PDA

Zobacz pełną wersję : MK II i I 2.5 V6 170Kucykóf prośba o pomoc



Sinuspi
10-11-2006, 08:45
:pad:

Czy mogę prosić o wskazówki, na co zwrócić uwagę na silnik ( gdzie cieknie hmmm jak porównać przrebieg :los: )

:niewiem:

Senk ju wery mać za pomoc :)

TomekWino
10-11-2006, 08:50
Temat rzeka, więc proponuję odpal wyszukiwarkę było sporo na forum o V-ce 2,5 i z pewnością wszystko doczytasz :bigok: . :metal

Sinuspi
10-11-2006, 08:51
Próbowałem, odpalam 8O

Sinuspi
10-11-2006, 09:19
chorobcia nic nie mogę znaleźć gdzie lubi gubić oleum :haker:

:los:

altoot
10-11-2006, 09:47
chorobcia nic nie mogę znaleźć gdzie lubi gubić oleum :haker:

:los:

Bardzo lubi przez pierscienie olejowe, żre tego oleum wtedy jak głupi :helm:

Oblookaj sobie dokladnie, od dołu, czy po bloku od tylnej głowicy się nie sączy (zresztą, od przedniej też sobie popatrz).
Popatrz też po lewej stronie, w okolice koła pasowego... zimmering w tym miejscu lubi sobie popuszczać troszki :)

Sinuspi
10-11-2006, 11:47
Altoot :skromny: wiedziałem że mogę na ciebie liczyć ( jak zawsze ) ale troszkę mnie nie było l;ecz temat znów powraca.....

Bardzo Ci dziękuję z podpowiedź :metal

STraits
10-11-2006, 13:25
a) nie kupuj V6 bez książki serwisowej - to podstawa - może mieć lewe wpisy - da sie to sprawdzić, ale bez książki to juz mozesz liczyć na 250 000 km+

b) słuchaj zimnego silnika, nie ciepłego

c) zobacz na jakim oleju jeździ. Jak 5W30 to brać go dużo nie może, bo by gość zbankrutował. Jak 10W40 to juz mozesz mieć podejrzenie żę coś nie tak jest. Ja osobiście wszystkie Vki jakie kupowałem były na 5W40 od nowości i biorą do 0.8l/12500 km

d) proponuje wyciągnąć licznik przed samą decyzją zakupu - jak gość się zgodzi bez problemu to sobie odpuść - chyba że bardzo chcesz. Jak będzie sie rzucał to daruj sobie ten egzemplarz.

e) silnikiem nie może rzucać, nie może chodzić głośno - NIE MOŻE CYKAĆ. Jak cyka to odpuść - na 99% uszczelka pod głowicą. Nie mylić z cykaniem wtryskiwaczy - one cykają bardzo "gęsto" w przedziale czasu bo jest ich 6. Uszczelke będziesz słyszał jakieś 6x wolniej od cykania wtrysków ;-)

f) zobacz czy przewody WN ma oryginalne czy zamienniki - to świadczy o dbaniu o autko przez sprzedającego, albo o ich niewymienianiu od nowości (na oryginalnych przewodach jest rok prod.)

g) nie radze kupować V6 na gazie II generacji. Patrz punkt e) :satan:

Sinuspi
10-11-2006, 14:12
a) nie kupuj V6 bez książki serwisowej - to podstawa - może mieć lewe wpisy - da sie to sprawdzić, ale bez książki to juz mozesz liczyć na 250 000 km+

b) słuchaj zimnego silnika, nie ciepłego

c) zobacz na jakim oleju jeździ. Jak 5W30 to brać go dużo nie może, bo by gość zbankrutował. Jak 10W40 to juz mozesz mieć podejrzenie żę coś nie tak jest. Ja osobiście wszystkie Vki jakie kupowałem były na 5W40 od nowości i biorą do 0.8l/12500 km

d) proponuje wyciągnąć licznik przed samą decyzją zakupu - jak gość się zgodzi bez problemu to sobie odpuść - chyba że bardzo chcesz. Jak będzie sie rzucał to daruj sobie ten egzemplarz.

e) silnikiem nie może rzucać, nie może chodzić głośno - NIE MOŻE CYKAĆ. Jak cyka to odpuść - na 99% uszczelka pod głowicą. Nie mylić z cykaniem wtryskiwaczy - one cykają bardzo "gęsto" w przedziale czasu bo jest ich 6. Uszczelke będziesz słyszał jakieś 6x wolniej od cykania wtrysków ;-)

f) zobacz czy przewody WN ma oryginalne czy zamienniki - to świadczy o dbaniu o autko przez sprzedającego, albo o ich niewymienianiu od nowości (na oryginalnych przewodach jest rok prod.)

g) nie radze kupować V6 na gazie II generacji. Patrz punkt e) :satan:

:pad:

Dzięki chopoki że pomimo wałkowania na okrągło napisaliście mi co nieco :)

FeveR
10-11-2006, 15:05
:pad:

Dzięki chopoki że pomimo wałkowania na okrągło napisaliście mi co nieco :)

Sinus - powiem tak - chyba kupienie V'ki w bardzo dobrym stanie graniczy z cudem - zawsze cos bedzie. Kupilem moje auto i szczerze - to nie ma miesiaca w ktorym czegos nie robie. Oczywiscie sa to ki:
Cieknaca obudowa termostatu, kable WN i swiece, przeczyszczenie rozrusznika, sonda lambda do wymiany, Walniety modul IMRC, drugi raz zerwana linka IMRC. W sumie nie wiem czy ja mam wyjatkowego pecha - czy po prostu te silnika tak maja ze jak juz zbliza sie im 10 lat - a wczesniej nikt o nie nie dbal to daja popalic. Jak narazie osobiscie jestem zadowolony mimo tych kilku usterek - oby tylko takie sie przytrafialy.

P.S Mam nadzieje ze w koncu doprowadze wszystko do wlasciwego porzadku - a wtedy pozostanie juz tylko rozkoszowanie sie z jazdy,

Sinuspi
10-11-2006, 15:32
:pad:

Dzięki chopoki że pomimo wałkowania na okrągło napisaliście mi co nieco :)

Sinus - powiem tak - chyba kupienie V'ki w bardzo dobrym stanie graniczy z cudem - zawsze cos bedzie. Kupilem moje auto i szczerze - to nie ma miesiaca w ktorym czegos nie robie. Oczywiscie sa to ki:
Cieknaca obudowa termostatu, kable WN i swiece, przeczyszczenie rozrusznika, sonda lambda do wymiany, Walniety modul IMRC, drugi raz zerwana linka IMRC. W sumie nie wiem czy ja mam wyjatkowego pecha - czy po prostu te silnika tak maja ze jak juz zbliza sie im 10 lat - a wczesniej nikt o nie nie dbal to daja popalic. Jak narazie osobiscie jestem zadowolony mimo tych kilku usterek - oby tylko takie sie przytrafialy.

P.S Mam nadzieje ze w koncu doprowadze wszystko do wlasciwego porzadku - a wtedy pozostanie juz tylko rozkoszowanie sie z jazdy,

Siemka FeveR :wow: to jest tak jak się zmienia brykę :)

nie wiem co to ten IMRC ale brzmi drogo :(

doprowadzisz, jesteś blizej DDRa :car:

frompoland
10-11-2006, 18:51
ja mam V6 od maja wczesniej jezdzilem 2.0 16v oba z asb przebieg przy zakupie okolo 94 tys SPRAWDZANE W ASO w NIEMCZECH!!!!! jezdzil nim dziadek i silnik jest bardzo bardzo zadbany i pracuje rowno bez najmniejszej usterki, przejechalismy (z przyszla zoneczka) juz okolo 15k km na benzynce z BP95 lub petrochemi95 i nie odczowamy zadnych problemow.... gadalem ostatnio z kolesiem od gazow i on strasznie odradzal gazy w tym aucie a IV czy V generacja sie nie oplaca ze wzgledu na serwis... to slowa wachowca...

bary
10-11-2006, 19:42
V-ka ma to do siebie, że nie lubi podróbek (jeżeli chodzi o częsci zamienne).
Jeżeli ktos dba i robi wymiany wynikajace z eksploatacji na czas
to taki silnik przejedzie cho, cho, albo jescze dłuzej.
Najwazniejsze jest, żeby go nie przegrzać, bo wtedy klops.
Jeżeli wszystkie te warunki są spełnione,
to zostaje tylko sama przyjemność z jazdy.

nieska
10-11-2006, 20:05
Dwa słowa odnośnie gazu
Będąc właścicielem tego autka od 2 dni pojechałem do gazownia
(zrobiłem sobie prezent na dzień dziecka)
Wrzuciłem mu sekwencje IV generacji.
Nie mam z nim żadnych problemów sprawuje się b. dobrze – odpukać w ….. :pad:
Na dzień dzisiejszy mam ja spłacona w ok. 90%
Autko stał ok. miesiąca, bo wymieniałem silnik :wall:

KAMYK80
12-11-2006, 19:50
A ja jeżdzę V6 od ponad roku wcześniej jeździłem 1,8 mk2.I w mojej V6 jest gazownia 2 generacji i wszytsko chodzi zajefajnie nie miałem jeszcze ani jednego problemu.Zapomniałem dodać ,że w/w miała V6 serwis w Polsce a nie za granicą Pozdrawiam wszystkich

STraits
13-11-2006, 08:47
A ja jeżdzę V6 od ponad roku wcześniej jeździłem 1,8 mk2.I w mojej V6 jest gazownia 2 generacji i wszytsko chodzi zajefajnie nie miałem jeszcze ani jednego problemu.Zapomniałem dodać ,że w/w miała V6 serwis w Polsce a nie za granicą Pozdrawiam wszystkich

Już nie długo pojawi Ci się świerszcz pod maską, a wtedy lekką ręką 2000 szykuj na naprawe silnika :satan:

KAMYK80
13-11-2006, 11:08
Łącznie to ta gazownia jest od ponad dwóch lat w autku.Mam nadzieję,że nie będzie tak źle jak mi życzysz :terefere:

altoot
13-11-2006, 12:02
zobacz na jakim oleju jeździ. Jak 5W30 to brać go dużo nie może, bo by gość zbankrutował. Jak 10W40 to juz mozesz mieć podejrzenie żę coś nie tak jest.


Bez przesadyzmu :zaklopotanie:
Różnica w cenie litra pełnego syntetyku i półsyntetyku wynosi 7-13 pln (w zależności od firmy). :))

fordowski 5W30 lany z fabryce nie jest pełnym syntetykiem (na dobrą sprawę nawet Ford Polska nie bardzo wie co to jest :zaklopotanie: - ktoś od nas wysłał jakis czas temu oficjalne zapytanie w tej sprawie i odpowiedź jaką otrzymał bynajmniej nie była jasna. Padło wtedy stwierdzenie "minerał na bazie syntetyku", czy coś w ten deseń :zaklopotanie: )

To, że leje 10W40 od Mobila, nie znaczy, że robie to z powodu gigantycznej ilości oleum pochłanianego przez silnik, tylko dlatego, że bałem się wlać pełnego syntetyku po wypuszczeniu Formula E :zaklopotanie:


O związku świerszcza z drugą generacją LPG też przekonany do końca nie jestem - wczoraj objaw taki zauwazyłem w aucie znajomego mojego ojca (auto nigdy nie widziało LPG); któryś z userów na forum (o ile dobrze pamiętam mieszkający we Włoszech), posiadający MkI V6 z instalką SGI też borykał się z tym problemem.

KAMYK80
13-11-2006, 14:00
Ja również jeżdzęna 5W30 z logo Forda .Polecam

Sinuspi
14-11-2006, 08:05
Dzięki wszystkim, coraz więcej wiem. O eLPeGjie to wiem, bo w firmie się silniczek "rozboiegł"......

A jaki stopień sprężania powinno być w cylindrze aby było w miarę dobrze ??? :pc:

altoot
14-11-2006, 08:11
Dzięki wszystkim, coraz więcej wiem.


No chwal się coś w tym Konstancinie widział...

tazior
14-11-2006, 08:17
Dzięki wszystkim, coraz więcej wiem. O eLPeGjie to wiem, bo w firmie się silniczek "rozboiegł"......

A jaki stopień sprężania powinno być w cylindrze aby było w miarę dobrze ??? :pc:

13-14

Sinuspi
14-11-2006, 08:18
Trochę podrdzewiały i trochę chyba za drogi :niewiem: tak mi się wydaje....... silnik "na oko" jako tako

Sinuspi
14-11-2006, 08:19
Dzięki wszystkim, coraz więcej wiem. O eLPeGjie to wiem, bo w firmie się silniczek "rozboiegł"......

A jaki stopień sprężania powinno być w cylindrze aby było w miarę dobrze ??? :pc:

13-14

a jakich jednostek 8O

MAG
14-11-2006, 09:31
Witaj tutaj Sinusie :beer:

Szukasz MkI czy MkII? bo "jedynkę" będę miał w grudniu do sprzedania :)

white
14-11-2006, 10:32
Chyba koledzy troche przesadzają.Jeżdze mondeo od 1,5 roku.Założyłem gaz II gen. w czerwcu.Zrobiłem już na gazie ok 12 tyś.Jak na razie wszystko ok.Wymiany oleju i filtrów co 15tyś.Dodam że auto od nowości regularnie serwisowany.Z silnikiem nie było żadnych problemów.

KAMYK80
14-11-2006, 12:06
Jestem z tobą :metal Ja też mam MK2 V6 z gazownią 2 generacji i wszystko śmiga świetnie.Pozdrawiam

Sinuspi
14-11-2006, 12:06
Witaj tutaj Sinusie :beer:

Szukasz MkI czy MkII? bo "jedynkę" będę miał w grudniu do sprzedania :)


:beer: Siemki MAG :bigok:

Szukam MK II a jedynką chyba pomykasz od czasu :bajer:

Sinuspi
14-11-2006, 12:08
Chyba koledzy troche przesadzają.Jeżdze mondeo od 1,5 roku.Założyłem gaz II gen. w czerwcu.Zrobiłem już na gazie ok 12 tyś.Jak na razie wszystko ok.Wymiany oleju i filtrów co 15tyś.Dodam że auto od nowości regularnie serwisowany.Z silnikiem nie było żadnych problemów.

moze dlatego że było "służbowe" ale na gazie nie wytrzymało......

widziałem na własne łoczy :banan:

ile tych kompresorków musi być ( powinno ) :)

dave_go
14-11-2006, 13:50
Dzięki wszystkim, coraz więcej wiem. O eLPeGjie to wiem, bo w firmie się silniczek "rozboiegł"......

A jaki stopień sprężania powinno być w cylindrze aby było w miarę dobrze ??? :pc:

13-14

a jakich jednostek 8O

Atm.