PDA

Zobacz pełną wersję : [T5] Cykająca przepustnica



Anteaus
19-11-2014, 12:24
Panowie może ktoś z posiadaczy takiego autka jak ja Mondeo mk4 2,5t powie mi czy to normalna sprawa ,że po włączeniu kluczyka na pozycję 2 pojawia się cykliczne cykanie z okolic przepustnicy ?
Cykanie nawet po wyjęciu kluczyka jeszcze nie ustaje przez kilka minut.

Przy okazji , ale niestety nie wiem czy jest to powiązana sprawa podczas jazdy i przytrzymaniu pedału gazu w stałej pozycji autko zaczyna na przemian co ok sekunda przyspieszać i zwalniać jakby samo z siebie.najbardziej odczuwalne na niskich biegach 1 i 2 choć na 3 też można czasami odczuć
Nie wiem czy są to objawy łączące jedną usterkę czy kilka różnych spraw.

Poza tym mam wrażenie,że auto nie przyspiesza tak jak powinno autko 220 konne.

Czy ktoś może spotkał się z taką sprawą i co z tym cykaniem.
Proszę o opinie

Pozdrowionka

vega
19-11-2014, 14:21
podczas jazdy i przytrzymaniu pedału gazu w stałej pozycji autko zaczyna na przemian co ok sekunda przyspieszać i zwalniać jakby samo z siebie

Przepustnica do przeczyszczenia. Nie wiem jednak, czy to ma coś wspólnego z cykaniem.

kordyl
19-11-2014, 16:27
czy to normalna sprawa ,że po włączeniu kluczyka na pozycję 2 pojawia się cykliczne cykanie z okolic przepustnicy ?
Cykanie nawet po wyjęciu kluczyka jeszcze nie ustaje przez kilka minut.

To jest normalne.

Pozostałe objawy raczej nie.

Osiem
19-11-2014, 17:40
Co do cykania, też tak mam, natomiast co do pozostałych objawów, to bym spojrzał jeszcze na stan świec, cewek i przewodów - to może mieć również spory wpływ na moc i równą pracę silnika.

Anteaus
20-11-2014, 10:13
Dzięki za zainteresowanie. Uwagi są cenne. Spróbuje przeczyścić przepustnice i przyjęć się świecom .Jednak wydaje mi się ,że silnik równo pracuje. Jeden z mechaników który na szybko po otworzeniu maski, posłuchał cykania i powiedział, że wg.niego to brzmi jakby przepustnica nie mogła znaleźć położenia zerowego. Ale po tym co piszecie skoro to standardowy dźwięk to temat zostawię.
Posiadałem poprzednio Fokusa i czegoś takiego nie miałem dlatego mnie to zaciekawiło.

Co do zachowania auta to poprzedni właściciel sugerował uszkodzenie czujnika doładowania ale na ODB nie wyrzuca mi żadnych błędów. Natomiast wczoraj zauważyłem, że przewód podciśnienia który wychodzi z kolektora dolotowego po prawej stronie patrząc z przodu jest dość luźno połączony nie wiem czy to nie ma jakiegoś znaczenia. Czy ktoś wie jakie mogą być skutki nieszczelności w tym układzie?

---------- Post added at 10:13 ---------- Previous post was at 10:06 ----------


Co do cykania, też tak mam, natomiast co do pozostałych objawów, to bym spojrzał jeszcze na stan świec, cewek i przewodów - to może mieć również spory wpływ na moc i równą pracę silnika.

Kolego Marcinie ponieważ mieszkasz blisko to może znalazłbyś kiedyś chwilę to bym podjechał do Ciebie do Zgierza i porównalibyśmy działanie aut. Bo ciekawi mnie czy jego moc to tylko moje subiektywne odczucie czy coś jest faktycznie na rzeczy

Osiem
20-11-2014, 20:24
Kolego Marcinie ponieważ mieszkasz blisko to może znalazłbyś kiedyś chwilę to bym podjechał do Ciebie do Zgierza i porównalibyśmy działanie aut. Bo ciekawi mnie czy jego moc to tylko moje subiektywne odczucie czy coś jest faktycznie na rzeczy[/QUOTE]
Zapraszam :)

grzechalm
22-11-2014, 09:44
Co do mocy to mondeo jest ciezkie, a jeszcze zaden nie mial deklarowanych przez producenta 220km. Przewaznie jest to 200-210. Zdarzaly sie 213 ale byly tez co mialy 190km
A co do cykania mam to samo, do czyszczenia przepustnicy rowniez sie zabieram ale brak czasu

Anteaus
22-11-2014, 21:48
Co do ciężaru to może i nie waży tony ale ciężkie jakieś to też nie jest bo niektóre sedany potrafią ważyć 1700kg
W każdym razie mam takie subiektywne odczucie ,że jest trochę za słabe. Ale tak jak pisałem spróbuje porównać z analogicznym autem i zobaczymy.

Co do przepustnicy to tak jak u kolegi trochę brak czasu a poza tym trochę boje się później tej samoadaptacji, jakiś skaczących obrotów itp..Bo póki co obroty są idealne.

Zastanawiałem się nad tym przewodem podciśnienia i czujnikiem doładowania o którym opowiadał mi poprzedni właściciel.
Nikt z was nie ma żadnych doświadczeń w tym temacie? Może ktoś wie jak zachowuje się auto przy nieszczelności w układzie podciśnienia albo przy awarii tego czujnika podciśnienia?


Co do mocy to mondeo jest ciezkie, a jeszcze zaden nie mial deklarowanych przez producenta 220km. Przewaznie jest to 200-210. Zdarzaly sie 213 ale byly tez co mialy 190km
A co do cykania mam to samo, do czyszczenia przepustnicy rowniez sie zabieram ale brak czasu

bolekrbv
23-11-2014, 15:59
Na pewno nie szczelności nie pomogą w pracy silnika więc może jakaś opaskę na węża zastosuj. A co do czujnika to mogą być różne objawy, od braku doładowania do przeładowania silnika. Możliwa jest jeszcze usterka zaworu sterowania turbo to ten do którego idzie wężyk o którym pisałeś. Kilka osób na forum pisało o poszarpywaniach podczas jazdy na zimnym silniku i po wymianie ustawało szarpanie ale na krótko. A co do mocy to możesz jeszcze sprawdzić zawór upustowy, jest on wkręcony w turbo. Taki kawałek plastiku z wyjściem na wężyk przykręcony na 3 śruby. Masz dwie opcje podmieniać sprawdzać i może znajdziesz co albo podjechać do kogoś kto ma podgląd sygnałów z czujników , do tego zmierzyć ciśnienie doładowania.

Anteaus
23-11-2014, 21:22
Na pewno nie szczelności nie pomogą w pracy silnika więc może jakaś opaskę na węża zastosuj. A co do czujnika to mogą być różne objawy, od braku doładowania do przeładowania silnika. Możliwa jest jeszcze usterka zaworu sterowania turbo to ten do którego idzie wężyk o którym pisałeś. Kilka osób na forum pisało o poszarpywaniach podczas jazdy na zimnym silniku i po wymianie ustawało szarpanie ale na krótko. A co do mocy to możesz jeszcze sprawdzić zawór upustowy, jest on wkręcony w turbo. Taki kawałek plastiku z wyjściem na wężyk przykręcony na 3 śruby. Masz dwie opcje podmieniać sprawdzać i może znajdziesz co albo podjechać do kogoś kto ma podgląd sygnałów z czujników , do tego zmierzyć ciśnienie doładowania.

Dzięki za cenne uwagi bo dzięki nim i wcześniejszym informacją wszystko zaczyna układać się w jakąś całość.
Z tego co kojarzę to ten wężyk o którym pisałem idzie od kolektora dolotowego do przepustnicy oraz zapewne do zaworu sterowania turbo. Więc łatwo sobie wyobrazić, że nieszczelność ta powoduje zarówno dziwną pracę turbo jak i poszarpywanie o którym piszesz i o którym ja pisałem wcześniej. Co prawda nie powiązałem tego z zimnym silnikiem ale jak się teraz zastanowiłem to faktycznie na zimnym silniku jest to kilka razy bardziej odczuwalne niż na rozgrzanym.

