hobart
04-05-2013, 18:59
Witam wszystkich użytkowników. Przeczytałem cały dział o automatach, ale nie znalazłem wszystkich moich objawów, więc założę nowy wątek.
Mam mondka 2.0 benzyna z automatem od ponad 2 lat i poza szarpnięciem między 1. a 2. biegiem (nie zawsze) nic skrzyni nie dolegało. Tydzień temu jechałem do Łodzi i po ok. 80 km zaczęły się problemy, wymienię wszystko w punktach, żeby było czytelniej:
- w czasie spokojnej jazdy, było ok. 2000 obr/min zaczęło lekko szarpać, trochę jakby się dławił. Nie za bardzo chciał reagować na gaz, dopiero gdy mocniej przycisnąłem, zredukował i jechał dalej. Gdy wrzucił wyższy bieg i znowu było ok. 2000 obrotów, objawy się powtórzyły.
- w mieście było już tylko gorzej. Na światłach nie chciał ruszyć, dopiero po 2, 3 lekkich szarpnięciach "załapywał" i zaczynał jechać. Do tego czasem spod podłogi wydobywał się trzask, niezbyt głośny, ale wyraźnie związany z tym ruszaniem. Trzaski pojawiały się też podczas jazdy, przy próbie przyspieszania.
- kłopoty z ruszaniem pojawiły się też raz podczas cofania, również kilka razy szarpnęło podczas jazdy do tyłu i nie było mocy
- gdy stałem na światłach, noga na hamulcu, dźwignia na pozycji D - wyraźnie szarpał w regularnych odstępach co 7-8 sekund, jakby chciał jechać
- później, gdy chciałem, by nie szarpało na postoju na światłach, przerzucałem dźwignię na P lub na N - niestety, choć nie powinien, to i tak szarpał. Przecież w tych pozycjach skrzynia jest rozłączona od silnika. Wyraźnie jednak szarpało tak samo jak na D i naciśniętym hamulcu.
- jakoś wróciłem do domu kolejne 120 km, ale po trasie tak jak wcześniej szarpało w okolicach 2000 obr./min, nie za bardzo też chciał przyspieszać. Dopiero zdecydowane naciśnięcie gazu i jazda powyżej 2300-2400 obr./min sprawiało, że nie szarpał i jechał ładnie.
- po tej całej przygodzie jazda po mieście jest całkiem przyjemna, ale do chwili porządnego zagrzania się skrzyni. Potem znowu pojawia się szarpanie.
Co to może być? Może ktoś się spotkał z takimi objawami? Bardzo proszę o pomoc, nie wiem co robić. Czy opłaca się remontować skrzynię czy poszukać używanej? A może to nie skrzynia?
Pozdrawiam.
Mam mondka 2.0 benzyna z automatem od ponad 2 lat i poza szarpnięciem między 1. a 2. biegiem (nie zawsze) nic skrzyni nie dolegało. Tydzień temu jechałem do Łodzi i po ok. 80 km zaczęły się problemy, wymienię wszystko w punktach, żeby było czytelniej:
- w czasie spokojnej jazdy, było ok. 2000 obr/min zaczęło lekko szarpać, trochę jakby się dławił. Nie za bardzo chciał reagować na gaz, dopiero gdy mocniej przycisnąłem, zredukował i jechał dalej. Gdy wrzucił wyższy bieg i znowu było ok. 2000 obrotów, objawy się powtórzyły.
- w mieście było już tylko gorzej. Na światłach nie chciał ruszyć, dopiero po 2, 3 lekkich szarpnięciach "załapywał" i zaczynał jechać. Do tego czasem spod podłogi wydobywał się trzask, niezbyt głośny, ale wyraźnie związany z tym ruszaniem. Trzaski pojawiały się też podczas jazdy, przy próbie przyspieszania.
- kłopoty z ruszaniem pojawiły się też raz podczas cofania, również kilka razy szarpnęło podczas jazdy do tyłu i nie było mocy
- gdy stałem na światłach, noga na hamulcu, dźwignia na pozycji D - wyraźnie szarpał w regularnych odstępach co 7-8 sekund, jakby chciał jechać
- później, gdy chciałem, by nie szarpało na postoju na światłach, przerzucałem dźwignię na P lub na N - niestety, choć nie powinien, to i tak szarpał. Przecież w tych pozycjach skrzynia jest rozłączona od silnika. Wyraźnie jednak szarpało tak samo jak na D i naciśniętym hamulcu.
- jakoś wróciłem do domu kolejne 120 km, ale po trasie tak jak wcześniej szarpało w okolicach 2000 obr./min, nie za bardzo też chciał przyspieszać. Dopiero zdecydowane naciśnięcie gazu i jazda powyżej 2300-2400 obr./min sprawiało, że nie szarpał i jechał ładnie.
- po tej całej przygodzie jazda po mieście jest całkiem przyjemna, ale do chwili porządnego zagrzania się skrzyni. Potem znowu pojawia się szarpanie.
Co to może być? Może ktoś się spotkał z takimi objawami? Bardzo proszę o pomoc, nie wiem co robić. Czy opłaca się remontować skrzynię czy poszukać używanej? A może to nie skrzynia?
Pozdrawiam.