PKd
28-02-2005, 00:32
Cześć,
Zacząłem mieć problem mam jak w temacie :zly:
Najśmieszniejsze jest to, że po dłuższym postoju włączam silnik i nic. Przejadę od 500m do kilkunastu km i obie (!) kontrolki włączają się. Czasem zgasną (zdarza się, że najpierw przygasają) gdy wyłączę dmuchawę lub dodam gazu, ale ścisłej reguły na to nie ma.
Normalnie ABS działa, gdy włączą się lampki przestaje działać, ale bez problemu działają hamulce.
Od strony mechanicznej nie widać żadnych problemów (sprawdzone w warsztacie mech).
W 'sam naprawiam' na ten temat dużo nie znalazłem, poza 1 fragmencikiem, że takie cuś oznacza awarię układu EBV (o ile pamiętam skrót) odpowiedzialnego za rozdział siły hamowania na tył.
Ma ktoś może pomysł gdzie szukać ? Czy może raczej podjechać na komputer ?
Zacząłem mieć problem mam jak w temacie :zly:
Najśmieszniejsze jest to, że po dłuższym postoju włączam silnik i nic. Przejadę od 500m do kilkunastu km i obie (!) kontrolki włączają się. Czasem zgasną (zdarza się, że najpierw przygasają) gdy wyłączę dmuchawę lub dodam gazu, ale ścisłej reguły na to nie ma.
Normalnie ABS działa, gdy włączą się lampki przestaje działać, ale bez problemu działają hamulce.
Od strony mechanicznej nie widać żadnych problemów (sprawdzone w warsztacie mech).
W 'sam naprawiam' na ten temat dużo nie znalazłem, poza 1 fragmencikiem, że takie cuś oznacza awarię układu EBV (o ile pamiętam skrót) odpowiedzialnego za rozdział siły hamowania na tył.
Ma ktoś może pomysł gdzie szukać ? Czy może raczej podjechać na komputer ?