PDA

Zobacz pełną wersję : Stukanie w układzie kierowniczym



stachu78
20-02-2005, 16:10
Witam wszystkich, jestem nowy. Może ktoś mi pomoże rozwiązać problem w moim mondeo 97 r 1,8 TD. Przy większym skręcie kołami przy wolnej jeździe słychać dość mocne stuknięcie(tak jakby coś się przesunęło), przy prostej jeździe i na nierównościach wszystko jest ok, auto nie ściąga, sprawdzałem tuleje na wahaczu - ok, drążki stabilizatora - ok, byłem w serwisie na szarpakach też nie mogą do końca tego zdjagnozować. Znajomy mechanik podpowiada ze moze byc winą amortyzator lub sprężyna która się napręża i szczela. Jeżeli ktoś z Was miał podobny problem będę wdzięczny za info. Pozdawiam włascicieli mondeo! :)

gozma
20-02-2005, 19:19
a może przegub wewnętrzny?

szczerba
21-02-2005, 09:23
Znajomy mechanik podpowiada ze moze byc winą amortyzator lub sprężyna która się napręża i szczela.

No własnie sprawdź mocowanie amortyzatora do nadkola. Mogła się oberwać (lub pęknąć) górna miseczka sprężyny.

BTW stachu78 staraj się tytułowac posty merytorycznie np. "Stukanie w układzie kierowniczym" bo tytuł "Pomoc mile widziana " nic nie mówi czytającemu i wcale nie zachęca do wejścia kogoś kto może udzielić fachowej porady.

fuel111
21-02-2005, 09:43
Jeżeli skręcasz gwałtownie w prawo lub lewo i na max to u mnie jest podobnie, ale jak robisz to delikatnie to nic się nie dzieja - póki co jedyna rada - przy max. skręcie nie dobijać kierownicą z całej siły bo i uszczelnienia na siłowniku polecą
8O

Sinuspi
21-02-2005, 18:09
...... kolega w 1.8 "Gruźlik" ma to samo. Po zdjęciu przedniego prawego koła na drążku reakcyjnym ma błusk polerkę :)

stachu78
22-02-2005, 20:05
dzięki za porady w sobotę biore sie za szukanie przyczyny.
pozdrawiam :)

stachu78
24-05-2005, 13:29
no cóz wczoraj byłem u mechanika wymiana górnego łożyska amortyzatora - twierdził ze to jest przyczyna metalicznego stuknięcia. wyjezdzam z warsztatu a tu jak stukało tak stuka dalej. co dziwne przy max skrecie w prawo przy powolnej jezdzie metaliczny stuk(czasem nawet sprężyste brzękniecie) wrzucam wsteczny cofam znowu stu jakby cos wracało na swoje miejsce i koniec. niestety nikt ze znajomych mechaników nie potrafi tego zdjagnozowac ich opinie sa bardzo podzielone. Moze kros z klubowiczów spotkał sie z podobna usterka, ktos pisał ze u niego stukał np katalizator czy wydech ale czy to mozliwe? ja bym obstawił albo wewnętrzna koncówke drążka albo przegub? pozdrawiam

numerek
24-05-2005, 16:11
ja szukalem takiego stuknięcia cale pół roku .........i co sie okazalo ?

wachacz jest przykrecony do wózka dwoma śrubami przewleczonymi przez tuleje gumowe i jakiś baran wlozyl w jedną śrube podkładke bo wydwalo mu sie że śruba jest za dluga i bedzie haczyc o skrzynie biegow
ale te śruby maja specjalne zgrubienie centrujące aby wlasnie weszły dokladnie w wachacz i tę tuleje i sruba wcale nie byla za długa

moim zdaniem ktoś wymienił srube na zwykłą 12-tke i stąd te stuki
przyjzyj sie tej śrubie

u mie po wywaleniu podkładki stuki ustały
a ile ja się najeździlem po znawcach !!!

Henryk
24-05-2005, 21:54
...... kolega w 1.8 "Gruźlik" ma to samo. Po zdjęciu przedniego prawego koła na drążku reakcyjnym ma błusk polerkę :)

Wiem gdzie są wahacze z przodu,drązek stabilizacyjny tez wiem gdzie jest,łączniki drążka stabilizacyjnego również ale nie mogę zakumać gdzie w mondeo lub w escorcie z przodu jest drążek reakcyjny?

rc23
24-05-2005, 22:54
...... kolega w 1.8 "Gruźlik" ma to samo. Po zdjęciu przedniego prawego koła na drążku reakcyjnym ma błusk polerkę :)

Wiem gdzie są wahacze z przodu,drązek stabilizacyjny tez wiem gdzie jest,łączniki drążka stabilizacyjnego również ale nie mogę zakumać gdzie w mondeo lub w escorcie z przodu jest drążek reakcyjny?
Stabilizacyjny a reakcyjny to to samo idzie w poprzek samochodu wzdłuż wspomagania i łączy się z amorem przez łącznik
Sprawdz łączniki i gumy stabilizatora, łącznik jeśli jest nie dokręcony jak należ wydaje dziwnę dzwięki w czasie pracy polewaj :beer: to pomaga po piątym nic nie słychać :satan:

pikus76
25-05-2005, 14:28
Jeżeli stuka Ci wyłacznie przy skręcie, a nie np na dziurach czy wybojach, to ja stawiam na 99% na przgub wewnętrzny, miałem to samo w kadecie.

stachu78
25-05-2005, 16:46
Jeżeli stuka Ci wyłacznie przy skręcie, a nie np na dziurach czy wybojach, to ja stawiam na 99% na przgub wewnętrzny, miałem to samo w kadecie.

no własnie ale nawet jak bede jeździł w kółko to stukniecie jest tylko raz na początku skrętu i ewentualnie przy cofaniu w tym samym kierunku tez tylko raz, a przegub odzywałby się chyba czesciej?

rc23
25-05-2005, 23:03
Jeżeli stuka Ci wyłacznie przy skręcie, a nie np na dziurach czy wybojach, to ja stawiam na 99% na przgub wewnętrzny, miałem to samo w kadecie.

no własnie ale nawet jak bede jeździł w kółko to stukniecie jest tylko raz na początku skrętu i ewentualnie przy cofaniu w tym samym kierunku tez tylko raz, a przegub odzywałby się chyba czesciej?
Tyko raz ? wiesz co to pewnie jest któryś z przegubów kulowych lub tuleje
metalowo gumowe sprawdź ich stan

stachu78
26-05-2005, 14:37
wczoraj wieczorem zauwazyłem stuki czuc nawet na postoju(wyraźnie z prawej strony) jak krece kierownica lewo - prawo wiec przeguby odpadają, na drążkach nie ma luzów, amortyzator i sprężyna ok, wiec co to moze być?

numerek
26-05-2005, 14:57
wczoraj wieczorem zauwazyłem stuki czuc nawet na postoju(wyraźnie z prawej strony) jak krece kierownica lewo - prawo wiec przeguby odpadają, na drążkach nie ma luzów, amortyzator i sprężyna ok, wiec co to moze być?

no ok a sprawdzaleś to co napisalem ?
ja szukałem tego pół roku

stachu78
27-05-2005, 08:39
tak sprawdzałem ale nie widze tam nigdzie żeby była jakas nieoryginalna śruba czy ewentualnie podkładka, to bardziej słychac przy koloe ale nie mozna tego zlokalizowac

waldemarz
27-05-2005, 10:28
wczoraj wieczorem zauwazyłem stuki czuc nawet na postoju(wyraźnie z prawej strony) jak krece kierownica lewo - prawo wiec przeguby odpadają, na drążkach nie ma luzów, amortyzator i sprężyna ok, wiec co to moze być?

Jezeli skrecasz kierownica w lewo-prawo na postoju i masz stukot to moze byc koncowka drazka kierowniczego, skad wiesz ze na drazkach nie ma luzu, najlepiej jak jedna osoba by to robila a ty bys sie mocno wsluchiwal. Mam nadzieje ze nie jest stukot w maglownicy, a i tak moze byc, jesli ten stukot masz ruszajac kierownica przy wylaczonym silniku. :))
Posluchaj jest jeszcze jeden sposob na sprawdzenie tego. Wez ustaw kola prosto i kopnij noga w prawe kolo w poziomie w przod i w tyl kola czyli opony, jesli bedziesz mial gluchy dzwiek to napewno bedzie drazek kierownicy.

BILI
29-05-2005, 08:27
Wymień poduszki gumowe pod drążkiem reakcyjnym.Przy dużym skręcie
kół występóją duże naprężenia poprzeczne ,które powodóją przesunięcie wzdłuż drążka.Stawiam na to, ponieważ sam szukałem co tak stuka.Na szarpaka zero luzu :) .Żeby nie zwalać całego zawieszenia :wall: chwilowo
podłożyłem pod nie 0,5 mm blaszki :terefere: i mocno je skręciłem.U mnie pomogło :bigok:

rydzadam
29-05-2005, 09:21
[quote=stachu78] Mam nadzieje ze nie jest stukot w maglownicy, a i tak moze byc, jesli ten stukot masz ruszajac kierownica przy wylaczonym silniku. :))


Ja miałem w Escorcie coś bardzo podobnego i nie mogłem dojść skąd stuka - właśnie raz tylko przy skręceniu na maksa i przy odkręcaniu kierownicą - ponownie. Jeździłem tak jakiś czas, aż się okazało, że jeden ząb w maglownicy przeskakuje, jak się już całkiem wyrobił. A wcześniej tylko stukał, tak jak u ciebie - widocznie zachodził jeden na drugi, naprężał przekładnię i jak spadał ząb z zęba przy cofnięciu kierownicy - strzelało ponownie. Niestety musiałem całą maglownicę wymieniać :wall:

wojtek_2
29-05-2005, 15:24
hmmm.. a sprawdzałes moze zacisk hamulca?? jak wyglada luz kloców w nim i wogóle czy sam zacisk nie jest na prowadnicy czasem luzny?? moze to to?? . No i oczywiscie drazek stabilizatora do sprawdzenie koniecznie! czy sie nie przesuwa w gumach...

stachu78
30-05-2005, 08:11
no własnie nie wiem czy to moze byc to ale na podłużnicy gdzie przykrecana jets gumowa tuleja pod silnikiem(tylna) urwała się górna nakrętka która powinna być przyspawana do podłuznicy i jest tam na pewno luz czy to moze być efektem pukania? na pewno naprawa też bedzie trochę skomplikowana bo nie ma jak sie tam dostać, bedzie trzeba wypalac dziurę:( co do gum na drążku to jutro na nie zerknę(ale drażek byłoby słychac z dwóch stron a nie z prawej strony?), zacisk hamulca jest ok i on nie strzela. Pozdrawiam i dzieki za info:)

stachu78
30-05-2005, 15:05
i jeszcze jedno jak np jadę do tyłu koła skręconę na maxa w lewo jest strzał, natomiast jadąc dalej prosto i przy hamowaniu kolejny strzał jakby cos wskoczyło na swoje miejsce, tak wiec przy maglownicy nie byłoby chyba tego przy przyhamowaniu choc mogę sie mylic?

numerek
30-05-2005, 20:03
i jeszcze jedno jak np jadę do tyłu koła skręconę na maxa w lewo jest strzał, natomiast jadąc dalej prosto i przy hamowaniu kolejny strzał jakby cos wskoczyło na swoje miejsce, tak wiec przy maglownicy nie byłoby chyba tego przy przyhamowaniu choc mogę sie mylic?

hmmm opisaleś dokladnie to co ja mialem
wedlug mnie to luźny wachacz (patrz kilka postow wyżej )
i tej wersji bedę się trzymal !!!

gdyby nie to że szkoda mi swojej ręki to dalbym ją sobie uciąć :) za to że to wachacz jest winny

bolek
30-05-2005, 23:09
w escorcie miałem coś podobnego i co się okazało drążęk wyrobił się na jajku w miejscu łączenia z maglownicą u mnie podczas nawet ostrego hamowania pukało i już chciałem maglownicę wymienić ale naszczęście nie musiałem,a i koszt drążka + końcówka 150zł do escorta ale przypuszczam że do mondeo cena będzie podobna bo wizualnie nic się nie różni cena oczywiście podróbki i przelatałem już na niej 50tys.i jest ok

stachu78
01-06-2005, 08:17
w nawiazaniu do posta kolegi to ręki bys nie stracił :)) ,miałeś rację okazało się że wystarczyło jednak dobrze dokręcic wahacz i stukania nie ma. Kurcze ile ja sie najeździłem po mechanikach a tylko jeden był na tyle rozgarnity ze doszedł co to jest od razu. Masz u mnie duze :beer: :metal

aro_d
01-06-2005, 08:33
wystaw mu "pomógł" :beer:

stachu78
01-06-2005, 08:52
ale u niego nie ma tej opcji :wall: