Virus500
16-08-2008, 10:14
Od dość bardzo długiego czasu zauważyłem bardzo delikatne poszarpywanie silnika gdy jadę na włączonym biegu nie ważne jakim bez wciskania gazu ( hamowanie silnikiem ) Ostatnio jednak bardzo mocno uwidoczniło się szarpanie na drugim biegu w zakresie obrotów od 2tyś do 1,5tyś. Jest ono na tyle silne że buja całym autem jakbym był nowicjuszem nauki jazdy :car: Na pozostałych biegach jest to tylko delikatnie wyczuwalne. Przy okazji już kiedyś pisałem że moje MDO nie lubi deszczu bo zaraz dostaje wysokich obrotów i wyje jak głupie na światłach. Zauważyłem że jedynym miejscem gdzie dostaje się woda jest na łączeniu się plastików podszybia. Kapie wtedy na przetwornik różnicy ciśnień i na wiązkę kabli umieszczonych na kolektorze ssącym w plastikowej osłonie. Nie chce mi się wierzyć że następuje jakieś przebicie w wiązce bo nie sądzę żeby tam gdzieś występowały jakieś połączenia. Prędzej obstawiałbym ten przetwornik tylko nie wiem czy on może mieć wpływ na obroty na biegu jałowym ? Przy okazji to wtyczkę mam zupełnie inną niż na zdjęciu z artykułu o całym EGR i nie potrafię jej odpiąć.
http://img261.imageshack.us/my.php?image=2przetwr380nci34727ul.jpg
Zanim napiszecie przyczyny odpowiem że przepływomierz był czyszczony, świece i kable mają około 15tyś. przejechane, bocznikowy był czyszczony, EGR zaślepiony. Kiedyś lałem wodę z butelki na to miejsce i dlatego wiem że wtedy samochód zaczyna zwiększać obroty.
http://img261.imageshack.us/my.php?image=2przetwr380nci34727ul.jpg
Zanim napiszecie przyczyny odpowiem że przepływomierz był czyszczony, świece i kable mają około 15tyś. przejechane, bocznikowy był czyszczony, EGR zaślepiony. Kiedyś lałem wodę z butelki na to miejsce i dlatego wiem że wtedy samochód zaczyna zwiększać obroty.