PDA

Zobacz pełną wersję : poranne klekoty z mojej gabloty !!!



XDX
23-07-2005, 19:30
Panowie
pytanie jak rano odpalam to przez chwile wydaje mi się że silnik jest głośniejszy a potem juz cichnie. To trwa gdzies 5-10 sekund, czy to ma tak być ?
Znawcy klekotów prosze niech wydadzą swą szamańską opinię :)

waldemarz
23-07-2005, 19:33
Przy zimnym silniku to jest normalne bo jeszcze nie dotarl olej do calego obiegu.

XDX
23-07-2005, 19:40
Widze że kolega waldemarz dzisiaj jest humorystyczny :))
ale wracając do tematu to mój pierwszy klekot więc troszeczke byłem wystraszony ale w takim razie spokój :pad:

waldemarz
23-07-2005, 19:41
Ale ja mam tez pytanie z innej beczki, powiedzcie czemu po deszczu moj mondek jest mokry i ma krople wody na masce, czy to jest normalne czy cos z moim autkiem nie tak :wall:

waldemarz
23-07-2005, 19:43
Widze że kolega waldemarz dzisiaj jest humorystyczny :))
ale wracając do tematu to mój pierwszy klekot więc troszeczke byłem wystraszony ale w takim razie spokój :pad: Nie jestem humorystyczny ale naprawde to nie jest zaden problem , kazde autko jest glosniejsze przy uruchomieniu bo jest zimne, gdybys ten problem mial zawsze nawet przy rozgrzanym silniku to mozna szukac usterek ale nie przy takim czasie 5-10 sekund i w dodatku z silnikiem dieslowskim.

Pablo81
23-07-2005, 19:44
Ale ja mam tez pytanie z innej beczki, powiedzcie czemu po deszczu moj mondek jest mokry i ma krople wody na masce, czy to jest normalne czy cos z moim autkiem nie tak :wall:
:rotfl:
Aby zlikwidować powyższą usterkę powinieneś wstawiać Mondziaka do garażu kiedy zanosi się na deszcz :)

XDX
23-07-2005, 19:45
ja wcześniej napisałem że to mój pierwszy klekot, więc każdy dziwny dźwięk wyzwala w mnie podejrzenia :(
a co do deszczu polecam porządny wosk :) :) :) :)

waldemarz
23-07-2005, 19:47
Ale ja mam tez pytanie z innej beczki, powiedzcie czemu po deszczu moj mondek jest mokry i ma krople wody na masce, czy to jest normalne czy cos z moim autkiem nie tak :wall:
:rotfl:
Aby zlikwidować powyższą usterkę powinieneś wstawiać Mondziaka do garażu kiedy zanosi się na deszcz :) i juz jestem rozbawiony. :)) :beer:

Pablo81
23-07-2005, 19:47
:beer: :beer:

waldemarz
23-07-2005, 19:51
ja wcześniej napisałem że to mój pierwszy klekot, więc każdy dziwny dźwięk wyzwala w mnie podejrzenia Posluchaj wiem ze to moze byc smieszne i cie rozumiem, ale jak tak bedziesz sie za bardzo wsluchiwal w swoj samochod to zawsze cos uslyszysz bo tego bedziesz chcial i wreszcie sie rozchorujesz. Mnie jak cos walnie w silniku to dopiero sie zastanawiam, bo inaczej to musialbym jezdzic komunikacja miejska. To wyobrazam sobie jak bys sie czul jadac przez torowisko tramwajowe w Warszawie. To dopiero bys sie zdenerwowal na stuki w zawieszeniu. :satan: Naprawde mondeo nie jest takie zle jak niektorzy mowia. :satan:

HEVA
23-07-2005, 21:10
ja wcześniej napisałem że to mój pierwszy klekot, więc każdy dziwny dźwięk wyzwala w mnie podejrzenia Posluchaj wiem ze to moze byc smieszne i cie rozumiem, ale jak tak bedziesz sie za bardzo wsluchiwal w swoj samochod to zawsze cos uslyszysz bo tego bedziesz chcial i wreszcie sie rozchorujesz. Mnie jak cos walnie w silniku to dopiero sie zastanawiam, bo inaczej to musialbym jezdzic komunikacja miejska. To wyobrazam sobie jak bys sie czul jadac przez torowisko tramwajowe w Warszawie. To dopiero bys sie zdenerwowal na stuki w zawieszeniu. :satan: Naprawde mondeo nie jest takie zle jak niektorzy mowia. :satan:

Waldziu ogólnie dobrze prawi :beer:
Kiedyś miałem auta z automatycznymi skrzyniami i jedna mi się posypała. Później kolejnym jeździłem jak na igłach. Przyjemność z jadny żadna, bo naprawa to koszty od 2 do paru tysięcy... Więc trza wyluzować nieco.
A co do zimnego klekota - norma nad normy :) Nie przejmuj się tym zupełnie. Silnik zimny ----> olej gęsty ----> cięzko pracuje ----> na metalowych elementach brak oleju ----> większe tarcie ----> większy hałas :)