PDA

Zobacz pełną wersję : [MkI] Chyba zagotowali - odpowietrzanie ukł chłodniczego



pragim
01-11-2006, 08:46
prosze o pomoc! Otóż jeden ze wspaniałych serwisów FORDA na Śląsku wymieniał mi płyn chłodniczy i w trakcie tzw proceesu odpowietrzania zauważyłem że z silnika idzie lekki dymek oraz dało się słyszeć metaliczne stuki zaworów - mechanik stwierdził że lekko się przegrzał silnik bo układ jest zapowietrzony ( wszystkie wężyki gorące, brak grzania, zimna chłodnica) . Pytanie czy w związku z tym mogło dojść do jakiś poważnych uszkodzeń typu zatarcia, czy takie chwilowe przegrzanie jest w miarę bezpieczne?
Za wszystkie rady poparte osobistym doświadczeniem serdeczne z góry dzięki!

Exodos
01-11-2006, 08:53
Przegrzanie nigdy nie jest bezpieczne weź od nich na piśmie to że podczas wymiany płynu przegrzali silnik, w razie jakichś problemów to oni niech naprawiają szkody które narobili.

pawpor
01-11-2006, 08:56
Przegrzanie nigdy nie jest bezpieczne weź od nich na piśmie to że podczas wymiany płynu przegrzali silnik, w razie jakichś problemów to oni niech naprawiają szkody które narobili.
:metal Potem sie wyprą że to nie oni zrobili tylko Ty zarżnołeś silnik. A co na piśmie to na piśmie, już sie nie wywiną. I znowu musze to powiedzieć Ach te serwisy :wall: :wall:
P.S
Napisz skąd jesteś

pragim
01-11-2006, 09:00
RE: pawpor Dąbrowa Górnicza. Dzięki za podpowiedź ale dręczy mnie jeszcze jedno te metaliczne stuki. Po ostygnięciu silnika niby wszystko oki. Krótko mówiąc czy były one wywołane chwilowym przegrzaniem i rozrzedzeniem oleju?

Exodos
01-11-2006, 09:34
Mi się wydaje że nie powinno nic stukać, olej wymieniony ??

pragim
01-11-2006, 09:50
Wymiana oleju tuż przed wymiana płynuu chłodniczego

Andy Ice Man
01-11-2006, 09:50
Witam :metal
Opcja "szukaj" :pc: w necie i proszę:
w wyniku przegrzania silnika może dojść do zniszczenia uszczelki pod głowicą, a także zapieczenia-zakleszczenia pierścieni w tłokach, pęknięcia głowicy lub zatarcia całego silnika. W przypadku zniszczenia uszczelki, płyn chłodzący przedostaje się do przestrzeni roboczej tłoka. Powoduje to dymienie na biało nierówną pracę silnika ciężki rozruch i gotowanie płynu chłodniczego w zbiorniczku wyrównawczym. W nowych silnikach zastosowano uszczelki metalowe, wielowarstwowe, które wytrzymują znacznie większe obciążenia termiczne i chwilowe przegrzanie nie niszczy ich. Zapieczenie się pierścieni tłokowych w rowkach, powoduje utratę ich sprężystości co w efekcie doprowadza do spadku ciśnienia sprężania w cylindrach. Objawia się to utrudnionym rozruchem i zwiększonym zużyciem oleju przez silnik.

Jeżeli powyższy opis ni :ass: się do ciebie nie ma to wymień olej i przeczyść układ chłodzenia, a potem jeździj dalej. :beer: :bigok:

mymlon
01-11-2006, 21:21
czesc
Ostatnio wymienialem plyn, nic nie odpowietrzalem bo uklad w mondeo jest samoodpowietrzajacy. Przypuszczam, ze jak po wlaniu plynu do zbiornika uruchomili silnik to nie sprawdzali stanu plynu i po kilku minutach silnik zagrzal sie z powodu malej ilosci plynu. Druga moja sugestia jest wadliwy termostat. Jak silnik nagrzal sie to termostat nie otworzyl sie przy odppwiedniaj temperaturze i zagrzalo silnik. Piszesz, ze miales gorace przewody, ale chlodnica zimna, z tego wzgledu stawiam na termostat. Nastepna sprawa jest, gdy silnik jest goracy i jest wlasciwy obieg plynu (czytaj sprawna pompa plynu chopdzacego oraz termostat) to przy temp 90 stopni powinien wlaczyc sie Tobie wentylator chlodnicy. Co do uszkodzen to ciezka sprawa.. Moglo dojsc do zatarcia panewek, zapieczenia pierscieni itd. AAAAa sprawdz olej jakiego masz koloru, moze przez przypadek strzelil ci korek w bloku lub uszczelka po glowica i plyn dostaje sie do oleju, wtedy olej ma kolor bialo szary i przypomina maz. Po wymianie nic nie powinno stukac, piszczec itp. Ja stawiam na wadliwy termostat, brak kontroli temp. przez serwis oraz ich niedbalstwo. wymiana plynu to jedna z najprostszych czynnosci serwisowych. Zalewajac uklad nowym plynem trzeba bezwglednie kontrolowac stan plunu w zbiorniczku wyrownawczym i wtedy bedzie wsio ok. Poza tym plyn wymienia sie przy wlaczonym ogrzewaniu, jak to nie bylo zachowane to w momencie wlaczenia ogrzewania najnormalniej zabraklo plynu bo okad nagrzewnicy napelnil sie. Ale tak jak pisalem, stawiam na termostat. Pytanie Ile plynu wlali do ukladu ? tyle samo co spuscili? powinno wejsc w granicach 7 litrow.

LaBobas
01-11-2006, 23:21
Poza tym plyn wymienia sie przy wlaczonym ogrzewaniu, jak to nie bylo zachowane to w momencie wlaczenia ogrzewania najnormalniej zabraklo plynu bo okad nagrzewnicy napelnil sie. Ale tak jak pisalem, stawiam na termostat. Pytanie Ile plynu wlali do ukladu ? tyle samo co spuscili? powinno wejsc w granicach 7 litrow.No,ale czy jestes tego pewny?Ogrzewanie w mondku z tego co sie orientuje nie jest sterowane w ten sposobb,ze wpuszcza lub zatzymuje plyn za pomocu zaworu. W mondku jak czytalem grzanie jest klapkami sterowane,tak wiec uklad tak czy owak od razu napelnia sie plynem wlacznie z nagrzewnica.

mymlon
02-11-2006, 00:40
skad bierze sie cieple powietrze? Tak jest nagrzewnica, co do klapek to tez masz racje sa. Cytuje ksiazke: JESLI UKLAD ZOSTANIE USTAWIONAY NA OGRZEWANIE OTWIERA SIE PRZESLONA CIEPLEGO POWIETRZA I NASTEPNIE ZIMNE POWIeTRZE PRZEPLYWA PRZEZ WYMIENNIK CIEPLA*CZYTAJ NAGRZEWNICA)WYMIENNIK CIEPLA ZNAJDUJE SIE W OBUDOWIE UKLADU OGRZEWANIA I JEST WYPELNIONY PLYNEM Z UKLADU CHLODZENIA...ZIMNE POWIETRZE OGRZEWA SIE NA PLYTKACH WYMIENNIKA CIEPLA- to jest zbudowane tak jak mala chlodnica, te plytki to sa , tak jak w chlodnicy uzebrowania, moge chyba takiego stwierdzenia uzyc , tak wiec...jest nagrzewnica. nie rozbieralem jeszcze tego :jezyk1: poza tym kazda ksiazka powie Tobie, ze nalezy wymieniac plyn przy wlaczonym ogrzewaniu. Tak jak napisalem, ja tak zrobilem i wszystko hula ze hoho. Zadnych problemow. Tak samo ludziska pisza, zeby przy wymianie sciagac przewody. Pytam sie po co???? najnizszym punktem jest zawor w chlodnicy, grzejesz silnik, odkrecasz, spuszczasz p[lyn i to wsio. No potem oczywiscie zalewasz uklad plynem itd. Juz o tym kiedys pisalem. zaworek zwlykla moneta odkrecasz, tylko uwazaj by na pasek sie nie polalo bo bedzie piszczal, no i uwaga na oparzenia :)) byc moze chodzilo Tobie o przeslony rozdzielajace powietrze, nie wiem, ale tak to dziala

mymlon
02-11-2006, 01:10
aaaaaa, poza tym na forum jest nawet temat: przewody do nagrzewnicy http://www.mondeoklubpolska.org/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=21315

