Zobacz pełną wersję : [Zetec]Świeczki w kapieli :/
Temat może dziwaczny ale zawiera mój problem. Otóż moje świece są zalewane na full płynem chłodniczym :/ Początkowo było togo ciut na 2 mc teraz po dobie użytkowania wylata spod kabli. W lato zdechł termostat i wywaliło uszczelkę pod głowicą. Po zrobieniu zorientowałem się właśnie po jakiś 2 miesiącach, że ten płyn wycieka.
Zdaje się mnie, że to brok jest winien bo po wysuszeniu właśnie jego okolice były mokre... No ale to moje widzimisię...
Chciałbym wiedzieć co fachowcy sądzą na ten temat... ;) Wymieniać broki czy od razu z głowicą się szarpać?
yyyy albo brock albo pomyliłem nazwę :P taka zaślepka wkręcana... qrcze jak wyjąłem kabel WN to między tunelami na świece jakaś śruba jest wkręcona... no więc to ta śruba/zaślepka czy co to tam jest...
kolego daj fotke tego czegos to moze bedziemozna cos doradzic-pomoc.bo z tego co piszesz to niewiele mozna poradzic.przyczyn moze byc wiele.
brok
Nazwa piwa :)
Zaślepka w bloku ( okrągluśka blaszka mocowana w okrągły otwór w bloku silnika, w razie zamarznięcia cieczy chłodzące z bloku wypycha właśnie brok)
brok
Nazwa piwa :)
Zaślepka w bloku ( okrągluśka blaszka mocowana w okrągły otwór w bloku silnika, w razie zamarznięcia cieczy chłodzące z bloku wypycha właśnie brok)
jakubbi fajnie to ujoles ale koledze wali plyn na swieczki!!! a nie z boku silnika.niechcialbym zadnej diagnozy stawiac ale wyglada mi to na pekniencie glowicy.moze sie myle.moze bardziej doswiadczeni koledzy sie wypowiedza.
qrcze jak wyjąłem kabel WN to między tunelami na świece jakaś śruba jest wkręcona... no więc to ta śruba/zaślepka czy co to tam jest...
A to już wiem o którą śrubę Ci chodzi :)
Jeżeli tak zalewa ci świece płynem chłodniczym to nie ta śruba, stawiam bardziej na pękniętą głowice po przegrzaniu. Jak robili ci uszczelkę pod głowica w pierwszej kolejności powinny sprawdzić jej szczelność na ubytki płynu chłodzącego ale znając życie to tylko co po niektórzy mechanicy to robią.
jemu chodzi o sruby zaslepiajace otwory odlewowe glowicy, są one właśnie przy gniazdach świec (2 sztuki). Sprubój je czymś uszczelnić, bo znam przypadek co były poluzowane i walił tamtędy płyn
http://img17.imageshack.us/img17/6140/gwiazdka.th.jpg (http://img17.imageshack.us/my.php?image=gwiazdka.jpg)
Oto fotka może komuś kiedyś sie przyda. Okazało się po zdjęciu dekla, że brok był niedokręcony i to spod niego płyn walił na świeczki. Czemu był niedokręcony nie wiem i chyba się nie dowiem. Ponoć przy zmianie uszczelki nie było toto ruszane...
Przy okazji: w serwisie toto coś nazywa się wtyk i kosztuje 4 złocisze. Pan, który sprzedawał mi ten element nazwę brok znał dobrze i od razu wiedział o co chodzi. Inna nazwa to zaślepka. Tyle się dowiedziałem w tym czasie. :)
Dzięki wszystkim :)
Wiem że to te :) , spuścić płyn wykręcić. Wyczyścić, użyć najlepiej pasty uszczelnijącej do gwintów i powinno byc gites.
A brok to zaślepki z boku bloku po otworach technologicznych po odlewaniu.
Potrafią czasami przeciekać a nawet wyskoczyć jak źle były zamontowane, Zimą jak ktoś zapomniał na płyn zimowy przejść (dawne czasy :) ) to przy zamarźnieciu wyskakiwały jak popcorn. Kiedyś broki do dużego fiata w każdym motoryzacyjnym mieli.
A tak brok wygląda
http://moto.sklep.pl/?grut=101763
Jak link link nie działa, trza go skopiować i bezpośrednie do adresu przeglądarki wkleić.
ale to nie są chyba broki od mondka? Bo ten co ja z nim do czynienia miałem inaczej wyglądał... Będę miał aparat to wstawię fotkę...
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.