djtomo
13-09-2008, 07:29
witam
wsiadam rano do auta, odpalam, autko pali do strzału po czym po chwili po ok 2sek obroty spadają do ok 400 i silnik chce zgasnąć. jeśli nie dam trochę gazu a na polu temp. poniżej 10st.cel. to duże prawdopodobieństwo że zgaśnie lub obroty same wzrosną do prawidłowej wartości przy zimnym silniku. im chłodniej na dworze tym gorzej. przy ciepłym silniku wszystko ok. co może być przyczyną takiego spadku obrotów przy zapalaniu? przewody zapłonowe nowe, świece 25tyś km, przepływka czysta.
wsiadam rano do auta, odpalam, autko pali do strzału po czym po chwili po ok 2sek obroty spadają do ok 400 i silnik chce zgasnąć. jeśli nie dam trochę gazu a na polu temp. poniżej 10st.cel. to duże prawdopodobieństwo że zgaśnie lub obroty same wzrosną do prawidłowej wartości przy zimnym silniku. im chłodniej na dworze tym gorzej. przy ciepłym silniku wszystko ok. co może być przyczyną takiego spadku obrotów przy zapalaniu? przewody zapłonowe nowe, świece 25tyś km, przepływka czysta.