PDA

Zobacz pełną wersję : Hamulce + problemy



Tauros
07-05-2005, 15:45
Pytania:

1) Po nocnym staniu w garazu lub po paru godzinach, naciskajac na pedal hamulca czuje, ze jest twardy, oczywiscie po odpaleniu wszystko wraca do normy, ale przedtem na 100% tak nie bylo! Po nocy pedal normalnie byl "miekki" Czy to normalny objaw czy nie?

2) Bylem sprawdzic skutecznosc hamulcow, czy rowno hamuja po wymianie szczek, bo mi nierowno hamowaly przed wymiana (szczeki dokonczyly swojego zywotu)...Okazalo sie ze wszystko jest ok, ale...
...przy hamowaniu ucieka mi tyl (przewaznie prawy), czyli z tego stwierdzam ze prawy tyl jakby bardziej hamowal, zreszta sam jakby czuje ze prawy jakby sie wczesniej blokowal od lewego...Dzieje sie tak tylko przewaznie przy wcisnieciu hamulca do przyslowiowej "dechy" (czyli jakby przy "awaryjnym hamowaniu")...Jak pisalem wyzej test wyszedl OK, ale juz pare razy auto mi bokiem postawilo i napewno cos jest nie tak (logicznie, ze tak nie moze byc!)...Cisnienie w oponach OK, opony powiedzmy ze tez dobre (przed wymiana szczek tak mi sie nie dzialo)...Czy cos mechanik spie**** przy wymianie szczek? Cylinderek pada?
Bede wdzieczny za wszelkie porady... :beer:

Dzekis
08-05-2005, 22:03
trzeba by sprawdzić na rolkach jak wygląda różnica w hamowaniu. Czy tylko na roboczym hamulcu są tego typu kłopoty, czy też i na ręcznym? Jeśli na obu - bankowo stawiam na samoregulatory, może były juz przytarte i teraz wymiana szczęk tylko pogłębiła ich agonię? Albo co gorsze może ktoś podmienił sobie te elementy na gorsze???? A jak z poziomem płynu hamolcowego?

Tauros
08-05-2005, 23:01
trzeba by sprawdzić na rolkach jak wygląda różnica w hamowaniu. Czy tylko na roboczym hamulcu są tego typu kłopoty, czy też i na ręcznym? Jeśli na obu - bankowo stawiam na samoregulatory, może były juz przytarte i teraz wymiana szczęk tylko pogłębiła ich agonię? Albo co gorsze może ktoś podmienił sobie te elementy na gorsze???? A jak z poziomem płynu hamolcowego?
No wlasnie o dziwo na rolkach wyszlo ze roznica jest OK (tzn. taka ze nadaje sie do dalszej jazdy, czyli ta granica kilku %, przeglad bym przeszedl bez problemu), przy recznym to samo...Plyn hamulcowy OK (poziom), wymieniany w grudniu...

Tauros
09-05-2005, 20:35
Perypetii ciag dalszy...Zdjalem jeszcze raz bebny by sprawdzic czy "fachowiec" dobrze zalozyl...No i wylecial mi maly kamyczek 8O :( i zrobila sie mala dziurka ~1mm w szczekach na srodku :zly: No ale nic sciera sie rowno wiec jest ok...Pojechalem na testy i :ass: :ass: :ass: Dalej to samo...Wyraznie prawy tyl hamuje bardziej (reczny to samo)...Wzialem na suchym zahamowalem na "maxa"...efekt...2 slady w tym prawy dluzszy, czyli tak jakby prawy tyl sie zablokowal wczesniej...
Akurat spadl deszcz (mowie git sprawdze czy nie lata mu kufer) no i rozczarowanie :ass: mu czasami ucieka czasami czasami nie...raz w prawa strone, raz w lewa...
Juz sam nie wiem :pad: co jest nie tak ... :( Zdruzgotany Konrad :niewiem:

HEVA
09-05-2005, 21:00
Też właśnie na przeglądzie wyszło mi, że prawa strona tyłu bierze bardziej. Roboczy jak i ręczny. Zrobi się, bo to pewnie padaka szczęk...

mcmac
09-05-2005, 22:18
wg mnie to samoregulatory...przynajmniej u mnie tak było

Kafar
09-05-2005, 22:36
Pytania:

1) Po nocnym staniu w garazu lub po paru godzinach, naciskajac na pedal hamulca czuje, ze jest twardy, oczywiscie po odpaleniu wszystko wraca do normy, ale przedtem na 100% tak nie bylo! Po nocy pedal normalnie byl "miekki" Czy to normalny objaw czy nie?

2) Bylem sprawdzic skutecznosc hamulcow, czy rowno hamuja po wymianie szczek, bo mi nierowno hamowaly przed wymiana (szczeki dokonczyly swojego zywotu)...Okazalo sie ze wszystko jest ok, ale...
...przy hamowaniu ucieka mi tyl (przewaznie prawy), czyli z tego stwierdzam ze prawy tyl jakby bardziej hamowal, zreszta sam jakby czuje ze prawy jakby sie wczesniej blokowal od lewego...Dzieje sie tak tylko przewaznie przy wcisnieciu hamulca do przyslowiowej "dechy" (czyli jakby przy "awaryjnym hamowaniu")...Jak pisalem wyzej test wyszedl OK, ale juz pare razy auto mi bokiem postawilo i napewno cos jest nie tak (logicznie, ze tak nie moze byc!)...Cisnienie w oponach OK, opony powiedzmy ze tez dobre (przed wymiana szczek tak mi sie nie dzialo)...Czy cos mechanik spie**** przy wymianie szczek? Cylinderek pada?
Bede wdzieczny za wszelkie porady... :beer:

Nie wiem czy mi się zdaje ale chyba też ostatnio mam twardy pedał hamulca jak wsiadam, ale afto hamuje ok.ciekawe co z tym pedałem

Tauros
09-05-2005, 23:08
Nie wiem czy mi się zdaje ale chyba też ostatnio mam twardy pedał hamulca jak wsiadam, ale afto hamuje ok.ciekawe co z tym pedałem
No tez sie zastanawiam nad tym...
Gadalem z jednym kolega, ktory niedlugo juz moze zasili brac MKP (jest napalony :metal ) , i ma sie dopytac co i jak...Moze cos poradzi...Jak sie tylko czegos dowiem dam znac...Powiedzial mi tylko ze w jego sluzbowej Fabii tez tak jest ale w Mondku niet...

PiDI
09-05-2005, 23:24
...
Gadalem z jednym kolega, ktory niedlugo juz moze zasili brac MKP (jest napalony :metal ) , i ma sie dopytac co i jak...Moze cos poradzi...Jak sie tylko czegos dowiem dam znac...Powiedzial mi tylko ze w jego sluzbowej Fabii tez tak jest ale w Mondku niet...

tak tak "napalony"
jutro postaram sie czegos dowiedziec

gdzie jest moj podpis??

PiDI
09-05-2005, 23:33
podpis sie juz pojawil :)

Tauros
09-05-2005, 23:38
podpis sie juz pojawil :)
Witaj :bigok: :metal :beer:


tak tak "napalony"
jutro postaram sie czegos dowiedziec
No a nie :)

PiDI
09-05-2005, 23:47
No a nie :)
:metal

pavulon25
09-05-2005, 23:48
Może nie będę oryginalny, ale tak samo jak koledzy uważam, że jest to samoregulator

Tauros
10-05-2005, 00:02
Może nie będę oryginalny, ale tak samo jak koledzy uważam, że jest to samoregulator
A takie laickie pytanie, da sie go jakos naprawic albo cos?? Bo kurde wkladac nastepne 160 zeta byloby nie ciekawie juz dla mnie :(

Kafar
10-05-2005, 09:43
Może nie będę oryginalny, ale tak samo jak koledzy uważam, że jest to samoregulator
A takie laickie pytanie, da sie go jakos naprawic albo cos?? Bo kurde wkladac nastepne 160 zeta byloby nie ciekawie juz dla mnie :(
Byłem u mechanika i powiedział że z tym hamulcem to jest gdzieś nieszczelność w serwie hamulca.I jeżeli się nic nie dzieje podczas jazdy to to jest nie groźne.

