PDA

Zobacz pełną wersję : [MkI] Moje mondeo straciło moc



bili117
29-07-2008, 11:52
Witam.
Zauwazyłem ostatnio że auto straciło moc, silnik 1.8 na samej benzynie śmigał bardzo fajnie, a teraz w trasie rozpędza się maks do 120 z czego nie można wytrzymać wewnątrz tak głośno silnik pracuje. Zmieniłem świecee, przewody napięcia i nadal to samo. Olej był zmieniany jakieś 5tyś km temu więc drugie 5 powinienem jeszcze na nim pojechać. Spalanie jest normalne, nie zwiększyło się, w trasie spala jakieś 7 litrów więc nie jest źle, nawet alufelgi zdjąłem i załozyłem zwykłe felgi stalowe i jest to samo, na aluminiowych 16" chodził troche topornie

Autko wcześniej smigało bardzo fajnie, bez problemów łapałem 160km/h bez większych wysileń silnika.

poradźcie coś na to, zmienię jeszcze filtr powietrze ale moim zdaniem nie ma to większego wpływu, stan płynów jest poprawny

radeq
29-07-2008, 11:55
slizgajace sie sprzeglo, zapchany wydech, filtr powietrza (moze paliwa), i jeszcze niech koledzy cos dopisza :)

bili117
29-07-2008, 12:04
zapchany wydech???

A jak to sprawdzić?

Brudsien
29-07-2008, 12:20
Normalnie na kanal i patrzysz czy nie jest gdzies zapchany katalizator czy inna czesc wydechu
Jak masz glosno tzn na piatce dajesz gazu a obroty wzrastają a predkosc nie to znaczy ze sprzęgło masz do wymiany

zork
29-07-2008, 12:21
przy zapchanym wydechu miałbyś raczej podwyższone spalanie - jaki przebieg?
Katalizator po 150 000 zazwyczaj nie pełni już swojej roli, chociaż kat z omegi o przebiegu ponad 300 000 miał elegancki prześwit.

Felgi po jeździe nie robią się mocno gorące?
Chociaż to raczej faktycznie coś z silnikiem/przekazaniem napędu a nie blokujące się hamulce/łożyska.

bili117
29-07-2008, 12:38
z wydechem to mi się wydaje że to nie jest to, ładnie chodzi, dmucha normalnie, a z obrotami to tak jest że gdy przekraczam 3 tyś obrotów to silnik nie jest do zniesienia, strasznie głośno chodzi, czasami mam ochote wrzucić kolejny bieg ale niestety nie było jeszcze wtedy takiej technologi w mondziakach, sprzęgło raczej nie bo biegi wchodza bez problemów i ślnizgać się nie ślizga, jeden mechanik powiedział żebym zniemił świece i kable i że wystarczy, jednak to nic nie dało, przebieg wg licznika to prawie 100tyś z czego jak kupowałem go roki temu poprzedni właściciel niewiadomo co mógł robić przy liczniku, nic niewiadomo.

moze ktoś ma jeszcze jakiś pomysł, a jakbym usunął katalizator i zastąpił go strumiennicą?? Można robić takie zamiany w mondeo? Nie chce uszkodzić silnika ani żeby spalanie mi zwrosło o połowe

felgi są normalne, wiadomo że po dłuższej jeździe są ciepłe ale żeby były gorące to nie

Brudsien
29-07-2008, 13:04
Masz 100 tys na samopchodzie ktory ma ponad 10 lat ?
To stanowczo za malo na pewno licznik byl krecony

A to ze biegi ci ladnie wchodza nie ma nic do rzeczy bo jak sprzeglo bedzie sie slizgac to na najwyższych biegach a nie od jedynki bo jak by na jedynce sie slizgalo to daleko bys nie pojechał

Jak najbardziej mozesz dac strumienice, silnik bedzie troche lepiej sie zbieral i spalanie moze minimalnie spasc

bili117
29-07-2008, 13:08
jak najbardziej mozesz dac strumienice, silnik bedzie troche lepiej sie zbieral i spalanie moze minimalnie spasc

spalanie spadnie?? Czy wzrośnie? Bo wg mnie chyba wzrośnie

czyli radzicie sprzęgło wyminić??

Ile coś takiego może kosztować??

