PDA

Zobacz pełną wersję : Syczy, po prostu na mnie syczy....



ex
23-06-2005, 20:55
Cześć!
Przy okazji wymiany płynu wspomagania (czas już był na to) posłuchałem uważnie swojej V-ki i usłyszałem syczenie - gdzieś z prawej strony "na górze".
W sumie to mam do wymiany świeczki i kabelki więc to że ma lekką dziurę przy 3tys. i zaczął troszku więcej palić zrzucam na karb właśnie tego.
tym nie mniej od czego więc zacząć sprawdzanie? Co mogło się posypać?
ex

rydzadam
23-06-2005, 21:00
Jak syczy, to przeważnie podciśnienie. A gdzie, to na ucho trzeba dojść i palcami po wszystkich przewodach podciśnienia pomerdać, poodginać, itp. Jak zasyczy słabiej, albo mocniej w trakcie sprawdzania, to wiadomo, który przewód podciśnienia, lub jego złączka, itp. Tylko takie grzebanie wkoło V-szóstki nieco kłopotliwe chyba jest (brak miejsca na ręce).

jarekch
23-06-2005, 21:04
Usłyszałeś syczenie, czy raczej coś w rodzaju cykania?
Bo jak cykanie i bardzej z okolic silnika, to nic dobrego.
Urwane szpilki od kolektora wydechowego lub przedmuchana uszczelka pod głowicą.
Jeżeli chodzi o syczenie, to musisz obejrzeć przewody wszystkie w tej okolicy.

ex
23-06-2005, 21:25
Klasyczne syczenie....
ot co
ex

Foveon
24-06-2005, 14:48
Zrób sobie fachowy przyżąd w postaci rurki igielitowej włożonej do ucha. Drugim końcem szykaj syczenie. Ja nawet kupiłem stetoskop i zamiast tego co sięprzykłada do ciała wsadziłem rurkę aluminiową. Świetna żecz do wykrywania dziwnych odgłosów z silnika.

aker
24-06-2005, 15:30
Troche tych wężyków jest koło przepustnicy więc musisz dobrze poszukać.

Ja mam cykanie w przednim rzędzie cylindrów w okolicach sprężarki klimy. Podejrzewam uszczelke pod głowicą (kolektor wydechowy zwalałem, uszczelka pod nim wymieniona i bez zmian).

Mam pytanie czy idzie wymienić uszczelke pod głowicą bez wyjmowania silnika??
Nie wiem jak zdjąć łańcuszek rozrządu z koła zębatego. Czy jest może jakiś sposób bo napinacz też gdzieś tam głęboko schowany.

Może już ktos to robił?

Przemek

ex
02-07-2005, 21:21
Jest i cykanie!
Niestety dzisiaj oglądając silnik i osłuchując go w sprawie syczenia usłyszałem także cykanie - nie jest może głośnie ale jest. Pojawiło się w "prawym" rzędzie (tym bliższym kabiny). No i teraz muszę naprawdę zabrać się za poprawki.
W związku z tym mam kilka pytań (forum przeglądałem):
1) silnik nie jest zaolejony (nie licząc drobnego wycieku z pompy wspomagania) - czy więc może to być problem TYLKO z kolektorem wydechowym (opinie z forum - podobno vki tak mają)
2) spalanie miejskie przy włączonej klimie to u mnie w dużych korkach do 15 litrow złotego płynu - a w trasie koło 9,5 na 100km - niby więcej pali o litr niż palił ale klima chodzi non stop... - jakie wzrosty spalania zaobserwowaliście u siebie
3) czy ma ktoś schemat mechaniczny v6 do udostępnienia
:pad: :pad:
pozdro
ex

jarekch
04-07-2005, 20:07
Jest i cykanie!
Niestety dzisiaj oglądając silnik i osłuchując go w sprawie syczenia usłyszałem także cykanie - nie jest może głośnie ale jest. Pojawiło się w "prawym" rzędzie (tym bliższym kabiny). No i teraz muszę naprawdę zabrać się za poprawki.
W związku z tym mam kilka pytań (forum przeglądałem):
1) silnik nie jest zaolejony (nie licząc drobnego wycieku z pompy wspomagania) - czy więc może to być problem TYLKO z kolektorem wydechowym (opinie z forum - podobno vki tak mają)
2) spalanie miejskie przy włączonej klimie to u mnie w dużych korkach do 15 litrow złotego płynu - a w trasie koło 9,5 na 100km - niby więcej pali o litr niż palił ale klima chodzi non stop... - jakie wzrosty spalania zaobserwowaliście u siebie
3) czy ma ktoś schemat mechaniczny v6 do udostępnienia
:pad: :pad:
pozdro
ex

Jeżeli masz wszystkie szpilki od kolektora całe i kolektor nie jest luźny, to nie będzie jego wina.
Po moim przypadku obstawiałbym na uszczelkę pod głowicą (koszty niestety małe nie będą jeżeli to to). Łatwo może nastąpić jej przedmuch i wtedy będzie cykać. Niestety do tego V-ki też mają tendencję, ponieważ uszczelka leży pod kątem i zawsze będzie łatwiej na dole ją przedmuchać silnikowi. :(
Czy nie obserwujesz przypadkiem ubytku płynu chłodniczego?
Czy cykanie nie nasila się przypadkiem po rozgrzaniu silnika?

ex
05-07-2005, 13:23
Cześć!

1) płynu chłodniczeniu jest tyle ile było (na oko) po wymianie jakieś 3000 km temu
2) chyba nie bardzo nasila - raczej jest podobne do tego na zimnym
3) przejechałem się parę km (150) po A4 i mam wrażenie że w okolicach 5tys obr - tak jak koło 3,5 tys obr łapie jakąś dziurę i to nie zawsze.
4) jeszcze jedno - odczyty z WDSa są jedynkowe ;) - wszystko gra (teoretycznie) - czyli zmieniam świaczki i kable plus przeglądam kolektor.
??? czy padnięty kat może mi takie cuda (dziury w mocy) robić - bo on już chyba tylko dekoracyjnie "działa"
pozdro
ex

jarekch
05-07-2005, 19:01
...??? czy padnięty kat może mi takie cuda (dziury w mocy) robić - bo on już chyba tylko dekoracyjnie "działa"


Jeżeli chodzi o katalizator, to pytanie brzmi, czy jeszcze coś z niego zostało w środku i czy blokuje wydech. Jeżeli coś zostało i jest sukcesywnie wypluwane przez rurę wydechową, to możesz obserwować różne zaniki mocy i dławienia silnika ale niekoniecznie zawsze przy tych samych obrotach.

Rav_tk
06-07-2005, 15:45
To żmija jakaś w silniku jest. Trzeba rozebrać i poszukać, nie sądzicie?

waldemarz
06-07-2005, 23:32
A moze ktos ci bombke podlozyl, tylko ze powinno byc odwrotnie najpierw cyka a potem syczy :satan:

espe
09-07-2005, 19:28
Jezeli syczy to raczej tak jak juz pisali koledzy, podcisnienie bedzie. Ja bym dokladniej stawial na trojnik odpowietrzania skrzyni korbowej. Taka mala gumka co jest zaraz przy silniku i sie lubi stopic. Kupowalem w serwisie za 21,16zl i mowili ze to stadart bo projektanci jakos tak to zaprojektowali ze co pewnien czas sie topi.

Pozdrawiam.

ex
10-07-2005, 22:29
No to w tym tygodniu ostro na warsztat biorę moją mondi bo:
1) syczenie/cykanie - będzie diagnoza i naprawa,
2)przy okazji sprawdzę która rolka klepie mi (mam do wyboru alternator, napinacz)
3) sprawdzenie czemu jest delikatny wyciek w okolicy pompy wspomagania (mało ubywa ale płyn się pojawia na silniku)
4) świece i kable
5) hmmm ciekawe co jeszcze wyjdzie...
W sumie zastanawiam się czy jeszcze coś robić bo to i tak za jednym zamachem idzie - może coś jeszcze zaproponujecie do przeglądu?

Na marginesie pytanko - v6 trasa 9/100(110km/h) miasto 15/100 8O czy to coś nie tak?
ex

pingwin
10-07-2005, 22:39
co do spalania, to niestety, w normie...

ex
11-07-2005, 01:30
w trasie to tak jak zwykle ale ostatni wynik miejski mnie zaskoczył - zazwyczaj 14 to była norma...a tu ciut ponad 15 fakt ze klima i korki po zbóju ale coby ponad 15??? 80
popatrze jeszcze na kolettor i okolice może lambda fałszuje...
ex

elvis
04-08-2005, 10:04
przerabiałem ten temat 2 miesiącu temu. Na początku były stawiane diagnozy że to uszczelka pod kolektorem, kolektor pęknięty, rolki od paska.
Niestety dopiero po miesiącu stwierdzono wydmuchaną uszczelkę. Co dziwne nie ubywało płynów, nie mieszały się, nie było spadku mocy. Podobno jest to częsta przypadłość V6 - ale z drugiej strony ja wymieniałem uszczelkę przy przebiegu 205tyś km to chyba tak naprawdę ma prawo się zużyć.
Uszczelka dostaje przedmuchu najczęściej w rogu silnika od strony spężarki klimatyzacji. Doświadczony mechanik od V6 Forda powinien to zauważyć, można też stwierdzić to stetoskopem. Jest jeszcze jedna metoda - na początku cykanie jest ledwo słyszalne (bo z czasem się nasila coraz bardziej aż do pierdzenia), ale proponuję zaciągnąć ręczny i na jedynce lub wstecznym próbować powoli ruszać, najlepiej jak uda się na półsprzęgle utrzymać moment w którym silnik jeszcze nie gaśnie, ale ma duże obciążenie. Jeżeli w tym momencie z cykania robi się głośne cykliczne "pierdzenie" (odglośy będą wręcz trochę metaliczne) to mamy zdiagnozowaną uszczelkę
ZALECAM WYMIANĘ DWÓCH USZCZELEK - U MNIE PRZEDNIA BYŁA WYDMUCHANA A TYLNEJ BRAKOWAŁO JUŻ NIEWIELE CO ZOSTAŁO STWIERDZONE PO JEJ ZDJĘCIU !!!

VeruS
03-09-2005, 14:15
A ja słyszę syczenie w kabinie. koło kierowcy. Ale nie mam pojęcia gdzie są tam przewody podciśnieniowe. zanurkowałem tam głową ale niczego nie zlokalizowałem