PDA

Zobacz pełną wersję : zakłócenia



Viki71
26-07-2006, 19:21
Mam pytanie. Czy oprócz tradycyjnych szumów, trzasków, nakładek macie jakieś inne zakłucenia np wyrażnie słyszalne rozmowy w innych językach. Z rozmów z mobilami wynika ,że taż tak mają ale jestem ciekaw Waszych doświadczeń

sebastian_w
26-07-2006, 19:27
w moim mieście rozmowy w obcych jeżykach sa słyszalne zwłąszcza w nocy 24 i koło. Lecz myslę iz jest to spowodowane tym poprostu jeżdzą po nocach i gadają. Lecz czasami fajnie jest posłuchac dwóch francuzów jak po swojemu nawijają :)

Viki71
26-07-2006, 19:50
Ok. ale chodzi mi głównie o 19. U mnie wyrażnie słychać w określonych warunkach mniej lub bardziej wyrażnie rozmowy .
Kiedyś na forum wyśmiewałem się z zasięgu CB a wczoraj z odległośći ok. 50 km słyszałem Alfa Marinę we Wrześni tak więc cuda się zdarzają.

Luca
27-07-2006, 00:23
Te cuda na kiju to po prostu propagacja :satan:
Poczytaj gugle albo fora typowo CB maniakalne i wszystko jasne. Ja wczoraj późno w garażu na fajeczce odpaliłem CB na #19 i słyszałem dwóch niemiaszków tak wyraźnie, jakby za bramą stali :)

:metal :beer: :bigok:

sebastian_w
27-07-2006, 08:38
Propagacja to fajny czynnik :)
Raz ledwo słychac raz kilometry ...:)
Lecz taka konstrukcja cb :)
mój rekord co prawdna na stacjonarce to 198 km:) oczewiście na am

krzys-68
27-07-2006, 09:16
Mam pytanie. Czy oprócz tradycyjnych szumów, trzasków, nakładek macie jakieś inne zakłucenia np wyrażnie słyszalne rozmowy w innych językach. Z rozmów z mobilami wynika ,że taż tak mają ale jestem ciekaw Waszych doświadczeńTo jest zwiazane z propagacja fali i niezalezne od nas chwilowe zjawisko.Swiadczy też o dobrym zestrojeniu anteny :satan:
Njaczesciej zdarza si wieczorem,gdzy jest mniej zakłóceń od urzadzeń :metal .
To co slyszysz to sa sygnaly z anten i nadajników stacjonarnych :metal
Dla ciekowosci w tym roku wracając z urlopu prowadzilismy przez chwile rozmowe z dziewczyna mieszkająca ok 70km od Warszawy gdy my bylismy autem kolo Belgradu :) .Slyszalnosc byla b.dobra ale pochwili zanikła :metal

krzysiekcombi
27-07-2006, 17:42
Czasami słyszę właśnie rozmowy w języku francuskim a kiedyś jadąc w stronę Kielc od Piotrkowa to słychać było przez jakieś 50 km non stop ujadanie psów ( dużej ilości ) i nikt na radyjku nie wiedział co tam jest bo odgłosy też świadczyły o tym że ten ktoś kto nadaje nie jedzie autem a w tamtej okolicy nie ma żadnego schroniska dla zwierząt 8O

WBmondeo
27-07-2006, 20:49
u mnie czesto gesto ruskich łapie, czasami to mnie wnerwiaja ale cos niechcą zemna nawiazać rozmowy :)

Viki71
27-07-2006, 22:22
Dziekuje za szeroki komentarz i wyjaśnienie zjawiska propagacji.
Muszę się przyznać ,że myślałem czasami jadąc ,iż dostaje pomroczności jasnej no ale jadąc nie zapodaje :beer: :beer: a jak zapodaje :beer: :beer: to nie jade. A tu wszystko jak najbardziej ok.

Viki71
27-07-2006, 23:06
Dziekuje za szeroki komentarz i wyjaśnienie zjawiska propagacji.
Muszę się przyznać ,że myślałem czasami jadąc ,iż dostaje pomroczności jasnej no ale jadąc nie zapodaje :beer: :beer: a jak zapodaje :beer: :beer: to nie jade. A tu wszystko jak najbardziej ok.

Viki71
28-07-2006, 00:25
Dziekuje za szeroki komentarz i wyjaśnienie zjawiska propagacji.
Muszę się przyznać ,że myślałem czasami jadąc ,iż dostaje pomroczności jasnej no ale jadąc nie zapodaje :beer: :beer: a jak zapodaje :beer: :beer: to nie jade. A tu wszystko jak najbardziej ok.

krzys-68
29-07-2006, 11:37
Dziekuje za szeroki komentarz i wyjaśnienie zjawiska propagacji.
Muszę się przyznać ,że myślałem czasami jadąc ,iż dostaje pomroczności jasnej no ale jadąc nie zapodaje :beer: :beer: a jak zapodaje :beer: :beer: to nie jade. A tu wszystko jak najbardziej ok.Jak jeszcze poprawisz ortograficznie temat wątka " zakłócenia" to juz pełnia szczęścia :metal