PDA

Zobacz pełną wersję : problemy ze spalaniem w MKIII



zack29
10-07-2005, 13:17
witam kolegów.
Mam taki problem, moje MDO zaczyan palić coraz więcej. Na początku nie zwracałem na to uwagi, jakoś tak wyszło, ale ostatnio zauważyłem że potrafi mi spalić 10litrów PB na trasie i to przy ekonomicznej jeździe (60mph) ok 100 km na godzine. Co może być tego przyczyną? Jeżdże ostatnio bardzo spokojnie (teściowa przyjechała w odzwiedziny :satan: )
pozdrawiam i dziekuje za sugestje z rozwiązaniem problemu :beer:

krzys-68
10-07-2005, 13:35
A jakieś inne objawy?Praca silnika o.k.?hałas? :pc:

zack29
10-07-2005, 13:40
:( no właśnie na tym widz polega że wszystko ok. Chodzi cichutko, jedyny minus jaki zauważyłem, dostaje kopa dopiero przy 3000 obrotów, ale z tego co wiem to norma prsy tych silnikach.
ja osobiście zmieniam przy 2500.
pozdro :beer:

krzys-68
10-07-2005, 13:43
Obr to norma dla tego silnika.Moment obrotowy jest dosyć wysoko,a najlepiej mu około 3500obr/min.nie podejrzewam oszustwa na paliwie,to nie RP.A przebieg jaki?Może to sonda Lambda?

zack29
10-07-2005, 14:11
no właśnie przebieg też nieduży, 74000 tys. Tak więc nie podejrzewam lambdy. może coś innego?
pozdro :beer:

krzys-68
10-07-2005, 15:33
no właśnie przebieg też nieduży, 74000 tys. Tak więc nie podejrzewam lambdy. może coś innego?
pozdro :beer:No to obawiam sie ze poszło łozyskowanie przepustnic na końcu kolektora ssacego.Odpowiadaja one za tzw zmienne fazy dolotu powietrza i zubozenie badź wzbogacenie ieszanki paliwowo powietrznej w zaleznosci od warunków jazdy i operowania pedąłem przyspieszenia :wall: .standrtowe w MKIII benzynowych.Powinno sie za jakis czas objawic delikatnym stukiem(podobnym do spalania stukowego PB),cichnacym podczas zwiekszania obrotów,a w rzeczywistosci zakłocajacym cyklam spalania i powodujacym nierównomierna prace silnika na 3 cylindrach :) .Najciekawsze jest to ze nie jest to staly objaw,wiec nieraz niezauwazalny przez jakis czas.Jeśli membrany sie ułoza prawidłowo wszystko jest ok,jeśłi drut łozyskujacy przepustnice złapie luz,masz ierówna prace silnika.

navigator
11-07-2005, 11:57
...Mam taki problem, moje MDO zaczyan palić coraz więcej

Ano miałem podobny objaw, kop dopiero od 3000 RPM, zwiekszone spalanie o siakieś 3 litry, trzęsawki pomiędzy 2000 a 3000 RPM. Przebieg podobny bo 69 kkm.
Po wstępnych oględzinach padło na kolekor :satan: za jedyne 1005,- PLN :) . A usterka prostacka, otóż sterowanie kolektorem odbywa się za pomocą plastikowego bolca i plastikowej nakładki (płókolistej...takie fordowskie hemy :) ), które to plastikowe elementy pod wpływem czasu i temperatury sie pięknościowo wyrobiły i oczywiście nie trzymały siem kupy (choc w kupie raźniej i nikt nie ruszy :)) ). Niestety jest to częśc sprzedawana w komplecie z całym...nie potrzebym Ci kolektorem...więc trzeba zastosować patent i przepalić dziurkę w elemencie półkolistym i zamocować do bolca na drucik, coby nie spadło.
Koszt materiałów złotych 5,- (słownie: pięć złotych 00/100), a zaoszczędzony w ten sposób 1.000,- PLN odkładamy do skarbonki (najlepiej świnki, w otwór wiadomy bo przeca komuś ten 1.000 wsadzic tam trzeba).
Tak to wyglądało u mnie, po zabiegu wszystko wróciło do normy i ..... czekam na nastepną usterkę typu plastic-fantastic, bo linki od ręcznego juz przerobiłem i jest silencio :)) :)) :))

PS. Kwoty podane w PLN przeliczyć na ceny obowiązujące gdziekolwiekbądź... :satan:
PS2. Nadmienia siem, że nie jestem wykształcony technicznie :)

:satan:

Slavol
11-07-2005, 13:46
A jak z przewodami wysokiego napięcia i z cewką - sprawdzałaeś ? - miałem w MKII 1,8 taki objaw i skończyło sie wymianą cewki i przewodu - zobacz czy na którymś styku nie masz "czarnego" - może przerywa czasem i komputer chwilowo wchodzi w stan pracy awaryjnej.
To może być pierwszy objaw walniętej cewki albo przewodu...choć przy takim przebiegu... sprawdź - nie zaszkodzi.

marycha
11-07-2005, 17:21
mam podobny problem, wydaje mi się, że sutko zaczyna żyć dopiero od 3,5-4tys obr i dużo pali, tj 10-11 w cyklu mieszanym. Może kolega będzie na spociku w środę i zobaczy moja strzałę?

pzdr

marycha