PDA

Zobacz pełną wersję : [Zetec]gdy deszcz popada dziwne rzeczy dzieja z mondkiem sie



b3
16-09-2008, 19:16
witam

moj mondek gdy trochu popada i wilgoc wieksza zlapie, na benzynie sam sobie na jalowym ziweksza obroty do 1500 i ani mysli zejsc nizej Po przelaczeniu na lpg ok 900 . Ktos mi powie o co mu sie tym razem rozchodzi ? swiece nie maja 20tys przewody zmienione nowy filtr powietrza.


Myslalem ze dolot powietrza ma jakeis nieszczelnosci ale wszystko jest ok
Przeplywomierz czyszczony jakieś 6tys temu jesli wogole moze on miec tu jakies znaczenie.

dlaczego na lpg normalnie ?

Prosze o wypowiedzi

Pozdrawiam :)

andrzej1963
16-09-2008, 20:16
może się odzwyczaił od benzynki :helm: ,a tak na poważnie to problem na pewno tkwi w elektryce (czytaj układ zapłonowy),takie cuda dzieją się w większości aut ,które mają coś nie tak w w/w układzie(np.VW). A dlaczego na gazie się nic nie dzieje,przykro mi ,ale w tym temacie Ci nic nie pomogę,bo nigdy nie używałem tego"sposobu zasilania".

Virus500
16-09-2008, 20:41
Ja również walczę z wilgocią ale u mnie niestety objawy występują na benzynie i na gazie. Obroty dochodzą do 3tyś. i ani myślą zejść. Jak na razie zauważyłem że woda dostaje się do przedziału silnika na łączeniu plastików podszybia. Ostatnio postanowiłem to miejsce uszczelnić a dodatkowo wykręciłem jedną śrubę mocującą aby poprzez otwór nadmiar wody wydostawał się na zewnątrz. Jak na razie mam spokój. Polej wodę na maskę i podszybie a następnie zobacz czy masz mokry przetwornik różnicy ciśnień oraz przewody na kolektorze dolotowym. Tak było u mnie.

steell
16-09-2008, 20:49
jakieś błędy związane ze spalaniem, może odpięcie Aq wystarczy

tommy77
16-09-2008, 20:51
i

Polej wodę na maskę i podszybie a następnie zobacz czy masz mokry przetwornik różnicy ciśnień oraz przewody na kolektorze dolotowym. Tak było u mnie.
i tak panuje w środku temperatura która wysuszy ewentualną wilgoć na tych elementach. Ja bym stawiał na połączenie sondy lambda z instalacją. to najbardziej prawdopodobne miejsce gdzie jest dużo wody. Miałem też podobnie ale w mondeo rodziców kiedyś. są to sytgnały na poziomie milivoltów więc zakłócić je można niewielką wilgotnością. Pojawiają się niewielkie upływy prądu i zakłócenia w odczycie poprzez sterownik. Całkiem możliwe

rc23
16-09-2008, 21:00
u mnie objawy jak wyzej ustały po wymianie wiazki czujnika temp

adamuus
17-09-2008, 01:25
widzialem kiedys mdo ktore mialo kable w fatalnym stanie. nie mowie tu o przewodach WN tylko o zwyklych kablach. posprawdzajcie se je pod maska bo moze ktorys jest juz struchlaly (nawet te w oslonkach peszlowych).

Virus500
17-09-2008, 09:49
i tak panuje w środku temperatura która wysuszy ewentualną wilgoć na tych elementach

Wysuszy się ale dopiero jak przestanie padać deszcz ! Dopóki pada objawy nie bedą ustępować a wręcz przeciwnie będą się zwiększać. U mnie przy dłuższej jeździe w deszczu zaczynał sam się przełączać na bene lub dławił się jak dodawałem zbyt gwałtownie gaz np chcąc kogoś wyprzedzić. Jednak nie przy każdej ulewie tak robił ! Podejrzewam że zależało to w głównej mierze od ilości padającego deszczu.


Ja bym stawiał na połączenie sondy lambda z instalacją

Jeżeli to połączenia sondy lambda to uważam że w takim przypadku wystarczyła by jazda po mokrej nawierzchni bez deszczu. Tak więc trzeba obserwować w jakich przypadkach MDO zaczyna fiksować. Dzisiaj właśnie jechałem 30km w deszczu do pracy i nic. Zero jakichkolwiek problemów. Z jednej strony to cieszy ale tak naprawdę dokładnie nie wiem czy u mnie to kable czy jednak przetwornik różnicy ciśnień. Tego drugiego to nie jestem w stanie odpiąć od wiązki bo jakaś dziwna wtyczka i trzyma jak nie wiem co. Tak przynajmniej bym sprawdził styki i zabezpieczył.

ubek
17-09-2008, 09:58
Miałem do niedawna podobnie, więc po deszczu szukałem gdzie jest wilgotno pod maską (gdzie nie wysycha) i po długich poszukiwaniach rozpiołem złączkę sondy L. (to co obstawia tommy77 ) w środku widać było cieknącą wodę. oczyściłem, ponakładałem silikonu na zewnątrz, tak aby nic nie ściekało do wnętrza i od tamtej pory nie zauważyłem jakichś szczególnych wzrostów :bigok: (ale tak naprawdę to jeszcze nie trafił mi się pożądny deszcz) a denerwujące było stanie na skrzyżowaniu i obroty rzędu 1500 do 2000.
U mnie było bez różnicy czy benzyna czy gaz (sekwencja)

Woda ścieka i pies ścieka to ja już sam nierozumiem :niewiem:
:)

b3
17-09-2008, 12:22
gdzie znajde ta sonde ?

dzisiaj poruszalem kablami okolicy czujnika temp (tego gornego) i obroty spadly Wyglada na to jakby jakeis zwarcie lub przebicie bylo. Dodam ze zauwazylem ze przy wzroscie obrotów automatycznie zalacza sie wiatrak na chłodnicy. No i co myslicie o tym

ubek
17-09-2008, 12:32
Od przodu, pod spodem samochodu, po wewnętrznej stronie przedniego pasa (na środku) jest zamontowana blaszka, do której przyczepione powinno być połączenie sondy lambda z resztą przewodów.
Jak położsz się pod samochodem od przodu to napewno zauważysz.

Sonda jest na rurze z kolektorem, niedaleko od połączenia z kolektorem wylotowym.

U ciebie może być tak, że na LPG nie ma z tym problemu bo masz np. coś w rodzaju symulatora sondy do centraki lpg.

ubek
17-09-2008, 12:38
dzisiaj poruszalem kablami okolicy czujnika temp (tego gornego) i obroty spadly Wyglada na to jakby jakeis zwarcie lub przebicie bylo. Dodam ze zauwazylem ze przy wzroscie obrotów automatycznie zalacza sie wiatrak na chłodnicy. No i co myslicie o tym

Sprawdź kabelki dochodzące do wtyczki, one uwielbiają parcieć i sie kruszyć. Natomiast raczej nie jest to przyczyną wzrostu obrotów. Ewentualnie pomierz sobie jakie masz opory przy różnych temperaturach silnika. Gdzieś szukajką znajdziesz wytyczne do tych pomiarów.
Jak odepniesz wtyczkę od czujnika to powinien się włączyć wiatrak (ot taka informacja)

tommy77
17-09-2008, 21:23
gdzie znajde ta sonde ?

dzisiaj poruszalem kablami okolicy czujnika temp (tego gornego) i obroty spadly Wyglada na to jakby jakeis zwarcie lub przebicie bylo. Dodam ze zauwazylem ze przy wzroscie obrotów automatycznie zalacza sie wiatrak na chłodnicy. No i co myslicie o tym

Też możliwe. Ściągnij osłonę kabli czujnika i zaizoluj taśmą przewody na okrętkę. Niestety parcieje izolacja od goręca i się kruszy. Zataśmuj jak najdalej sięgniesz

b3
18-09-2008, 13:24
wczoraj przy okazji wymiany uszczelki pod pokrywe zaworow jak juz rozbebeszone mialem zauwazylem ze na czujniku temp tym gornym sa rozizolowane gole kable zaraz przy wtyczce Czym predzej zaizolowalem - problem ustal obroty przestaly szalec i caly dzien byl spokoj - do dzisiaj :/ Rano pale go czekam ... i bzykk wiatrak wiooo obroty 1500 znow kurcze wepchalem palce dotykam wtyczki i obroty spadaja . Chyba mi sie elektryk kłania , moze wymiana czujnika Kto wie ....

ubek
19-09-2008, 12:19
Może sam przewód do czujnika. odłączenie wtyczki od czujnika powoduje uruchomienie wiatraka. Jeżeli przy ruszaniu kabelkami się włączył wiatrak (odcięty obwód) to prawdopodobnie nie tylko izolacja jest pokruszona ale może też kabelek przerwany. sprawdź może miernikiem czy masz przepływ.

Paolo
19-09-2008, 12:37
Jeżeli zostanie odpięta kostka od owego górnego czujnika na obudowie termostatu PCMA nie będzie miał danych jaka temperatura występuje w obecnej chwili i dlatego od razu załącza wentylator na chłodnicy w celu nie przegrzania silnika.
Ta wiązka bardzo często ulega uszkodzeniom termicznym, mechanicznym co powoduje falowanie obrotów, gaśniecie silnika zimnego czy też ciepłego.
Najlepsza rada wymienić kable na całej długości tej wiązki, u mnie to pomogło a zajeło mi to 30 minut.
Ostatnio powróciło falowanie na zimnym silniku i gasł czy to zimny i ciepły myślałem że to czujnik ale podmieniłem na inny i było to samo. Wiązkę oczywiście wcześniej przedzwoniłem czy nie ma zwarcia - idealna jest :)
Okazało się że sonda lambda była na wykończeniu działa jak chciała, po wymianie silnik powrócił do swojej normalnej pracy.
Także za nim zaczniecie kupować wszystko po kolei i wymieniać to trzeba najpierw :
- zbadać wiązkę
- zbadać czy sonda pracuje prawidłowo

b3
21-09-2008, 17:27
dzięki za pomoc Jutro do elektryka Niech się bawi Ja niestety nie mam jak tego posprawdzać -słabo się znam :/ Jeszce raz dzięki i POZDRAWIAM :]