Dzekis
10-05-2005, 09:57
Konrad - wymień samoregulatory, ale najpierw je obejrzyj. Nie ma tu co oszczędzać. Wyraźnie występuje różnica w hamowaniu z tyłu, a jeśli to ręczny i roboczy hamulec, to ewidentnie stawiam na samoregulatory. Ćwiczyłem to na własnej skórze.

adwokat
10-05-2005, 11:25
Jeżeli chodzi o pedał hamulca na wyłączonym silniku, to normalny obiaw, że jest twardy. Po odpaleniu robi się miękki, a jeżeli chodzi o ściąganie, to jak napisał Kafar może być nieszczelny obwód i zapowietrzają się hantle. Sprawdź, czy nie ucieka ci płyn hamulcowy-czy koła są suche po wcześniejszej jeździe.
Jeżeli nie to, to faktucznie samoregulator.
Pozdrawiam

Tauros
10-05-2005, 13:41
Kafar:
Co do nieszczelnosci, to sie nic nie dzieje hamuje ok, oprocz tego ze nierowno "bierze"...Dzieki za dowiadywanie sie :bigok:

Dzekis:
Ok, w wolnym czasie rzuce dokladnie na nie okiem, a jak trzeba bede to okradne bank i je wymienie :) :bigok:

Adwokat:
No nie wiem, tak zapytalem z ciekawosci co do twardniejacego pedalu hamulca, bo na 99,9% przedtem tak nie mialem, tylko ten objaw pojawil sie jakos 2 miesiace po wymianie plynu hamulcowego, ale jezeli tak ma byc to ok...
Kola po jezdzie sa suche, plynu nie ubywa, w okolicach bebna jest tez sucho, wiec to pewnie samoregulator...

Dzieki za wszelkie info...W najblizszych dniach sie zabiore za dokladniejsze sprawdzenie wszystkiego :party:

adwokat
10-05-2005, 14:25
A podnieś jescze autko do góry i sprubój pokręcić kołem jednym a potem drugim. Sprawdź czy luźno sie obracają, bo mozliwe, że szczęki ci trzymaja koło.
Pozdrawiam

Kafar
10-05-2005, 16:15
Jeżeli chodzi o pedał hamulca na wyłączonym silniku, to normalny obiaw, że jest twardy. Po odpaleniu robi się miękki, a jeżeli chodzi o ściąganie, to jak napisał Kafar może być nieszczelny obwód i zapowietrzają się hantle. Sprawdź, czy nie ucieka ci płyn hamulcowy-czy koła są suche po wcześniejszej jeździe.
Jeżeli nie to, to faktucznie samoregulator.
Pozdrawiam
Nie nie nie:)wsio sie pomieszało wam:)O nieszczelność to chodziło mi że przez to jest twardy pedał hamulca po nocy.bo od kilku dni wsiadam a tu pedał twardy a tak nie było.I mechanik powiedzial ze gdzieś jest nieszczelność we wspomaganiu hamulca, ale jeżeli to sie dzieje TYLKO przy wyłączonym silniku to nie ma obawy

PPatricko
10-05-2005, 16:26
Również stawiam na samoregulatory przede wszystkim. Temat przerabiałem w Vectrze. Inna sprawa, że warto sprawdzić jak jest przy podniesieniu auta i puszczeniu luźno koła. Tak jak to ktoś zauważył, możliwe, że któraś strona mocniej trzyma. Potrafi się zdarzyć jeżeli szczęki zostały niedokładnie założone i są źle ułożone. Czasem mocowanie szczęk jest wyrobione i szczęka wychyla się, a to skutkuje przyhamowywaniem.

Tauros
14-05-2005, 15:27
No wiec powiem tak...Narazie chyba rozwiazalem problem :bigok: Wczoraj wzialem i jeszcze raz dokladnie sprawdzilem i przeczyscilem co sie da WD-40...Zobaczymy na ile to pomoze i czy wogole pomoze :))...Narazie na suchym jest :bigok: ale zobaczymy na mokrym :)
Jedynie co to reczny sie pogorszyl i trzyma kiepsko, ale najwazniejsze by hamulec nozny rowno hamowal :)