Miałbym jednak do Ciebie prośbę abyś sprecyzował co napisałeś ,że cyt"po wymianie ustawało szarpanie ale na krótko" po wymianie zaworu czy wężyka?
U mnie trzeba będzie pewnie zacząć od uszczelnienia tego układu.Problem polega na tym, że łączenie tego węża z kolektorem jest zupełnie luźne na zasadzie "wtyknięcia "tego wężyka do kolektora palcami.Żadnego zacisku ani nic takiego.Podejrzewam, że poprzedni właściciel coś rzeźbił po hebrajsku.Pytałem w ASO i też nie są w stanie mi powiedzieć czy jakiś rodzaj mocowania jest dostępny z kolektorem czy wężykiem. Z ciekawostek podam, że za wężyk dł ok.10cm życzą sobie ok 200zł. Więc domyślam jest on z jakimś mocowaniem.
Pewnie jak ten temat ogarnę będę szukał dalej

Co do zaworu upustowego to jakbyś wyjaśnił mi jak go sprawdzić? Czy jego działanie jest słyszalne tak jak kojarze po zdjęciu nogi z pedału gazu po przygazowaniu? Bo powiem szczerze ,że u mnie nigdy nie słyszałem aby działał.
Prosiłbym o jakieś konkrety.

Co do czujnika to subiektywny brak mocy jaki odczuwam teoretycznie pasuje do usterki tego czujnika.Tylko ,że czy możliwe jest aby jego usterka nie wyrzucała żadnego błędu na odb bo jak podłączyłem było czysto.

Co do sprawdzenia go na jakimś dokładnym programie diagnostycznym to z chęcią bym to zrobił tylko nie znam w Łodzi żadnego dobrego speca z odpowiednim sprzętem i wiedzą . Także jeżeli ktoś coś by mi polecił to byłbym wdzięczny.

grzechalm
23-11-2014, 22:30
A czy ktos moze cos napisac na temat adaptacji przepustnicy po czyszczeniu, jak to zrobic? A czy w sprawie czyszczenia przepustnicy ma ktos jakies doswiadczenie, czym ja czyscic albo w jaki sposob zeby bylo dobrze?

kordyl
24-11-2014, 10:52
Co do sprawdzenia go na jakimś dokładnym programie diagnostycznym to z chęcią bym to zrobił tylko nie znam w Łodzi żadnego dobrego speca z odpowiednim sprzętem i wiedzą

Zapytaj może Bartka http://forum.fordclubpolska.org/member.php?u=182824
Przynajmniej w odczycie błędów powinien pomóc :)

bolekrbv
24-11-2014, 21:50
Jak nie masz czym to trytytką na początek zaciśnij. Potem zmienisz. Zaworu nie słychać bo jest recyrkulacyjny. Uszkodzenie powinno wyjść podczas mierzenia ciśnienie doładowania. Lub możesz sprawdzić czy jest szczelny. W żadna stronę czy dmuchasz czy ssiesz nie może przepuszczać. Jeśli czujnik pokazuje głupoty to jest szansa że nie wyjdzie na błędach dla tego musisz mieć podgląd z sygnałów. Lub miernik i na piechotę ale nie wiem gdzie znajdziesz jakie powinny być wartości. Na tym i innym forum forda jest wiele na temat pooszarpywania ,musisz poszukać.

Anteaus
23-12-2014, 12:46
Jak nie masz czym to trytytką na początek zaciśnij. Potem zmienisz. Zaworu nie słychać bo jest recyrkulacyjny. Uszkodzenie powinno wyjść podczas mierzenia ciśnienie doładowania. Lub możesz sprawdzić czy jest szczelny. W żadna stronę czy dmuchasz czy ssiesz nie może przepuszczać. Jeśli czujnik pokazuje głupoty to jest szansa że nie wyjdzie na błędach dla tego musisz mieć podgląd z sygnałów. Lub miernik i na piechotę ale nie wiem gdzie znajdziesz jakie powinny być wartości. Na tym i innym forum forda jest wiele na temat poszarpywania ,musisz poszukać.

No cóż trytytką się nie da akurat tego zacisnąć ponieważ cześć zewnętrzna jest z twardego plastiku ;)http://www.iv.pl/images/96092736068763158889.jpg
U mnie brakowało tego czerwonego elementu.
Niestety jako osobny element nie występuje. To jest nalepsze. Musiałem zakupić cały kolektor. Na szczęście niedrogo. Pewnie możnaby coś rzeżbić ale nie bardzo jestem fanem prowizorki.

W każdym razie zrobione i wszystko już jest szczelne. Po uszczelnieniu kłopoty z szarpaniem całkowicie ustąpiły. Także dla potomnych Nieszczelności w układzie podciśnienia to także poszarpywanie.

Następna sprawa wymieniony czujnik ciśnienia doładowania. Tak na marginesie to jest także czujnik temp. powietrza w dolocie za intercoolerem. Efekt turbinę w końcu bardziej słychać. Autko trochę żwawsze. I Wg mnie słychać zawór upustowy.Mniejsze spalanie.

Dodatkowo wymienione świece.

Także na tym etapie jest po wcześniejszych problemach. Pozostaje kwestia subiektywnego odczucia braku mocy.

Pozostanie chyba tylko sprawdzenie się z identycznym Mondeo, ktoś chętny ;) ?

Tak przy okazji Wesołych Świąt dla wszystkich i dzięki za pomocną dłoń ;)

Osiem
23-12-2014, 16:57
Zapraszam jakby co. Natomiast chciałbym, żebyś mi napisał jaki masz poziom płynu chłodniczego na zimnym siliku u siebie. U mnie jest to dziwne, ponieważ na zimno mając ok 2 mm oonad min na ciepło mam płynu prawie do max. Generalnie albo ta podziałka między min a max jest jakaś wąska, ponieważ robiąc tak jak w pozostałych autach czyli na zimnym silniku w połowie między min a max po zagrzaniu płyn jest wtedy mocno powyżej max. Poziom po nagrzaniu podnosi o jakies 2 - 2,5 cm. Generalnie żeby było ok to na zimnym poziom musi być delikatnie powyżej minimum. Nie da się na zimno trzymać poziomu w połowie bo po hagrzaniu potrafi wywalić trochę płynu. Ważne jest to, że jestem po wymianaie pompy wody i płynu. Może się jeszcze do brze do końca nie odpowietrzył.

bolekrbv
24-12-2014, 22:10
U mnie brakowało tego czerwonego elementu.
Niestety jako osobny element nie występuje. To jest nalepsze. Musiałem zakupić cały kolektor. Na szczęście niedrogo. Pewnie możnaby coś rzeżbić ale nie bardzo jestem fanem prowizorki. Ja myślałem że masz nieszczelność na tym cienkim wężyku zaraz za przepustnicą średnicy około 5mm. No to faktycznie nie wchodziła w grę trytytka. Fajnie że ustąpiło to szarpanie .

Anteaus
04-01-2015, 12:40
No cóż powiem ci ,że muszę sprawdzić bo nie kontrolowałem dokładnie tego tematu. Więc podejrzewam, że problemu tego nie miałem. Natomiast na pewno po nagraniu poziom się podnosi i nie kontroluje się go na miarce po nagrzaniu tylko na zimno. Natomiast nie powinien się on podnosić tyle ile piszesz a już na pewno nie powinien wylatywać .Wiem ,że pewna nieszczelność jest celowa przy korku zbiornika od wspomagania ale w chłodzenia jest korek szczelny do na prawdę sporego ciśnienia. Także podejrzewałbym nieszczelność w tym układzie. Może zbiorniczek a może sam korek. Powietrze by skutkowało wyższą temperaturą płynu i gorszą cyrkulacją.
Tam jeszcze jest taki wężyk obiegu zwrotnego który idzie od zbiorniczek do chłodnicy i silnika tu też trzeba sprawdzić szczelność. oby nie był uszkodzony bo dość łatwo go uszkodzić.
Także sprawdziłbym szczelność i odpowietrzył i powinno być ok.
Ja u siebie sprawdzę dla pewności i dam znać


Zapraszam jakby co. Natomiast chciałbym, żebyś mi napisał jaki masz poziom płynu chłodniczego na zimnym siliku u siebie. U mnie jest to dziwne, ponieważ na zimno mając ok 2 mm oonad min na ciepło mam płynu prawie do max. Generalnie albo ta podziałka między min a max jest jakaś wąska, ponieważ robiąc tak jak w pozostałych autach czyli na zimnym silniku w połowie między min a max po zagrzaniu płyn jest wtedy mocno powyżej max. Poziom po nagrzaniu podnosi o jakies 2 - 2,5 cm. Generalnie żeby było ok to na zimnym poziom musi być delikatnie powyżej minimum. Nie da się na zimno trzymać poziomu w połowie bo po hagrzaniu potrafi wywalić trochę płynu. Ważne jest to, że jestem po wymianaie pompy wody i płynu. Może się jeszcze do brze do końca nie odpowietrzył.

inteligent
28-03-2015, 18:33
Koledzy a ja pytanie odnośnie czyszczenia przepustnicy. Czy komuś się udało odkręcić ją od kolektora bez jego demontażu? Pytam bo z tego co patrzyłem 2 górne śruby bez problemu idzie odkręcić, trzecią po prawej stronie (stojąc przodem do samochodu) jakoś powinno się udać ale dolną po lewej stronie nie za bardzo mam pomysł jak to zrobić.

Kolejna kwestia to czy na coś szczególnego trzeba uważać (np. nie odpinać wtyczki od jej sterowania bo pojawi się błąd) ale później trzeba przeprowadzać jakoś adaptację?

Generalnie będę wdzięczny za wskazówki osób, które już to robiły i powiedzą dokładnie co i jak ;)

inteligent
11-05-2015, 20:24
Generalnie nikt nie był wstanie do końca powiedzieć jak należy to zrobić w najprostszy sposób więc w dniu dzisiejszym sam się za to zabrałem.

Sprawa wygląda następująco. Najlepiej zarezerwować sobie koło 1,5-2h ponieważ dostęp do śrub jest bardzo ciężki.

Całą operację przeprowadziłem następująco:

-odkręcenie obejmy trzymającej gumowy wąż dolotu powietrza do przepustnicy (cały waż trzyma się na jednej metalowej skręcanej opasce)
-po odkręceniu opaski zsunałęm wąż z przepustnicy i wcisnąłem go w głąb silnika tak żeby się zaklinował
-teraz najgorsza część czyli wykręcenie 4 śrub trzymających przepustnicę (śruby to TORX TTX30) stojąc przodem do samochodu pierwszą od góry po lewej stronie jest stosunkowo łatwo odkręcić, drugą również od przodu ale z prawej strony trochę ciężej ponieważ bagnet przeszkadza. Po wyciągnięciu bagnetu oraz z pomocą małej grzechotki odkręcając po koło 1/4 obrotu jakoś idzie.
-teraz zostają 2 śruby znajdujące się od bloku silnika, po prawej stronie jest trochę widoczna, grzechotka przechodzi nad filtrem oleju i mam tam trochę luzu, najgorsza jest śruba po lewej stronie od bloku silnika ponieważ w ogóle jej nie widać (trzeba niestety na wyczucie zamontować grzechotkę i powoli odkręcać. Dodatkowo jest tam bardzo mało miejsca więc naprawdę trzeba się namęczyć.

W momencie kiedy odkręciliśmy 4 śruby zostało do odpięcia jeszcze wtyczka od przepustnicy (posiada 2 blokady po skrajnych stronach). Przy odpinaniu wtyczki uważajcie na wiązkę ponieważ zaraz za wtyczką kable są przymocowane do przepustnicy na takim metalowym klipsie. Ja niestety nie wiedziałem o tym, klips spadł wgłąb komory silnika i musiałem odkręcić osłonę żeby go wydostać :boshe:

Po odpięciu wiązki możemy wyciągnąć przepustnicę, osobiście czyściłem środek do gaźników w aerozolu który bardzo dobrze rozpuszcza brud który nagromadził się w przepustnicy.

Później warto jeszcze przeczyścić uszczelkę i skręcić wszystko w odwrotnej kolejności.

Mam nadzieje że komuś opis się przyda. Gdyby coś było nie jasne postaram się wytłumaczyć dokładniej :hmm: