PDA

Zobacz pełną wersję : [Zetec]MKII 1.8 - po wymianie popychaczy



Lord
19-03-2009, 20:10
I stało się wymieniłem popychacze, niby wszystko O.K. ale...
na trzecim cylindrze popychacz za dużo pobrał oleju i się zawiesił. Nie domyka zaworu.
Pytanie, zejdzie przez noc olej z niego ? Czy popychacz do wymiany - wszystkie 16 nowych założyłem ?
Nie przypuszczam, żeby mechanik coś źle zrobił, ale...
Mogę jeździć na takim zawieszonym popychaczu ? Coś się stanie silnikowi ?
Może się odwiesi podczas jazdy ?
Autko pilnie potrzebuje i nie chce coby znowu stało cały dzień u mechanika...
A ha i jeszcze jedno, dałem także uszczelniacze zaworów do wymiany, to mi powiedzieli że bez ściągania głowicy nie da rady...
I mam wymienione popychacze, rozrząd, pompę wody, uszczelki. A uszczelniaczy zaworów nie. I jeden zwiśnięty popychacz...

Mercino
19-03-2009, 21:32
Popychacze wstawiałeś firmowe, orginałki czy jakieś tanie zamienniki? Popychacz sam nie powinien się zawieszać lub brać dużą ilość oleju. W życiu głównie jeździłem fiatem gdzie też były hydrauliki. Sedno działania popychaczy też zależy od jakości tj. czystości oleju. Kiedy wymieniałeś olej? Owszem mechanik mógł coś, źle zrobić ale to jest domniemywanie. I skąd pewność , że to na 3 cylindrze?

Lord
19-03-2009, 21:40
Popychacze wstawiałem firmy FEDERAL MOGUL AE, a olej zmieniłem teraz przy okazji wymiany popychaczy. Że na 3 cylindrze jeden nie hula to opinia mechanika. Auto jeszcze stoi, mam je jutro rano odebrać.

Mercino
19-03-2009, 22:39
Popychacze ok. olej też. Pozostaje próba, czy przez noc zejdzie, czy też nie. Ale może pojawić się jeszcze jeden problem. Z samego popychacza może zejść olej, ale może być problem później z jego napełnieniem. Tak więc skoro części zakupił mechanik, skoro on wykonywał naprawę, jest zobligowany do usunięcia usterki.

Lord
19-03-2009, 22:44
Wszystkie części kupiłem ja... mechanik tylko miał wymienić...

CzarekJ
20-03-2009, 17:08
Wszystkie części kupiłem ja... mechanik tylko miał wymienić...
Wiec mechanik coś :ass: ..niech poprawia.
Nie rozumiem jak popychacz mógł za dużo pobrać oleju (??)
Przed montażem należy je zanurzyć w oleju aby nie były "suche"
Kto wie czy mechanik to zrobił a jeżeli nie - to prawdopodobnie popychacz się zatarł.
Ja takiego auta nie odebrałbym.Silnik będzie chodził jak sieczkarnia i w końcu wypali gniazdo i zawór.

Lord
20-03-2009, 19:30
No i odebrałem mondka. Pierwsze wrażenie - super ! Silnik cichutko chodzi jak nigdy. Okazało sie że jeden z popychaczy był wadliwy. Zawiesił sie. Ot po prostu. Wsadzili jeden ze starych - ten w najlepszym stanie i działa.
Tak, że mam 15 nowych i jeden stary. Zawsze to coś. Jakiś czas na pewno wytrzyma. Przynajmniej cały silnik się wyciszył, a w sumie o to mi chodziło.

komandir
21-03-2009, 22:06
A jaki koszt tego? Tylko same popychacze zmieniałeś? Piszesz, że jest poprawa, to spoko, bo u mnie klekocze na zimnym jak diesel :metal: :))

Lord
21-03-2009, 22:21
400 pln popychacze
320 pln rozrząd
140 pln pompa wody
100 pln uszczelki
100 pln olej
15 pln filtr oleju
400 pln robota

wrażenia z jazdy bezcenne ... ;)

Titus
22-03-2009, 23:42
Kosmiczna cena robocizny. Ewidentnie widać że zapłaciłeś za "dwie wymiany rozrządu". Też niedawno wymieniałem popychacze na Federal Module.

Lord
23-03-2009, 14:23
Czy ja wiem czy dużo ? W końcu troche roboty mieli, ja nic nie robiłem przy nim.

pilot14
23-03-2009, 15:03
sie tak z głupa zapytam, to popychacze można wymienić bez ściągania głowicy ?? może to głupie pytanie ale naprawdę nie wiem ??

Paolo
23-03-2009, 15:24
sie tak z głupa zapytam, to popychacze można wymienić bez ściągania głowicy ??

Popychacze tak ale zale zaworów juz nie :)

Lord
23-03-2009, 15:59
Toteż między innymi nie wymieniłem uszczelniaczy zaworów - za dużo roboty z tym. Głowica do ściągnięcia.

pilot14
23-03-2009, 20:04
a jak bierze olej to zmiana popychaczy raczej nic nie da i trzeba się uszczelniaczami zająć - dobrze kumam ??

CzarekJ
24-03-2009, 13:19
a jak bierze olej to zmiana popychaczy raczej nic nie da i trzeba się uszczelniaczami zająć - dobrze kumam ??
Jeżeli to wina uszczelniaczy....dobrze "kumasz"

Jakub
24-03-2009, 14:10
Są sposoby wymiany uszczelnień, bez zrzutu głowicy :satan:

CzarekJ
24-03-2009, 15:02
Są sposoby wymiany uszczelnień, bez zrzutu głowicy :satan:
A może coś więcej w tym temacie? :)

Jakub
24-03-2009, 23:34
1. W otwór świecy wkręcasz tulejkę zrobioną właśnie z wydłubanej świecy, podłączoną do kompresora, pompujesz i ciśnienie trzyma zawory w pozycji zamkniętej.
2. Przez otwór świecy wpychasz do cylindra miękki sznurek. Następnie obracając wałem do oporu podpierasz zawory.

CzarekJ
27-03-2009, 10:58
Hmm.....pomysł ma sens....Jakubbi - "ćwiczyłeś" już tak?

ezi000
27-03-2009, 21:35
robilem kiedys cos takiego pare razy (co prawda nigdy w mondku ale co za roznica). Stare dobre metody. Pewniejsza jest ze sznurkiem bo jak podstawi tlokiem to nie ma bata zeby ucielky. Z powietrzem jak z powietrzem. Trzeba ciagle kontrolowac.

Jakub
27-03-2009, 23:23
Hmm.....pomysł ma sens....Jakubbi - "ćwiczyłeś" już tak?
Sznurek oczywiście, za każdym razem jak cos działam to sznurkiem podpieram :)