PDA

Zobacz pełną wersję : Mycie silnika V6?



konio
24-05-2006, 21:02
Panowie , poci mi się gdzieś silnik - od góry jest sucho , a dół uwalony , miska i i gdzieś od strony paska klinowego .Muszę go umyć aby zlokalizować wyciek.Praktycznie kropeczke dziennie robi .Jak go myć całego czy tylko od spodu i czy na coś trzeba uwage zwrócić - mycie zrobie na myjni nie sam.Wycieki są małe bo na 5000 km dolałem 3 setki oleju.No ale jade w lipcu do Niemiec i 600 km autobany w jedną strone może pogorszyć sprawe.Nie ściągałem osłony górnej , może z pod tylnej pokrywy zaworów wycieka?

waldemarz
25-05-2006, 02:30
Umyj dokladnie spod silnika i caly blok.
Dokladnie tez przyjzyj sie na polaczeniu skrzyni biegow z silnikiem, czy tam wlasnie nie masz wycieku.

konio
25-05-2006, 07:18
Też myślałem że to tylny uszczelniacz wału ale raczej nie.Moim zdaniem to raczej od tyłu silnika [od strony kabiny , albo jakieś koło na oringu puściło , ewentualnie przedni uszczelniacz. Ale jak będę już robił jak coś znajdą to chyba profilaktycznie tylny też wymienie dla świętego spokoju.
A może poprostu uszczelka pod miską olejową puszcza , bo miska jest uwalona od oleju.Uwalona jest bardziej strona od paska osprzętu , skrzynia sucha .

STraits
25-05-2006, 10:04
Mój "odpukać" jest czyściutki i suchutki wszędzie na około, ale myłem go juz 2 razy i jutro myje 3-ci.. bo cały zażygany odczynnikiem od klimatyzacji (przy wymianie sprężarki musiałem spuścić resztki odczynnika "w polu") :) Wiec wszystko mam zielone. Spokojnie mozesz myć. Najlepiej zdemontuj sobie prawe koło i lewe - postaw autko na kobyłkach. Zdemontuj :

cewke
obudowe filtra powietrza
akumulator

Dobrze zabezpiecz przepustnice. Zdemontuj obudowy za kołami. Dobry detergent (są albo pianki albo psikane wynalazki) - dobrze spsikaj i spłucz najlepiej karcherem, ale woda z wiaderka też dobrze się sprawuje. Polecam do szorowania z oleju i syfu użyć szczotki-zmiotki ;)

A jesteś pewien że się "poci" ? A nie np. rozrzuca półoś po silniku, smar sie rozgrzewa i cieknie po ścianach ? U mnie było tak w ZETECu...

konio
25-05-2006, 17:17
No możliwe , bo z 2 tyg temu właśnie mi uszczelniali półoś bo waliła smarem na silnik i alternator , moze jeszcze resztki własnie czasem skapują.nic umyje silnik i zobacze.

konio
27-05-2006, 17:26
No ....już nic nie kapie ,został tylko uwalony silnik , auto stało przez 3 dni na gazetach :)) i sucho .Czyli to faktycznie był smar z półosi , który mi wykończył alternator , a roztopiony pięknie się rozprowadzał po silniku.
Teraz tylko umyć i po zawodach.
Druga sprawa medal za umieszczenie od spodu auta alternatora dla konstruktorów z Forda - paranoja.

krzys-68
27-05-2006, 19:24
V6 mocno zapchana jest pod maska,znalezienie wolnego miejsca jest juz sztuka :satan:

konio
27-05-2006, 19:58
V6 mocno zapchana jest pod maska,znalezienie wolnego miejsca jest juz sztuka :satan:
Fakt , ale przykręcenie go w sposób taki że dojście do śrub mocujących jest nie od strony zewnętrzej tylko od środka i za diabła nie ma jak tego odkręcić to już inna sprawa...... :) Mechanik który mi go wyciągał baranka strzelił :) heh , a że przy okazji trzeba było uszczelnić półoś zrobił to tak że odkręcił kolektory z katem i nie musiał popuszczać silnika na poduszkach.......i jak rozpioł półoś dojście do srubek się zrobiło.

STraits
27-05-2006, 23:19
V6 mocno zapchana jest pod maska,znalezienie wolnego miejsca jest juz sztuka :satan:

Może to się wyda śmieszne, ale cokolwiek zrobić w tym silniku to najszybciej wychodzi go po prostu wyciągnąć.. i wcale nie żartuje tutaj. To jest silnik modularny. Wystarczy podnośnik łańcuchowy i we w miare partyzanckich warunkach dźwignąłem cały silnik w 1,5 godziny. ZETECa dla przykładu wyciągałem cały dzień :| Także radze się zastanowić czy warto giąć klucze i kombinować. Wystarczy podwieścić silnik, wypiąć półosie, odpiąć wiązke od kompa, przewody wodne i jedzie do góry razem ze skrzynia biegów !! Co było nie do pomyślenia w ZETECu, ale V6 ma krótszą obudowe skrzyni biegów. Wchodzi po 0.5 cm z każdej strony miedzy podłużnicami, ale problemów nie ma :)

FeveR
29-05-2006, 08:11
Umyj dokladnie spod silnika i caly blok.
Dokladnie tez przyjzyj sie na polaczeniu skrzyni biegow z silnikiem, czy tam wlasnie nie masz wycieku.

Witam, mam wlasnie podobny problem co opisywane przez Ciebie - tzn. Na laczeniu silnika i skrzyni biegow widac delikatne "spocenie". Stad moje pytanie czy jest to pilna i palaca sprawa do zrobienia i ile zachodu jest aby wymienic to uszczelnienie.

konio
29-05-2006, 08:17
Umyj dokladnie spod silnika i caly blok.
Dokladnie tez przyjzyj sie na polaczeniu skrzyni biegow z silnikiem, czy tam wlasnie nie masz wycieku.

Witam, mam wlasnie podobny problem co opisywane przez Ciebie - tzn. Na laczeniu silnika i skrzyni biegow widac delikatne "spocenie". Stad moje pytanie czy jest to pilna i palaca sprawa do zrobienia i ile zachodu jest aby wymienic to uszczelnienie.
Z tego co opisujesz masz do wymiany tylny uszczelniacz.
jak lekko się poci to spoko nie pali się , może poczekać.
cena uszczelniacza to 30 - 40 pln a robocizna 250-300.

FeveR
29-05-2006, 09:25
Z tego co opisujesz masz do wymiany tylny uszczelniacz.
jak lekko się poci to spoko nie pali się , może poczekać.
cena uszczelniacza to 30 - 40 pln a robocizna 250-300.

No wlasnie cos takiego - czyli rozumiem ze do tej operacji niezbedne jest wyjecie silnika i rozszczepienie go od skrzyni.

konio
29-05-2006, 10:08
Wyjęcie silnika nie, ale skrzyni tak i nie każdy chce V6 w Mondeo robić.