Zobacz pełną wersję : [MkII] Kontrolki trakcji...
pawcio1017
18-07-2007, 22:54
Witam. Przed chwilką wracając do domu zapaliłem silnik i ku mojemu zdziwieniu zapaliły mi się następujące kontrolki:
-hamulec ręczny,
-ABS,
-Anty poślizg,
Problem zniknął po zatrzymaniu auta i ponownym uruchomieniu silnika.
W związku z tym pytanie... Co to może być? Jaka jest tego przyczyna? Moje małe podejrzenie pada na koniec okładzin klocków hamulcowych tylnych kół. Przednie klocki zmieniałem przed świętami wielkanocnymi (ok. 4 mies. temu), a tylne zostały stare, ponieważ "magik" powiedział, że jeszcze troche wytrzymają i nie warto ich wurzucać... Ale to tylko moje podejrzenie... Czekam na wasze propozycje... :bajer:
To nie jest wina klocków. Problem leży w instalacji któregoś czujnika ABS. Skoro się te kontrolki zapaliły to znaczy że układ zarejestrował błąd. Podłącz dla bezpieczeństwa autko do komputera niech zdiagnozują ABS. Będziesz miał jasność z którym czujnikiem przy którym kole dzieją się cyrki. Ponieważ masz 99 rok to wnioskuje że masz mało awaryjną pompe ABS/TCS BOSCH, wiec jej uszkodzenie w zasadzie odpada...
Andrzej10
19-07-2007, 00:21
Problem leży w instalacji któregoś czujnika ABS
Dokładnie miałem to samo rok temu. Padnięty był lewu przeni czujnik ABS. Jak był uruchamiany silnik wszystko było OK ale po kilku skrętach kierownicy znowu powturka z rozrywki. Tak jak kolega Streits pisał pod kompa go i na szrocik po nowy czujniczek. Pozdrawiam
To ja miałem inaczej:
Na lotnisku wywaliłem pierwszych dwóch biegach ze wszystkiego co było pod machą.... i trójki nie zapiałem, bo zapaliła się kontrolka TCS (zapomniałem wczesniej go wyłączyć). Po zatrzymaniu się, zgaszeniu silnika i ponownym zapłonie, problem zniknał i więcej się nie pojawił... :niewiem:
Ki czort? :hmm:
IMO zarejestrowany bład polegał na róznicy obrotowej kół, bo mimo że TCS próbował pracować, poddawał się raz po raz pod naciskiem mojego buta rozmiar 46 :satan: Więc może nie wyrabiał i przeszedł sobie w tryb awaryjny :hmm:
Dobrze rozkminiam?
:)
To ja miałem inaczej:
Na lotnisku wywaliłem pierwszych dwóch biegach ze wszystkiego co było pod machą.... i trójki nie zapiałem, bo zapaliła się kontrolka TCS (zapomniałem wczesniej go wyłączyć). Po zatrzymaniu się, zgaszeniu silnika i ponownym zapłonie, problem zniknał i więcej się nie pojawił... :niewiem:
Ki czort? :hmm:
IMO zarejestrowany bład polegał na róznicy obrotowej kół, bo mimo że TCS próbował pracować, poddawał się raz po raz pod naciskiem mojego buta rozmiar 46 :satan: Więc może nie wyrabiał i przeszedł sobie w tryb awaryjny :hmm:
Dobrze rozkminiam?
:)
Dobrze. To samo dzieje się przt wjeździe na hamownie przy właczonym TCSie.
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.