robocord
03-06-2005, 22:22
Witam kolegów,
W zeszłym roku odwiedziłem salon Seata i wsiadłem do Altei (wtdy nowego modelu). Sprawdzam jak się siedzi no bo jak nie wykorzystać okazji. I nagle patrzę :jezyk1: , a nad drzwiami kierowcy w miejscu gdzie zazwyczaj jest rączka znajduje się bajerancka podwieszana pułeczka na okulary. Kojarze fakty :brawo: , i pamiętam że w moim mondku to miejsce jest kompletnie puste (nie ma w nim nawet rączki, są natomiast 2 plastikowe kołki przytrzymujące podsufitkę). No i od razu zapragnałem coś podobnego zrobić sobie u siebie no bo przecież w sezonie letnim okulary ważna sprawa, ale jak nie są potrzebne to walają się po całym samochodzie (podszybie, schowek, konsola, itd). Więc walę do gościa od części i akcesoriów, a on mi mówi że to taka świeżyzna że jeszcze nawet nie mają jako pozycji w częściach zamiennych a o cenie o narazie mogę zapomnieć :( . No więc czekam. W maju tego roku przeglądam allegro a tu patrzę, a gość sprzedaje takie cudo (zatytułował akcję że sprzęt jest do Superba). Kupuję (były tylko 3 sztuki i wszystkie poszły jednego dnia). W piątek podczas zeszłego długiego weekendu czekam z nieciepliwością na paczkę, aż wreszcie przychodzi. Otwieram, jest cały komplet (półeczka, uchwyty oraz wkręty), więc dalej do garażu po śrubokręt (3 wziąłem na wszelki wypadek) i do mondzia. Myślałem że to będzie grupsza sprawa i ż trzeba będzie coś tam przerabiać. Przykładam to cudo na dedykowae mu miejsce, i :banan: Eureka, otwory pasują jak ulał. Przykręcam całość (choć do tej pory nie jestem pewien czy powinno otwierać się do góry czy do dołu) i cieszę się że wreszcie okulary się po samochodzie nie walają, a sama pułeczka tak fanie wygląda i pasuje do cłości. Oczywiście w orginale (grupa VW) podsufitka jest specjlnie wyprofilowana ale: 1). jak się człowiek uprze to można to samo zrobić z posiadaną, 2). nawet bez tego pułeczka fajnie się prezentuje. Poza tym ma jeszcze jedną zaletę: po otwarciu pułeczka wraca do swojego poprzedniego położenia nie jak sprężyna, ale powoli, płynnie i z gracją. Oczywiście wiem że w MKIII na podsufitce już Ford przewidział schowek na okulary, ale w MKI i MKII fabrycznie ich nie ma. No i teraz pytnie do szanownej braci: czy widzicie potrzebę abym przygotował coś na kształt opisu (krótkiego) i wrzucił go do bazy artykułów czy sprawa jest zbyt błacha. Czekam na opinię :pc: (jeżeli temat spotka się z waszym zainteresowaniem to go szerzej przedstawie ze zdjęciami).
P.S. Oczywiście pozostały przewidziany czas na doskonalenie mondka spędziłem podziwiając swoje dzieło i chłodząc się :beer:
Pozdro (nareszcie bez okularów pod gazem :banan: )
W zeszłym roku odwiedziłem salon Seata i wsiadłem do Altei (wtdy nowego modelu). Sprawdzam jak się siedzi no bo jak nie wykorzystać okazji. I nagle patrzę :jezyk1: , a nad drzwiami kierowcy w miejscu gdzie zazwyczaj jest rączka znajduje się bajerancka podwieszana pułeczka na okulary. Kojarze fakty :brawo: , i pamiętam że w moim mondku to miejsce jest kompletnie puste (nie ma w nim nawet rączki, są natomiast 2 plastikowe kołki przytrzymujące podsufitkę). No i od razu zapragnałem coś podobnego zrobić sobie u siebie no bo przecież w sezonie letnim okulary ważna sprawa, ale jak nie są potrzebne to walają się po całym samochodzie (podszybie, schowek, konsola, itd). Więc walę do gościa od części i akcesoriów, a on mi mówi że to taka świeżyzna że jeszcze nawet nie mają jako pozycji w częściach zamiennych a o cenie o narazie mogę zapomnieć :( . No więc czekam. W maju tego roku przeglądam allegro a tu patrzę, a gość sprzedaje takie cudo (zatytułował akcję że sprzęt jest do Superba). Kupuję (były tylko 3 sztuki i wszystkie poszły jednego dnia). W piątek podczas zeszłego długiego weekendu czekam z nieciepliwością na paczkę, aż wreszcie przychodzi. Otwieram, jest cały komplet (półeczka, uchwyty oraz wkręty), więc dalej do garażu po śrubokręt (3 wziąłem na wszelki wypadek) i do mondzia. Myślałem że to będzie grupsza sprawa i ż trzeba będzie coś tam przerabiać. Przykładam to cudo na dedykowae mu miejsce, i :banan: Eureka, otwory pasują jak ulał. Przykręcam całość (choć do tej pory nie jestem pewien czy powinno otwierać się do góry czy do dołu) i cieszę się że wreszcie okulary się po samochodzie nie walają, a sama pułeczka tak fanie wygląda i pasuje do cłości. Oczywiście w orginale (grupa VW) podsufitka jest specjlnie wyprofilowana ale: 1). jak się człowiek uprze to można to samo zrobić z posiadaną, 2). nawet bez tego pułeczka fajnie się prezentuje. Poza tym ma jeszcze jedną zaletę: po otwarciu pułeczka wraca do swojego poprzedniego położenia nie jak sprężyna, ale powoli, płynnie i z gracją. Oczywiście wiem że w MKIII na podsufitce już Ford przewidział schowek na okulary, ale w MKI i MKII fabrycznie ich nie ma. No i teraz pytnie do szanownej braci: czy widzicie potrzebę abym przygotował coś na kształt opisu (krótkiego) i wrzucił go do bazy artykułów czy sprawa jest zbyt błacha. Czekam na opinię :pc: (jeżeli temat spotka się z waszym zainteresowaniem to go szerzej przedstawie ze zdjęciami).
P.S. Oczywiście pozostały przewidziany czas na doskonalenie mondka spędziłem podziwiając swoje dzieło i chłodząc się :beer:
Pozdro (nareszcie bez okularów pod gazem :banan: )