Zobacz pełną wersję : [Zetec]MKI katalizator hałasuje.Cały środek lata
witam kolegów. Temat był poruszany pewnie wiele razy ale potrzebuję porady.Odkręciłem część wydechu z katalizatorem bo ostatnio strasznie coś mi hałasowało i ewidentnie hałas dobiegał z kata. Wsadziłem przez duży otwór małą żarówkę i zauważyłem że cały środek sie obluzował. Jakby jakieś płutna powychodziły- strzępy płutna bądź waty mineralnej.Myślę że one go trzymały stabilnie i był nimi owinięty przed spawaniem.. Co z tym fantem zrobić? Za bardzo nie da sie nic tam wepchnąć aby go zablokować. Jest w dobrym stanie i nie jest popękany wiec szkoda mi go wytłuc. Chociaz nie wiem czy to nie będzie konieczne bo rezonuje mi to po dodawaniu gazu i słychać tak jakbym miał tłumik na drutach podwieszony, czyli lekki wstyd :wall: . Czy jak wybiję środek to nie będzie za głośno? Ktoś słyszał taki wybity kat w 2.0? jak to chodzi? Jak z osiągami wtedy będzie? 8O
Co z tym fantem zrobić?
Wymiana całego katalizatora, albo usunięcie całości wkładu, i to jak najszybciej bo jazda z tak rozwalonym katem grozi zapchaniem tłumików, o ile już nie są przypchane.
U nas jest kat wybity i w obudowę wspawana rura, głośność się nie zwiększyła.
Wymiana całego katalizatora, albo usunięcie całości wkładu, i to jak najszybciej bo jazda z tak rozwalonym katem grozi zapchaniem tłumików, o ile już nie są przypchane.
U nas jest kat wybity i w obudowę wspawana rura, głośność się nie zwiększyła.
a jak nie wspawam rury to będzie hałas? Czy trzeba go rozcinać aby tą rurę wstawić?Właśnie nie jest popękany tylko cały lata ale pewnie od wibracji do tego dojdzie za chwilę
Czy trzeba go rozcinać aby tą rurę wstawić
U nas został rozcięty od góry, wywalony cały środek, wspawał rurę i z powrotem górę zaspawał , nie widać śladów ingerencji.
Rurę wspawał żeby gorące spaliny obudowy nie przepaliły. Zresztą jak nie chcesz kata na nowego wymieniać czy do tłumikowca jeździć, to na allegro masz gotowe imitacje katalizatora.
maciobyk
07-09-2008, 09:53
Ja u Siebie wywaliłem(majzel i młotek) cały środek bo ledwie przyśpieszał, i jak ręką odjął, ato samo miałem w essim..:)
wytnij ten katalizator i sprzedaj. w jego miejsce wstaw se to http://moto.allegro.pl/item425542999_tlumik_awg_zamiast_strumienicy_ob_ka talizator.html[/url]
jak wstawisz rure w katalizator to auto i tak bedzie glosne a i roboty o wiele wiecej.
jak wstawisz rure w katalizator to auto i tak bedzie glosne a i roboty o wiele wiecej.
Nie zgodze się z kolegą. Ja u siebie wspawałem rure i auto nie było głośniejsze
to auto i tak bedzie glosne
Jak wyżej pisałem głośność na takim samym poziomie jedynie dźwięk jakby głębszy/niższy się zrobił.
Auto lepiej się zaczęło zbierać i ciut mniej palić, w naszym katalizator był zapchany w 30-40%
Cytat:
jak wstawisz rure w katalizator to auto i tak bedzie glosne a i roboty o wiele wiecej.
Nie zgodze się z kolegą. Ja u siebie wspawałem rure i auto nie było głośniejsze
Ok . Dzieki za opinie. Ale mam pytanie jak będzie chodzić jak tylko wydłubie środek ten ceramiczny bez wspawywania rur w środek. Jak to słychać faktycznie.Jest głośno?
nie jest wiele głośniej ale słychać dziwny rezonans a po większej przegazówce chodzi jak polonez
A co potem robicie na przeglądzie ? Przecież bez katalizatora poziom spalin na pewno przekracza normę ?
Na przeglądach rzadko sprawdzają emisje spalin. Jak sprzedawałem auto pojechałem z klientem na dokładny przegląd i przeszedł test, wartości nie były przekroczone a kata nie miałem. Ktoś na forum pisał że czasami uda się przejść test bez kata i z zaślepionym EGRem ale nie wiem ile w tym prawdy
Mnie zawsze jak przyjeżdżam na kontrolę badają spaliny i często się gościu przyczepia do dużej dawki CO, ale zawsze weźmie ze 20 zł za pokręcenie śrubką na gaźniku i spokój do następnego roku :)
A co potem robicie na przeglądzie ? Przecież bez katalizatora poziom spalin na pewno przekracza normę ?
Ja nie miałem okazji jechać bez katalizatora na przegląd ale kolega jechał i wyniki były w normie. A co w takim razie z polonezami i fiatami ??? przecież nie mają specjalnych poziomów emisji spalin jak to jest z tymi starociami co przeciez jeżdżą i np. maluchami?? Ja jeżdzę na taką pewną stację gdzie nikt emisji nie sprawdza wiec sie tym w ogóle nie przejmuje . Chodzi mi jedynie jak czy będzie głośno czy nie.Czy w środku będzie głośno podczas jazdy z dużymi prędkościami po wywaleniu jedynie środka kata.
różnica jest na zewnątrz trochę inne brzęczenie a w środku to bez rróżnicy prawie
ryszinho
10-09-2008, 18:24
Ja jezdze dezelem i nawet nie wyczułem ze mam wybebeszonego kata :satan:
A ja wywaliłem w ogóle kata, wstawiłem po prostu zwykłą rurę i co mądrego mogę napisać to tylko to, że...
1-Nie zrobił się nic a nic głośniejszy.
2-Wzrost mocy o ile jest w ogóle to bardzo mało odczuwalny.
3-Spalanie pozostało jak przed zabiegiem wywalenia kata, lub zmieniło się nieodczuwalnie.
4-Przegląd przeszedł bez problemu, ale z tym to się nie macie co sugerować bo jak bym pojechał w inne miejsce to może by się doczepili i nie podbili w dowodzie.
Dodam tylko jeszcze, że mój Mundek to MK2 1,6 16V Zetec
W tym modelu nie ma problemów z wywaleniem kata, ponieważ lambda jest przed katalizatorem.
Problem jest gdy czujnik znajduje się za lub przed i za.
--------------
Pozdrawiam
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.