LaBobas
02-11-2006, 07:19
skad bierze sie cieple powietrze? Tak jest nagrzewnica, co do klapek to tez masz racje sa. Cytuje ksiazke: JESLI UKLAD ZOSTANIE USTAWIONAY NA OGRZEWANIE OTWIERA SIE PRZESLONA CIEPLEGO POWIETRZA I NASTEPNIE ZIMNE POWIeTRZE PRZEPLYWA PRZEZ WYMIENNIK CIEPLA*CZYTAJ NAGRZEWNICA)WYMIENNIK CIEPLA ZNAJDUJE SIE W OBUDOWIE UKLADU OGRZEWANIA I JEST WYPELNIONY PLYNEM Z UKLADU CHLODZENIA...ZIMNE POWIETRZE OGRZEWA SIE NA PLYTKACH WYMIENNIKA CIEPLA- to jest zbudowane tak jak mala chlodnica, te plytki to sa , tak jak w chlodnicy uzebrowania, moge chyba takiego stwierdzenia uzyc , tak wiec...jest nagrzewnica. nie rozbieralem jeszcze tego :jezyk1: poza tym kazda ksiazka powie Tobie, ze nalezy wymieniac plyn przy wlaczonym ogrzewaniu. Tak jak napisalem, ja tak zrobilem i wszystko hula ze hoho. Zadnych problemow. Tak samo ludziska pisza, zeby przy wymianie sciagac przewody. Pytam sie po co???? najnizszym punktem jest zawor w chlodnicy, grzejesz silnik, odkrecasz, spuszczasz p[lyn i to wsio. No potem oczywiscie zalewasz uklad plynem itd. Juz o tym kiedys pisalem. zaworek zwlykla moneta odkrecasz, tylko uwazaj by na pasek sie nie polalo bo bedzie piszczal, no i uwaga na oparzenia :)) byc moze chodzilo Tobie o przeslony rozdzielajace powietrze, nie wiem, ale tak to dzialaWiem jak jest naisane w ksiazce,w peugeocie tez tak mialem,ale nigdzie nie jest napisane ,ze dzieki temu uklad nagrzewnicy sie napelnia.I w tej kwestii polemizowalem z Toba.Otworzenie ogrzewanianie nie jest rownowazne z calkowitym napelnienm ukladu poniewaz nagrzewnica znajduje sie w malym ukladzie.Nalewajac plyn wlasnie w pierwszej kolejnosci ten uklad jest zalewany.Termostat dopiero jak sien otworzy pozwala na wypelnienie calego ukladu i w tym czasie trzeba pilnowac stanu plynu w zbiorniczku wyrownawczym.W zastawie byl zawor na rurach doprowadzajacych plyn do nagrzewnicy i tam nie otworzenie ogrzewania grozilo zapowietrzeniem.Tutaj otworzenie ogrzewania na maksa wlasciwie nie wiem czemu ma sluzyc,moze szybciej sie odpowietrza.Sam nie wiem,ale sie dowiem z ciekawosci. :satan: :satan: :metal :metal :satan: :metal

krzys-68
02-11-2006, 08:27
RE: pawpor Dąbrowa Górnicza. Dzięki za podpowiedź ale dręczy mnie jeszcze jedno te metaliczne stuki. Po ostygnięciu silnika niby wszystko oki. Krótko mówiąc czy były one wywołane chwilowym przegrzaniem i rozrzedzeniem oleju?Mozliwe ze to olej prosi o wymiane.Jednak teraz wszystko na serwis mozesz" zlozyc".
Swoja droga pytanie: jak oni to zrobili?Nie uzupelnili plynu?
Nalany plyn full do zbiorniczka nie powinien spowodowac az takiego braku :wall:

LaBobas
02-11-2006, 09:40
Swoja droga pytanie: jak oni to zrobili?Nie uzupelnili plynu?
Nalany plyn full do zbiorniczka nie powinien spowodowac az takiego braku :wall:No wlasnie to jest zagadka,ale wiesz magikow jest od groma. :satan: