PDA

Zobacz pełną wersję : Dziwne zachowania MDO



RWalentynowicz
09-08-2005, 08:34
Jadę sobie rano autem, dojeżdżam do skrzyżowania, wciskam sprzegło, podhamowuję by się rozglądnąć w sytuacji. W tym momencie obroty spadły mi do 250/min. Wciskam gaz by włączyć sie do ruchu, a tu brak reakcji - obroty jak stały tak stoją na tych 250! No to pedał do podłogi i dalej nic. Auto waha się ze 2-3 sekundy i dopiero ożywa. Zdarzyło mi się coś takiego dwa razy w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Może macie koledzy pomysł, co to za dziwadło?
Nadmieniam, że jechałem na PB. Przewody i swiece mam oryginalne Motorcrafta (przejechałem na nich jakieś 15 tyś. km). Przepływomierz czyściutki. Temperatura otoczenia 10-12 stopni Celcjusza, wilgodność powietrza wysoka.
Ciekawe...

Tomex
09-08-2005, 08:38
Jadę sobie rano autem, dojeżdżam do skrzyżowania, wciskam sprzegło, podhamowuję by się rozglądnąć w sytuacji. W tym momencie obroty spadły mi do 250/min. Wciskam gaz by włączyć sie do ruchu, a tu brak reakcji - obroty jak stały tak stoją na tych 250! No to pedał do podłogi i dalej nic. Auto waha się ze 2-3 sekundy i dopiero ożywa. Zdarzyło mi się coś takiego dwa razy w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Może macie koledzy pomysł, co to za dziwadło?
Nadmieniam, że jechałem na PB. Przewody i swiece mam oryginalne Motorcrafta (przejechałem na nich jakieś 15 tyś. km). Przepływomierz czyściutki. Temperatura otoczenia 10-12 stopni Celcjusza, wilgodność powietrza wysoka.
Ciekawe...

No ciekawe, psia mać!

Ja obserwuje ostatnio ( ale na gazie ) zjawisko takie, że jak mam jeszcze niedogrzany samochód ( instalka II gen. ) to po wyhamowaniu obroty spadaja mi też w okolice 300 - 400. Taki stan rzeczy utrzymuje sie do momentu gdy sie silnik zagrzeje dobrze. Jeszcze nie tak dawno tego nie było, więc trza sie bedzie chyba na przegląd wybrać. Może juz filtr od gazu sie przytyka?

RWalentynowicz
09-08-2005, 08:41
Jadę sobie rano autem, dojeżdżam do skrzyżowania, wciskam sprzegło, podhamowuję by się rozglądnąć w sytuacji. W tym momencie obroty spadły mi do 250/min. Wciskam gaz by włączyć sie do ruchu, a tu brak reakcji - obroty jak stały tak stoją na tych 250! No to pedał do podłogi i dalej nic. Auto waha się ze 2-3 sekundy i dopiero ożywa. Zdarzyło mi się coś takiego dwa razy w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Może macie koledzy pomysł, co to za dziwadło?
Nadmieniam, że jechałem na PB. Przewody i swiece mam oryginalne Motorcrafta (przejechałem na nich jakieś 15 tyś. km). Przepływomierz czyściutki. Temperatura otoczenia 10-12 stopni Celcjusza, wilgodność powietrza wysoka.
Ciekawe...

No ciekawe, psia mać!

Ja obserwuje ostatnio ( ale na gazie ) zjawisko takie, że jak mam jeszcze niedogrzany samochód ( instalka II gen. ) to po wyhamowaniu obroty spadaja mi też w okolice 300 - 400. Taki stan rzeczy utrzymuje sie do momentu gdy sie silnik zagrzeje dobrze. Jeszcze nie tak dawno tego nie było, więc trza sie bedzie chyba na przegląd wybrać. Może juz filtr od gazu sie przytyka?

U mnie na gazie nie występują takie dziwadła :)

wesmond
09-08-2005, 09:56
Jadę sobie rano autem, dojeżdżam do skrzyżowania, wciskam sprzegło, podhamowuję by się rozglądnąć w sytuacji. W tym momencie obroty spadły mi do 250/min. Wciskam gaz by włączyć sie do ruchu, a tu brak reakcji - obroty jak stały tak stoją na tych 250! No to pedał do podłogi i dalej nic. Auto waha się ze 2-3 sekundy i dopiero ożywa. Zdarzyło mi się coś takiego dwa razy w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Może macie koledzy pomysł, co to za dziwadło?
Nadmieniam, że jechałem na PB. Przewody i swiece mam oryginalne Motorcrafta (przejechałem na nich jakieś 15 tyś. km). Przepływomierz czyściutki. Temperatura otoczenia 10-12 stopni Celcjusza, wilgodność powietrza wysoka.
Ciekawe...

No ciekawe, psia mać!

Ja obserwuje ostatnio ( ale na gazie ) zjawisko takie, że jak mam jeszcze niedogrzany samochód ( instalka II gen. ) to po wyhamowaniu obroty spadaja mi też w okolice 300 - 400. Taki stan rzeczy utrzymuje sie do momentu gdy sie silnik zagrzeje dobrze. Jeszcze nie tak dawno tego nie było, więc trza sie bedzie chyba na przegląd wybrać. Może juz filtr od gazu sie przytyka?

U mnie na gazie nie występują takie dziwadła :)


A może czujnik położenia przepustnicy.

RWalentynowicz
09-08-2005, 10:21
A może czujnik położenia przepustnicy.
A może masz pomysł jak to sprawdzić?

wesmond
09-08-2005, 10:29
A może czujnik położenia przepustnicy.
A może masz pomysł jak to sprawdzić?
omomierzem :satan:

RWalentynowicz
09-08-2005, 11:02
omomierzem :satan:
Dasz radę?

wesmond
09-08-2005, 11:12
omomierzem :satan:
Dasz radę?

Jasne już dawno w wielu sprawach chciałem Ci pomóc :) :satan:

RWalentynowicz
09-08-2005, 11:22
Jasne już dawno w wielu sprawach chciałem Ci pomóc :) :satan:
Tylko, że zwyczajowo to jesteś ale gdziś na traktorze. Więc ciężko Cię złapać... :satan: