PDA

Zobacz pełną wersję : [All] Podnoszenie obrotów przed zatrzymaniem.



CzarekJ
29-07-2008, 13:03
Witam
Jak w temacie.
Co właściwie informuje sterownik silnika o potrzebie podniesienia obrotów biegu jałowego kiedy dojeżdżając do skrzyżowania (np.) jeszcze auto jest w ruchu ale napęd już rozłączony przez wciśniecie pedału sprzęgła.
Mam prędkościomierz na linkę więc jest jakiś dodatkowy czujnik prędkości?....gdzie?
Objawy są takie ze wcześniej obroty spadały płynnie i właściwie niezauważalnie w momencie zatrzymania a w tej chwili z ok 3sek. opóźnieniem. I to tak nagle jakby w ułamku sekundy jakiś zawór się zamknął.
Czyli - zatrzymuję się (ok.1100obr) i po ok.3sek..."trach" i 900obr.Żadnych zafalowań itp.A gdy nawet spróbuję "przydusić" silnikiem do tych 800-900 i dopiero wcisnąć pedał sprzęgła to i tak podnoszą się do 1100 i jak wyżej....."cięcie"
Co koledzy na to? :) :niewiem:

CzarekJ
29-07-2008, 20:39
:) No Panowie......20 osób przeczytało i nikt nie wie???? :niewiem: 8O

gilotyna
29-07-2008, 20:47
Odnosnie obrotów to zawsze pierwszym podejrzanym jest krokowiec... Jutro Ci napisze, bo u mnie bedzie test z podmianka przepustnicy i/lub potencjometru przepustnicy. Bo to tez może szwankować. Ale pierwsza sprawa: krokowiec inaczej zwany zaworem bocznikowym, da sie go umyć i może pomóc. Poszukaj w artykułach i na forum, gdzies było :)


PS nie bądź taki narvanyy :metal2:

LaBobas
29-07-2008, 21:24
Ja tak mam i w wiekszosci mondkow tak jest.Tyle osob przeczytalo i nie odpowiedzialo bo.moze tak maja wlasnie.

gilotyna
29-07-2008, 21:31
U mnie tak nie było, skrzynia automat, po podmianie krokowca i wyczyszczeniu przepustnicy "to" sie zaczęło, i przy automacie jest upierdliwe i wkurzające, bo nie masz luzu a on chce obroty podnosić i jedzie... I podejrzewam potencjometr albo sama przepustnice.
Będe dążyć do naprawienia tego problemu, bo nie wątpliwie nim jest :(

CzarekJ
29-07-2008, 22:29
Oki.....tylko że "bocznikowy" jest wykonawcą.
Niedawno go zresztą wymieniałem i gdyby to on mi psocił to mysle ze robiłby to i w innych okolicznościach,podczas gdy na postoju silniczek pracuje jak pszczółeczka i z wysokich obrotów schodzi idealnie-bez żadnych fochów.
Dlatego chcę sie dowiedzieć (bo nie mam pojęcia) co tym steruje....skad sterownik "wie" ze auto jest jeszcze w ruchu.
Przy prędkościomierzu sterowanym elektronicznie...logika sama podpowiada :-)

Wczesniej tego nie było.....nawet bezposrednio po wymianie boczniaka.....ale pojawiło sie wraz z nadejsciem upałów

adamlop
30-07-2008, 00:07
No ja mam to samo, krokowiec nowy, aczkolwiek kilka razy zdarzyło się że spadły płynnie do 900 (mówie o zatrzymaniu samochodu).
A tak zawsze przycina na moment w okolicach 1100

lutolinski
30-07-2008, 00:47
Sprawdzcie połączenie wtyczki z czujnikiem ciśnienia wspomagania,czasem może nie łączyć,a gdy rozłączony to podnosi i zawiesza obroty w czasie jazdy. Wtyczka może ładnie wygladać,ale mozna sprubowac przeczyscić styki i napuscić jakimś specyfikiem.
Mi dopiero pomogło wymiana tej wtyczki(wtyczke mam od sekwencji stag,znajomy mi podarował monter LPG) pasuje lepiej niz oryginał.
Stara wtyczka czasem łączyła a czasem nie.
Tez miałem męki z tymi obrotami,czysciłem przepustnice,krokowca zmieniałem itp dalej to samo było,kiedyś pomyślałem musze to zrobić
posprawdzałem wszystkie czujniki sondy,potencjometr przepustnicy,czujniki temperatur.Gdy silnik chodził oparłem sie o tą wtyczke nagle sie obroty ustabilizowały,przygazówa i równo schodza z obrotów w doł na bieg jałowy,i ulga po zmianie wtyczki nie miałem juz problemu z obrotami. :car:

MICZ
30-07-2008, 01:26
mi już ponad rok temu ktoś "nakłamał" że podczas jazdy/toczenia tak ma być - powód: na wyższych obrotach układy(m.in. hamulce, wspomaganie) działają sprawniej

CzarekJ
30-07-2008, 11:20
No tak ...z tą wtyczką od wspomagania czy pozostałymi połączeniami elektrycznymi mogę sie zgodzić ze coś nie łączy......jakieś drgania w czasie jazdy itd.
Ale czy naprawdę nie ma jakiegoś czujnika???.....przecież muuusi być.
Za dotychczasowe porady dziękuję ale to jednak "macanie"
Już pisałem.....na postoju obroty są super a i wcześniej nie było problemu.
Pomyślmy logicznie:
Jeżeli na postoju przepustnica jest zamknięta (sygnał z potencjometru) dawka paliwa jest podawana w potrzebnej ilości w zależności od temperatury silnika (czujnik),temperatury zassanego powietrza (czujnik) i ilości (przepływka).
Jako że jest zamknięta-powietrze jest podawane przez zawór bocznikowy.
Ruszymy kierownicą - dodatkowy sygnał z czujki ze jest dodatkowe obciążenie ....naciśniemy na pedał hamulca - spadek podciśnienia i jest wszystko OKi...żadnych fochów.
depniemy na pedał gazu i puścimy....zmienne informacje od wyżej wymienionych czujek zmieniają te wszystkie parametry ale po zwolnieniu gazu wszystko wraca szybko i płynnie do biegu jałowego.
Ale jak jest auto w ruchu?.....to pytam sie jeszcze raz....CO o tym informuje? (prędkościomierz na linkę)
Chyba jest jakiś potencjometr który podaje info o tym ze auto jest w ruchu...tylko gdzie?....przy napędzie linki czy w samym "zegarku"?A może przy skrzyni?
Chyba będę zmuszony do "przekopania"auta i poszukania na chybił-trafił
Szanse większe niż w totku ale PO CO?
Nikt nie wie???? :)

CzarekJ
30-07-2008, 11:30
MICZ...wiem że tak ma być ale wcześniej obroty mi spadały natychmiast po zatrzymaniu i płynnie a w tej chwili mam 3sek.zwłoki i gwałtowny spadek.
I przypominam sobie ze jeszcze wcześniej te obroty nie były podnoszone.....mogłem wyłączyć bieg przy 50-60km/h (myśle ze nawet-120 :-)) i od razu miałem 900obr na zegarku.
Później były jakieś resety kompa z jakichś powodów i to podnoszenie "powróciło" ale powtarzam-płynnie.
A teraz......to mi się nie podoba....skąd ta zwłoka?

CzarekJ
31-07-2008, 21:14
I jak przypuszczałem - musiałem poradzić sobie sam.
Czujnik jest razem z napędem linki prędkościomierza.Jest to hallotron.
Niestety żeby sie do niego dostać to albo kanał albo rozbieranie "połowy" osprzętu silnika pod maską.
Jako ze nie korzystałem z kanału - nie udało mi się zlokalizować wtyczki w tej ciasnocie.
Natomiast z poszukiwań w necie widzę ze jak zwykle ....co Ford" to co innego.
Ale to już taka ciekawostka...chociaż tak do końca nie wiem czy te wtyki są jednak różne......
http://img181.imageshack.us/img181/9651/beztytuuvg7.th.png (http://img181.imageshack.us/my.php?image=beztytuuvg7.png)

Lub.....trochę wyraźniej
http://www.fordsklep.pl/sklep,1502,,,03,,pl-pln,516170,0.html
http://www.fordczesci.pl/sklep,2098,,,03,,pl-pln,452573,0.html

Kaszub
05-03-2009, 11:19
Ja mam tak samo i zdaje mi się że wcześniej też tak nie było a co mogę dodać od siebie czasem obroty sie zawieszają na nawet 1500obr. a wskazania tripa różnie oscylują we wskazaniach od 7 do 10 albo i wiecej litrów na 100km(mimo że auto jest puszczone na luzie) 8O

antos
05-03-2009, 14:51
wskazania tripa różnie oscylują we wskazaniach od 7 do 10 albo i wiecej litrów na 100km(mimo że auto jest puszczone na luzie) Shocked
kolego zawsze tak będzie,że na luzie spala więcej niż jakbyś np.dojeżdżając do skrzyżowania trzymał go na biegu bez gazu(czyli hamuj skrzynią) i zobacz co Ci wskaże komp.

CzarekJ
06-03-2009, 00:24
U mnie teraz jest wszystko OK....dojeżdżam do skrzyżowania i w momencie zatrzymania obroty pięknie schodzą do 900.
natomiast jeżeli dojeżdzam "na luzie" to mam podbicie do ok1100-200 obr ale w momencie zatrzymania ..jak wyzej.
Wcześniej podwyzszone obroty utrzymywały sie ok 3s juz gdy auto stało.
Powodem anomalii był właśnie wspomniany wyżej czujnik-wykręciłem go....postukałem,podmuchałem,zerknąłem na stan połączeń i po zamontowaniu...jak ręką odjął.