werc
29-05-2005, 21:12
Coś mi się poprzestawiało po zmianie rozrządu. Końcówki wtrysków też wymieniłem, wszystkie - a jak, należy mu się :) i filtr paliwa też.
Problem - coś przy rozruchu ciężko pali i telepie tak jakby jeden albo dwa wtryski łapało później 8O , na wolnych obrotach kopci jak cho...ra "siwy dym"
- jak przygazuje znika :hmm:. Na mocy niby nie ubyło, przyśpieszenie OK na obroty wchodzi ładnie. Pali w trasie 5, nie wiem jak w mieście bo po zmianach nie miałem okazji sprawdzić (dzisiaj w nocy znowu Kraków).
Na mój łeb przy zmianie paska mógł się przestawić zapłon - mechanikowi na ręce patrzyłem, ale poprzedni pasek był rozciągnięty na maxa - konkluzja - jeśli zapłon był ustawiany do rozciągniętego to nowy dużo ktrótszy - chyba mógł przestawić :niewiem:
Inne przyczyny na razie wymyślam - co wy na to?
Podpowieddzcie coś będę wdzięczny :beer: :beer: :beer:
Problem - coś przy rozruchu ciężko pali i telepie tak jakby jeden albo dwa wtryski łapało później 8O , na wolnych obrotach kopci jak cho...ra "siwy dym"
- jak przygazuje znika :hmm:. Na mocy niby nie ubyło, przyśpieszenie OK na obroty wchodzi ładnie. Pali w trasie 5, nie wiem jak w mieście bo po zmianach nie miałem okazji sprawdzić (dzisiaj w nocy znowu Kraków).
Na mój łeb przy zmianie paska mógł się przestawić zapłon - mechanikowi na ręce patrzyłem, ale poprzedni pasek był rozciągnięty na maxa - konkluzja - jeśli zapłon był ustawiany do rozciągniętego to nowy dużo ktrótszy - chyba mógł przestawić :niewiem:
Inne przyczyny na razie wymyślam - co wy na to?
Podpowieddzcie coś będę wdzięczny :beer: :beer: :beer: