rufcio
13-03-2009, 01:35
Witam
Jak trwoga to do... mondeomaniaków. Drodzy forumowicze, mam poważny problem.
Mam mondeo mk1 zagazowany sekwencją. Ale sprawa dzieje się i na gazie i na benzynie. Auto szarpie delikatnie, ma słabszą moc i spod maski wydobywa się dziwny dźwięk, coś rzęzi. Przynajmniej mi się wydaje że to spod maski. Dzieje się tak tylko przy jeździe - powyżej 2 tysięcy obrotów.
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że dzieje się tak w specyficznych warunkach! A mianowicie na zimnym silniku jest ok. Problem występuje, gdy zaparkuję samochód i postoi on chwilkę, od 5 minut do godziny/dwóch, tak, że silnik nie wychłodzi się totalnie. Jeśli wtedy pojadę to właśnie dzieje się ten problem. Strasznie to dziwne, na zimnym jest ok, tzn. jeśli po prostu odpalę i jadę to jest git. Ale jak zaparkuję np. pod pocztą, marketem i potem wsiadam i jadę znowu - dzieje się to i nie mogę spać potem.
Może ktoś wie co to może być? Przepływomierz wymieniony na nowy (stary się popsuł), filtr oleju, gazu są ok. Czy to może być labda, tzn czy objawy pasują? Lambdę wymieniałem ok 2 lata temu na jakiś szmelc firmy Bosal za 70 zł.
:(
Jak trwoga to do... mondeomaniaków. Drodzy forumowicze, mam poważny problem.
Mam mondeo mk1 zagazowany sekwencją. Ale sprawa dzieje się i na gazie i na benzynie. Auto szarpie delikatnie, ma słabszą moc i spod maski wydobywa się dziwny dźwięk, coś rzęzi. Przynajmniej mi się wydaje że to spod maski. Dzieje się tak tylko przy jeździe - powyżej 2 tysięcy obrotów.
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że dzieje się tak w specyficznych warunkach! A mianowicie na zimnym silniku jest ok. Problem występuje, gdy zaparkuję samochód i postoi on chwilkę, od 5 minut do godziny/dwóch, tak, że silnik nie wychłodzi się totalnie. Jeśli wtedy pojadę to właśnie dzieje się ten problem. Strasznie to dziwne, na zimnym jest ok, tzn. jeśli po prostu odpalę i jadę to jest git. Ale jak zaparkuję np. pod pocztą, marketem i potem wsiadam i jadę znowu - dzieje się to i nie mogę spać potem.
Może ktoś wie co to może być? Przepływomierz wymieniony na nowy (stary się popsuł), filtr oleju, gazu są ok. Czy to może być labda, tzn czy objawy pasują? Lambdę wymieniałem ok 2 lata temu na jakiś szmelc firmy Bosal za 70 zł.
:(