PDA

Zobacz pełną wersję : probremy po wymianie uszczelek podgłowicami we v6



kuba976
19-02-2007, 21:28
witam
pare dni temu skreciłem moje mondeo chodzi dobrze tylko jest cos takiego ze dy jade nacisny sprzegło to obroty rosną do około 3500 obr/m gdy jedna prędkość auta spadnie poniżej 10 km/h to obroty sie normują na około 800 obr/m i moze ktos wie o co chodzi bo gadałem z jednym znajomym elektromechanikiem i powiedział ze mozna przeciąć przewód który dostarcza sygnał z predkoscią auta i niby po kłopocie

poza tym wszystko oki temp trzyma na połowie wskaźnika i dalej niepujdzie woda olej i inne nie ubywają przejechałem nim już od wymiany 200 km

cała operacja kosztowała około ponad 1000zł
wszystkie czesci były oryginalne oraz głowica była planowana zawory szlifowane oraz uszczelniacze zaworów zalałem go teraz po przejechaniu 200km ford formuła xr+

jest dórzo problemów z powodu ciasnoty w komorze silnika i w niektórych miejscach nawet nie dało sie zbytnio obrucic reką

troche mi ta wymiana zajeła bo miałem problemy z noga i prawie miesąc auto stalo rozkręcone


pozdr

BS
19-02-2007, 21:35
powiem tak: nie znam się na v-kach ale wiem na tyle dużo żeby powiedzieć mechanikowi żeby w swoim aucie PRZECINAŁ przewody Z PRĘDKOŚCIĄ AUTA ... nie wiem czy chodziło mu o czujnik obrotów wału, czy czujnik obrotów ze skrzyni ale niech koleś się nie dotyka do czegoś o czym pojęcia nie ma ... jeżeli masz problem z jałowymi to do sprawdzenia krokowiec, czujniki temperatury oraz podciśnienia :metal

najemnik
19-02-2007, 21:41
jest dórzo problemów z powodu ciasnoty w komorze silnika i w niektórych miejscach nawet nie dało sie zbytnio obrucic reką

8O 8O 8O

kuba976
19-02-2007, 21:53
włąsnie to nie problem z biegiem jałowym bo na postuju chodzi łądnie równo ale ze przy predkosci powyrzej 10 km/h komp zaczyna trzymac wieksze obroty

szwagier
19-02-2007, 23:34
Nie mam na tyle wiadomości (czytaj doświadczenia) ale w mojej V podobne objawy dawał zawór bocznikowy (dla niektórych krokowiec). Mianowicie wszystko zależało od tego kiedy włączyłem sprzęgło. Z reguły było tak że jeśli sprzęgło rozłączyło przy obrotach np. 3000 to tak zostawało, jeśli jednak
depnąłem na sprzęgło poniżej 1500 obrotów pięknie schodził (jeśli nie zgasł) do swoich 650-700obr. Po wymianie bocznikowego wszystko gra, a ja przynajmniej nauczyłem się i korzystam z hamowania silnikiem :banan: