Zobacz pełną wersję : EGR
rydzadam
22-06-2005, 22:56
Wpadłem dopiero dzisiaj na temat EGR-u na naszym Forum. Interesujące. Wczoraj zrobiłem trasę Bydgoszcz-Częstochowa-Bydgoszcz i po raz kolejny stwierdziłem, że mam straszną dziurę w mocy właśnie pomiędzy 2000, a 3700 obrotów. Jeżdżę Mondkiem pół roku i myślałem, że 1,6 z racji jedynych 90 KM tak już po prostu ma. Od 3700 jakby turbina się włączała. Tylko że żadne szarpanie nie występuje, idzie bardzo płynnie w całym zakresie obrotów. Czy to szarpanie to reguła, czy nie ? Jak nie, to zaślepiam w sobotę.
digital123
22-06-2005, 23:03
Witaj
Ja to przerabiałem 2 dni temu.
Zresztą tu masz opisane co i ja, razem ze zdjęciami
http://mkp.alfatel.pl/nuke/html/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=2652&start=20&sid=75c934bee9bc7430a3c530336c6e3e1a
rydzadam
22-06-2005, 23:10
Właśnie na ten wątek wpadłem wcześniej. Opis i zdjęcia są super - klarowne. Nie zawracam więcej gitary i biorę się za to ustrojstwo jeszcze przed urlopem, może łatwiej będzie TIR-y "połykać" i to bez potrzeby katowania silnika na trójce.
no, no niezły patent :satan:
krzys-68
22-06-2005, 23:18
Właśnie na ten wątek wpadłem wcześniej. Opis i zdjęcia są super - klarowne. Nie zawracam więcej gitary i biorę się za to ustrojstwo jeszcze przed urlopem, może łatwiej będzie TIR-y "połykać" i to bez potrzeby katowania silnika na trójce.Obawiam sie że EGR ma wplyw na prace tylko na zimnym silniku :satan: Wowczas sonda jest zimna,grzałka dopiero zaczyna działac i spaliny sa za bogate :)
Krzysiu a co w takim układzie z podciśnieniem?
krzys-68
22-06-2005, 23:23
Krzysiu a co w takim układzie z podciśnieniem?A dlaczego masz sprzeżony układ EGR-zawór bocznikowy-przepustnica i sterowany jednym obwodem? :satan:
digital123
22-06-2005, 23:26
Obawiam sie że EGR ma wplyw na prace tylko na zimnym silniku :satan: Wowczas sonda jest zimna,grzałka dopiero zaczyna działac i spaliny sa za bogate :)
To czy spaliny są za bogate czy nie, to Krzysiu ma znacznie dla ekologii, a ja mam to w :ass: . Tak czy siak czy bogate czy nie, spaliny lecą sobie do kolektora dolotowego, co zubaża mieszanke o tlen....a reszta to wiadomo.
A pozatym zdecydowałem się zaślepić dziada, ponieważ u mnie najprawdopodobniej zawór był cały czas otwarty, co podowało szarpanie autem. I autko nie chciało się zbierać, miało "dziure" obrotową, a teraz jest znacznie lepiej :bigok:
krzys-68
22-06-2005, 23:29
Przeciez ja nie neguje twojej postawy,ale to jest półsrodek :satan: Nastepna w kolejce jest sonda do wymiany :) Nie lepiej zrobić dobrze auto zeby działało jak w fabryce stworzyli niz ja poprawiac?
rydzadam
22-06-2005, 23:33
Nie lepiej zrobić dobrze auto zeby działało jak w fabryce stworzyli niz ja poprawiac?
Z tego co wiem, to "fabryka" zrezygnowała z tego rozwiązania, ktoś o tym pisał niedawno.
digital123
22-06-2005, 23:34
Przeciez ja nie neguje twojej postawy,ale to jest półsrodek :satan: Nastepna w kolejce jest sonda do wymiany :) Nie lepiej zrobić dobrze auto zeby działało jak w fabryce stworzyli niz ja poprawiac?
Czemu uważasz że sonda będzie do wymiany??
Sprawa wygląda tak: przy kolektorach znajduje się zawór EGR, który to zawór łaczy oba kolektory ssący i wydechowy. Zawór ten jest sterowany (otwierany) poprzez doprowadzenie do niego podciśnienia. W momencie gdy doprowadzone jest do zaworu EGR podciśnienie, jest on otwarty czyli droga z kolektora wydechowego do ssącego stoi otworem.
W jaki sposób jest doprowadzane to podciśnienie? Ano mamy jeszcze jeden zawór sterujący, który "zamyka i otwiera podciśnienie". Jest on sterowany elektrycznie, zamyka go i otwiera w odpowiednim momencie (przy dodawaniu gazu) komputer wtrysku poprzez przekaźnik. Ale taki objaw może występować w momęcie gdy zawór jest np. zacięty. :metal
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.