PDA

Zobacz pełną wersję : [Zetec]Wymiana uszczelniaczy zaworowych.



tommek192
05-11-2008, 20:06
Witam
Czy ktoś już robił taka operacje na Zeteku?
Czy da się to zrobić bez ściągania głowicy?

Bo sprawa jest taka że na 10000km wciąga mi 2.5l oleju.
Ciśnienie na cylindrach mam koło 9 i wykulane
220000 z tego 120000 na gazie.

Co radzicie w takim przypadku?
Pozdrawiam

Ufo
05-11-2008, 21:09
To cisnienie takie już nie pierwszej świeżości. Sprawdź czy góra czy dół silnika przepuszcza.Jak góra to zrób całą głowicę a jak dół wymień silnik.Próba olejowa prawdę Ci powie

tommek192
05-11-2008, 21:16
Próba olejowa robiona, ciśnienie podchodzi do góry.
Ale czy uszczelniacze można machnąć bez ściągania głowicy?to mnie najbardziej interesuję.

Ps.A od 150000 wala mi regulatory z rana a jeżdżę na 10w40 Mobil nic z tego nie rozumiem już.

Ufo
05-11-2008, 21:21
No to na pierścieniach ci przepuszcza i wymiana uszczelniaczy może nic nie dać. Wiem,że niektórym udaje się wymiana bez sciągania głowicy a inni targają

Ufo
05-11-2008, 21:23
Jak walą na zimno to spoko na ciepło (po około 2min) powinny ucichnąć.Jak jeszcze nie kupiłeś uszczelniaczy to mogę Ci sprzedać firmy Goetze

tommek192
05-11-2008, 21:30
No to fakt cichna po chwili jakas 1min.
Ale z rana traktor i to na 1 garze chyba najbardziej az sąsiad sie pytał czy to D?hehe

No własnie sie udaję....ale jak?o to moje jest pytanie.
że wałki trzeba wywalić i co dalej?

Ufo
05-11-2008, 21:37
Tego już nie wiem. Co do walenia to nie tylko zeteci tak hałasują na zimno i nie tylko fordy

Andrzej10
05-11-2008, 21:52
Do wymiany uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy potrzeba sprężarki i adaptera który się wkłada zamiast świecy. Pozdrawiam

LaBobas
06-11-2008, 11:25
U mnie milkna popychacze po ok 2-4 sekundach od odpalenia.Masz gesty olej i dlatego taki czas klepia popychacze.Ja jezdze na 5w30.

Netoper
06-11-2008, 11:49
Próba olejowa robiona, ciśnienie podchodzi do góry.
Wygląda że koniec silnika, wymiana uszczelniaczy może w tym wypadku dużo nie pomóc bo przez pierścienie olej sadzi.
Ja bym się za innym silnikiem oglądał. Zagadaj z Gorilla666 może coś pomoże/doradzi.

Paolo
06-11-2008, 12:01
Wyjścia sa dwa:
- kupic drugi silnik, szkoda że wczoraj nie zauważyłem tego posta - bo wczoraj sprzedałem 1.8 w dobrym stanie silniczek za 1000
- zrobic tak zwanego średniaka, czyli: wymienić pierścienie, zrobic głowicę. Juz nie raz robilismy takiego sredniaka efekty sa. Pierwszy silnik ktory robilismy przeleciał jeszcze 380 tys. km i sie dopiero rozpadł, dodam ze wczesniej miał zrobione 300 :)

tommek192
06-11-2008, 13:18
Adapter - stara świeca z dziurą?
A jak myślicie czy wogóle się za to zabierać czy sobie odpuścić?
Jak na tak nieduży przebieg 220000km to jestem w szoku że to taki słaby silnik.
Auto ściagłem jeszcze przed wejsciem polski do Uni i miało koło 100000.

Wcześniej miałem Sierre i machnełem na niej 660000km sprężanie na cylindrach 5 bez remontu.
z tego 300000km na LPG.
Liczyłem że Mondek tez taki twardziel będzie.A tu klops...:-(

No nic musze to przekalkulować.
Dzięki za rady...Pozdrawiam cały klub Mondeo.

Ufo
06-11-2008, 20:54
No to faktycznie szybko.Znam auto z tym silnikiem które pół miliona przejechało z czego sporo na gazie.Zostało sprzedane i nadal jeździło dobrze (według mechanika który nim jeździł)

sosnowicz
06-11-2008, 22:01
Jest możliwa wymiana uszczelniaczy zaworowych w tym silniku bez zdejmowania głowicy. Wiem bo sam to robiłem - w garażu. Jedynym specjalistycznym narzędziem jakie jest potrzebne - to klucz do ściskania sprężyn zaworowych i zdejmowania zamka zaworu. Ja taki klucz dorobiłem ze zwykłego kawałka stalowej rury 3/4 cala. "Podejrzałem" ten klucz z podobnego klucza od samochodu marki ŻUK, który jednakowoż do mondeo nie pasuje niestety.... Istotą rzeczy jest to, że ustawiamy pierwszy tłok w górnym położeniu i robimy na nim zawory. Następnie ustawiamy kolejny tłok w górnym położeniu i robimy na nim - i tak dalej. Zawór opiera się o tłok i jest mozliwe rozblokowania zamka zaworu. Trzeba uważać: małe połówki tego zameczka zaworowego łatwo zgubić (lubia "wystrzelić" popchniete przez sprężynę), albo wpadają do cylindra przez otwór świecy i wtedy pozostaje magnesik :(

jasiugm
21-10-2012, 15:42
Odświeżę temat.
Przymierzam się do wymiany uszczelniaczy ale nie wiem jaki rozmiar ściskacza sprężyn zaworowych jest potrzebny. Chcę wykonać samemu taki ale nie znam wymiarów. Ktoś pomoże? :)