Zobacz pełną wersję : [MkII] świece montaż-problem pozostał z odpalaniem
mam pytanie: może głupie ale mam nadzieję że mi wybaczycie.
czy świece można przykręcić samemu zwykłym kluczem do świec czy musi być to jakiś specjalny klucz manometryczny?
świece Motorcrafta do gazu.
_Danplus
11-07-2007, 10:31
samemu i zwykłym kluczem do świec :metal Po prostu należy to robić z wyczuciem i tyle :)
Ja powiem tak....
- skoro jeszcze niedawno pytałeś ile masz tych świec, to pojecie o budowie silników itp masz nikłe, więc absolutnie się za to nie bierz...
Poświęc te 30 pln i daj zrobić to komuś, kto to potrafi, zanim coś zepsujesz (typu krzywo wkręcisz, zerwiesz gwint czy takie tam).
PS. żeby nie było, nie miałem na celu obrażanie kogokolwiek - to tak, żeby jasność była, bom zauważył, że rzucanie fochami jest ostatnio dżejzi :) :beer:
altoot my się nie obrażamy :) już niejednokrotnie pisalismy że z nas tacy znawcy jak ... :satan:
Generalnie zadanie jest proste ale brak nam wprawy i pewnie masz racje, żebysmy na razie wstrzymali się z eksperymentami na własnym autku bez nadzoru :) :beer:
mala
klucz manometryczny?
Jeśli już, to raczej dynamometryczny :skromny:
Jeśli chodzi o wymianę świec to skłaniam się ku propozycji Przemka - dajcie czasem zarobić mechanikom, oni też mają rodziny do wykarmienia :)
_Danplus
11-07-2007, 11:16
No ale bez przesady - a jak się ma nauczyć jak będzie się wszystkiego bał ruszyć?? Jak już nauczy się zwykłym kluczem kręcić to i z kluczem do świec sobie poradzi - a zerwać gwint to i fachowcowi w zakładzie się może zdarzyć :satan:
sam też to przerabiałem w swojej Vce - 2h wykręcałem jedynie śrubki, żeby w ogóle się dostać do świec. Robiłem to pierwszy raz w takim silniku. O dziwo jakoś udało mi się to wszystko poskręcać do kupy i co ważniejsze autko jeździ - wszystko zależy od manualnych zdolności i pewności siebie :metal
Zgadzam się z Tobą, że kiedyś trzeba się nauczyć podstawowej obsługi ale przynajmiej na początku przydałby się nadzór :) kogoś doświadczonego.
Tak szczerze to w maluchu bym się nie bała dłubać ale w Mondeo konsekwencje złego "dłubania" mogą być dość drogie i stąd nasza rezerwa.
mala
a wracając do tematu zdolności manualnych. dawno cokolwiek nie przykręcałem żadnych śrub ale:
1. w papierach mam tytuł technika mechanika (cokolwiek obróbki skrawaniem ale zawsze)
2. w sumie to 5 lat jeździłem na koparce i jak trzeba było to musiałem coś tam naprawiać
więc mimo wszystko myślę że nie zerwałbym gwintu. ale jednak na pewno dam zarobić raczej jakiemuś mechanikowi a sam nie będę się na razie brał. wole na zimne dmuchać.
Długi
jutro jadę do mechanika żeby mi wymienił świece.
ale różnica między ASO a zwykłym mechanikiem: w ASO krzykneli mi za wymianę (czyli za samą robocizne bo świece mam) 150 zł a u mechanika 48 zł za to samo. 8O :wall: ale w tych ASO zdzierają. :zly:
ha!!!! a jeszcze jeden warsztat w którym robimy nasze służbowe samochody powiedział mi że 30 zł!!!! :banan:
czyli w porównaniu do ASO to ja tu moge zrobić 5 wymian a nie jedną. :jezyk1:
w ASO krzykneli mi za wymianę (czyli za samą robocizne bo świece mam) 150 zł
Ciekawe ile roboczo godzin im to zajmuje :wall:
no jak 150, to pewnie coś koło jednej :)
Przeca najpierw cza wprowadzić auto na serwis, potem cza zwołac narade, żeby ocenić jak siem do tego zabrać :)
Potem cza se przerwe na fajoorke zrobic,
potem szuka siem odpowiedniego klucza...
potem jeszcze jedna medytacja nad otwartom machom przerywana drapaniem sie po jajkach... az w końcu robota własciwa, któa zajmie 10 minut :helm:
Ale w sumie godzina zleci jak w morde szczelił :los:
_Danplus
11-07-2007, 14:03
potem jeszcze jedna medytacja nad otwartom machom przerywana drapaniem sie po jajkach... az w końcu robota własciwa, któa zajmie 10 minut :helm:
tak za przeproszeniem - za tę kasę to wole sam się po jajkach podrapać :))
8O :)) :placz: :)) :)) :satan:
Przeca najpierw cza wprowadzić auto na serwis, potem cza zwołac narade, żeby ocenić jak siem do tego zabrać :)
Potem cza se przerwe na fajoorke zrobic,
potem szuka siem odpowiedniego klucza...
potem jeszcze jedna medytacja nad otwartom machom przerywana drapaniem sie po jajkach...
Zapomniałeś jeszcze dodać, że auto by się przydało na kanał wprowadzić :hmm: Nie wiem tylko pomiędzy którymi w/w czynnościami. A co!!! toż to wymiana świec :latam:
A co!!! toż to wymiana świec
Sie wie! :bajer:
Czynność zaiste skomplikowana... nie żadne tam "w kij bąka puszczał" :zakrecony:
Zapomnieliście o otwarciu zlecenia, później zamknięciu, wystawieniu faktury (tu zawiesza się komputer ze dwa razy). Potem do kasy. Kilka osób musi zarobić.
No i jeżeli zapłacisz gotówką a nie kartą to dostaniesz 3% rabatu :wall: :)) (Bemo Motors Szczecin).
mareckis
11-07-2007, 22:10
Za wymianę świec 150 PLN 8O 8O 8O
Po prostu :wall: i :getsome:
PS. Biorę się za hurtową wymianę świec - uwaga promocja, tylko 100 PLN za wymianę 4 sztuk :)
Świece wymienia się w V6 w 10 minut wliczając w to czas na zdjęcie osłonu i odkręcenie modułu IMRC. Ciekawiej rzecz się ma w ST220 - powiem wiecej - nie mam narazie pomysłu jak sie dobrać do tylnych świec... tzn. mam - trzeba sciagać cały kolektor :satan:
_Danplus
11-07-2007, 22:25
Świece wymienia się w V6 w 10 minut wliczając w to czas na zdjęcie osłonu i odkręcenie modułu IMRC.
nie dobijaj mnie :wall: 10 min? jak chyba już są na przestrzał dziury w kolektorze powiercone :satan:
fakt, że całość wymiany trwała 3-4h (wliczając w tym czasie pifko i grila), ale kręcenia śrubkami to tam jest sporo. Dobrze, że lubię takie rzeczy :banan:
za usługę wymiany świec (przy okazji wymiany płynu hamulcowego) zapłaciłem w ASO 40,- PLN
musiałem zlecić bo samemu próbując wykręcić złamałem dwa klucze do świec 8O (takie g.... kupione w dwóch różnych marketach)
Świece wymienia się w V6 w 10 minut wliczając w to czas na zdjęcie osłonu i odkręcenie modułu IMRC.
nie dobijaj mnie :wall: 10 min? jak chyba już są na przestrzał dziury w kolektorze powiercone :satan:
fakt, że całość wymiany trwała 3-4h (wliczając w tym czasie pifko i grila), ale kręcenia śrubkami to tam jest sporo. Dobrze, że lubię takie rzeczy :banan:
Potrzebna jest łamana 16-tka i nie trzeba sciagac kolektora. Odkreca sie to dosłownie w 10 minut. Mnie jutro czeka zmina świec w swoim .... ciekawe co ciekawego mnie jutro czeka... bo jakoś w czarnych kolorach widze tempo prac :)
Potrzebna jest łamana 16-tka i nie trzeba sciagac kolektora. Odkreca sie to dosłownie w 10 minut. Mnie jutro czeka zmina świec w swoim ....
U nas cała wymiana zajęła 1/2 h, cewkę trzeba było jeszcze odkręcić i później wszystko złożyć.
Klucz 16 z pożądną terkotką.
Netoper
Potrzebna jest łamana 16-tka i nie trzeba sciagac kolektora. Odkreca sie to dosłownie w 10 minut. Mnie jutro czeka zmina świec w swoim ....
U nas cała wymiana zajęła 1/2 h, cewkę trzeba było jeszcze odkręcić i później wszystko złożyć.
Klucz 16 z pożądną terkotką.
Netoper
Nie trzeba cewki odkręcać... ale jak łatwiej Wam było podejść to można... nie mniej jednak jej odręcanie jest bezcelowe :) :satan:
świece wymieniłem-stare były juz troszkę zużyte a nowe zastosowałem oryginalne Motorcrafta do silników benzyna + gaz.
ale jednak pozostał problem odpalania. jak ostygnie to trzeba go trochę pokręcić a jak jest ciepły to z jednego dotyku. co mam jeszcze sprawdzić czy wymienić??
Nie trzeba cewki odkręcać... ale jak łatwiej Wam było podejść to można... nie mniej jednak jej odręcanie jest bezcelowe
U nas inaczej nie dawało rady podejść.
Netoper
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.