Zobacz pełną wersję : [Duratec] MKIII 2.0 Duratec - Kolektor Ssacy.Klapki
Witam,
Podczas demontazu kolektora ssacego dla testu wyjalem z kolektora cztery plastikowe przepustnice , tak dla testu i z ciekawosci co sie stanie :)
Efekt ?
Brak :P
Wiec teraz pytanie - po co to wogole tam wlozyl producent. Obserwowalem jak to sie zachowuje i ku mojemu zdziwieniu , zamykaja sie podczas gwaltownego dodania gazu. Po zdemontowaniu nie zauwazylem zadnych negatywnych skutkow, a nawet wrecz przeciwnie, silnik tak jakby pracowal lepiej i tak jakby poprawila sie reakcja na nacisniecie gazu.
Poniewaz to narazie testy to prosze nie testujcie tego u siebie :P Lepiej zeby sie tylko moj silnik zepsul :)
Po pierwszym uruchomieniu silnika obroty strasznie falowaly. ale za chwilke sie wszystko uspokoilo i silnik powrocil do swoich 750 obrotow.
Nie widze roznicy w spalaniu etc.
Ktos ma jakies sugestie po co to moze tam byc ? I co moze spowodowac brak ? Nadmienie tylko ze np kolektor coswortha nie ma tych tzw. swirl plates , wiec chyba uznali ze to zbedne ....
Czekam na odpowiedzi
Pozdrawiam
to tak zwana zmienna geometria dolotu - odlaczenie cisnienia powoduje wylaczenie tego ustrojstwa i tez jezdzi
Co z silnikiem nadal działa prawidłowo?
U mnie po długiej trasie słychać gulgotanie - gotowanie. Przeczytałem w jednym z postów, że są to objawy zniszczonych przepustnic w kolektora ssącym. Poza odgłosami nic się nie dzieje, auto jeździ bez zarzutu.
Czy te przepustnice można naprawić, bądź oddzielnie dokupić, czy trzeba zmieniać cały kolektor.
Jeśli tak to jak sprawdzić ich stan w używanym kolektorze?
Jeżeli się nic z tym nie zrobi to jakie mogą być konsekwencje?
Silnik dalej dziala , spalanie jest delikatnie wyzsze ... srednie teraz to 32.2 mpg / wczesniej bylo 32.8 mpg ...
wiec nieduza roznica
mozesz je wymienic oddzielnie - pewnie beda kosztowaly fortune.
Aby sprawdzic ich stan dokladnie najlepiej wyjac caly kolektor ssacy.
Auto bedzie jezdzilo bez zarzutu dopoki nie wpadnie ktoras z przepustnic do srodka ... chyba tego co sie stanie nie musze opisywac. Grozi nawet uszkodzeniem silnika.
to tak zwana zmienna geometria dolotu - odlaczenie cisnienia powoduje wylaczenie tego ustrojstwa i tez jezdzi
Wedlug artykulu forda (oficjalnego zreszta) jest totakie cos co reguluje doplyw powietrza , niby wymyslili to cos aby zwiekszyc wydajnosc mieszanki na niskich obrotach.
W pierwszym moim poscie byla pomylka - one calkowicie otwieraja sie przy dodaniu gazu a nie na wolnych obrotach. Na wolnych obrotach sa prawie calkowicie zamkniete.
Pozdrawiam
Wedlug artykulu forda (oficjalnego zreszta) jest totakie cos co reguluje doplyw powietrza , niby wymyslili to cos aby zwiekszyc wydajnosc mieszanki na niskich obrotach.
Dokładnie - chwilowe wzbogacenie mieszanki. Ich zużycie może powodować bujanie obrotów, trudności z odpaleniem itp.
Przy ich braku obroty sie nie bujaja a i problemow z odpalaniem tez nie ma ....
Niestety nie zawsze, czasami efekt jest odwrotny. Bujanie obrotami też często jest spowodowane uszkodzeniem/zabrudzeniem zaworu bocznikowego (krokowca).
krokowca wymoczylem chyba ze 3h w benzynie ekstrakcyjnej , a potem pedzelek w ruch , to samo z przepustnica .
I być może właśnie te czynności pomogły w ustabilizowaniu sie obrotów i ułatwiły rozruch na zimno :)
creed jak chodzi silnik po zabiegu?
Jak zużycie paliwa i rozruch, co z dynamiką, czy są jakieś skutki uboczne po usunięciu przepustnic z kolektora?
To już kilka dni po zabiegu, czas na jakieś podsumowanie.
Jeśli wszystko w porządku to może też zdecyduję się na usunięcie tych klapek bo dają o sobie znać.
Zawsze to tańsze rozwiązanie niż wymiana kolektora na nowy:) Mi coś się ostatnio autko muli i zastanawiam się czy to właśnie nie kolektor jest tego przyczyną. W sumie nie zaślepiałem jeszcze EGR. Myślicie, że to może dawać takie objawy? Też jestem Ciekaw wyników tej operacji. Pozdrawiam!
W sumie nie zaślepiałem jeszcze EGR.
A po co chcesz go zaślepiać? Kontrolka ci świeci? Masz błąd EGR?
Silnik dziala rewelacyjnie :) Az w sumie sam jestem zdumiony bo to niby czesc fabryczna , a jednak wszystko dziala jak nalezy , nawet wydaje mi sie ze samochod zyskal troche na dynamice na niskich obrotach.
Co do spalania to przy jezdzie mieszanej wychodzi 8.6 L / 100 km . Czyli calkiem niezle moim zdaniem.
Tak wiec metoda jest sprawdzona i bezpieczna - od momentu jak wyjalem to plastikowe cos zrobilem ok 1500 mil albo i lepiej , nic sie nie wydarzylo , samochod pali z pierwszego ....
aaaa bym zapomnial, zminimalizowal sie przez ten zabieg efekt odpalania silnika po krotkiej przerwie. Od momentu zdemontowania przepustniczek , nie zdarzylo mi sie to ani razu ... Byc moze przypadek.
Pozdrawiam
Spalanie mojego auta to: 11,5 l w mieście i od 6,1 do 8,5 l w trasie, średnie od 8,5 do 9 l.
Spalanie które podajesz jest więc identyczne jak u mnie.
W zwiazku z tym, iż dobiegające odgłosy z kolektora są sporadyczne jeszcze chwilę pojeżdżę.
Myślę, że zdemontuję plastiki w kolektorze na wiosnę.
Mam nadzieję, że nic się nie zmieni w pracy Twojego auta do tego czasu.
Jak coś się będzie działo niepokojącego daj znać.
to moze opisz nam jak to zrobiles - wymieniales uszczelki?? trzebabylo zaslepiac jakies dziurki po oskach czy czyms podobnym?
to moze opisz nam jak to zrobiles - wymieniales uszczelki?? trzebabylo zaslepiac jakies dziurki po oskach czy czyms podobnym?
Nie bardzo jest tam co opisywac , bo robi sie to intuicyjnie. Szkoda ze nie zrobilem zdjec. Postaram sie to jakos ujac ladnie w slowa zeby nikt nie mial problemow.
1. Po zdjeciu kolektora gdy patrzysz na niego wprost (tak jak jest zamontowany do silnika (nie widzisz przepustniczek) jest maly zaworek ktory reguluje otwarcie przepustnic. Demontujemy go.
2. Przez caly kolektor przechodzi metalowa tasma na ktorej zamoconowane sa przepustniczki, musimy najpierw wyciagnac ta tasme calkowicie.
3. wyjac kazda przepustniczke razem z plastikowa obudowa z kolektora. Uszczelki mozna wyjac i wyczyscic. Poniewaz sa to uszczelki gumowe nie ma koniecznosci ich wymiany (pod warunkiem ze nie sa zuzyte).
4. Kolejnym krokiem jest oddzielenie przepustnic od plastikowych obudow w ktorych sa zamocowane. Nalezy ta czynnosc wykonywac bardzo delikatnie aby nie zlamac zadnej obudowy. One beda nam potrzebne.
5. Po udanym wykonaniu czynnosci nr 4. Wkladamy uszczelki i obudowy przepustniczek do kolektora. Myslalem o nie wkladaniu tych obudow ale istnieje ryzyko zapadniecia sie uszczelki do kolektora - wiec nie ryzykowalem.
6. Przykrecamy zawor regulujacy poziom otwarcia przepustnic.
7. Zakladamy kolektor.
tada :P
to tak w skrocie - jak mnie cos podkusi zeby to jeszcze raz rozebrac to dorobie do tego kilka zdjec, lub poszukam jakiegos zdjecia kolektora i opisze co jest co tak zeby bylo latwiej tym ktorzy nie widzieli na oczy kolektora.
Pozdrawiam
dzieki - to juz cos - jak pogoda sie poprawi to pewno dla bezpieczenstwa wezme sie za to
a jakie klucze sa potrzebne?? jakies torxy?? duzo odkrecania?? ile czasu zajela cala operacja??
torxy zadne nie byly potrzebne. Najlepiej jakbys mial klucze nasadowe na patyku 13 , 10 i 8 + magnes ktorym bedziesz wyciagal srubki bo jest bardzo utrudniony dostep do nich. Dodatkowo mozesz wyczyscic sobie zawor bocznikowy i przepustnice bo i tak bedziesz musial je zdemontowac , wiec wszystko za jednym zamachem zrob sobie. Calos zajela mi i znajomemu ok 4h. Fakt ze robilismy to bez kanalu i poznym wieczorem utrudnil nam sprawe.
Pozdrawiam
to nie pozostaje mi nic innego jak czekac na slonezny weekend i pod chmurka dokonac zabiegu
No i jestem po czyszczeniu kolektora:) Co prawda nie zrobilem tego sam ze względu na brak czasu i środków ale zleciłem mechanikowi. Pierwsze wrażenia - auto lepiej się zbiera na niskich obrotach, silnik ciszej pracuje no i napewno przybyło mocy. Sprawdzili też sprężanie i wyszło po 15 na zaworze:) Teraz musze pojeździć i zobaczę jak autko będzie się dalej sprawowało.
Ps. klapki od zmiennej geometrii dolotu były w dobrym stanie (o dziwo bo autko ma przelatane 206000 km) więc ich nie demontowałem.
i jaktam wasze wrazenia z testow w jezdzie bez klapek??
no i mnie to chyba dopadlo :(
pytanie do zalozyciela tematu - orientowales sie ile kosztuje tu caly kolektor(nowy)???
http://www.robertjenkins.co.uk/mondeo/index.php
Widzieliście tą stronę?
tak, znalazlem ja jak szukalem info o tych klapkach
byla szybka akcja
:) okazuje sie, ze to jednak nie te klapki
odpialem ten wezyk(ciezko schodzi) i przytkalem otwor - zero zmian
po krotkich konsultacjach z zaprzyjaznionym mechaniorem doszlismy do wniosku, ze to mi w glowie stuka a nie w silniku - od czytania forum :jezyk1: jestem chyba przewrazliwiony i na sile szukam problemow
ps. koszt kolektora to cos kolo 200 funa plus vat - nie mogla mi juz laska powiedziec dokladnie bo zamykali serwis
malina191
16-02-2009, 23:39
a ja bym polecał wywalenie tych klapek mnie ten cholerny wynalazek kosztował ponad 3000zł (wymiana silnika) :wall: wszystko było cacy aż tu nagle pewnego pięknego wieczora po odpaleniu silnika szarpanie silnikiem i dźwięk jakby co najmniej tłok wyrwało :/ okazało się że pręt trzymający owe klapki pękł i wpadł do drugiego cylindra stanął w pewnym momencie na sztorc i silnik kaput tłok skrzywiony (chodził na boki w cylindrze :ass: ) głowica do wywalenia podczas wpadania pręta zawór go złapał i zrobił ładny rowek ogólnie silnik złom :ass: klapek nie ma się co obawiać tylko tego cholernego pręta klapki są zbyt duże żeby wpaść do silnika nie ma takiej fizycznej możliwości ale pręt owszem :zly:
ja w piątek zamierzam ściagnąć te klapki,bo strasznie mi hałasauja,zaślepiłem przewód podciśnienia który uruchamiał klapki i cisza,nie ma klekotania... teraz dla bezpieczeństwa zdemontuje klapeczki i bedzie git ;)
Jarek_LU
19-03-2009, 11:10
Po przestudiowaniu wszystkich postów (chyba?) z szukajki dotyczących nieszczęsnych klapek i perspektywa montażu LPG zmusiła mnie do podjęcia decyzji - rozbieramy i demontujemy .
Widzieliście tą stronę?
Właśnie te fotki i opisane wcześniej doświadczenia jakubbi przekonały mnie o słuszności decyzji .
Może jeszcze ktoś się wypowie co jeździ ze zdemontowanymi klapkami a szczególnie z LPG .
ja jezdze ale klapki ciagle mam i narazie nie moge narzekac
Objawy typowe dla klapek...
- wahania obrotów
- brak mocy
- dziwny "klekot" na jałowym itp
Na początku myślałem, że poszło łożysko na napinaczu ale postanowiłem z pomocą kolegi kraVco wywalić klapki z kolektora. Z całego "pręcika" regulującego ruch klapek pozostał jedynie kawałek, który regulował pracą 2 pierwszych klapek. Trzecia i czwarta prawdopodobnie nie była regulowana co zapewne wpływało na przerywanie zakresu mocy w okolicach 3 tys. i w górę. Na całe szczęście nic nie wleciało dalej do silnika bo byłoby nieciekawie.
W każdym bądź razie polecam jak najszybsze sprawdzenie klapek w kolektorze jeśli wystąpią objawy "klapek"
Pozdrawiam
danielWr
24-08-2009, 19:04
Witam, Od jakiegoś czasu hałasowały mi klapki w kolektorze ssącym. Po przeczytaniu wszystkich postów na forum lekko się przestraszyłem wizja rozlecenia się tego ustrojstwa i zaoraniu silnika. Do operacji wymontowania klapek potrzebne będą bodajże klucze 8 i 10(przyda się z przedłużką klucza 10 około 20cm bez tego będzie ciężko odkręcić śruby pod kolektorem) 1.Odkręcamy przepustnice na rysunku oznaczone 2 (można wyjąć akumulator żeby mieć lepszy dostęp do dolnych śrub przepustnicy) i linkę od tempomatu o ile jest na rysunku oznaczone 1. http://images47.fotosik.pl/187/53a75748f896a50c.jpg
(http://images47.fotosik.pl/187/53a75748f896a50c.jpg) http://images47.fotosik.pl/187/53a75748f896a50c.jpg
2.Odkręcamy silniczek krokowy http://images41.fotosik.pl/182/983118582c097ed0.jpg
(http://images41.fotosik.pl/182/983118582c097ed0.jpg) http://images41.fotosik.pl/182/983118582c097ed0.jpg
3.Odpinamy wtyczki wiązki elektrycznej (pozwoli na odsuniecie wiązki z góry). Niestety trzeba tez zdjąć/zerwać kilka opasek z instalacji wiec warto się wcześniej zaopatrzyć w nowe. http://images49.fotosik.pl/186/0ae6ed3ee16cd71e.jpg
(http://images49.fotosik.pl/186/0ae6ed3ee16cd71e.jpg) http://images49.fotosik.pl/186/0ae6ed3ee16cd71e.jpg
4 Odkręcamy śruby mocujące kolektor do ich zlokalizowania przyda się obrazek zaczerpnięty ze stronki http://www.robertjenkins.co.uk/mondeo/index.php, kolektor z ponumerowanymi śrubami http://images45.fotosik.pl/182/e8d8f71ea7504cca.jpg. Z śrubami 1,2,3,4,6 nie ma większego problemy. Do śruby 5 przy pomocy przedłużki dostaniemy się pomierzy żeberkami kolektora. Do 7 trzeba się dostać pod/obok pompy wspomagania. Śrubę 8 najlepiej odkręcić od spodu samochodu (można lekko podnieść na lewarku i wsunąć sie pod samochód). Po odkręceniu odchylamy lekko linki i przewody, przyciągamy kolektor lekko do siebie (stojąc przed autem) i delikatnie unosimy do góry. Po wyjęciu kolektora widzimy mniej więcej coś takiego http://images50.fotosik.pl/181/9741d168d2f1311c.jpg
(http://images50.fotosik.pl/181/9741d168d2f1311c.jpg) http://images50.fotosik.pl/181/9741d168d2f1311c.jpg http://images38.fotosik.pl/177/1b2b358076e770c0.jpg http://images38.fotosik.pl/177/1b2b358076e770c0.jpg
Ogólnie klapki były wyrobione (a dokładnie oski klapek wchodzące w budowę przepustniczki), jak widać na zdjęciu klapki wyrobiły wyżłobienia w pręciku,ośce klapek (ciężko to nazwać). http://images41.fotosik.pl/177/a460f16c288204f9.jpg
(http://images41.fotosik.pl/177/a460f16c288204f9.jpg) http://images41.fotosik.pl/177/a460f16c288204f9.jpg
http://images39.fotosik.pl/178/358b65e20c52cabc.jpg (http://images39.fotosik.pl/178/358b65e20c52cabc.jpg)
http://images39.fotosik.pl/178/358b65e20c52cabc.jpg
http://images45.fotosik.pl/182/55c8db537f095ad7.jpg (http://images45.fotosik.pl/182/55c8db537f095ad7.jpg)
http://images45.fotosik.pl/182/55c8db537f095ad7.jpg
Po obejrzeniu klapek zapadła decyzja ze zostają. Odwróciłem tylko ośkę klapek o 180stopni tak aby wyżłobienia były w innych miejscach http://images49.fotosik.pl/181/9f3ff5180fa26b3e.jpg
http://images49.fotosik.pl/181/9f3ff5180fa26b3e.jpg (http://images49.fotosik.pl/181/9f3ff5180fa26b3e.jpg)
http://images44.fotosik.pl/182/0c1c4b7c31662e23.jpg (http://images44.fotosik.pl/182/0c1c4b7c31662e23.jpg)
http://images44.fotosik.pl/182/0c1c4b7c31662e23.jpg
Przy okazji warto wyczyścić przepustnice i krokowiec. http://images40.fotosik.pl/177/1376ef9adcad1ca1.jpg
(http://images40.fotosik.pl/177/1376ef9adcad1ca1.jpg) http://images40.fotosik.pl/177/1376ef9adcad1ca1.jpg
http://images41.fotosik.pl/177/7bd5eb7b82da86bf.jpg (http://images41.fotosik.pl/177/7bd5eb7b82da86bf.jpg)
http://images41.fotosik.pl/177/7bd5eb7b82da86bf.jpg Do mycia używałem Nitro.To by było na tyle. Mam nadzieje ze komuś się przyda. Jeżeli zrobiłem coś niezgodnie ze sztuka to skorygujcie :jezyk2:
archibald
24-08-2009, 21:23
Tak z ciekawości - przy jakim przebiegu zaczęły wam hałasować klapki?
ps. danielWr - kawał dobrej roboty!
danielWr
24-08-2009, 21:27
Auto przed FL, przebieg 100kkm. Z tego co się dowiadywałem to od 10.2002 są inne kolektory odporniejsze na ta przypadłość.
Obiad czwartkowy za 3 dni, więc może ktoś zerknie u mnie jak to z tymi klapkami... :niewiem:
danielWr
24-08-2009, 21:43
Obiad czwartkowy za 3 dni, więc może ktoś zerknie u mnie jak to z tymi klapkami... :niewiem: odłącz podciśnienie jak będzie bez zmian (w dźwięku z kolektora) znaczy ze klapki ok.
Obiad czwartkowy za 3 dni, więc może ktoś zerknie u mnie jak to z tymi klapkami... :niewiem: odłącz podciśnienie jak będzie bez zmian (w dźwięku z kolektora) znaczy ze klapki ok.
Żebym ja jeszcze wiedział jak i gdzie...
Lewus ze mnie..... :niewiem:
Ale dzięki za zainteresowanie Danielu
danielWr
24-08-2009, 22:32
Obiad czwartkowy za 3 dni, więc może ktoś zerknie u mnie jak to z tymi klapkami... :niewiem: odłącz podciśnienie jak będzie bez zmian (w dźwięku z kolektora) znaczy ze klapki ok.
Żebym ja jeszcze wiedział jak i gdzie...
Lewus ze mnie..... :niewiem:
Ale dzięki za zainteresowanie Danielu
aj. Było na forum wiele razy. Zaciągasz gumowy wężyk na kolektorze miedzy 2 i 3 cylindrem na tym zdjęciu widać http://images41.fotosik.pl/182/983118582c097ed0.jpg
i zaślepiasz na chwile wężyk i króciec palcem. Jak jest ciszej to klapki wyrobione.
ciekawe od ktorego roku jest ta roznica w budowie kolektora - widac na tej anglojezycznej stronie ze oski klapek sa krotkie tutaj kolega prezentuje nam dluga przez calosc
a przez przypadek nie ma kolega spisanego numeru fins swojego kolektora??
widac na tej anglojezycznej stronie ze oski klapek sa krotkie tutaj kolega prezentuje nam dluga przez calosc
na zdjeciach juz widac tylko resztki wlasnie tego dlugiego drutu. jest zrobiony z slabego materialu. u mnie tez byl jeszcze caly pret ale jak go wyciagnalem to widac bylo,ze w miejscach gdzie przyczepione sa klapki jest juz wyrobione i w kazdej chwili ten drut moglby peknac.
Jareczek1980
04-01-2011, 12:35
to trzeba umieścić w dziale HOWTOS`s
Mortal_Kombat
19-01-2011, 18:34
Nie będę zakładać nowego tematu, bo chodzi mi o te klapki, jak poznać że są usunięte, ponieważ nie wiem czy poprzedni właściciel nic tam nie robił. Nic u mnie nie stuka, ale chciałbym wiedzieć jak to u mnie jest.
Temat jak najbardziej nadaje się do tego działu, popieram.
Jareczek1980
19-01-2011, 20:39
czy w celu diagnozy trzeba odpiac ten weżyk który zaznaczyłem na zdjęciu???
http://img248.imageshack.us/i/983118582c097ed0.jpg/
Jareczek zaznaczyłeś silniczek krokowy, a Ty w celu sprawdzenia klapek zaślepiasz ten wężyk który jest na środku kolektora ssącego, wyciągasz go i zaślepiasz ten kruciec platikowy i wężyk, cichnie to klapki padaka, nie cichnie to raczej jeszcze chodzą, ale do puki nie zrzucisz kolektora to nie możesz spac spokojnie.
Jareczek1980
20-01-2011, 10:13
hej, zobacz, tam jest taka koślawa strzałka czarna. Czy to moze to?
hej, zobacz, tam jest taka koślawa strzałka czarna. Czy to moze to?
Nie, ustal gdzie jest środek kolektora. To proste. Policz cylindry i pomiędzy 2 i 3 jest taki gumowy wężyk.
Ja mam inne pytanie. Skoro przyczyną problemów jest tylko ten metalowy pręt... To czemu musimy wymieniać cały kolektor z powodu jego przetarcia? Nikt jeszcze nie wpadł na pomysł produkowania samego pręta? Przecież koszt takiej szpili nie powinien przekroczyć 50zł.
A może ktoś już próbował samodzielnie czymś go zastąpić??
Jareczek1980
20-01-2011, 10:48
czy to strzałka nr 2?
http://img291.imageshack.us/i/983118582c097ed0.jpg/
danielWr
20-01-2011, 11:18
hej, zobacz, tam jest taka koślawa strzałka czarna. Czy to moze to?
Nie, ustal gdzie jest środek kolektora. To proste. Policz cylindry i pomiędzy 2 i 3 jest taki gumowy wężyk.
Ja mam inne pytanie. Skoro przyczyną problemów jest tylko ten metalowy pręt... To czemu musimy wymieniać cały kolektor z powodu jego przetarcia? Nikt jeszcze nie wpadł na pomysł produkowania samego pręta? Przecież koszt takiej szpili nie powinien przekroczyć 50zł.
A może ktoś już próbował samodzielnie czymś go zastąpić??
Nie chodzi tylko o sam pręt. Wycierają się oski klapek i otwory gniazd w których one siedzą. Klapek i gniazd nie da się kupić.
Tak, strzałka nr 2 :bigok:
A ja dodam jeszcze od siebie do wypowiedzi kolegi danielWr, że bardzo często klapki stukają nie tyle przez wyrobienie pręta, otworów w samych klapkach, czy gniazd. Same klapki i gniazda, które się wkłada do kolektora były dostępne jako zestawy naprawcze na rynkach "zachodnich". Pręt natomiast idzie przez cały kolektor i często zdarza się tak, że klapki siedzą na nim sztywno, pręt jest cały i jego krawędzie nie są oszlifowane, ale są spore dziury wyorane w ściankach samego kolektora. Cała konstrukcja wesoło lata sobie góra-dół, przy okazji powiększając dziury w dolocie i mamy odgłos snopowiązałki :)
P.S. Gniazda i klapki (wersja o masywniejszej budowie wokół pręta, stosowana potem seryjnie po 2004) były do kupienia, prętów natomiast nie oferowano :los2:
Warto też odnotować, że poliftowe kolektory może i klapek nie chciały gubić i pręt się nie przecierał, ale za to dalej występował problem wyrabiania się sporych dziur w gniazdach.
No tak - ale chodzi o to, że samo klekotanie klapek nie jest niebezpieczne dla silnika. Może się nie podobać i wkurzać - ale nie rozwali głowicy.
Natomiast jedynym elementem, którego trzeba się bać - jest właśnie ten metal. Tylko on jest na tyle mały, żeby po urwaniu się - wpaść do silnika. A to oznacza katastrofę.
Jestem prawie przekonany, że większość ludzi, którzy zakupili nowy kolektor - nie zrobiła by tego tylko z powodu klekotania. Zrobili to, bo bali się, że urwany element wpadnie do środka.
Jareczek1980
20-01-2011, 12:15
Jestem prawie przekonany, że większość ludzi, którzy zakupili nowy kolektor - nie zrobiła by tego tylko z powodu klekotania. Zrobili to, bo bali się, że urwany element wpadnie do środka.
ja pewnie tez tak zrobie ale sprawdze najpierw czy halasują
P.S. Gniazda i klapki (wersja o masywniejszej budowie wokół pręta, stosowana potem seryjnie po 2004) były do kupienia, prętów natomiast nie oferowano :los2:
No tak... w jakiś magiczny sposób trzeba było zmusić ludzi, żeby i tak kupili nowy kolektor...
Warto też odnotować, że poliftowe kolektory może i klapek nie chciały gubić i pręt się nie przecierał, ale za to dalej występował problem wyrabiania się sporych dziur w gniazdach.
Mi by to nie przeszkadzało. Może klekotać. Mam diesla w drugim samochodzie i nawet lubię ten klekocik :D
W sumie to ostatnie trochę nieprecyzyjnie napisałem - lekkie urwanie głowy w pracy. Pręt w poliftach nie wycierał klapek "od środka" i sam nie zaokrąglał się w miejscu, w którym zamocowane były klapki. W zamian za to potrafił się wytrzeć od tłuczenia w gniazdo. Czyli takie "zamienił stryjek..." w wykonaniu Forda :los2:
Właśnie dlatego zdecydowałem się na demontaż tego ustrojstwa w swoim Mk3. Raz, że terkotanie mnie wkurzało, dwa, że było sygnałem, że i tak coś niedobrego się tam dzieje. Doszedłem do wniosku, że jak się ten nieszczęsny drut nie ułamie w jednym miejscu, to pewnie zrobi to w drugim.
Jareczek1980
20-01-2011, 12:38
dzwonilem do ASO i sprawa wyglada tak:
klapka 37zł x4szt = 148 zł
uszczelka do klapek 29 x 4szt = 116 zł
i teraz najlepsze: tulejki podtrzymujące klapki 1 szt. 116zł (w 2 aso 115)x2szt = 232 zł (Jak panowie w 2 ASO sprawdzili cene 1 tulejki skwitowali"o Boże")
Podsumowanie 496 zł
Mam nadzieje ze o niczym nie zapomnieli mi powiedzieć
Mogą jeszcze powiedzieć, że co prawda takie części istnieją, ale jednak nie mogą zamówić i proponują nowy kolektor z separatorem oleju i zmienionymi rurami za 1500 :satan:
A ja na start proponuję nie liczyć kasy na zapas, tylko odpiąć wężyk, zaślepić go, tak jak i króciec na kolektorze i to nam ustawi klapki w pozycji otwartej non stop. Dla poprawy nastroju można się przejechać żeby zobaczyć jak się samochód z takim patentem zachowuje. Jak się spodoba, można się kusić o demontaż kolektora i jego czyszczenie. Jeśli po obejrzeniu klapek okaże się, że faktycznie ten mechanizm się sypie - zdemontować (najtańsze rozwiązanie). Osobiście skłaniałbym się do wymiany całego kolektora albo wywalenia klapek w kosmos. Rzeźba z wyżej opisanymi częściami jest uciążliwa, bo: kosztuje to też nie mało, trzeba sporo zabawy, żeby to nawlec i najważniejsze - panowie z ASO nie wspomnieli o tych wyjmowanych gniazdach (jak sądzę "uszczelka do klapek" to uszczelka tegoż gniazda właśnie). Bo jak tam są dziury spore, to nowe części też się szybko wyrobią, więc i to trzeba by wymienić. Nota bene jeśli to te uszczelki, co sądzę, to jeśli stare są całe - nie trzeba ich wymieniać. Chyba, że ma być zgodnie z procedurą Forda :bigok:
kurde a wystarczyło, żeby papcio ford dawał na krańce tego pręta po łożysku (wzrost ceny całości pewnie z 6 pln, a wytrzymałość całości wzrosłaby ... znaaaacznie). No ale na czymś zarabiać muszą więc nam pozostaje jedynie wybebeszenie (dla mnie najsensowniejsze). Moje klapki tez były ok, pręt również ale całośc zaczynała latać w zewnętrznych uchwytach montażowych.
Z drugiej strony po kiego blokować przepływ powietrza do silnika..... im więcej powietrza tym więcej mocy.
[quote="cosin"]kurde a wystarczyło, żeby papcio ford dawał na krańce tego pręta po łożysku (wzrost ceny całości pewnie z 6 pln, a wytrzymałość całości wzrosłaby ... znaaaacznie). No ale na czymś zarabiać muszą więc nam pozostaje jedynie wybebeszenie (dla mnie najsensowniejsze). Moje klapki tez były ok, pręt również ale całośc zaczynała latać w zewnętrznych uchwytach montażowych.
Dokładnie. ja u siebie, tez sie zastanawiam czyby ich nie wyautować, bo coś klepią trochę.
Jareczek1980
20-01-2011, 16:09
mnie cos stuka, jeszcze nie sprawdzalem tego bo zalatany jestem. Wydaje mi się, ze to nie klapki tylko coś przy pasku klinowym, ale musze się upewnić. Jesli chodzi o wywalenie, ja tego na pewno nie zrobie z przyczyn ekonomicznych. Prowadze własną działalność i wolę pakować kase w auto niż US, tym bardziej ze sprawia mi to dziwną przyjemność
Co do klapek to dla mnie największe rozczarowanie marką ford, a jeżdze nimi od 96 roku.
Mortal_Kombat
20-01-2011, 18:49
Możecie powiedzieć czy się da sprawdzić czy się ma klapki bez zdejmowania kolektora?
P.S. Gniazda i klapki (wersja o masywniejszej budowie wokół pręta, stosowana potem seryjnie po 2004)
A ja mam wersje polifcie z 11/2003 to mam te ulepszone klapki?
Ciężko powiedzieć, bo z przełomu przed/po lift - potrafią być fabryczne hybrydy.
Mortal_Kombat
20-01-2011, 19:04
Może jakieś cechy charakterystyczne na zewnątrz kolektora?
Jareczek1980
20-01-2011, 19:52
Może jakieś cechy charakterystyczne na zewnątrz kolektora?
dołacze sie do prośby bo mam z sierpnia auta 2003
danielWr
21-01-2011, 00:45
Ciężko powiedzieć, bo z przełomu przed/po lift - potrafią być fabryczne hybrydy.
Lift był na przełomie 2002/2003 coś kolo października 2002.
mój jest z października i jak na złość jest to przed lift
danielWr
21-01-2011, 09:31
mój jest z października i jak na złość jest to przed lift
Filtr oleju masz jeszcze w obudowie ?
Tak w obudowie,kupuję sam wkład.
A ja mam wersje polifcie z 11/2003 to mam te ulepszone klapki?
Niestety nie. Wersje "ulepszone" to kolektory montowane od 11.2004, facelift z października 2003 nic tu nie zmienił.
Mortal_Kombat
24-01-2011, 22:02
Dzięki za info. Obecnie nic nie stuka, ale wiosną chyba ściągnę kolektor by zobaczyć co się tam dzieje, bo nawet nie wiem czy w ogóle mam te klapki, bo 160 tys i cicho jak makiem zasiał.
Ja dzisiaj rozebralem to ustrojstwo, pret nie byl wytaty wytrzymal by jeszce bardzo dlugo za to gniazda plastykowe klapek byly wyrobione, jak juz rozebralem to je wywalilem i zobaczymy jak bedzie odpalal. W tym czasie zastanowie sie nad nowym dolotem z nowymi klapkami ;) Troche zabawy bylo, zajelo mi to 4,5 godzinki, jak na pierwszy raz to ok.
P.S. Trzreba miec dobre przedluzki, ja uzywalem az 4, jak byla odpowiednia na dlugosc to zagruba itp ;) Ale w koncu dobralem narzedzia jak trzeba i poszlo.
Mortal_Kombat
01-05-2011, 13:47
Przymierzam się do zrzucenie kolektora dolotowego, ale nie wiem czy jest tam uszczelka pomiędzy kolektorem, a silnikiem, jeżeli tak to czy muszę kupić nową, czy użyć starą? Jak wyciągnę te pojedyncze klapki bo mam stary model kolektora, czy potem muszę zaślepić, czy też czymś zalepić te dziury w kolektorze po klapkach??
uszczelki nie musisz zmieniac, sa 4 zielone oringi przy kazdej klapce, wielokrotnego uzytku. Ja dziur nie zaslepialem w kolektorze bo jeszcze nie wiem czy tych klapek nie wmontuje znow.
Mortal_Kombat
03-05-2011, 22:47
Niestety nie. Wersje "ulepszone" to kolektory montowane od 11.2004, facelift z października 2003 nic tu nie zmienił.
Dziś zdemontowałem kolektor, okazało się że jednak mam ten ulepszony, więc chyba ford zaczął wcześniej je montować. Przebieg mam pod 170tys. km. , pręt okazał się w całkiem dobrym stanie, tylko klapki miały lekkie luzy na mocowaniach
danielWr
04-05-2011, 00:25
Dziś zdemontowałem kolektor, okazało się że jednak mam ten ulepszony, więc chyba ford zaczął wcześniej je montować. Przebieg mam pod 170tys. km. , pręt okazał się w całkiem dobrym stanie, tylko klapki miały lekkie luzy na mocowaniach
Nie masz ulepszonego. Po lifcie była pierwsza zmiana w kolektorze dołożone 2 plastikowe tuleje.
Mortal_Kombat
04-05-2011, 00:39
Hmm no to nie wiem, u mnie przez cały kolektor idzie ten metalowy pręt, a pomiędzy 1 i 2, 3 i 4 klapką mam wciśnięte metalowe tuleje, w których jest jeszcze jedna tuleja
wywaliles klapki czy zostawiles ?
---------- Post dodany o 07:49 ---------- Poprzedni post dodany o 07:34 ----------
Skoro ten kolektor dolotowy jest inny to czemu Microcat pokazuje ze same klapki mozna zamowic do aut od 2002-10-15 ? Ponoc to bylo mozliwe w autach z nowym kolektroem, do starego typu nie da sie zamowic klapek. I drugie pytanie czy te klapki roznia sie ksztaltem ze nie wejda do wczesniejszego kolektrora dolotowego ?
http://img64.imageshack.us/img64/6560/kolektordolotowymkiii.th.jpg (http://img64.imageshack.us/i/kolektordolotowymkiii.jpg/)
Jareczek1980
04-05-2011, 12:59
z tego co wiem w moim polifcie jeszcze siedzą takie same klapki jak w Twoim, Daniel to sprawdzał. Ja klapki kupiłem, więc u ciebie też nie powinno być problemu
danielWr
04-05-2011, 13:45
Tak wyglądają klapki które można zamówić teraz , koszt około 34zl. Klapki przed liftem i po 1 lifcie są takie same sprawdziłem.
https://lh6.googleusercontent.com/_80T3175GjY0/TYKWQXnibpI/AAAAAAAAALs/OT-3J7mPGtI/s1024/123.png
Po pierwszym lifcie była tylko drobna zmiana w otwór miedzy cylindrami 1-2 i 3-4 wsadzili dużą tuleja a w nią wymienna małą.
https://lh3.googleusercontent.com/_80T3175GjY0/TcFAQtgTu-I/AAAAAAAAARg/0DK47R1uxcA/123.jpg
Fajnie to Daniel przedstawiłeś, tylko czy ktoś mi powie jak z zewnątrz,czyli bez rozbierania poznac czy mam kolektor poprawiony czy jeszcze stary ?
Auto mam z 2002 roku, ale rok temu miałem silnik wymieniany i brałem go z konkretnej firmy za konkretne pieniądze więc dostałem nowy kolektor z nowymi uszczelkami, i teraz nie wiem czy mogli zakupic gdzieś jeszcze stary czy to już mam ten do zregenerowania ???
No i czy ktoś mi powie czy ten poprawiony tzn, z wymiennymi klepkami jest mniej awaryjny ? Czy to ten sam kit tylko że klapki można wymienic ???
danielWR czyli majac przedliftowy kolektor moge spokojnie zamowic te klaki i beda u mnie pasowaly ?
---------- Post dodany o 18:31 ---------- Poprzedni post dodany o 18:17 ----------
dostałem nowy kolektor z nowymi uszczelkami,
myslisz ze wydali by 1300 zl plus 200 zl na rurki aby Ci nowy zalozyc ?
Mam fotki tego starego bez klapek oto on:
http://img90.imageshack.us/img90/4403/img3454u.th.jpg (http://img90.imageshack.us/i/img3454u.jpg/)
A tu ten co odbierałem z firmy która handluje tylko silnikami i skrzyniami biegów, nowy kolektor był razem z silnikiem:
http://img204.imageshack.us/img204/3149/img3991zd.th.jpg (http://img204.imageshack.us/i/img3991zd.jpg/)
1olek-chyba nie zaprzeczysz że jest nowy ?
---------- Post dodany o 19:53 ---------- Poprzedni post dodany o 19:49 ----------
Dodatkowo wrzucam fotkę silnika przed montażem
http://img838.imageshack.us/img838/2882/img3989j.th.jpg (http://img838.imageshack.us/i/img3989j.jpg/)
---------- Post dodany o 19:56 ---------- Poprzedni post dodany o 19:53 ----------
http://img685.imageshack.us/img685/8290/img3990oa.th.jpg (http://img685.imageshack.us/i/img3990oa.jpg/)
Jak widac głowica jest po remoncie :)
1olek-chyba nie zaprzeczysz że jest nowy ?
absolutnie nie, tylko pogratulowac udanego zakupu i uczciwej firmy ktora podchodzi porzadnie do sprawy aby auto jezdzilo a nie badziewo wpycha ;)
---------- Post dodany o 19:19 ---------- Poprzedni post dodany o 19:17 ----------
P.S. Jak danielWR mi odpowie to udaje sie jutro do ASO po te klapki, bo reszte mam ok tylko osi klapek wyrobione.
tylko pogratulowac udanego zakupu i uczciwej firmy ktora podchodzi porzadnie do sprawy
Oj żebyś wiedział, ale ile mnie ta uczciwośc tej firmy kosztowała 8O :wow:
Ale dziś nie żałuję, warto było, z silnika jestem zadowolony w 101%:banan:
wiesz jak ja bym byl pewny ze kolektor zlikwiduje problemy z odpalaniem to bym kupil nowy, ale wywalilem te klapki i nic sie nie zmienilo, wiec to na 100% nie jego wina. Klapki byly troche wytarte ale mozna je wmontowac znow, skoro dzialaly poprawnie. Swiece mam nowe, a czasem go trzeba dlugo krecic zeby zapalil :(
Jak miałem kolektor bez klapek to palił mi na dotyk tak samo jak teraz gdy mam nowy kolektor z klapkami, ale to już inny silnik, jednak reasumując klapki nie mają to raczej nic do tego, ewentualnie falowanie obrotów bo mi się zdarzało przy braku klapek.
Mortal_Kombat
04-05-2011, 21:06
Klapki zostawiłem, bo miały małe luzy i pręt nie miał żadnych przetarć, plus nic mi nie klekotało. Jedyne co zrobiłem to zmieniłem 3 i 4 klapkę z 1 i 2 bo miały trochę większe luzy. danielRw To rozumiem, że po drugim lifcie, były te klapki ulepszone ze zdjęcia. Szkoda, że nie wiedziałem że takie są dostępne to bym sobie je kupił :(. Następnym razem sobie je wstawie, ale dopiero jak zaczną klekotać klapki, nie wcześniej.
danielWr
04-05-2011, 21:09
1olek powiem tak, kolega Jareczek1980 przysłał mi swoja klapkę z poliftowego i pasowała do mojego kolektora przedliftowego. Do kupienia są klapki tylko do modelu po 1 lifcie wzwyż czyli będą pasować tez do przedliftowego. Będę zamawiał klapki jakoś na dniach wiec zdam relacje.
Jeżeli będziesz zdejmował kolektor to przeczyść ten separator a nóż widelec pomoże.
a co tam dokladnie przeczyscic ?
danielWr
04-05-2011, 23:46
Gąbke i zaworek.
https://lh5.googleusercontent.com/_80T3175GjY0/TbcsbrbLg1I/AAAAAAAAAQI/m28G-cffSGE/s800/1.jpg
oki wyczyszcze, rozumiem ze olej sie nie wyleje;) A uszczelka tam jest gumowa,wielokrotnego uzytku czy trzeba nowa nabyc ?
Mortal_Kombat
05-05-2011, 22:49
Jakie były zmiany w kolektorze po drugim lifcie w stosunku do pierwszego?
danielWr
05-05-2011, 23:06
1olek da się złożyć na starej.
Jakie były zmiany w kolektorze po drugim lifcie w stosunku do pierwszego?
Tego nie wiem bo nie miałem takiego kolektora w reku.
jak tylko bede mial juz klapki zaczne dzialac, napisze co z tego wyszlo ;)
Mortal_Kombat
06-05-2011, 16:26
A z ciekawości się zapytam, ta rurka po prawej stronie kanałów dolotowych, do czego to służy ?
danielWr
06-05-2011, 19:42
Połączenie z EGR
zamowilem dzisiaj w ASO te klapki, za cztery zaplacilem niecale 40 Euro
dawidos25
07-05-2011, 23:18
dziekuje o boze ulzylo mi mechanior powiedzial mi ze to klapki musze kupic nowy kolektor 600 euro i 150 robota zlodzieje wywalllllaaaammmm je t
ylko sie upewnie sie .gdzie jest ten krocie jestem cienki w mechanice ale awziety zrobie to sam hmmmmm.zajmie mi to pewnie z 7 godzin ale to nic
panowie jeszcze raz gdzie jest ten krociec ,i jeszcze jedno czy ktos wciaz jezdzi bez tych klapek??????
odpiszcie jak jeszcze nie spicie please
Tu jest fajnie to pokazane ze zdjeciami: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=115043
Ja klapki montuje spowrotem bo zaczal palic gorzej bez nich niz z nimi ;)
Co do mechanika to z cena kolektora przegial bo nowy koszuje ok 300 Euro, 150 za robocizne przy Irlandzkich cenach to Ok jak na 5 godzin grzebania w aucie.
dawidos25
08-05-2011, 00:19
1olek dzieki a odpowiedz powiedz mi jeszcze jedno ile jezdziles bez klapek , wymontuje bo bo boje sie ze te preciki znajd
zie sie tam gdzie nie nalezy ,a puzniej zamowie z polski
Kolektor w Polsce kosztuje ok 1300 zl plus przesylka wiec tyle co tu, wiec to sie nie oplaca. moje mondeo ma 109 tys mil i precik jest praktycznie nie zuzyty, przy takim zuzyciu smialo do miliona kilometrow dojezdzi, nie wiem co trzeba robic zeby sie przetarl i rozpadl. Jezdze od zeszlej soboty, ale jezdze duzo i moge powiedziec ze gorzej mi zaczal palic bez tych klapek (zamiast sie poprawic to sie pogorszylo) i troche wiecej pali na miescie. Ale za to ma jak by wiecej mocy przy ruszaniu z malych obrotow. Ogolnie wstawiam je znow jak tylko odbiore.
danielWr
08-05-2011, 00:55
Tu jest fajnie to pokazane ze zdjeciami: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=115043
Ja klapki montuje spowrotem bo zaczal palic gorzej bez nich niz z nimi ;)
Co do mechanika to z cena kolektora przegial bo nowy koszuje ok 300 Euro, 150 za robocizne przy Irlandzkich cenach to Ok jak na 5 godzin grzebania w aucie.
1olek to jest opis z naszego forum. Nawet sam go napisałem.
danielWr wiem o tym ale nie wiem gdzie on jest na MKP ;) zreszta tam jest info ze to jest kopia z MKP
żeby wymienić kolektor na poliftowy trzeba też podobno wymienić:
rura separatora, cena około 128,00 zł
separator oleju, cena około 219,00 zł
przewód elastyczny, cena około 70,00 zł
plus kolektor 1315zł
trzeba bo nie pasuje tylko skoro stary wytrzymal 10 lat to po co pakowac sie w koszta i kupowc poliftowy ? Wystarczy kupic ten sam co masz za 1300 zl i masz na kolejne 10 lat, no chyba ze zamierzasz jezdzic tym autem kolejne 10 lat ;)
dawidos25
08-05-2011, 12:09
sorki jeszce raz panowie jak zprawdzic te klapki w tym linku jest tylko demontarz kolektora wczoraj gdzies o tym czytalem ale teraz nie moge znalesc trzeba odkrecic i zatkac wezyk od podcisnienia i co jeszcze ten zkichany wezyk od króca gdzie on jest na tej fotce jest tylko krokowiec powiedzcie mi jeszcze raz bo sie juz zamotalem a wlasnie chce to sprawdzic bo jeszcze nie pada w tej zakichanej irlandii
---------- Post dodany o 11:09 ---------- Poprzedni post dodany o 10:17 ----------
zaslepilem wezyk od podcisnienia cisza jak makiem zasial zeby nie powiedziec nuda nic sie nie dzieje hehe powiedzcie mi jeszcze jedno moge jezdzic z zaslepionym wezykiem dopóki nie kupie klapek?????
Jak bys kupowal klapki to numer czesci: 1S7G 9Y428 AA a kod FINIS to: 1317276
dawidos25
08-05-2011, 12:19
dzieki wielkie 1olek , apowiedz mi jeszcze co z tym wezykiem moge tak jezdzic narazie , widze ze wszyscy rodacy w polsce w kosciele w tej chwili hahaha
Nie wiem, ja wyjolem klapki i jezdze. Zalezy czy odpiecie wezyka ustawia klapki w pozycji otwartej czy zamknietej. Pamietaj ze aby byl sens kupowac same klapki reszta kolektora musi byc ok. Wiec najpierw tam zajrzyj, bo jak pret bedziesz mial rozwalany, gniazda w kolektorze wytarte to same nowe klapki nic Ci juz nie pomoga.
Ja je wyjalem bo mam problemy z odpalaniem a co sie stalo ze Ty grzebiesz przy swoich ?
dawidos25
08-05-2011, 12:47
klekocze jak diesel boje sie ze sie urwa te preciki i wpadna do silnika, bylem na jezdzie probnej z zamknietym wezykiem obroty troszke wariowaly ale po 2 minutach wszystko okey
to te klapki nie sa razem z tym pretem
acha te klapki musza byc w pozycji otwartej bo inaczej chyba by klekotaly jestem prawie pewien
to u mnie nic nie klekotalo
dawidos25
09-05-2011, 20:46
1olek jeszcze jedno pytanie moze byc tak ze ten precik metalowy bedzie rowiez zuzyty ,czy da sie go kupic razem z klapkami???
o kurde pisales o tym dawa posty wyzej aale wiesz moze czy go moge kupic???
danielWr
09-05-2011, 20:55
1olek jeszcze jedno pytanie moze byc tak ze ten precik metalowy bedzie rowiez zuzyty ,czy da sie go kupic razem z klapkami???
o kurde pisales o tym dawa posty wyzej aale wiesz moze czy go moge kupic???
Niedokupienia.
do kupienia w firmach handlujacych stala, ale zazwyczaj najmniejsza sztanga ma 2 metry, a standard to 6 metrow ;)
dawidos25
09-05-2011, 21:09
on jest kradratowy czy odragly co???? jak to moze byc byle jaki to sobie gdzies narucham robie na budowie zaj....irysom nie zbiednieja
nie masz jego srednicy ?
a zapomnialem ty masz zeteca ja duratec nie bedzie roznicy w numerze seryjnym tych klapek
ZETEC to na wyspach model auta jak Ghia LX itp a nie typ silnika ;) Kazdy silnik benzynowy w MKIII to Duratec HE Pret jest kwadratowy, pojde zmierzyc jaki dokladnie
---------- Post dodany o 20:20 ---------- Poprzedni post dodany o 20:17 ----------
kwadrat o boku 3.4 mm wiec praktycznie nie do zdobycia, kupisz ale 3 lub 4 mm a nie taki nietypowy
dawidos25
09-05-2011, 21:21
ZETEC to na wyspach model auta jak Ghia LX itp a nie typ silnika ;) Kazdy silnik benzynowy w MKIII to Duratec HE Pret jest kwadratowy, pojde zmierzyc jaki dokladnie
ktos mi napisal ze zetec byl na pasku a duratec na lancuszku ,na pokrywie z silnika mam duratec a na pupie zetec mnieja z tym ,dzieki wielkie za ta srednice wymieniales go ze stary masz na wierzchu?
skad ty go wytrzasnoles??
wyjalem go razem z klapkami i lezy w torbie i czeka na ponowny montaz jak klapki odbiore ;)
ktos mi napisal ze zetec byl na pasku a duratec na lancuszku
owszem ale w MKII gdzie ZETEC to 4 cylindrowy silnik a Duratec to silnik szesciocylindrowy w ukladzie V i on ma lancuchy ;)
dawidos25
09-05-2011, 21:48
wyjalem go razem z klapkami i lezy w torbie i czeka na ponowny montaz jak klapki odbiore ;)
owszem ale w MKII gdzie ZETEC to 4 cylindrowy silnik a Duratec to silnik szesciocylindrowy w ukladzie V i on ma lancuchy ;)
dzieki wielkie za pomoc, bede szukal tego precika jak nie znajde to bede czymal kciuki podczas rozbierania zeby pret byl okey koncze bo moja mi truje ciagle mondeo i jakis precik hahahha pozdro i dzieki wielkie
Koniec problemow z odpalaniem :D kolektor zregenerowany auto pali od strzala :) Opis jest tutaj: http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/67836-MKIII-Naprawa-kolektora-dolotowego-(nieszczesne-klapki)-problemy-z-odpalaniem
---------- Post dodany 15-05-2011 o 00:11 ---------- Poprzedni post dodany 14-05-2011 o 22:55 ----------
danielWr ciekawi mnie czemu u Ciebie przy przebiegu mniejszym o 75 tys ten pret sie tak mocno wytarl ? Nie wiem czy ta przypadlosc zuzycia preta bardziej nie dotyczy silnika 2.0 niz 1.8.
danielWr
15-05-2011, 14:00
Na angolskich forach piszą ze loteria. Jednemu mechanizm się wyrabia po 100 drugiemu po 170. Podobno klapki były tez robione z różnych materiałów. Pisza tez ze jazda miejska bardziej zużywa mechanizm. Pytałem tez mechanika z serwisu forda we Wrocławiu powiedział ze wymieniał już klapki nawet przy przebiegu 80kkm. Coś w tym jest ale to wszystko tylko teorie. Auto mam raczej z pewnym przebiegiem bo kupiłem z ubezpieczalni i potwierdziłem przebieg w salonie (Holandia).
Co do twojej teorii mam kolektor z 1,8 przebieg 100kkm(angol) klapki koloru czarnego. Są mniej zużyte pręt nieruszony klapki po założeniu nie wydawały żadnych dźwięków.
https://lh4.googleusercontent.com/_80T3175GjY0/Tc-9opfOGjI/AAAAAAAAAVg/5IaDh9Jv5MI/20110515424%20f.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/_80T3175GjY0/Tc-9ohDmZbI/AAAAAAAAAVc/3Sdlek7WMc8/20110515426%20f.jpg
Klapka z kolektora poliftowego przebieg ( z tego co pamiętam)około 190kkm ( od kolegi Jareczek1980 )
https://lh6.googleusercontent.com/_80T3175GjY0/Tc-9p_NH6bI/AAAAAAAAAVk/T4tXqu3D6i0/20110515427%202.jpg
a powiedz czy tez miales problemy z odpalaniem po krotkiej jezdzie i dlatego zajales sie tymi klapkami czy wydawaly dziwne dzwieki ? Bo u mnie dzwiekow nie bylo tylko te problemy z odpalaniem po krotkim odcinku.
danielWr
15-05-2011, 14:41
Nie, problemów z odpalaniem nigdy nie miałem. Teraz nie mam klapek i tez nie ma tego problemu. Wstawiłeś nowe klapki ?
Ja mialem ten problem od kad kupilem auto (2 lata). Wstawilem nowe klapki, podregulowalem przepustnice i pali od strzala :D
W piatęk zmieniałem kolektor na nowy . Przebieg 130 tys. Po zdjęciu starego okazało się, że klapki są ok, natomiast boczna ścianka kolektora była wyżłobiona przez drut także był tam luz jakieś 10 mm.W pierwszym gnieździe kolektora wyżłobienie było trochę mniejsze ale ogólnie cały pręt trochę miał luzu, natomiast klapki trzymają się tego pręta całkiem twardo. W internecie twierdzi się, żeby wymiana kolektora na ten z nowymi klapkami wymaga wymiany separatora oleju i dwóch rur, co ciekawe u mnie obyło się bez tych dodatkowych części. Autko jest z marca 2004 i jedyna różnica jaką zauważyłem w budowie kolektora to inne osadzenie klapek, spodziewałem się jakiejś innej średnicy króćców czy trochę innego ich rozmieszczenia ale wszystko pasowało.
danielWr
16-05-2011, 15:24
W piatęk zmieniałem kolektor na nowy . Przebieg 130 tys. Po zdjęciu starego okazało się, że klapki są ok, natomiast boczna ścianka kolektora była wyżłobiona przez drut także był tam luz jakieś 10 mm.W pierwszym gnieździe kolektora wyżłobienie było trochę mniejsze ale ogólnie cały pręt trochę miał luzu, natomiast klapki trzymają się tego pręta całkiem twardo. W internecie twierdzi się, żeby wymiana kolektora na ten z nowymi klapkami wymaga wymiany separatora oleju i dwóch rur, co ciekawe u mnie obyło się bez tych dodatkowych części. Autko jest z marca 2004 i jedyna różnica jaką zauważyłem w budowie kolektora to inne osadzenie klapek, spodziewałem się jakiejś innej średnicy króćców czy trochę innego ich rozmieszczenia ale wszystko pasowało.
Cyknij jak możesz gdzie masz to wyżłobienie.
O fotkę będzie trudno bo starego kolektora fizycznie już nie mam. Po prostu drucik wraz z ostatnią klapką zamiast jak należy obracać się w przygotowanym w ściance kolektora zagłębieniu, postanowił zwiększyć średnicę tego zagłębienia(chyba było mu za ciasno:), po przeciwnej stronie ruch drucika jest ograniczony przez cięgno od klapek wiec tam praktycznie nie było żadnego luzu.
wymieniłeś kolektor przedlift na polift i wszystko pasowało?
[/COLOR]
Autko jest z marca 2004
to raczej polift
Też się zdziwiłem. Jedyna różnica wizualna między moim starym kolektorem z 03.2004 a nowym to inny sposób mocowania klapek. Wychodzi na to że miałem poliftowy kolektor ze starym typem klapek. W sklepach w necie widziałem dwie daty produkcji po których niby nowy kolektor ma pasować, tj 01.2004 albo 11.2004, dlatego powstrzymałem się z zakupem sepratora i rur, no dzięki temu zaoszczędziłem trochę kasy
danielWr
17-05-2011, 13:16
Kolektor zawsze będzie pasował. Po pierwszym lifcie doszły tulejki (klapki zostały taki same) po 2004.11 zmieniły się właśnie klapki na takie
https://lh6.googleusercontent.com/_80T3175GjY0/TYKWQXnibpI/AAAAAAAAALs/OT-3J7mPGtI/s1024/123.png
to dlaczego wcześnie każdy pisał że jak kolektor po lifcie to trzeba separator oleju itd?
danielWr
17-05-2011, 15:40
Jak dla mnie dlatego ze taka procedurę podaje ford. Nowy kolektor nowy separator żeby nie syfić. Separatory sa chyba takie same wieczorem jeszcze to sprawdzę.
dawidos25
17-05-2011, 21:12
mam problem z tymi klapkami mialy byc ale niem i nie bedzie gdzie je mozna dostac 1olek dasz namiary na tego forda w dublinie numer albo cos a mozna je w polsce kupic jak tak to gdzie i jeszcze czy do mojego 1.8 durATEC Z 2001 SA dostepne
idziesz do salonu forda do biurka parts/service i mowisz ze chcesz czesc o takim numerze. Na stanie nie maja i mowia ze sprowadza w 2/3 dni, placisz z gory i po 3 dniach odbierasz. Tego nie kupisz w zwyklym sklepie z czesciami. Ja kupowalem tutaj: http://www.blanchardstownford.com/contentv3/
---------- Post dodany o 20:38 ---------- Poprzedni post dodany o 20:34 ----------
P.S. Nie mowisz ze chcesz do Durateca 2001, tylko mowisz ze chcesz ta czesc i tyle. One wedlug forda nie sa dostepne do przedliftowych mondeo tylko do poliftowych, a sa identyczne. Sprawdzilem u siebie.
W Polsce kupisz tez tylko w salonie forda, tylko po co to targac jak mozna kupic tutaj ze te same pieniadze i miec na miejscu.
---------- Post dodany o 20:40 ---------- Poprzedni post dodany o 20:38 ----------
Dzwonisz na ten numer 01 8662500 do forda blanchardstown i prosisz o polaczenie z parts/service ;) Mnie obslugiwal Brian S... wiec mozesz o niego zapytac.
---------- Post dodany o 21:01 ---------- Poprzedni post dodany o 20:40 ----------
Po angielsku te klapki nazywaja sie VALVE ASSY tak pisze na rachunku
dawidos25
17-05-2011, 23:26
dzieki wielkie kumpel poszedl oderac niby i mu powiedzieli ze jednak nie maja i cos tam jeszcze nie wiem ale mniejsza z tym sam sobie zalatwie to jutro jeszcze raz dzieki
dawidos25
18-05-2011, 20:54
no a wiec tak, zrobilem wszystko tak jak mowiles wszystko okey za 2-3 dni beda w dablinie ......... i co z tego jak mi ich nie wysla za pobraniem masakra zamawiam jutro na ebay-u, bosz to masakra cokolwiek tu zalatwic powiedz mi czy to te http://cgi.ebay.co.uk/Genuine-Ford-Mondeo-MK3-Duratec-Inlet-Manifold-Flapsx4-/220669751163?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item3360f12f7b
to te, w aukcji masz part number czyli po naszemu kod FINIS
witam panowie na załączonym zdjęciu po lewej stronie zaznaczone na czerwono to cięgielko jest u mnie odłączone. czy to reguluje te klapki?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0b26e77b1b6537ed.html
zdjęcie zaporzyczyłem od kolegi 1olek mam nadzieje że się nie gniewa.
danielWr
17-06-2011, 21:13
witam panowie na załączonym zdjęciu po lewej stronie zaznaczone na czerwono to cięgielko jest u mnie odłączone. czy to reguluje te klapki?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0b26e77b1b6537ed.html
zdjęcie zaporzyczyłem od kolegi 1olek mam nadzieje że się nie gniewa.
Zapożyczyłeś ode mnie, ale się nie gniewam. tak to jest cięgno klapek.
ok może coś pomieszałem dzięki za info. jutro pobawie się i załorze to cięgielko i zobacze jak się zachowuje. bo takiego kupiłem w lutym i nie wiem co z tym jest.
dawidos25
18-06-2011, 20:28
mam te zakichane klapki jade jutro wymieniac i mam nadzieje ze precik bedzie okey jake szanse ze tez bedzie do wymiany ???? mam nadzieje ze nie bo mam tylko klapki
---------- Post dodany o 19:28 ---------- Poprzedni post dodany o 19:25 ----------
1olek jak bys mógł mi podac numer telefonu to bym zadzwonil i sie jescze raz zpytal jak i co ???mozesz wyslac mi prywatna wiadomosc na forum jak oczywiscie jest taka mozliwosc
martinez07
21-07-2011, 13:03
Jak dla mnie dlatego ze taka procedurę podaje ford. Nowy kolektor nowy separator żeby nie syfić. Separatory sa chyba takie same wieczorem jeszcze to sprawdzę.
danielWr, sprawdziłeś może czy te separatory są takie same?
Być może wpadnie mi w ręce kolektor po lifcie, to zmieniłbym choćby ze względu na to że nowszy - tylko czy stary separator będzie pasował?
centaurea
27-09-2011, 20:04
witam
ja wywaliłem wczoraj te mityczne klapki ( powód - falowanie obrotów) i teraz mam pytanie - czy po wywaleniu klapek falowanie ustało jak przysłowiową ręka odjął czy trzeba było pojezdzic yudziez resetowac kompa?
jesli falowanie nie ustapi to za co sie zabrac w dalszej kolejnosci?
Generalnie to falowanie obrotów następuje właśnie po wywaleniu klapek, więc nie wiadomo czy w Twoim przypadku falowanie nie było spowodowane czymś innym, ale spoko masz jedno z głowy- NIE MASZ KLAPEK :)
OTTO dlaczego mówisz że generalnie falowanie jest po wywaleniu klapek? ja nie mam i mi nie falują. Dużo osób też ich nie ma i nie pisze o falowaniu. Więc chyba to nie wina braku klapek
Miałem na myśli to że jeśli już koledze faluje z powodu klapek to dopiero po ich wywaleniu, może i nie wszystkim ale mi zaraz po zablokowaniu klapek zaczął falowac i faluje do dziś ale tylko przy pierwszym odpaleniu jak jest zimny, i ta są tylko 2-3 wahnięcia i wraca do normy.
danielWr
17-10-2011, 10:07
A ja wstawiłem nowe klapki zobaczymy ile wytrzymają. Mówcie co chcecie dla mnie z klapkami silnik pracuje jak by to powiedzieć aksamitnie.
Możesz napisać jaką widzisz różnice?
Ciekawi mnie to bo sam mam czasami pokusę żeby wstawić klapki, tym bardziej ze nie wiem czy nie powodują u mnie drgań silnika podobnych do wypadania zapłonu na biegu jałowym, chyba ze to padająca dwumasa.
A ja wstawiłem nowe klapki zobaczymy ile wytrzymają. Mówcie co chcecie dla mnie z klapkami silnik pracuje jak by to powiedzieć aksamitnie.
W Mondeo MK4 Duratec nie ma klapek i silnik też pracuje aksamitnie:) Wniosek ...? Można bez?
majkel001
17-10-2011, 14:20
W Mondeo MK4 Duratec nie ma klapek i silnik też pracuje aksamitnie:) Wniosek ...? Można bez?
ale pewnie fabrycznie juz inaczej to rozwiazali, gdzie klapki nie sa potrzebne.
ale pewnie fabrycznie juz inaczej to rozwiazali, gdzie klapki nie sa potrzebne.
Przecież to jasne, że inaczej rozwiązali kolektor dolotowy. Bo jak niefabrycznie mieliby to zrobić?:P Chciałem tylko dać do myślenia, że kwestia klapek to tylko i wyłącznie dbanie o środowisko naturalne nie wspominając o problemach technicznych. Dodatkowo w "nowym" duratec'u przepustnica sterowana jest elektrycznie i dzięki temu zastosowano mały fiuczer, w postaci przewietrzania kolektora przed uruchomieniem silnika (niby ma to niwelować trudności z odpalaniem silnika znane z MK3 chociażby).
Mówcie co chcecie dla mnie z klapkami silnik pracuje jak by to powiedzieć aksamitnie.
Ja też tak twierdzę, ale niestety klapek u mnie już nie ma i nie będzie.
W Mondeo MK4 Duratec nie ma klapek
To mnie mile zaskoczyłeś, myślałem że dalej montują ten............
danielWr
17-10-2011, 21:56
A gdzie jest napisane ze to ekologia? Ja nie znalazłem nigdzie żeby było to czarno na białym. Za to na forum co rusz ktoś powtarza. Czy zmienna długość dolotu to tylko ekologia ? Można sobie gdybać ale rozstrzygnąć może tylko pomiar na hamowni a nie subiektywne odczucia. Chociaż moje subiektywne odczucie dobrze działa na moja psychikę :) a to chyba jest najważniejsze.
bartekrompca
25-03-2012, 22:49
Gdyby ktoś miał na zbyciu ten pręt od klapek w dobrym stanie to chętnie odkupię, oferty na PW. Pozdrawiam
bluriusz
29-04-2012, 22:16
Panowie, przeczytałem cały wątek i mam szybkie pytanie, na które odpowiedzi w zasadzie jednoznacznej nie było tutaj.
Czy zaślepienie powietrza sterującego ustawia klapki w pozycji otwartej czy zamkniętej? U mnie klekocze nieco i z chęcią bym wywalił te klapki, ale nie mam czasu żeby się bawić i ewentualnie później być unieruchomionym następny dzień czy coś (tak, bo ja mam takie szczęście że uszczelki będą wyrobione, śruba przekręcona, a kolektor będzie miał 8 klapek w środku nie wiedzieć czemu:) ). Tj chodzi mi o to, czy do czasu kiedy będę miał więcej czasu żeby się tym zająć mogę bez obaw śmigać z odciętym powietrzem?
draker90
30-04-2012, 09:38
Ja mam zaślepiony wen wężyk czyli wkręciłem tak kawałek śrubki-sam gwint co dokładnie zatkało i nałożyłem znów wężyk. Jedyny objaw to ze jak sinik jest ciepły to 2 razy zdarzyło mi sie ze nie chciał zapalić dlatego jak sie pojawi taki objaw to trzeba wcisnąć gaz i puścić przed ponownym uruchomieniem-jest o tym na forum. A tak to jest ciszej i spokojniej a na wywalenie klapek tez nie mam czasu. pdro
Witam, jestem w trakcie wyjmowania tych nieszczęsnych klapek. U mnie wyglądało to tak, że pręt był w trzech częściach z czego jedna znajdowała się w kolektorze na samym dole, w tej "gruszce"... Jednak najlepsze jest to, że jedna klapka na trzecim cylindrze była na swoim miejscu i była cały czas zamknięta a pozostałe trzy, UWAGA! były przy jednym gnieździe zaworowym na drugim cylindrze. W związku z tym pytam sie was koledzy jak to jest w ogóle możliwe??? Mondeo 2002r 1.8 Pb 125 kucy
Panowie, przeczytałem cały wątek i mam szybkie pytanie, na które odpowiedzi w zasadzie jednoznacznej nie było tutaj.
Czy zaślepienie powietrza sterującego ustawia klapki w pozycji otwartej czy zamkniętej? U mnie klekocze nieco i z chęcią bym wywalił te klapki, ale nie mam czasu żeby się bawić i ewentualnie później być unieruchomionym następny dzień czy coś (tak, bo ja mam takie szczęście że uszczelki będą wyrobione, śruba przekręcona, a kolektor będzie miał 8 klapek w środku nie wiedzieć czemu:) ). Tj chodzi mi o to, czy do czasu kiedy będę miał więcej czasu żeby się tym zająć mogę bez obaw śmigać z odciętym powietrzem?
Klapki przy gwałtownym dodawaniu gazu są otwierane, na wolnych obrotach i podczas puszczenia pedału przyspieszenia są zamknięte
Też byłem zdziwiony jak zobaczyłem gdzie są pozostałe trzy klapki. Auto ma nalatane 197 tys. km przynajmniej tyle wskazuje licznik. Może ktoś majstrował przy kolektorze? W zasadzie to wyglądał jakby nie był ruszany nigdy, wszystkie opaski na kablach elektryki i zatrzaski były na miejscu rónież opaska zaciskowa na rurze przy przepustnicy była oryginalna, ale z drugiej strony brakowało trzech śrub łączących kolektor z głowicą (tych do których dostęp jest najtrudniejszy). Co o tym sadzicie?
Wygląda to trochę tak jakby ktoś kiedyś w warsztacie złośliwie powrzucał te klapki w jedno miejsce i skręcił wszystko do kupy
Auto mam od września zeszłego roku. Czytałem troche o tych klapkach i zastanawiałem się czy u mnie jeszcze są. Któregoś dnia zauważyłem że cięgno od sterowania klapkami spadło a sama dźwigienka podejrzanie lekko chodzi, praktycznie bez oporu. To zdecydowało że muszę tam zajrzeć i dobrze zrobiłem. Pręt był wysunięty z dźwigienki juz i dlatego tak luźno chodził. Teraz moge spać spokojnie :)
Nie wiem od kiedy klapki były rozsypane w dolocie. Auto chodzi idealnie, obroty nie falują nic negatywnego sie nie działo i nie dzieje. Klapki poszły wek. Spalanie mam 8.5l/100km w cyklu mieszanym czyli ujdzie.
Witam panowie dołączę się o tematu. Dzisiaj byłem wymienić olej i mechanik zwrócił mi uwagę że klapki w kolektorze za głośno chodzą i że radzi jak najsybciej wymienić. Auto mam od niecałych 2 miesięcy wiec jeszcze je poznaję. Zadzwoniłem do sklepu w Perzeźmierowie pod Poznaniem gdzie się specjalizują w fordach i pan powiedział mi że jedne kolektory można regenerować a inne trzeba całe wymieniać. Poprosił i vin w celu sprawdzenia i wyszło, że mam nie do regeneracji. Chciałem go rozebrać ale teraz sam nie wiem. Czy spotkaliście się z tym? Czy to jest tak że jest niby tylko do całościowej wymiany ale jak się umie to można go naprawić?
Możesz je całkiem wywalić i też będzie jeździł praktycznie bez różnicy. a co do regeneracji to jeżeli Twój kolektor będzie miał wyrobione gniazda w których chodzi pręt i klapki to nic z nim nie zrobisz oprócz wywalenia klapek i wstawienia w takim stanie.
Dzięki za odpowiedź, czyli zostaje usunięcie lub wymiana kolektora. A czy zablokowanie klapek przez zaślepienie wężyka między 2 i 3 cylindrem lub ściągnięcie linki sterującej klapkami, tej za przepustnicą jakoś mnie uchroni przed problemem dostania się części kolektora do silnika, czy mimo unieruchomienia klapek i tak jest niebezpieczeństwo i lepiej je po prostu usunąć?
danielWr
16-05-2012, 18:09
emsi007 głupoty piszesz. To prawda wg ASO kolektory przedliftowe są jak to oni mówią nieregenerowalne. Gniazda kupujesz razem z klapkami (komplet to jest klapka i gniazdo coś około 40zl) do kolektora poliftowego i wkładasz do siebie. Pasują na 100% bo mam u siebie włożone.
A pręt nie może wyrobić miejsca w którym będzie luźno latał? Zaślepienie wężyka nie uchroni przed ewentualnymi szkodami spowodowanymi przez klapki
Czy znajdę gdzieś na forum jakiś poradnik jak to wszystko porozkręcać i sprawdzić?
;)) to tyczy i mnie drogi kolego ;)
Koledzy, a te gniazda z klapkami to tylko w ASO? próbuję znaleźć na alledrogo i jakoś nic mi nie zjaduje, może źle wpisuję, czy to ma jakąś specjalną nazwę? Czyli podsumowując wszystkie kolektory można zregenerować w mk3 benzyna 1.8 i 2.0 bez względu czy to model przed liftem czy po lifcie.
Panowie, sprawdzałem z sklepie który mamy na forum u góry w reklamach ford.sklep.pl. Na moją odpowiedź, że da się zregenerować kolektor w modelu sprzed liftu kazał mi napisać dokładny numer części klapek i wtedy może zamówić dla mnie ale nie doradzi jakie to mają być. Nie wiem czy jest tego tyle że muszę podać konkretny numer czy numer podany wyżej INSIDER pasuje i taki zamówić. Jutro jeszcze zadzwonię do ASO czy mają i jakby co podam ten numer i po zakupie przystąpię do naprawy.
Z kolei mechanik, który wychwycił głośne klapki mówi że też może to zregenerować, tylko te ceny coś wysokie mi się wydają około 480 za części i 160-180 za robociznę.
a rozważałeś wywalenie klapek ? Lwia część ludzi, którzy przy kolektorze grzebali ma je wywalone (w tym ja).
danielWr
22-05-2012, 13:46
a ja mam klapeczki u siebie zrobione... i jakos smigaja... i nie halasuja za cale 50 zl na flaszke dla tokarza...
Masz jakieś zdjęcie tego rzemiosła ?
Właśnie dzwoniłem do ASO z pytaniem o koszt części klapki 45-50 pln za sztukę x4 oraz ośki 140pln za sztukę x2. Czyli mechanik który podawał mi ceny miał rację koszt cześci koło 480 pln. Próbowałem samemu zdemontować kolektor żeby usunąć kalpki ale mam za masywne klucze i nie mogłem dojść. Jak uda mi się znaleźć mniejsze klucze nasadkowe to podejdę do tematu ponownie.
danielWr
23-05-2012, 10:08
Nie miał racji. Tuleje czy jak to nazywasz ośki nie są ci potrzebne bo nie będą pasować do przedliftowego.
Panowie przymierzam się do tej operacji, ale chciałbym wiedzieć czy wystarczy tylko zdjąć kolektor i wywalić ten element, czy trzeba tam coś zaślepiać w kolektorze po ich usunięciu?
Musisz zaślepić miejsce w którym dźwigienka od sterowania klapkami wchodzi do kolektora. ja zrobiłem to tak że przykleiłem dźwignię poxipolem. Wywaliłem też siłownik od sterowania klapkami i zaślepiłem wężyk podciśnienia od tego siłownika śrubką.
Ja nie wiem co tam wy zaślepiacie :) ja wyciągnąłem klapki i pręt złożyłem tak jak było i nic nie zaślepiałem.
No właśnie sam nie wiem hehe nie rozbierałem tego, a nie chce potem zrobić rybki że tam coś się zaślepia :P
ale dlaczego ma ciągnąc? rozbierałeś sam kolektor? ja tak i wyciągnąłem pręt i klapki a resztę wszystkie uszczelki włożyłem itd i nic nie ciągnie.Którędy by miało ssać lewe powietrze? Tędy co idzie wajcha od gruszki sterującej? Raczej jak by ciągnęło lewe powietrze to zobaczył bym różnicę, ciągle by był jakieś wahania obrotów itd
Ale rozbierałeś sam i wyciągałeś?
no i za każdym razem musiałeś uszczelniać bo ciągneło powietrze?
Ale przeciez tam nie ma zadnej dziurki.
Heheh no to już nic nie wiem :P
martinez07
11-06-2012, 21:11
Jestem dzisiaj po demontażu kolektora ssącego. Jako że dwie miały spore luzy, a drut był ok postanowiłem wymienić wszystkie klapki.
Nowe klapki wg. poradnika zakupione, ciężko weszły, ale weszły - nie idealnie i dosyć ciężko chodzą - pręta palcami nie obrócę, natomiast gruszka podciśnieniowa daje radę.
Przy okazji wyczyściłem nitro krokowca, przepustnicę i separator oleju.
I mam problem - obroty wariują. Tj. nie schodzą poniżej 1100 obrotów, a po dodaniu gazu albo podczas jazdy same wskakują do 3000 obrotów.
Coś zepsułem? Coś źle podłączyłem?
Jakiekolwiek sugestie mile widziane, jutro muszę poskładać go do kupy...
Przy okazji wyczyściłem nitro krokowca
Tu szukał bym problemu. Jeśli masz LPG to zrób adaptację na samej PB. Adaptację robi się przez odpięcie aku na godzinkę a potem odpalamy i w drogę ze 30km, tylko na PB.
Wydaje mi się że albo nie wyszło czyszczenie krokowca albo zostawiłeś jakąś nieszczelność w dolocie. Sprawdź wszystkie wężyki i czy kolektor dobrze przykręcony.
MAP sensor nie uszkodził się ?
martinez07
11-06-2012, 22:29
Nie mam LPG. Nie wiem, co to jest MAP sensor, ani gdzie się znajduje (jak sprawdzić) :(
Jutro zrzucę kolektor ponownie.
danielWr
12-06-2012, 00:29
bo przeciez tak naprawde - klapki sa zawsze cale, tylko ich gniazda sa uszkodzone...
hmm. nie rozumiem co piszesz. Jak to klapki zawsze cale ? Klapki pracują w gniazdach wycierając zarówno gniazda jak i oski klapek. Tulejki o których piszesz są w kolektorach poliftowych.
ie wiem, co to jest MAP sensor, ani gdzie się znajduje (jak sprawdzić)
Jest to czujnik podcisnienia, znajduje sie w kolektorze nieco na dol za krokowcem w glownym kanale dolotowym, przykrecony jedna srubka torx. Sprawdzic najlepiej podlaczajac sie do samochodu i zobaczyc odczyt.
martinez07
12-06-2012, 14:08
Problem rozwiązany :)
Moja wina, ale na szczęście nic nie zepsułem.
Zgodnie z sugestią danielWR że łapie lewe powietrze, dziś ponownie zrzuciłem kolektor - w feworze walki z wtyczkami, zapomniałem podłączyć wężyk separatora oleju...
Po ponownym złożeniu wszystkiego do kupy, działa jak powinno. Obroty po osiągnięciu temperatury roboczej spadają do ok. 920, i nie ma żadnych wyskoków.
Miło, że nic nie klapie pod maską (oprócz dwumasy).
Po montażu zrobiłem 30km - niepokojących objawów nie zauważyłem, wręcz przeciwnie - mam wrażenie, że dynamika jest trochę lepsza.
Także jestem zadowolony i przez najbliższe parę lat nie chcę słyszeć o zdejmowaniu kolektora...
danielWr
12-06-2012, 15:01
do ok. 920,
Za duzo , tyle na klimie moze miec. Powinny byc okolo 750.
martinez07
12-06-2012, 20:59
Kupię jutro jakiegoś autostarta, i posprawdzam czy jakiego lewego powietrza nie łapie.
Jeśli będzie ok, to pozostaje jeździć i mieć nadzieję, że się obroty zaadaptują...
Nie widziałem nigdzie uszczelek pod EGR i krokowca. Do klapek są dostępne w e-sklepie.
danielWr
12-06-2012, 23:01
dostepne sa w salonie , pod egr cos okolo 20zl , pod krokowiec okolo 70-80
martinez07
13-06-2012, 10:30
Dziś po odpaleniu i rozgrzaniu silnika jest już chyba dobrze? :
http://img407.imageshack.us/img407/2573/20120613092746.jpg
Do tego żadnych wahań obrotów.
Mam tylko wrażenie, że słabiej przyśpiesza niż wcześniej, albo to moje jakieś schizy.
W dalszym ciągu szukać nieszczelności? Plaka już mam :)
wczoraj sprawdzałem "słuchowo" działanie klapek u mnie:
1. po wyjęciu wężyk z kolektora dźwięk silnika się zmienił.
2. po zatkaniu otworu dźwięk silnika powrócił do tego jak przed wyjęciem wężyka.
to dobrze czy źle?
1. po wyjęciu wężyk z kolektora dźwięk silnika się zmienił.
jak nie zatkałeś wężyka i dziury w kolektorze to miałeś lewe powietrze
jak nie zatkałeś wężyka i dziury w kolektorze to miałeś lewe powietrze
fakt, nie zatykałem, dlatego silnik pracował inaczej.
ale następnie zatkałem i wężyk i otwór i brzmienie silnika powróciło do normalnego (może odrobinę ciszej pracował silnik).
good czy bad?
draker90
25-07-2012, 15:55
Jak wyjmiesz wężyk z kolektora klapki bedą otwarte(nie bedą miały oporu powietrza co wprowadza je w dgrania) i silnik bedzie chodził ciszej, a jak założysz go znów na wolnych obrotach klapki sie zamkną to kolektor zacznie klekotać jak tu stan zaawansowany http://www.youtube.com/watch?v=hjRIsLwvjZQ&feature=related
czy ktoś robił to u mechaniora? ile taka operacja trwa i kosztuje?
grape.crash
27-07-2012, 15:54
Przecież to można zrobić samemu. Parę stron wcześniej masz link do bardzo fajnego poradnika.
Po przeczytaniu całego tematu doszedłem do wniosku, że w przyszłym tygodniu czas wymontować klapeczki :hmm:
Przecież to można zrobić samemu
przed blokiem nie mogę, a i boję się, że utknę na jednej śrubie i będę miał więcej problemów z tego niż oszczędności
mi to zajeło ze 2 godziny chyba z kolegą mechanikiem
danielWr
27-07-2012, 23:56
Macie wszystko opisane, gdzie są śruby jakie klucze potrzebne a i tak wolicie sami na macajewa się z tym palować. Chyba za dużo czasu macie.
Po przeczytaniu całego tematu doszedłem do wniosku, że w przyszłym tygodniu czas wymontować klapeczki
a może jakiś "spot techniczny"? :hmm:
MarekPrint
28-07-2012, 18:13
Właśnie rozbieram u siebie , by dostać się do klapek, ale utknąłem.
