PDA

Zobacz pełną wersję : LPG a duży przebieg.



kerid
20-07-2005, 12:28
Jak to jest, czy auto z dużym przebiegiem będzie dobrze się sprawować po złaożeniu instalacji, chodzi mi głównie o zwiększone zużycie oleju. Ile mieliście przejechane kiedy zakładaliście instalacje w swoich autach?

gsawicki
20-07-2005, 12:38
Jak to jest, czy auto z dużym przebiegiem będzie dobrze się sprawować po złaożeniu instalacji, chodzi mi głównie o zwiększone zużycie oleju. Ile mieliście przejechane kiedy zakładaliście instalacje w swoich autach?

Ja miałem około 180tyś, teraz mam 232 tyś km. O ile czegoś nie skopią gazownicy to chodzi bardzo dobrze silniczek na gazie. Jeśli chodzi o olej, to cieżko mi powiedzieć, bo miałem duzy wyciek ostatnio (na łączeniu silnika i skrzyni biegów), wiec dolewałem. Ale wyciek już naprawiony, zobacze za 13tyś, czy do wymiany bedzie równy poziom oleju.

RWalentynowicz
20-07-2005, 13:03
Jak to jest, czy auto z dużym przebiegiem będzie dobrze się sprawować po złaożeniu instalacji, chodzi mi głównie o zwiększone zużycie oleju. Ile mieliście przejechane kiedy zakładaliście instalacje w swoich autach?

Myślę, że niewielu z nas wie na pewno ile mieli przejechane w momencie zakładania LPG. Osobiście miałem 108 tyś. km na zegarach gdy zakładałem sekwencję w MDO. Toledo gazowałem przy 180 tyś. km. Nie sugeruj się przebiegiem a rzeczywistym stanem silnika. Podjedź do mechaników i niech ocenią stopień zużycia silnika. Ot cała historia :)

Graluu
20-07-2005, 13:33
ja miałem 120 kkm jak zakładałem instalkęi wiem że jest to rzeczywisty przebieg, natomiast znajomy w passacie zakładał gaz jak na zegarach miał 190 kkm i ok, a dodam że on sam wątpi czy jego przebieg jest realny bo chyba powinien być większy

generalnie chodzi o stan silnika - bo inną rzecza jest 150 kkm zrobione po mieście i inną w trasie w tym samym okresie, ale nikt ci nie powie w jaki sposób jeździł - miasto czy trasa :)

kerid
20-07-2005, 14:17
Podjedź do mechaników i niech ocenią stopień zużycia silnika. Ot cała historia :)[/quote]

I tu jest ten ból, bo byłem u trzech i każdy mówił żebym dał sobie spokój z gazem w Fordzie, co innego w warsztatach zakladających. Może znasz kogoś coby ocenił stan silnika? Gorzów nie daleko.

Gdzie zakładaleś gaz, jaki i ile kosztował?

RWalentynowicz
20-07-2005, 14:45
Podjedź do mechaników i niech ocenią stopień zużycia silnika. Ot cała historia :)

I tu jest ten ból, bo byłem u trzech i każdy mówił żebym dał sobie spokój z gazem w Fordzie, co innego w warsztatach zakladających. Może znasz kogoś coby ocenił stan silnika? Gorzów nie daleko.

Gdzie zakładaleś gaz, jaki i ile kosztował?[/quote]

Gaz zakładałem w firmie Gas Auto Technic przy ul. Kostrzyńskiej 72 (oczywiście Gorzów). Stan silnika powinien ocenić każdy rozgarnięty mechanik. Ale jeśli takiego w Drezdenku nie ma to podjedź do Kordyla. Osobiście nie mam z nim doświadczeń ale podobno jest dobry, a już na pewno ma świetnie wyposażony warsztat (z WDSem włącznie)

kerid
20-07-2005, 17:15
Stan silnika powinien ocenić każdy rozgarnięty mechanik. Ale jeśli takiego w Drezdenku nie ma to podjedź do Kordyla.


U nas to są mechanicy, podreperować i na handel :(

RWalentynowicz
20-07-2005, 17:30
Stan silnika powinien ocenić każdy rozgarnięty mechanik. Ale jeśli takiego w Drezdenku nie ma to podjedź do Kordyla.


U nas to są mechanicy, podreperować i na handel :(

U nas też. Ale podobno Kordyl zjadł już zęby na Fordach. Jest jeszcze warsztat w którym ja dokonuję drobnych napraw, ale nie mam pewności czy mogę polecić. Tyle samo dobrego mi przy Muńku zrobili, co złego... :(

kerid
20-07-2005, 17:35
Stan silnika powinien ocenić każdy rozgarnięty mechanik. Ale jeśli takiego w Drezdenku nie ma to podjedź do Kordyla.


U nas to są mechanicy, podreperować i na handel :(

U nas też. Ale podobno Kordyl zjadł już zęby na Fordach. Jest jeszcze warsztat w którym ja dokonuję drobnych napraw, ale nie mam pewności czy mogę polecić. Tyle samo dobrego mi przy Muńku zrobili, co złego... :(

Oki, powiedz tylko którą generację masz instalki?

RWalentynowicz
20-07-2005, 17:37
Stan silnika powinien ocenić każdy rozgarnięty mechanik. Ale jeśli takiego w Drezdenku nie ma to podjedź do Kordyla.


U nas to są mechanicy, podreperować i na handel :(

U nas też. Ale podobno Kordyl zjadł już zęby na Fordach. Jest jeszcze warsztat w którym ja dokonuję drobnych napraw, ale nie mam pewności czy mogę polecić. Tyle samo dobrego mi przy Muńku zrobili, co złego... :(

Oki, powiedz tylko którą generację masz instalki?

Nieuważnie się czyta, co? :terefere: Oczywiście sekwencję :metal

kerid
20-07-2005, 17:48
Nieuważnie się czyta, co? :terefere: Oczywiście sekwencję :metal

No jakoś mi to umknęło :(

Dzięki za info, help poleciał :)

Borro
21-07-2005, 16:27
Ja zakładałem przy przebiegu 232 tyś kilosów. Obecnie przejechałem około 6 tyś i nic się nie dzieje, zupełnie nic - odpukać wszystko jest cacy. Mimo to nie skaczę z radości bo mam zamiar dobić do 3 setek na gazie i dopiero wtedy stwierdzę, że autko chodzi bezproblemowo.
Pamiętam, że wielu mechaników i także kilku klubowiczów odradzało mi montaż LPG przy takim przebiegu ale znalazłem dobrych instalatorów no i silniczek mimo takiego przebiegu cykał prawie jak mówka. Dlatego się zdecydowałem i obecnie jestem bardzo zadowolony.
Wnioski:
- ważny stan silnika
- dobrzy instalatorzy
- instalka tylko sekwencyjna
i można śmigać :banan:

komandir
28-08-2005, 22:48
Ja zagazowałem mondka przy przebiegu 172tyś.km ale to było nie dawno zrobiłem niecały tysiąc narazie nie dolewałem oleju chyba jest dobrze przed montażęm też nie brał.POZDRO!!!

_______________________________

MK1 1.8GAS KOMANDIR

Pniecho
29-08-2005, 23:13
U mnie to było 190 tys., aktualnie mam 220 i odpukać żadnych komplikacji, ale przed założeniem wymieniałem na raz wszystkie paski, filtry itp. i kazałem zwrócić uwagę na stan silnika, moi mechanicy stwierdzili, że jest cacy, więc się zdecydowałem założyć. :banan:

bary
31-08-2005, 18:13
Jak to jest, czy auto z dużym przebiegiem będzie dobrze się sprawować po złaożeniu instalacji, chodzi mi głównie o zwiększone zużycie oleju. Ile mieliście przejechane kiedy zakładaliście instalacje w swoich autach?
Ja zakladałem instalacje po przebiegu 128 tys.km ( przebieg oryginalny)
i niestety nie starczyło mi na sekwencje. Mam teraz 182 tys i jest wszystko w porządku(oby jak najdłużej).
Pozdrawiam.

wiciu_w
30-05-2011, 20:27
Odświeżam temat.
Gaz sekwencyjny w MK2 kombi 2,0 założyłem przy 293 tys teraz mam 379213 km.
Oleju nie bierze. Mechanicy mówią, że kręcę licznik do przodu. Jak myślicie ile jeszcze pociągnie.
Pozdrawiam

tasiek
30-05-2011, 23:45
u mnie było to tak w 2004r mondek przybył ze zachodu miał wtedy 10lat i niby 120tyś koleś go zagazował instalka zwykła teraz ma 374tysiaki w moich rękach od 2008r i 300tyś, powiem tak opony wymieniam na nowe co sezon a mam 16/55/205 gazu łyka tak 13-15l w zależności od różnych czynników i niech mi nikt nie mówi że fordy nie lubią gazu bo przejechane ponad 250tyś na gazie i wymieniane na czas wszystkie płyny i potrzebne części i silnik dale śmiga co prawda jak jest zimny to klekocze jak stary mercedes na ropę, sprzęgło już nie domaga i mam wyciek oleju chyba pomiędzy skrzynią i silnikiem ale dalej autko chodzi i jeszcze nigdy mnie nie zawiodło

Jakub
30-05-2011, 23:57
Topic sprzed 6 lat odgrzali :)
Mistrzowie :)

A co do meritum: nie przebieg, a stan techniczny silnika jest wyznacznikiem tego czy gaz wkładać czy dać se spokój. A jak wiadomo przebiegi w naszym kraju potrafią "rosnąc malejąco" :)