PDA

Zobacz pełną wersję : [Zetec]Problem z hamulami



Maciek1975
25-02-2009, 18:40
Witam,

Ostatnimi czasy zaczęły mi się wygłupiać hamulce. Dokładnie tył. Otóż zdarza mi się, że podczas hamowania słychać wyraźnie tak jakby metal tarł o metal po kilku hamowaniach objaw znika. Czasami zdarza się, że przy hamowaniu słychać tak jakby głośny szum opon. Najczęściej zdarza się to po dłuższym postoju ale ostatnio nawet w czasie jazdy słychać to tarcie. Byłem na maszynie do sprawdzenia hamulców. Wyniki jak najbardziej ok. Siła hamowania oraz różnica % w najlepszym porządku.
I teraz pytanie: czy te tarcie spowodowane jest zużytymi szczękami hamulcowymi ?

matrix27
25-02-2009, 19:30
I teraz pytanie: czy te tarcie spowodowane jest zużytymi szczękami hamulcowymi ?

mialem podobna sytuacje w moim poprzednim samochodzie. Po zimie zaczy mi halasowac tylne hamulce. Jak troche je rozgrzalem byly mniej slyszalne. Bylem u 2 mechanikow- rozbierali tylne hamulce- ogladali i mowili ze wszystko jest ok. Szczeki tez mialy jeszcze dosc okladzin.
Ale zaryzykowalem i wymienilem szczeki hamulcowe z tylu i problem tak jak szybko przyszedl tak szybko minal. Okazalo sie sczeki wygladaly na ok, ale okladzina byla skamieniala, hamulce niby hamowaly ale przez to tak glosno pracowaly. Moje mialy 5 lat.

P.S. Opisalem moj przypadek, moze byc u Ciebie to samo, ale nie mowie na 100%. Niech jeszcze wypowiedza sie koledzy bardziej obeznani w fachu :)

JokerMondeo
26-02-2009, 12:17
Często jest tak, że właśnie po dłuższym postoju (szczególnie w taka pogodę - śnieg, deszcz, wilgoć) to wszystko takim nalotem rdzawym zachodzi i trzeba kilka razy przyhamować zanim nie będzie tarło.

Miałem podobne objawy, wczoraj ściągnąłem bęben i się okazało, że zaczyna podciekać cylinderek. Przy hamowaniu tarło głośno, szczęki były zabrudzone płynem hamulcowym wymieszanym z pozostałościami po ich ścieraniu (było tego dość dużo bo jeździłem tak koło tygodnia). Wymieniłem cylinderek, szczęki i bęben odtłuściłem, potem oczyściłem delikatnym papierkiem ściernym i znowu odtłuściłem i problem zniknął. Pamiętaj tylko o odpowietrzeniu hamulców jeśli byś wymieniał cylinderek. Po robocie najlepiej przejechać się kawałek i zahamować kilka razy żeby się szczęki ułożyły i dotarły (przez 2-3 hamowania może delikatnie jeszcze trzeć).
Najlepiej ściągnij koło i bęben i zobacz jak to wygląda tam, roboty na 5 minut a możliwe że będziesz miał to samo.

Może koledzy mają jeszcze jakieś pomysły to coś podpowiedzą ;)