PDA

Zobacz pełną wersję : [MkI] [MKI] dziwna praca silnika + zwiększone spalania



Wampirek1
04-10-2008, 12:54
Witam,
Przez ostatnie kilka dni zagłębiałem się w różne problemy związane z z pracą silnika.

Problem? Jak w temacie. posiadam Modka 1,6 16V 93r zagazowany (sekwencja). zaczęło się wszystko ze 2 może 3 miechy temu. na początku zaczęły świrować obroty ( jałowy i większe ) dość spora utrata mocy ( strasznie wolno się buja) no i to co mnie najbardziej irytuje zwiększone spalanie ( PB - nie wiem ile było wcześniej teraz około 11,12l /100km; LPG z 9,5,10/100 zrobiło się 15,16l/100) :wall: . jako że robie nawet do 3k km/mies. - to ostro zaczęło tzrepać po kieszeni!!!
Objawy od samego początku:

na początku zaczęły świrować obroty, więc standardowo wymiana świec + przewody WN. poprawa była przez może tydzień później spowrotem powrót do stanu poprzedniego. regulacje komputery itp nic nie wykazują i nie pomagają. po jakimś miesiącu zaczęło się to pogarszać. Odpalanie silnika ( kręcenie min 5s - dość cięźko pali) na zimnym obroty ma około 1400-1500 i stopniowo zmniejsza, czasami po kilku minutkach potrafi się zadusić i gaśnie. Jeżeli nie gaśnie są 2 obcje, pracuje normalnie na biegu jałowym lub skaczą mu obroty od ok 300 do 1500 - pomaga przygazowanie do 2500. na dobrze rozgrzanym silniku, jest w miare OK. przy jeździe przez miasto potrafi zgasnąć na krzyżówce ( skaczą obroty, lub przy wciśnięciu sprzęgła gaście od razu). przy ruszaniu są szarpnięcia. czasami zdarza się, że przy jeździe na trasie ok 26km potrafi nabierać obrotów. czyli jadę sobie ok 90km/h wciskam sprzęgło a on trzyma obroty, ujade dalej około 1km i obroty rosną na maxa. czasami zatrzymanie auta pomaga i obroty spadają do około 900 lecz nie zawsze często muszę zgasić autko żeby pomogło.
Ponad to co napisałem wyżej, często zdarza się, że przy uruchomieniu silnika po kilku sekundach włącza się wentylator na chłodnica i po nagrzaniu się mondka do około 50,60stopni wentylator przestaje pracować i jest już ok.

na razie to tyle.

Zrobione:
- wymienione przewody WN - około 5tys km
- świece 2,5 tys
- krokowiec ( nowizna) - 1 tys
- reset kom mie pomaga
- przewody sprawdzone i szczelne
- reg LPG nic nie daje ( czyli że przyczyna leży gdzieś indziej)

nie wiem co można jeszcze zrobić. Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły bardzo poproszę o rade.

maniek_
04-10-2008, 15:30
Może sonda lambda? I jeszcze raz bym sprawdził krokowca

Ufo
04-10-2008, 15:57
i przepływomierz jeśli nierówno pracuje

CzarekJ
12-10-2008, 22:11
Ponad to co napisałem wyżej, często zdarza się, że przy uruchomieniu silnika po kilku sekundach włącza się wentylator na chłodnica i po nagrzaniu się mondka do około 50,60stopni wentylator przestaje pracować i jest już ok.

Cos mi sie widzi ze padł Ci czujnik temperatury....ten górny.
Albo go od razu wymień...sprawdź przewody i piny w kostce.
Albo go przemierz w garnku z wodą.....parametrów nie pamiętam ale są podane gdzies w postach.
Możesz przeszukać moje....chyba z wiosny lub nawet z zeszłego roku.