PDA

Zobacz pełną wersję : uklad chlodzenia...co jest grane?



LaBobas
28-08-2005, 15:59
Stalo ise to nagle dzisiaj.Wracl sobie i cos mnie tknelo pod domliem,ze wentylatory sie wlaczylyi chodzily chyba dwa.Popatrzylem nie bylo wyciekow temperatura w normie.Odkrecilem zbiorniczek wyrownawczyi patrze jak leci sobie tym chyba przelewem powoli.Sadzac,ze moze uszczelka padla pod glowica dodalem gazu zeby zobaczyc czy babelki nie leca,ale cisza.Poparu sekundach zaczelo jakby plynu przybywac,ledwo zdazylem zakrecic ale plyn sie wylal.Gdy wylaczylem silnik slyszalen bylo jakby bulgotanie.Lecialo chyba z rurki przelewowej.Po paru godzinach poszedlem zbacac zjawisko znowu.Przejechalem sie.Gdy jade spokojnie to wskazowka oscyluje oh polowy,moz troszke mniej niz polowa.Wentylatory prawopodobnie chodza.Do 100km/h jest oki.Powyzej 100...jechalem 160 to juz wskazowka leciala w strone czerwonego pola.Przystanalem i zaczlem macac.Weze gorace.Jedynie jeden dolny od parownika chlodzniejszy od drugiego i waz od zbiorniczka wyrownawczego ten gruby od spodu tez jakby chlodniejszy,a ten cienki wyrownawczy goracy.Po wylaczeniu silnika jakby plyn sie podniosl lekko w zbirniczku.Zaznaczam,ze rura wydechowa jest sucha,nie am oleju w plynie ani odwrotnie.Plynu nie ubywa.Dla mnie wyglada to jakby sie termostat zawiesil,albo uklad zapowietrzyl.Dodam ,ze po zatrzymaniu auta pod domem wszystkie rurki zrobily sie gorace te ktore byly zimne.No i co WY na to :wall: :pad:

waldemarz
28-08-2005, 16:08
I tez mi sie tak wydaje ze albo masz zapowietrzony uklad, albo zacina ci sie termostat. :metal Odpowietrz dobrze uklad i wtedy sprawdz czy nadal bedzie ten sam objaw.

LaBobas
28-08-2005, 16:21
I tez mi sie tak wydaje ze albo masz zapowietrzony uklad, albo zacina ci sie termostat. :metal Odpowietrz dobrze uklad i wtedy sprawdz czy nadal bedzie ten sam objaw.Ale jak sie odpowietrza w mondim?I sam by sie tak zapowietrzyl?

darek2504
28-08-2005, 16:23
Najprawdopodobniej masz uszkodzony termostat
To że temperatura rośnie przez jakiś czas po wyłączeniu silnika
to normalne zjawisko.
A płyn w układzie ma jaką barwę i zwróć uwagę czy go nie ubywa

LaBobas
28-08-2005, 16:26
Najprawdopodobniej masz uszkodzony termostat
To że temperatura rośnie przez jakiś czas po wyłączeniu silnika
to normalne zjawisko.
A płyn w układzie ma jaką barwę i zwróć uwagę czy go nie ubywaBarwa ciemna,czarna i nie ubywa

werc
28-08-2005, 17:11
Termostat - nie otwiera (albo otwiera nieprawidłowo) dużego obiegu płynu Dopóki płyn cyrkuluje w małym - przy niskich prędkościach i w krótkim czasie wszystko jest OK. Z chwilą gdy powinien się otworzyć ok 80-90stC - nie otwiera albo otwiera nie całkowicie więc temperatura gwałtownie rośnie. Po wyłączeniu zapłonu temperatura wyrównuje się, wiec stąd ten objaw "grzania się" pozostałych przewodów.
Wmień termostat - wszystko powinno wrócić do normy.
P.S. ciekawi mnie ten "czarny płyn" co to jest - dotąd widziałem różne dziwolągi - nawet różowy, ale czarnego jak dotąd nie :niewiem:

LaBobas
28-08-2005, 17:18
Termostat - nie otwiera (albo otwiera nieprawidłowo) dużego obiegu płynu Dopóki płyn cyrkuluje w małym - przy niskich prędkościach i w krótkim czasie wszystko jest OK. Z chwilą gdy powinien się otworzyć ok 80-90stC - nie otwiera albo otwiera nie całkowicie więc temperatura gwałtownie rośnie. Po wyłączeniu zapłonu temperatura wyrównuje się, wiec stąd ten objaw "grzania się" pozostałych przewodów.
Wmień termostat - wszystko powinno wrócić do normy.
P.S. ciekawi mnie ten "czarny płyn" co to jest - dotąd widziałem różne dziwolągi - nawet różowy, ale czarnego jak dotąd nie :niewiem:Chce wymienic plyn,ale nie wiem na jaki.Petrygo,borygo?Oczywiscie do aluminiowych chlodnic.

werc
28-08-2005, 17:22
Wymień na firmowy Forda jest dosyć dobry i nieźle wychodzi cenowo (o dziwo) :metal
Aha i pamiętaj że się go rozcieńcza 1/1 więc nie sugeruj się ceną :))

LaBobas
28-08-2005, 17:26
Wymień na firmowy Forda jest dosyć dobry i nieźle wychodzi cenowo (o dziwo) :metal
Aha i pamiętaj że się go rozcieńcza 1/1 więc nie sugeruj się ceną :))A ile kosztuje?Teraz to chce dolac wody destylowanej i przed sama zima wymienic..tych srubek troche jest pod spodem do odkrecania,a teraz to tylko weze bym poodkrecal.A jak odpowietrzyc uklad w mondim?

werc
28-08-2005, 17:43
Układ powinien odpowietrzyć się sam :terefere: po to jest zaworek w pokrywie zbiornika żeby przepuszczał nadmier ciśnienia, przy sprawnie działającej pompie wodnej powinno wygonić wszystko do zbiorniczka :metal
Kosztuje ok 100 zł (ale mogę się mylić - nie pamiętam coś chyba 70-80 zł mi naliczył do diesla)
Rób jak chcesz - ja bym to wszystko wypuścił (i tak będziesz musiał żeby ruszyć termostat) - przepłukał (ze 2x)* i zalał nowym - przed zimą i tak będziesz miał co robić :))

*mówiąc o płukaniu miałem na myśli zalanie i pojeżdżenie trochę.

LaBobas
28-08-2005, 18:06
Układ powinien odpowietrzyć się sam :terefere: po to jest zaworek w pokrywie zbiornika żeby przepuszczał nadmier ciśnienia, przy sprawnie działającej pompie wodnej powinno wygonić wszystko do zbiorniczka :metal
Kosztuje ok 100 zł (ale mogę się mylić - nie pamiętam coś chyba 70-80 zł mi naliczył do diesla)
Rób jak chcesz - ja bym to wszystko wypuścił (i tak będziesz musiał żeby ruszyć termostat) - przepłukał (ze 2x)* i zalał nowym - przed zimą i tak będziesz miał co robić :))

*mówiąc o płukaniu miałem na myśli zalanie i pojeżdżenie trochę.100zl za ile????o matko borygo do aluminium kosztuje 35 zl 5 l

werc
28-08-2005, 18:24
Ok. 15-16 zł za litr - przelicz sobie przez pojemność chłodnicy - pamiętając o rozcieńczeniu pół na pół z wodą :metal

LaBobas
28-08-2005, 18:40
Ok. 15-16 zł za litr - przelicz sobie przez pojemność chłodnicy - pamiętając o rozcieńczeniu pół na pół z wodą :metalMysle,ze spuszcze caly plyn,zmienie termostat i zaleje woda destylowana i pojezdze tak z miesiac,a potem zaleje normalnym plynem.A ile wchodzi plynu do 2.0litrowki

Fredee
28-08-2005, 18:51
Ok. 15-16 zł za litr - przelicz sobie przez pojemność chłodnicy - pamiętając o rozcieńczeniu pół na pół z wodą :metalMysle,ze spuszcze caly plyn,zmienie termostat i zaleje woda destylowana i pojezdze tak z miesiac,a potem zaleje normalnym plynem.A ile wchodzi plynu do 2.0litrowki
To przy okazji jak zalejesz wodę destylowaną to dodaj opakowanie kwasku cytrynowego - przy okazji przeczyści Ci chłodnicę i nagrzewnicę z syfu :) Stary dobry sposób na odkamienianie.Bo mi to wygląda na zasyfioną chłodnicę.. :bigok:

arni
28-08-2005, 18:53
Też obstawiałbym termostat, ja miałem zjawisko odwrotne nie mógł złapać temperatury,po wymianie jak ręką odjął.


Powodzenia :banan:

LaBobas
28-08-2005, 18:58
Ok. 15-16 zł za litr - przelicz sobie przez pojemność chłodnicy - pamiętając o rozcieńczeniu pół na pół z wodą :metalMysle,ze spuszcze caly plyn,zmienie termostat i zaleje woda destylowana i pojezdze tak z miesiac,a potem zaleje normalnym plynem.A ile wchodzi plynu do 2.0litrowki
To przy okazji jak zalejesz wodę destylowaną to dodaj opakowanie kwasku cytrynowego - przy okazji przeczyści Ci chłodnicę i nagrzewnicę z syfu :) Stary dobry sposób na odkamienianie.Bo mi to wygląda na zasyfioną chłodnicę.. :bigok:Ale nie wiem czy kwasek czegos nie robi beee,cos kiedys mi sie obilo o uszy.

waldemarz
28-08-2005, 19:17
Ok. 15-16 zł za litr - przelicz sobie przez pojemność chłodnicy - pamiętając o rozcieńczeniu pół na pół z wodą :metalMysle,ze spuszcze caly plyn,zmienie termostat i zaleje woda destylowana i pojezdze tak z miesiac,a potem zaleje normalnym plynem.A ile wchodzi plynu do 2.0litrowki Ja na twoim miejscu nie zalewalbym ukladu woda jesli miales do tej pory plyn do chlodzenia, bo mozesz sobie pogorszyc uklad chlodzenia. Oryginalny plyn to jest koncentrat, mozna go rozrobic z woda ale napewno nie powinno sie zalewac ukladu chlodzenia sama woda, bo mozesz sobie narobic klopotu. Popytaj sie fachowcow od ukladu chlodzenia i to samo powiedza nie mozna zalewac sama woda ukladu jak do tej pory byl na plynie . Nawet jak ma sie nieszczelnosc i dolewalo sie wody to powinno sie po naprawie zmienic plyn w ukladzie na nowy , ale nie na sama wode. :metal

arni
28-08-2005, 19:20
Kamień w chłodnicy był modny w głębokiej komunie.Odkłada się w dużych ilościach przy częstej zmianie wody/codziennym zalewaniu świeżą
wodą /. Na zachodzie ,a myślę że z tamtąd pochodzi auto , od dawna samochody pomykają przez cały rok zalane płynem. Większość z nich nie posiada typowego zaworu spustowego wody w chłodnicy i bloku.Zresztą u nas też, wielu z nas już nie pamięta lub zna z opowieści wlewanie kranówy do chłodnicy. Choć nie można wykluczyć brudów vel syfów w układzie,ale na to wystarczy płukanie.

Pozdrówka :metal

johnnybravo
28-08-2005, 19:28
Też obstawiałbym termostat, ja miałem zjawisko odwrotne nie mógł złapać temperatury,po wymianie jak ręką odjął.


Powodzenia :banan:
mam to samo wlaczal ci sie wentylator?

LaBobas
28-08-2005, 19:45
Ok. 15-16 zł za litr - przelicz sobie przez pojemność chłodnicy - pamiętając o rozcieńczeniu pół na pół z wodą :metalMysle,ze spuszcze caly plyn,zmienie termostat i zaleje woda destylowana i pojezdze tak z miesiac,a potem zaleje normalnym plynem.A ile wchodzi plynu do 2.0litrowki Ja na twoim miejscu nie zalewalbym ukladu woda jesli miales do tej pory plyn do chlodzenia, bo mozesz sobie pogorszyc uklad chlodzenia. Oryginalny plyn to jest koncentrat, mozna go rozrobic z woda ale napewno nie powinno sie zalewac ukladu chlodzenia sama woda, bo mozesz sobie narobic klopotu. Popytaj sie fachowcow od ukladu chlodzenia i to samo powiedza nie mozna zalewac sama woda ukladu jak do tej pory byl na plynie . Nawet jak ma sie nieszczelnosc i dolewalo sie wody to powinno sie po naprawie zmienic plyn w ukladzie na nowy , ale nie na sama wode. :metalAle ja mowie o zalaniu woda na gora miesiac,a nie na zime.Wiem,ze na zime sie nie zalewa bo roopzsadzi mi silnik.Kiedys w lwie jezdzilem i plukalem cale lato.Wiem takze,ze woda gorzej podobno odprowadza cieplo niz plyn.Chodzi o temperature wrzenia podobno.A ile wchodzi do ukladu plynu?

arni
28-08-2005, 20:04
[quote=arni]Też obstawiałbym termostat, ja miałem zjawisko odwrotne nie mógł złapać temperatury,po wymianie jak ręką odjął.


