PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] obroty - gasnący silnik



marredxx
29-07-2008, 10:05
Witam wszystkich

Mam następujący problem
Falowały mi obrotyna ciepłym silniku (na zimnym brak problemów) i podkusiło mnie, żeby rozebrać zawór odpowietrzania skrzyni korbowej, bo grzechotał w środku
Po mojej ingerencji silnik zaczął wariować więc zaślepiłem na kolektorze króciec, do którego był podłączony ów zaworek.

Po zaslepieniu zaworka obroty spadają w miarę płynnie do 1100 i po zatrzymaniu stabilizują sią na leciutko poniżej 1000 no powiedzmy 950
jednak przy jeździe po mieście zachowują się dziwnie
Przy dojeżdżaniu do świateł silnik spada normalnie na wolne obroty i chwile chodzi równo, a po chwili jak mu cos odbije to skacze nerwowo od 1500 do granicy zgasnięcia kilka razy po czym w końcu zgaśnie,
jak go odpale to chodzi równo aż miło

jak włącze klimę to obroty wzrastają do ok 1100 ale są stabilne
jak ruszę kierownicą to silnik lekko zadrży czując opór wspomagania i też chodzi równo

Czy macie jakieś propozycje?

Brudsien
29-07-2008, 12:16
Przeczyść przepływomierz i silniczek krokowy, pozniej zrob samoadaptacje ecu

CzarekJ
29-07-2008, 12:19
Przywróć z powrotem odpowietrzenie skrzyni (wyjmij zaslepkę) a przyczyn falowania szukaj na forum.....to stały temat i jest tego mnóstwo