PDA

Zobacz pełną wersję : [Zetec]mondek po pewnym czasie gaśnie



Pontiakus
04-04-2009, 21:03
Witam koledzy.
Podczas normalnej jazdy wszystko jest ok, wrzucam na luz obroty normalnie opadają. Problem pojawia się gdy stoje w korku lub na świtłach. Auto pracuje na wolnych obrotach i po ok 1-2 minutach zaczyna wahlować obrotami i po kilku wahnięciach gaśnie. Potem ciężko go odpalić i trzeba przygazować żeby znowu nie zgasł. Myślałem że może coś jest z gazem ale na benzynie jest to samo. Podkładałem już drugi przepływomierz i przeczyściłem krokowca.
Pozdrawiam i proszę o pomoc. :pad:

Paolo
04-04-2009, 21:36
A jak sonda lambda ?? Może leży na ubogo i PCMA wprowadza korektę i zaczyna zalewać silnik.

Pontiakus
04-04-2009, 21:52
Sondy nie sprawdzałem, muszę to zrobić. A może mieć na to wpływ któryś z czujników temperatury bo zauważyłem że dzieje się to kiedy silnik jest już dobrze nagrzany?

pawelos
04-04-2009, 22:16
Czujnik temp od ECU podaje pewnie 'dziwne' wartosci... Wyckrecales swiece? Zalewa go?

Netoper
06-04-2009, 00:36
Możliwe, że świeczki żywot kończą.

Pontiakus
08-04-2009, 21:21
Dzięki koledzy za podpowiedzi. Okazało się jednak że to regulator ciśnienia paliwa, po wymianie jak ręką odjął.
Pozdrawiam.