Powodzenia :banan:
mam to samo wlaczal ci sie wentylator?[/quote

Nie, bo silnik się nie dogrzewał, a było to w zimie więc przez tych pare dni jeździłem w kurtce bo było w środku jak u psa w budzie. Nie było mowy o włączaniu sie wentylatora.

:metal

maciek
28-08-2005, 20:25
To może być też pompa, a na to wskazywałby fakt, że wszystkie rurki są cipełe. Tzn że termostat sie otwiera. Na twoim miejscu jednak pojechałbym do jakiegoś serwisu.
Przerabiałem niedawno nagrzewanie silnika. Byłem już prawie pewien że to termostat, ale okazało się że sie pompa zapchała. Wyczyścili i jest ok.

Jeśli chodzi o płyn to tylko fordowski. Na zwyklym naprawdę miałem jaja. Krótko mówiąc znikał. Już miałem uszczelki pod głowicą wymieniać :wall: .
Po zalaniu fordowskim jak ręką odjął. 17 zł za litr koncentratu. Do mnie wchodzi ok 7l czyli 3,5l koncentratu.

WBmondeo
28-08-2005, 20:30
Moja diagnoza. Pada ci głowica, albo uszczelka. Dlaczego!!!!!!!!!!
Maiałem taki problem w audi b3 1,6td ubiegłej zimy, właśnie wylatywałem z lublina do chełma i coś zaczeło się chrzanić z temp., mocno wzrosła, zatrzymałem się i stwierdzłem że nie otwiera termostat i robi się wysokie ciśnienie, jednakż po jakimś czasie i dolna rura była goąca czyli term otworzył, na trasie jak go pogoniłem powyżej 100 to temperatura wzrastała. Mechanik sam niewiedział co jest, do momentu zdięcia głowicy.
Dwa razy robiłem w niej głowice, silnik musiał być kiedyś przegrzany i musiałem z tym samochodem uciekać. wymieniłem tylko uszczelkę pod głowicą. cioś w tych dieslach musi być jak się przegrzeją bo znajomy miał też identyczny problem w peugot 405 td. jak ci się to potwierdzi ragze uciekać z tym samochodem bo za rok w zimie będziesz miał to samo.

wrozek
28-08-2005, 20:31
Chcieli mi wymieniać uszczelkę pod głowicą .... a ja poczytałem TIS .. zdjąłem ze zbirnika wyrównawczego ten cienki przewód odpowietrzający ... dmuchnąłem w niego i wszystko wróciło do normy ... :) W przewodzie jest zwężka i jej realny przekrój jest dość mały. Jakiś farfocel zatkał ten przewód i powietrze i opary zamiast uchodzić ponad poziomem płynu w zbiorniku wyrównawczym,wypychały płyn z układu zwiększając pod wpływem ciepła swoją objętość .
Jeśli nie termostat to może to ....

mickey
28-08-2005, 20:44
To może być też pompa, a na to wskazywałby fakt, że wszystkie rurki są cipełe. Tzn że termostat sie otwiera. Na twoim miejscu jednak pojechałbym do jakiegoś serwisu.
Przerabiałem niedawno nagrzewanie silnika. Byłem już prawie pewien że to termostat, ale okazało się że sie pompa zapchała. Wyczyścili i jest ok.

Jeśli chodzi o płyn to tylko fordowski. Na zwyklym naprawdę miałem jaja. Krótko mówiąc znikał. Już miałem uszczelki pod głowicą wymieniać :wall: .
Po zalaniu fordowskim jak ręką odjął. 17 zł za litr koncentratu. Do mnie wchodzi ok 7l czyli 3,5l koncentratu.


dokładnie. Niedawno miałem podobny problem...sprawdź pompę.

waldemarz
28-08-2005, 20:48
Ale ja mowie o zalaniu woda na gora miesiac,a nie na zime.Wiem,ze na zime sie nie zalewa bo roopzsadzi mi silnik.Kiedys w lwie jezdzilem i plukalem cale lato.Wiem takze,ze woda gorzej podobno odprowadza cieplo niz plyn.Chodzi o temperature wrzenia podobno.A ile wchodzi do ukladu plynu? Ja wiem ze chodzi ci nie o zime, ale ja wcale bym nie zalewal ukladu woda tylko plynem fordowskim. Nawet miesiac wystarczy dla wody, aby narobic balaganu w ukladzie.

