Zobacz pełną wersję : Kompletnie załamany
Tydzień temu w środę wymieniliśmy z kumplem mechanikiem uszczelkę pod głowicą w moim mondim bo przepuszczała olej i cały silnik był mokry ( żadnych innych niedomagań). Niestety cały wysiłek i pieniązki poszły w las bo po przejechaniu 500km znowu pojawił się olej z pod uszczelki (bok silnika od strony skrzyni). Uszczelka nówka ,głowica planowana ,śruby niezerwan wszystkie trzymają jak należy, mechanik planujący głowice stwierdził, że nie ma pęknięć..no i teraz co dalej?? może blok jest pęknięty choć nic na to nie wskazuje. Oglądaliśmy go po zdjęciu głowicy i nic nie zauwarzyliśmy. Już nie wiem co mam z nim dalej robić jestem na skraju załamania. Mam myśli nawet o sprzedaniu mojego bolidu chociaż tyle pieniążków w niego włożyłem i teraz jest po prostu cacy. No ale olej sobie ciekniei nie mogę na to patrzeć.. :( :wall: :zly: Poradzcie coś rodacy..
A dobrej kolejności dokręcaliście śruby ?
Nie wiem nic o tym. Jaka to kolejność 8O
Z tego co pamiętam zaczyna się dokręcać głowicę od śruby która jest najblizej środka i następnie w kolejności tak jak idą wskazówki zegara. Od środka do zewnatrz .....
krzys-68
02-09-2005, 20:40
Nie wiem nic o tym. Jaka to kolejność 8Oczyli to może byc bledem.dokrecasz kolejno po obwodzie koła od srodka na zewnątrz,najpierw lekko,potem mocniej w nastepnej serii
To jest tzw. Kardynalny błąd ponieważ zupełnie inaczej układają się siły działające na głowicę. Poza tym dokręcaliście to kluczem dynamometrycznym czy na czuja ręki. :(
Dokręcał to mój kumpel mechanior. Ja jak przyjechałem z pracy do niego to już dokręcał kolektory. A ja tylko dokręciłem sobie termostat, aparat zapłonowy i filterek. Dokręcał to na pewno ręcznie na czuja bo klucza dynamometrycznego nie miał ale to nie jego pierwszy złożony silnik.
zdzichop
02-09-2005, 21:00
A czy uszczelkę ułożyliście górą do góry? Są tam oznaczenia TOP -do góry.
Uszczelke dociaga sie na trzy etapy. Ostatnie dociaganie kluczem sztywnym o kat 105st. Po zakończeniu nie wolno juz jej dociągać.
Tak wiem że TOP ma być u góry to było dopilnowane. Poza tym chyba nie da się ułożyc odwrotnie bo otwory na kanały nie będą pasować. Z tego co piszecie to chyba jedynie siły i metody dokręcania srub mogę się doczepić ale to dopiero dopytam w poniedziałek dokładnie jak to było
Aktualnie niepokoi mnie jedna sprawa a mianowicie temat mojej nieszczśnej uszczelki ciągnie się już od 6 miesięcy jak kupiłem auto to był już mokry. Ale oczywiście pomyślałem sobie "dam se radę". A i cena była zzzzastanawiająco niska (5.2 tys +opłaty) A teraz po rozebraniu mieliśmy wrażenie że ktoś już ingerował w tą uszczelke i poniósł porażke potem szybko sprzedał ( auto jest z Austrii)
krzys-68
02-09-2005, 21:25
Aktualnie niepokoi mnie jedna sprawa a mianowicie temat mojej nieszczśnej uszczelki ciągnie się już od 6 miesięcy jak kupiłem auto to był już mokry. Ale oczywiście pomyślałem sobie "dam se radę". A i cena była zzzzastanawiająco niska (5.2 tys +opłaty) A teraz po rozebraniu mieliśmy wrażenie że ktoś już ingerował w tą uszczelke i poniósł porażke potem szybko sprzedał ( auto jest z Austrii)takie ryzyko istnieje,trzeba by prześwieltic dokladnie glowicę i wykluczyc jej uszkodzenie,potem nowa uszczelka i montaż od podstaw z kluczem dynamometrycznym w reku.Mozesz też zaryzykowac i sprobowac dokrecic jescze raz głowice,ale efekt nie jest gwarantowany
najpierw momentem 25 Nm wszystkieśruby we właściwej kolejności, czyli od środka jak koledzy pisali, później drugi raz momentem 45 Nm, a na końcu sztywnym kluczem o 105 stopni. Jeśli było inaczej to duża szansa że masz zabawę od początku.
Dokładnie kolejność dokręcania śrub wygląda tak:
10 4 2 6 8
7 5 1 3 9
zdzichop
02-09-2005, 21:41
Tak sobie dumam, kiedy wytrzasniecie klucz dyn. można spróbować sprawdzić jaka siła zostaly dokręcone dotychczas. Jeśli byly za słabo to jest szansa a jak sa przekręcone to :ass: zbita
łożyska wałków rozrządu też w dwóch fazach i odpowiedniej kolejności najpierw 10 Nm później 19 Nm. a dokładniej: najpierw w palcach parami każde łożysko po pół obrotu po kolei aż dojdą do głowicy a później kluczem dynamometrycznym bez którego nie pozwoliłbym żadnej śrubki w tym miejscu przykręcić - to wszystko pracuje w bardzo ciężkich warunkach i momenty dokręcenia łożysk mogą mieć duży wpływ na długość ich żywota.
a może po prostu blok silnika krzywy ?
to że planuje sie glowice to wiedza wszyscy ale blok silnika też sie planuje gy nie mozna uszczelnić kanałów wodnych
w tym wypadku może być krzywa przy krawędzi i leci olej
miałem taki przypadek w golfie - co ja się nakombinowalem
az przyszedł mój znajomy "stary" mechanik i nawet nie spojżal na silnik tylko powiedzial wywalaj silnik do planowania
i tak zrobiłem
koszt - 1 x planowanie silnika 2 x planowanie glowicy 2 x kpl uszczelek -przekląłem to auto ale potem chodziło i chodzi do dziś
waldemarz
02-09-2005, 23:55
Tak wiem że TOP ma być u góry to było dopilnowane. Poza tym chyba nie da się ułożyc odwrotnie bo otwory na kanały nie będą pasować. Z tego co piszecie to chyba jedynie siły i metody dokręcania srub mogę się doczepić ale to dopiero dopytam w poniedziałek dokładnie jak to było Jesli kolega nie zna dokladnie jak nalezy dokrecac sruby to moze przeczytaj mu instrukcje:
Sruby dokreca sie w trzech etapach w kolejnosci od sruby 1 do sruby 10 , sruba jeden jest po srodku glowicy, nastepnie po przeciwnej stronie sruba 2 potem znowu po przeciwnej sruba 3 itd, az do najdalszej sruby.
I etap : kluczem dynamometrycznym momentem 10 N-m
II etap : kluczem dynamometrycznym momentem 100 N-m
Zrobic okolo 3 -minutowa przerwe na osadzenie sie srub.
W nastepnym etapie nalezy wykonac podane czynnosci oddzielnie dla kazdej ze srubw kolejnosci od sruby 1 do 10:
III etap: poluzowac srube sztywnym kluczem o kat 180 stopni.
- dokrecic kluczem dynamometrycznym momentem 70 N-m
- dokrecic sztywnym kluczem o kat 120 stopni
UWAGA: Nie wolno dokrecac dalej srub glowicy cylindrow.
Tak powinno sie montowac glowice wedlug instrukcji i dzialan mechanika.
Kogo słuchać Waldka czy Wrozka????? metody niby podobne ale siły nie te same :wall:
Jak myślicie czy warto jeszcze raz spróbować bo roboty dużo kasa też nie mała a efekt jak to mówią " patykiem na wodzie pisany".. :beer:
waldemarz
03-09-2005, 00:14
Jak myślicie czy warto jeszcze raz spróbować bo roboty dużo kasa też nie mała a efekt jak to mówią " patykiem na wodzie pisany".. :beer: Musisz jeszcze raz rozebrac bo przeciez tak nie bedziesz jezdzil. Przepraszam nie gniewaj sie ale ja taka robote nie daje komus co troszke naprawia auta. Nie kazdy jest fachowcem od silnika, a te objawy co opisales to widac ze ktos nabroil tylko kto!!!
