PDA

Zobacz pełną wersję : podciśnienie



MW
04-06-2005, 20:37
podczs odkręcania wlewu paliwa następuje duże zassanie powietrza [w zbiorniku panuje duże podciśnienie ] czy to narmalne?
mk1 1.6 1995

waldemarz
04-06-2005, 20:41
Ja tez tak mam, ale wydaje mi sie ze albo to ze wzgledu na upaly i cieple powietrze atmosferyczne, albo mamy problem z odpowietrznikiem zbiornika. Bo jak mialem inne auto nie mialem takiego syczenia przy odkrecaniu korka paliwa. :satan: Mam jeszcze Nissanka i nie mam takiego objawu :(, ale zauwazylem ze w korku do zbiornika paliwa w Nissanie mam malutka dziurke, a w mondku nie mam wiec moze to jest przyczyną, bo chyba jakies odpowietrzenie powinno byc :metal, bo wiadomo ze kazde paliwo paruje i sie poprostu zbieraja opary.

Truszek
04-06-2005, 20:52
podczs odkręcania wlewu paliwa następuje duże zassanie powietrza [w zbiorniku panuje duże podciśnienie ] czy to narmalne?
mk1 1.6 1995

Pompa paliwowa wybiera paliwo ze zbiornika i podaje do silnika i pracuje w układzie zamkniętym. Jeżeli zaczyna ubywać paliwa w zbiorniku i nie ma dziurki którą mogło by się tam dostać powietrze, to wtedy robi się podciśnienie.
Zjawisko w fordach raczej normalne - ja miałem to w 3.

Pozdróffka

STraits
04-06-2005, 22:25
Wszystko w normie. Nie przejmuj sie ;) Szczególnie jak jest ciepło to tak sie dzzieje. W zimie nie pamietam, żeby coś syczało...

Hilar
05-06-2005, 00:04
Z tego co wiem to w fordach jest to całkowicie normalne.Jakiś system odpowietrzania zbiornika to tam jest na pewno bo w przeciwnym razie pompa nie miała by siły przepompować paliwa.Sprubujcie wypić puszke piwa szczelnie trzymając usta przy otworze-a jest to tylko 0,5l!Przy ilości paliwa w zbiorniku musiałby on sie zapaść do środka.Być moż zbiornik sie odpowietrza przy określonym podciśnieniu.W moim mondku mam ten sam obiaw.

digital123
05-06-2005, 12:59
Z tego co wiem to w fordach jest to całkowicie normalne.Jakiś system odpowietrzania zbiornika to tam jest na pewno bo w przeciwnym razie pompa nie miała by siły przepompować paliwa.Sprubujcie wypić puszke piwa szczelnie trzymając usta przy otworze-a jest to tylko 0,5l!Przy ilości paliwa w zbiorniku musiałby on sie zapaść do środka.Być moż zbiornik sie odpowietrza przy określonym podciśnieniu.W moim mondku mam ten sam obiaw.

Dokładnie ja mam to samo, napoczątku myślałem że odpowietrzenie jest do :ass: , ale chyba ten typ tak ma

ps15011982
27-02-2006, 23:43
Witam a jak sprawa się ma w dieslach ?? Jeżdzę też Partnerem i jak otworze wlew to nic nie słychać a w Mondeo syczy także w zimie.

generalX
28-02-2006, 00:00
No w dieslach to juz jest większy problem, bo nie powinno syczeć, potrafi ściągnąć paliwo z pompy i masz wtedy problemy z odpalaniem po postoju. Profilaktycznie każdy pompiarz zaleca mały otworek w korku nawiercić

waldemarz
28-02-2006, 00:02
Jak jest dobre odpowietrzenie to nie trzeba zadnego korka nawiercac. Zawsze kazdy zbiornik ma taki cieniutki wężyk od odpowietrzenia zbiornika, ktory wychodzi zaraz obok korka wlewu paliwa.

jedrek_G
28-02-2006, 00:10
U mnie nic nie syczy :banan: no może wąż w kieszeni :terefere:

generalX
28-02-2006, 00:59
No tak nie do końca z tym wężykiem. Od 90 roku wszystko co jeździ w unii europejskiej ma mieć zamknięty układ paliwowy. Dlatego w benzynach stosuje sie tą puszkę z węglem aktywnym i zawór z odpowietrzeniem do kolektora ssącego. W dieslach sprawa ma sie troszkę inaczej, bo ropa tak nie paruje, a i faktycznie może się zrobić podciśnienie w zbiorniku, dlatego na końcu rury, przy samym wlewie od środka można zobaczyć takie ustrojstwo o średnicy jakes 3 cm i wysokości 5-7cm, to ma być zawór który właśnie odpowietrzał by zbiornik żeby się nie "zassał", ale to ustrojstwo siada, zwłaszcza jak błoto na niego leci. Nie widziałem nikogo kto by to próbował naprawiać, poprostu najprościej jest zrobić w przypadku diesla mały otworek w korku