WBmondeo
28-08-2005, 21:08
Moja diagnoza. Pada ci głowica, albo uszczelka. Dlaczego!!!!!!!!!!
Maiałem taki problem w audi b3 1,6td ubiegłej zimy, właśnie wylatywałem z lublina do chełma i coś zaczeło się chrzanić z temp., mocno wzrosła, zatrzymałem się i stwierdzłem że nie otwiera termostat i robi się wysokie ciśnienie, jednakż po jakimś czasie i dolna rura była goąca czyli term otworzył, na trasie jak go pogoniłem powyżej 100 to temperatura wzrastała. Mechanik sam niewiedział co jest, do momentu zdięcia głowicy.
Dwa razy robiłem w niej głowice, silnik musiał być kiedyś przegrzany i musiałem z tym samochodem uciekać. wymieniłem tylko uszczelkę pod głowicą. cioś w tych dieslach musi być jak się przegrzeją bo znajomy miał też identyczny problem w peugot 405 td. jak ci się to potwierdzi ragze uciekać z tym samochodem bo za rok w zimie będziesz miał to samo.
nie zwróciłem uwagi że masz benzynke wię c to raczej ciebie nie dotyczy bo tylko diesle sa tak wrażliwe na przegzanie

digital123
28-08-2005, 21:11
Ja wiem ze chodzi ci nie o zime, ale ja wcale bym nie zalewal ukladu woda tylko plynem fordowskim. Nawet miesiac wystarczy dla wody, aby narobic balaganu w ukladzie.

Może kranówa tak, ale napewno nie woda destylowana, o której wspominał kolega LaBobas.

Przecież nawet koncentrat Forda rozciencza się z wodą destylowaną, więc w czym problem.

Juz nie straszcie tak kolegi

LaBobas
29-08-2005, 22:34
Dzisiaj zmienilem termostat,uff tam cos zrobic to jezu.Ale ustapilo.Jest wszystko jak kiedys,wiec ciesze sie jak diabli.Raczej nic nie wskazywalo na pompe bo widac bylio po cieczy,ze dziala pompa..Wazne,ze dziala. :metal

LaBobas
30-08-2005, 10:20
Dzisiaj zmienilem termostat,uff tam cos zrobic to jezu.Ale ustapilo.Jest wszystko jak kiedys,wiec ciesze sie jak diabli.Raczej nic nie wskazywalo na pompe bo widac bylio po cieczy,ze dziala pompa..Wazne,ze dziala. :metalPanowie co jest grane z ta fotka dlaczego ona taka wielka ta z boku????

kosa
30-08-2005, 10:35
Jaki kupiłełeś termostat orginał/podruba, gdzie i za ile?

LaBobas
30-08-2005, 10:36
Jaki kupiłełeś termostat orginał/podruba, gdzie i za ile?35 zl..francuski to pewnie podrobka i oczywiscie w kielcach

Kazio
11-10-2005, 12:36
mam taki sam propblem jak w tym wątku na 2 tyś obrotów temperatura piękna wskazówka na srodeczku podziałki (mam taka bez napisu NORMAL) zwiekszam predkość a co za tym idzie i obroty i temperatoura rosnie, zwalniam powoli opada do normy jak jade znów 2 tyś obrotów. w zbiorniczku wyrównawczym nie ma śladu oleju, po uszczelnieniu termostatu gdyż tam ciekło nie ma ubytku płynu.. Przewód odpowietrzajacy chyba chłodnice (połączenie chłodnicy ze zbiorniczkiem wyrównawczym jest zimny po dłuższej jeździe - cienki przewód), przewód cienki odchodzacy od termostatu i łaczący sie z innym cienkim biegnącym do pojemnika wyrównawczego też jest zimny choć ten drugi biegnący z tyłu silnika jest goracy. Chaotycznie pisze jakoś ale nie znam sie na mechanice.

Cóż może być przyczyną wysokiej temperatury:
1. Czy termostat - sie nie otwiera do konca??
2. Czy niedaj Boze uszczelka gdzieś jest wydmuchana (to by był koszt chyba)?


Ciecz chyba krązy prawidłowo nie ma bablkowanie tylko lekkie pienienie sie płynu przy zamknietym, pojemnik=u po jego otwarciu pianka zniaka.

3. A może to chłodnica zapowietrzona ????
Jak myślićie ??????????

werc
11-10-2005, 23:35
Termostat :metal

LaBobas
12-10-2005, 13:22
Termostat :metalDobrze mowi,dac mu :beer: Milem to samo i po wymianie termostatu ustalo :metal