Zaraz za przepustnicą jest sztywny wężyk idący do serwa hamulca . Ma on plastykową końcówkę , obraca się i jakieś 2 mm można go ruszyć do góry.
Jak się go wyciąga z kolektora ?
http://images41.fotosik.pl/182/983118582c097ed0.jpg
zaraz nad prawym górnym rogiem zaznaczonego kwadratu
MarcinDw
28-07-2012, 18:25
ja swój urwałem... ale potem pomyślałem ze mogłem odłączyć prosto od serwa (zchodzi co prawda z oporem ale nic nie uszkadza)mądry Polak po szkodzie :hehe:
MarekPrint
28-07-2012, 18:40
Masz rację przy serwie ładnie wyszło. Odkręcam dalej. Dzięki.
danielWr
28-07-2012, 22:44
Masz rację przy serwie ładnie wyszło. Odkręcam dalej. Dzięki.
Lekko podnosisz albo wduszasz (nie pamietam juz ) ten plastikowy kołnierzyk i rurka wychodzi.
MarekPrint
29-07-2012, 22:20
I po wymianie. Przebieg 160 tys. Pierwszy polift.
Pręt w prawie idealnym stanie, minimalne wytarcia więc dostał obrót o 180 stopni.
Klapki wyrobione w pierwszych trzech gniazdach wyglądały tak:
http://images42.fotosik.pl/508/2ed68e72b2a37e1dm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2ed68e72b2a37e1d) a w ostatnim http://images37.fotosik.pl/1701/883ef4b03621a4cem.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=883ef4b03621a4ce)
Dodatkowo czyszczenie wszystkiego co było po drodze. Chyba odzyskałem jakiegoś dodatkowego konia z silnika i nareszcie brak klepania na wolnych obrotach.
grape.crash
30-07-2012, 09:20
Po przeczytaniu całego tematu doszedłem do wniosku, że w przyszłym tygodniu czas wymontować klapeczki
a może jakiś "spot techniczny"? :hmm:
Oczywiście, że można. W kupie zawsze raźniej :)
Tylko uprzedzam, że ja tylko w weekendy mogę "dłubać" :(
danielWr
30-07-2012, 10:45
I po wymianie. Przebieg 160 tys. Pierwszy polift.
Pręt w prawie idealnym stanie, minimalne wytarcia więc dostał obrót o 180 stopni.
Klapki wyrobione w pierwszych trzech gniazdach wyglądały tak:
a w ostatnim
Dodatkowo czyszczenie wszystkiego co było po drodze. Chyba odzyskałem jakiegoś dodatkowego konia z silnika i nareszcie brak klepania na wolnych obrotach.
A niby kolektory po lifcie mialy byc wytrzymalsze. Mozesz dać zdjecie klapek z gory ?
MarekPrint
31-07-2012, 09:14
Oczywiście
http://images36.fotosik.pl/224/b26f62125cf6674fm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b26f62125cf6674f)
Klapki stare nie poprawione, nowe które założyłem miały już wzmocnienia.
danielWr
31-07-2012, 09:36
założyłem miały już wzmocnienia.
Właśnie o to mi chodziło u siebie tez mam nowe, ale nie mam tych tulejek które są po lifcie.
MarekPrint
31-07-2012, 11:06
Mówisz o tych między 2 i 3 , 3 i 4 gniazdem, tak u mnie były , miały trochę luzu.
fubu1986
31-07-2012, 14:18
Jak wyjmiesz wężyk z kolektora klapki bedą otwarte(nie bedą miały oporu powietrza co wprowadza je w dgrania) i silnik bedzie chodził ciszej, a jak założysz go znów na wolnych obrotach klapki sie zamkną to kolektor zacznie klekotać jak tu stan zaawansowany http://www.youtube.com/watch?v=hjRIsLwvjZQ&feature=related
czyli nie trzeba wcale zatykać wężyka i krućca?
rockybalboa
02-08-2012, 13:08
dorzuce swoje trzy grosze.
mam wersje 110hp. od początku jak go mam 2010, strasznie hałasowaly klapki, silnik się dławił, ciężko się wkręcał dużo palił itd.
doszło to do takiego stanu, że praktycznie nie mogłem się rozpędzić. po wizycie w aso gdzie stwirdzili zapisany błąd z klapek postanowilem wymienic. na nowy mnie nie stac a demontaz klapek wydaje mi sie nie trafionym pomysłem.
cała operacja kosztowała mnie 350pln. kupilem kolektor z 2003 roku ktory mial wejscie pod odmę z mojego kolektora wiec nie musialem jej kupowac. demontaz i montaz kolektora i przewodu od chłodzenia zajął mi 2,5 godziny.
moje spostrzeżenia po wymianie: roznica jak miedzy niebem a ziemią. obroty nie falują przy hamowaniu, zbiera się jak trzeba, nie szarpie, nie halasuje, jest cichutki.
jakby ktos chcial porady w temacie wymiany to jestem pod mejlem stafciogarage@gmail.com albo pw
aha, klapki ze starego kolektora byly wyrobione tak, ze otwor przez ktory przechodzi os mial srednice ok 8mm...
pzdr
nie chyba takiego błędu klapek
rockybalboa
02-08-2012, 14:16
błąd z układu zmiennej długości kolektora dolotowego. błąd chyba P1518, musiałbym na fakturze sprawdzić.
danielWr
02-08-2012, 14:40
jakby ktos chcial porady w temacie wymiany to jestem pod mejlem stafciogarage@gmail.com albo pw
Opis jest na 2 stronie tematy.
błąd z klapek postanowilem wymienic.
Moze być błąd zaworu otwierającego podciśnienie.
draker90
03-08-2012, 17:33
Jak wyjmiesz wężyk z kolektora klapki bedą otwarte(nie bedą miały oporu powietrza co wprowadza je w dgrania) i silnik bedzie chodził ciszej, a jak założysz go znów na wolnych obrotach klapki sie zamkną to kolektor zacznie klekotać jak tu stan zaawansowany http://www.youtube.com/watch?v=hjRIsLwvjZQ&feature=related
czyli nie trzeba wcale zatykać wężyka i krućca?
Zależy jaki sposób wybierzesz, czy tylko wyjmiesz wężyk klapek z kolektora ten srodkowy pomiedzy 2-3cylinder,to tak jakbyś wyłaczył całkiem funkcje klapek. Możesz oszukać klapki czyli rozpiąć grzybek który porusza klapki (wężyk zostaje wpięty jak orginał) ten biały grzybek zabezpieczyć w pozycji go góry-klapki otwarte (ja to zrobiłem opaską plastikową) i tj. efeket jak po wymontowaniu klapek, na szybko pomaga zalatwić problem. Ja tak mam tylko czasem problem z odpaleniem jak zgasze i po chwili znow chce urucho,mic.
Mario2433621
29-09-2012, 20:37
Dziś wymieniłem swoje klapki, dojście do śrub kolektora piekielne, kolektor przedliftowy, klapki wymieniłem w ostatniej chwili. Po wyciągnięciu dwie klapki same wyleciały z gniazd. Wytarte masakrycznie, Luzy po ok. 4 mm na każdej. Pręt troszkę tez już dostał ale okręciłem i zero luzu. Cała akcja trwała 4 godzinki sam robiąc. Tego co wymyślił przypinanie kabli w tak "dostępnych" miejscach to bym w dup... kopnął.
Martinez 1979
30-09-2012, 15:27
gdzie kupiłeś nowe klapki i ile kosztowały ??
Mario2433621
30-09-2012, 18:13
gdzie kupiłeś nowe klapki i ile kosztowały ??w czwartek byłem w salonie Forda, dział części. Poszedłem z numerem części podanym gdzieś niżej, nie mówiłem do jakiego typu bo mam przecież przedlifta :P W sobotę rano do odbioru, cena sztuki to 43,40zł. Znajomy mnie obsługiwał wiec dostałem jeszcze 15% rabatu :) spisz sobie numer części i do serwisu, powiedz że chcesz klapki kolektora do mondeo mk3 i daj numer. Za 2 dni masz. Dodam że auto dużo równiej chodzi, nie faluje itp. Przy okazji wyczyściłem krokowca i przepustnicę.
draker90
07-10-2012, 17:45
Ja jestem ciekaw czy jest błąd klapek i związane z tym rzeczy odpiąłem kabel który sterował klampkami i testuje wyłaczone klapki a wszystko szczelne.
MarekPrint
07-10-2012, 22:02
Ja jestem ciekaw czy jest błąd klapek Błędu nie ma.
odpiąłem kabel raczej wąż podciśnienia i który z przodu kolektora , czy sterowania kapkami ? Zabezpieczony czy otwarty zostawiłeś?
To teraz klapki nie mają sterowania i latają jak chcą.
a wszystko szczelne. ????
draker90
08-10-2012, 18:47
Pani Kolego, wiem że zaślepia się górny wąż i wejście do kolektora środkowe(trudni by było zapomnieć) i przez długo czas tak miałem. Ale nie udawało mi się zrobić żeby to było 100%szczelne. Podłączyłem wszytkie przewody podciśnienia klapki pracowały. Odpiąłem kostke (są2kable w niej) która jest niejako pod kolektorem i łączy przwody podciśnienia ten góry(zwykle zaślepiany) i ten sterujący klapkami otwierający i zamykający. Klapki domyślnie otwarte nieruchome. http://www.picshot.pl/public/view/227905 <a href=http://zapodaj.net/2b71a870ff5bf.jpg.html>2012-03-25 16.29.56.jpg</a>
http://zapodaj.net/2b71a870ff5bf.jpg.html
MarekPrint
09-10-2012, 09:40
Skoro odpięte i zaślepione to dobrze , ale i tak klapki są w środku i jakieś ryzyko urwania się fragmentu istnieje.
jakieś ryzyko urwania się fragmentu istnieje.
szczególnie jeżeli już są mocno wyeksploatowane
pawel_pila
05-12-2012, 08:56
witam. Wydaje mi sie że również mam problem z klapkami bo u mnie juz słychać jak na filmiku z youtuba dodanym troche wczesniej. Jednak mam pytanie,u mnie po rozgrzaniu silnika klepanie na wolnych obrotach ustaje...czy to na pewno te klapki?
danielWr
05-12-2012, 10:27
nie, wyglada ze u ciebie klepia zawory.
draker90
05-12-2012, 11:12
Jeśli chodzi o klapki to test jest zawsze jeden, na wolnych obrotach odpinasz środkowy weżyk, i słychać różnice lub nie.
Mam takie pytanie, czy po załołeniu klapek z powrotem KONIECZNY jest reset ECU? Założyłem klapki i nie widzę zadnych zmian w pracy silnika, osiągach, spalaniu...
A czy to tak dużo roboty? Odłączasz aku i sie resetuje ECU.
A po co pytać nie lepiej sprawdzić taką prostą rzecz ? :boshe:
charakterystyka sie zmienia chociażby na wolnych obrotach kiedy klapki działaja więc warto zrobić reset
franczesko
05-12-2012, 20:30
Oczywiście
http://images36.fotosik.pl/224/b26f62125cf6674fm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b26f62125cf6674f)
Klapki stare nie poprawione, nowe które założyłem miały już wzmocnienia.
Powiedz mi a tulejki tez wymieniałeś czy tylko same klapki?
MarekPrint
05-12-2012, 21:29
Same nowe klapki mają już poprawione /wzmocnione miejsce obrotu. Tulejki zostawiłem stare. Miały minimalny luz , ale u mnie zostały stare.
pawel_pila
07-12-2012, 16:03
dzisiaj w końcu sie zmobilizowalem i chcialem odczepic ten wezyk...tylko nie chcial wyjsc anie chcialem robic nic na sile. Czy trzeba go wyciagnac na sile??nie urwie sie albo nie bedzie pozniej luzny?
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.