PDA

Zobacz pełną wersję : Drżenie kierownicy przy hamowaniu.



robokub
15-08-2005, 18:33
Witam. Jestem nowym klubowiczem. Przy hamowaniu (od 90 - 70 km/h) zaczynam odczuwać na kierownicy drżenie. Wymieniłem płyn hamulcowy, tarcze i klocki (lucas) problem zniknął ale ostanio znowu się pojawił (po ok. 4000 km). Może ktoś się z tym spotkał? Proszę o porady.
Pozdrawiam robokub

STraits
15-08-2005, 18:42
Zajrzyj do archiwum. Było już o tym co najmniej 100 postów.

kerid
15-08-2005, 19:17
Dopisz czym się wozisz :satan:

robokub
15-08-2005, 19:29
Wożę się MKI, 1.8 benzyna, kombi, 1995 rok

kerid
15-08-2005, 19:33
Wożę się MKI, 1.8 benzyna, kombi, 1995 rok

Oki, ale wpisz to w swoim profilu, bo za każdym razem będziesz musiał o tym wspominać.

fuel111
15-08-2005, 21:43
No jest sporo rzeczy które musisz posprawdzać. Od ciśnienia opon zaczynając, poprzez felgi i zacisk na koniec. Sprawdź najpierw czy zacisk chodzi na prowadnicach czy stoi dęba, sprawdź teć tłoczek czy się nie zastał co związane jest też ze zwiększeniem się temeratury na felgach. :metal

PAWLOS
15-08-2005, 21:56
jak ja miałem taki objaw to wymieniłem tarcze chamulcowe i klocki i problem z głowy :beer: no ale u ciebie moze byc inna przyczyna

robokub
15-08-2005, 21:57
Dzięki. Spróbuję z tymi zaciskami. Pozdrawiam

fuel111
15-08-2005, 22:09
Jeżeli jesteś pewny, że masz kocki i tarcze świeżutkie to będzie to co pisałem. :metal

robokub
15-08-2005, 22:13
Jestem pewny - sam kupowałem i byłem przy montażu. Po zamontowaniu też uważałem, żeby za ostro nie hamować. Być może to będą te zaciski.
Dzięki za radę. A poza tym gdzie należy wpisać model itd., żeby za każdym razem wyświetlał się pod postem?

PAWLOS
15-08-2005, 22:15
z tego co wiem to hamulce w mondeo są dosc słabe w stosunku do jego masy jak ktos jezdzi dynamiczne i ostro hamuje to szybko sie przegrzewają a potem są efekty :beer:

kerid
15-08-2005, 22:16
A poza tym gdzie należy wpisać model itd., żeby za każdym razem wyświetlał się pod postem?
Klikasz na "Profil" a pózniej wpisujesz dane w "Podpis" i zaznaczasz "Zawsze dodawaj mój podpis" i wyślij :bigok:

robokub
15-08-2005, 23:06
Jak się nad tym zastanowić, to rzeczywiście to mogą być te zaciski bo tak: jak wymieniłem płyn ham. pół toku temu to było dobrze ale niedługo wróciło, jak wymieniłem klocki i tarcze to też było dobrze ale znowu wróciło. Reasumując: za każdym razem jak ruszyłem zaciski to przez jakiś czas było dobrze. Z drugiej jednak strony pierwsze objawy (rok temu) zaczęły się podczas dość silnego hamowania w deszczu w górach. Pewnie zwichrowały się tarcze ale teraz, po ich wymianie?

kerid
15-08-2005, 23:09
O jaki ładny podpis :metal :bigok:

kaz
15-08-2005, 23:30
Tez tak mialem ale w innym samochodzie ,wymienilem tarcze ale po jakims czasie problem wrocil, moglem reklamowac tarcze ale jak bym jezdzil,stare wyrzucilem wiec przetoczylem te nowe i problem znikl na zawsze, az do rozbicia auta.

werc
16-08-2005, 00:28
z tego co wiem to hamulce w mondeo są dosc słabe w stosunku do jego masy jak ktos jezdzi dynamiczne i ostro hamuje to szybko sie przegrzewają a potem są efekty :beer:

"Z tego co wiem" hamulce w Mondeo w porównaniu z i nnymi są ponad przeciętne i niewiele pojazdów może się porównywać :metal
-N.P. w skoda octavia 1,8 TD troszeczkę lżejsza - ale bez ABS, ma drogę hamowania dłuższą o 6 m - odległość sprawdzana na hamowni - dysponuję takim samochodem i sprawdzałem(dla ciekawości) - g.....no mnie interesują dane procentów wiem co mam, i wierzę w to co widzę :metal

fuel111
16-08-2005, 01:29
Wercu ty wulgarny brutalny :) :hmm:

waldemarz
16-08-2005, 01:39
z tego co wiem to hamulce w mondeo są dosc słabe w stosunku do jego masy jak ktos jezdzi dynamiczne i ostro hamuje to szybko sie przegrzewają a potem są efekty :beer: Moze sa slabiutkie ale tylko w twoim aucie. Bo ja majac kiedys inne autka takie jak Peugeot, Opel, Nissan to moge powiedziec ze hamulce Mondka wcale nie sa tak slabe. Przy naglym hamowaniu nie staje deba bo mam ABS ale tez nie mam problemu z naglym hamowaniem i szybkim zatrzymaniu sie. Jak masz kiepskie tarcze i klocki to mozesz miec problemy, oczywiscie nie wiem jak tam z ukladem hamulcowym z bebnami z tylu ale z tego co wiem to uklad tarczowy na 4 kola jest jeszcze mocniejszy.

PAWLOS
16-08-2005, 09:33
z tego co wiem to hamulce w mondeo są dosc słabe w stosunku do jego masy jak ktos jezdzi dynamiczne i ostro hamuje to szybko sie przegrzewają a potem są efekty :beer:

"Z tego co wiem" hamulce w Mondeo w porównaniu z i nnymi są ponad przeciętne i niewiele pojazdów może się porównywać :metal
-N.P. w skoda octavia 1,8 TD troszeczkę lżejsza - ale bez ABS, ma drogę hamowania dłuższą o 6 m - odległość sprawdzana na hamowni - dysponuję takim samochodem i sprawdzałem(dla ciekawości) - g.....no mnie interesują dane procentów wiem co mam, i wierzę w to co widzę :metal
powiem inaczej są nietrwałe jezdziłem innym autami nigdy nie miałem problemów z przegzewaniem sie tarcz i krzywieniem (były to auta mojego ojca tak ze ich nie oszczedzałem a ze miałem 19L to jezdziłem jak "rajdówkami" ze droga hamowania jest krutsza to bobrze ale liczy sie jeszcze trwalosc poprostu są za delikatne

PAWLOS
16-08-2005, 09:38
z tego co wiem to hamulce w mondeo są dosc słabe w stosunku do jego masy jak ktos jezdzi dynamiczne i ostro hamuje to szybko sie przegrzewają a potem są efekty :beer: Moze sa slabiutkie ale tylko w twoim aucie. Bo ja majac kiedys inne autka takie jak Peugeot, Opel, Nissan to moge powiedziec ze hamulce Mondka wcale nie sa tak slabe. Przy naglym hamowaniu nie staje deba bo mam ABS ale tez nie mam problemu z naglym hamowaniem i szybkim zatrzymaniu sie. Jak masz kiepskie tarcze i klocki to mozesz miec problemy, oczywiscie nie wiem jak tam z ukladem hamulcowym z bebnami z tylu ale z tego co wiem to uklad tarczowy na 4 kola jest jeszcze mocniejszy.
u mnie są bębny z tylu i niema ABS takze jak trzeba gwałtownie sie zatrzymac z duzej predkosci to prawie całe obciązenie idzie na pszód hamulców i z tąd te problemy po drugie niejest to jakis pojedynczy przypadek w mk1 :metal

w377
17-08-2005, 03:51
Polecił bym także sprawdzić czy nie pojawił się leki luz na łożysku i to też może być przyczyną drżenia

artur2
17-08-2005, 08:32
Nowe tarcze, nowe klocki a problem powraca.
Najprawdopodobniej przegrzałeś tarcze podczas długotrwałego hamowania np. w górach, lub wjechałeś w kałużę
Możesz tylko jeszcze przetoczyć tarcze.

robokub
17-08-2005, 18:31
Rzeczywiście muszę sprawdzić najpierw wszystkie luzy i zaciski ham. Dziękuję wszystkim za porady. Pozdrawiam. Hej

zdzichop
17-08-2005, 20:17
Witam. Jestem nowym klubowiczem. Przy hamowaniu (od 90 - 70 km/h) zaczynam odczuwać na kierownicy drżenie. Wymieniłem płyn hamulcowy, tarcze i klocki (lucas) problem zniknął ale ostanio znowu się pojawił (po ok. 4000 km). Może ktoś się z tym spotkał? Proszę o porady.
Pozdrawiam robokub
Nie chcę się wymądrzać, jednak warto by sprawdzić ,czy koła są dobrze przykręcone. Pamiętam,że takie drgania przy hamowaniu miałem w Transicie. Po dociagnięciu nakretek wszystko było :brawo: OK

piterson1972
18-08-2005, 14:47
Jak kupiłeś dziadowskie tarcze to znowu się odkształciły

robokub
29-08-2005, 17:37
Witam wszystkich. Poza drżeniem kierownicy miałem drgania przy jeździe pow. 130 km/h. Myślałem, że to nie wyważone koła. Jednak po wyważeniu dalej odczuwałem drgania ale nie zawsze, nieraz przy 130 km/h a nieraz przy 150 km/h. Ostatnio wymieniłem gumy na stabilizatorze i lewy łącznik stabilizatora, na którym wyczuwałem dość spore luzy i problem całkowicie zniknął. Nic nie drży przy hamowaniu! Czy drga przy prędkości ? - nie wiem, bo od wymiany nie jechałem autostradą. Wydałem na to 40 zł i po problemie. Kto by pomyślał. Dzięki za rady. Hej.

baciarro
14-09-2005, 16:44
żeby docenic hamulce w moneo trzeba sie przesiasć z ....poloneza :> mnie też kierownica rzuca przy zwalnianiu z dużych prędkości.wulkanizator orzekł że felgi są do klupania :D

digital123
14-09-2005, 16:55
żeby docenic hamulce w moneo trzeba sie przesiasć z ....poloneza :> mnie też kierownica rzuca przy zwalnianiu z dużych prędkości.wulkanizator orzekł że felgi są do klupania :D

Hehe, ja sam się o tym przekonałem jak przesiadłem się z Fiata Tipo, do Mondka, to przy pierwszym hamowaniu zaryłem głową w kierownicę :satan:

W mondku dosłownie muska się pedał a autko pięknie i wyczuwalnie hamuje, w Tipku trza było nieźle przycisnąć

DIGITAL
14-09-2005, 16:58
sprawdz koncowki drazkow stabilizatora jezeli beda sie ruszaly w rekach to do wymiany ... mialem te objawy jakies niecale 2 tygodnie temu ale okazalo sie jeszcze ze cos z jeda z tarcz mam nadal nie tak i to tez moze byc przyczyna

janiosolo
15-09-2005, 00:59
Witam wszystkich. Poza drżeniem kierownicy miałem drgania przy jeździe pow. 130 km/h. Myślałem, że to nie wyważone koła. Jednak po wyważeniu dalej odczuwałem drgania ale nie zawsze, nieraz przy 130 km/h a nieraz przy 150 km/h. Ostatnio wymieniłem gumy na stabilizatorze i lewy łącznik stabilizatora, na którym wyczuwałem dość spore luzy i problem całkowicie zniknął. Nic nie drży przy hamowaniu! Czy drga przy prędkości ? - nie wiem, bo od wymiany nie jechałem autostradą. Wydałem na to 40 zł i po problemie. Kto by pomyślał. Dzięki za rady. Hej.
hej hej robokub! u mnie w mondku( mk II, kombi .99 full) tez mam ten problem tj drżenie kierownicy przy ok 140km/h,takze pare razy wywyazałem kola i nic!
Rozbujaj więc bryke i daj znaka . Z góry dzięki!

Tauros
19-09-2005, 01:20
Ja wymienialem niedawno klocki...Przed wymiana hamowanko bylo OK, zero drzenia, ale po wymianie klockow przy hamowaniu wlasnie kolo 80km/h mam tez drzenie i to nie waskie...Przez okres ponad 200km nie hamowalem ostro ani nic, brak mozliwosci zagrzania tarcz i gwaltownego ich schlodzenia...Czy jest szansa ze klocki sie jeszcze jakos uloza, albo dotra i drzenie zniknie?? Bede kombinowal jeszcze z zaciskami, moze cos pomoze...

Daniel
19-09-2005, 22:25
w mondku hamulce sa porownywalne z innymi autami. Poza foredem czesto jezdze Laguna 2.2dCi i saab'em 900. W tych autach skuteczność hamowania jest porównywalna, choć Laguna ma bardziej czuły ukł. hamulcowy. Lekko sie nadepnie i auto ostro hamuje, może dlatego że nowe?

W Fordzie lepiej wychodzi hamowanie z dużej prędkości, powyżej 120.

Z drganiami to radzę Tobie przetoczyć tarcze hamulcowe, bo po 4000km nie ma sensu ich jeszcze wymieniać. No chyba ze masz kase to zmień na porządne i najlepiej w warsztacie co się na tym zna i odpowiednio dobierze zestaw klocki - tarcze. Bardzo ważne jest to by i klocki i tarcze były podobnej twardości. Jak masz klocki zrobione z bardzo twardej okładziny to szybko powstanie efekt "drgania", bo tarcze szybciej sie zetrą, naogół nierówno.

Osobiście wole dobrać bardziej "miekkie" klocki i częściej wymieniać klocki niż tarcze. Ale z tym są różne szkoły....

Daniel

Bogdan3
19-09-2005, 23:43
:metal Co do drgań przy chamowaniu to mogą byc zużyte sworznie, tarcze do przetoczenia, i najbardziej prozaiczna rzecz, którą tzw mechanicy olewają to tulejka przejścia wałka kierownicy przez przegrodę komory silnika. O niej sie na ogół nie pamięta.

piatek77
20-09-2005, 00:02
Powodem krzywienia lub nawet pękania tarcz jest szok termiczny materiału który występuje przy nagłym ochlodzeniu po ostrym hamowaniu-czyli np hamujemy ostro a potem pluskamy tarcze woda...i robią sie esy floresy :)