Brak wstecznego - szarpanie skrzyni.

[Horm]

Jestem świeżo po naprawie ASB po usterce jak w temacie. Następna wymiana oleju była zalecana przy 280 000 ja miałem 288 i zaczęły się objawy szarpania z 2 na 3 bieg. Pomyślałem że na wiosnę pora na wymianę oleju i nie ma co zwlekać. Pewnego pięknego dnia ... padł wsteczny. Naprawa w warsztacie specjalizującym się tylko w automatach 7 km za Moszczanką w stronę Kocka - trasa Dęblin Kock w woj. lubelskim. Reklamuję warsztat bo dobrze chłopaki zrobili. Usterka to pęknięcie taśmy czy coś tam biegu wstecznego i koszyka w którym się ona znajduje. Wymiana oleju, filtra. Koszt 2500. Nie było by w tym nic dziwnego i nie pisałbym o tym gdyby nie jedna rzecz. Auto chodzi o niebo ciszej, przestały wibrować rolki napinacza, nie buczy ( miałem wrażenie buczenia wydechu ) no i najważniejsze - pali 1-5 do 2 litrów mniej. o ile do niektórych objawów "ponaprawochych" mogę mieć autosugestię to spalanie naprawdę spadło. Wcześniej palił na trasie 6,8 a w mieście 8,0 a nawet 9,0 (średnie wyniki pi x oko ) to teraz na trasie pali 5,4 a w mieście 6,5. nawet mój osobistyczny mechanik jest zdziwiony takimi wynikami. Co do cichszego silnika też jestem pewien że chodzi ciszej. To tłumaczę sobie mniejszymi oporami jakie dawała skrzynia przed naprawą. Skrzynia oczywiście nie szarpie a biegi wrzuca wcześniej przy spokojnej jeździe.
Wynika z tego że wymiana oleju wraz z filtrem dokonała niemożliwego. dotychczas olej był wymieniany bez filtra z racji konieczności rozbiórki całej skrzyni. Jednak wydaje mi się że jeśli ktoś ma taką skrzynię to zalecałbym jej demontaż i jednak porządne jej przepłukanie z wymianą filtra przy około 250 - 300T. Koszty wydają się zwrócić z racji mniejszego spalania.
Pozdrawiam forumowiczów.