Brudsien
29-07-2008, 13:12
Spalanie spadnie bo samochod bedzie sie lepiej zbieral ale nie licz na jakas rewelacje to bedzie raczej minimalny spadek
Co do kosztow to zalezy czy masz sprzeglo hydrauliczne czy na linke

Netoper
29-07-2008, 14:21
czyli radzicie sprzęgło wyminić??
Musisz być pewien że się ślizga, bo w ciemno to nie ma co się w koszta ładować
Zacznij od pomiaru kompresji, jak będzie OK to wywal katalizator.

zork
29-07-2008, 14:43
Masz 100 tys na samopchodzie ktory ma ponad 10 lat ?
To stanowczo za malo na pewno licznik byl krecony
blablabla.



gdy przekraczam 3 tyś obrotów to silnik nie jest do zniesienia
sprawdź może szczelność dolotu - wydaje mi się że winna może być ta puszka rezonansowa w dolocie (to czarne coś na rurze dolotu, z naklejką o pojemności silnika) - w mondeo którym miewam okazje jeździć powyżej tych 3000 słychać fajny gwizd, panowie z Forda korzystają ze zjawisk falowych chyba ;)

Brudsien
29-07-2008, 14:46
Masz 100 tys na samopchodzie ktory ma ponad 10 lat ?
To stanowczo za malo na pewno licznik byl krecony
blablabla.


Co to mialo znaczyc ?
Jak masz cos do powiedzenia to mow a nie takie teksty walisz "blablabla"

zork
29-07-2008, 14:50
że takie stwierdzenia są delikatnie mówiąc bezsensowne.
kumpel wyjeździł octavią 310 000km w 3 lata, w zeszłym roku miałem clio z 93 roku z przebiegiem 70 000km - pewnie nie istniało? ;)

Bez obrazy, po prostu rozbija mnie takie wyrokowanie o czyimś aucie.

Netoper
29-07-2008, 14:52
Panowie proszę się na problemie skupić i nie psuć sobie nawzajem krwi :yel:

Brudsien
29-07-2008, 14:57
Tak tylko ze kolega zork jest osoba ktora mysli ze sa samochody ktore maja po 12-15 lat z realnymi przebiegami 100tys.

niedzwiedz
29-07-2008, 15:33
spokojnie paniwie. mimo ze malo jest takich aut, to jednak sie zdazaja. podajcie sobie wirtulanie lapki na zgode

Brudsien
29-07-2008, 15:39
Spox :pub:

Ja tam sie urazony nie czuje bo w koncu nie ma czym :bigok:

DarekII
29-07-2008, 15:59
Są są i sporo takich aut panowie przykład ojca mojego szwagra skoda felicia salon zakup w 95r obecny przebieg 60 000 km obecny zakup to nowa astra pewnie posłuży im do konca ich dni i będzie miała z 30 000km

Netoper
29-07-2008, 16:06
Czasami rodzynki się trafiają, gorzej jak szofer jest pewien że auto ma malutki przebieg a okazuje się że na padaczkę trafił.
O tym można dużo pisać...... w pogaduchach, tutaj jest konkretny problem i rzucajcie pomysłami

bili117
29-07-2008, 17:02
właśnie wymieniłem filtr powietrza, rozebrałem cały dolot, jednak proszę się nie dziwić że się nie znam, ja tam nic nie zauważyłem żeby coś było nie tak, Skręciłem tak jak było i jest tak samo, a co zauważyłem że jak włącze klimatyzację jakby silnik zaczynał ciszej pracować, Zrobiłem pare kilometrów ale jadank poprawy nie ma, a z włączoną klimą nie mam zamiaru ciągle jeździć bo to nie ma sensu

a co najlepsze w tym wszystkim zaczeło mi się tak dziać w aucie zaraz po wymianie uszczelki pod pokrywą zaworów, gdyż olej poszedł, ale po naprawie nie odczuwałem tego tak strasznie jak teraz

radeq
29-07-2008, 18:14
ja jednak obstawiam kat, albo wydech gdzie indziej...

mariuszdr1
29-07-2008, 22:12
Też tak myślę. Podjechać do szpeca od tłumika.
Tak nawiasem mówiąc mój mondi jest z 98r i mam 61 tys km i dałby kto wiarę że tak jest? a jednak.