Albo wyczyścić i sprzedać bo kolejne pieniądze utopię i będę sobie w brodę pluł że dalej cieknie.
waldemarz
03-09-2005, 00:18
Ale tak przy okazji to czy napewno olej leci spod uszczelki, czy wymieniales tez uszczelke pod deklem zaworow, bo ta uszczelka jest jednorazowa i ona jest wciskana w dekiel.
Jak mówiłem gośc robił już nie jedno autko i mam do niego zaufanie ale może fordów nie potrafi bo do niego trzeba serca
Tak na pewno jest to wyciek spod głowicy wszustkie uszczelki wymienił i pod pokrywą zaworów sucho. Chcąc być skrupulatnym to tylko tych sił dokręcania można by było się doczepić
waldemarz
03-09-2005, 00:28
Jesli uzyl za duzo sily do dokrecenia srub to mogl poprostu uszczelke ponownie uszkodzic. Poprostu moze ją za mocno dokrecil i puscila.
Posluchaj forumowiczow. Rozkrec na nowo i skrec dokldnie wg. instrukcji. Najlepiej jak bedziesz osobiscie dogladal jak wszystko jest skrecane zeby potem nie bylo niejasnosci.
W koncu nie jest to nie wiadomo co, ale z drugiej strony juz dawno slyszalem, ze jezeli o takie ingerowanie w silnik to pomimo "prostoty" najlepiej jak to robi ktos kto sie zna i juz kilka razy cos schrzanil w innym samochodzie i juz wiecej tych samych bledow nie powtorzy.
Nie sugeruj sie tym, ze w Austri ktos juz przy tym robil, nie wychodzilo mu i sie poddal. Po prostu na zachodzie nie potrafia i nie bawia sie w taka mechanike. Jak trzeba rozbierac silnik to robocizna jest tak droga, ze kupienie nowego lub uzywanego silnika wydaje sie czesto latwiejsze i tansze. Ja mialem wczesniej Lagune. W Sztokholmie mechanik w centrum miasta podejrzewal cos w skrzyni biegow i wybitnie stwierdzil, ze nikt tutaj sie nie bawi w rozbieranie skrzyni biegow bo nie da sie tego pozniej zlozyc do kupy i lepiej poszukac uzywanej. W Polsce znajdziesz mechanika, ktory rozbierze naprawi i zlozy skrzynie w jeden dzien. Oczywiscie nie kazdy ale sa tacy. Tak wiec masz male porownanie zachodu i Polski.
A tak na marginesie to w tej Lagunie cos tam buczalo podczas jazdy i zdiagnozowali, ze to lozyska wyjsciowe w skrzyni biegow. W Polsce pomocnik mechanika zlapal za kolo, poszarpal i stwierdzil, ze to zwykle lozysko w kole. 8O Wymienili i bylo cacy. Sorki, ale tacy mechanicy jak na zachodzie to sie nadaja tylko do wymiany klockow hamulcowych i niczego innego. Jak trzeba cos naprawde zrobic to rozkldaja rece, kreca glowami, kaza placic i :ass: z tego wychodzi.
Nie poddawaj sie.
Diabeł - no może wystarczy tylko ponownie rozebrać o odpowiednio dokręcić w/g wskazówek kolegów :(
Może tak będzie zrobię to w przyszłym tygodniu jeszcze raz z dynamometrem i instrukcją w ręce spokojnie pod czujnym nadzorem a jeżeli będzie trzeba to i uszczelkę kupię nową popytam w sklepie może jakąś "lepszą" będą mieli. Zastanawia mnie czy jeszcze raz będę musiał robić płaszczyznę głowicy (ale chyba nie)??? Na razie mam okropnie spiepszony weekend non stop myślę o tym. Wprzyszłym tygodniu nie omieszkam poinformować o postępach i wszystkim obiecuję plusiki. DZięki wam serdeczne i pozdrawiam... :bigok: Mówiłem to już nie raz ale powiem jeszcze raz.FAJNE TO FORUM.
Uszczelkę bankowo kup nową, a planowania nie wymaga
Tak sobie myśle i myślę ale nie chce mi się wierzyć , musi być jakieś mikropęknięcie na głowicy....normalnie program "Nie do wiary" miałby temat :getsome:
Kogo słuchać Waldka czy Wrozka????? metody niby podobne ale siły nie te same :wall:
Ja opieram sie na TIS ... tam jest cała instrukcja demontażu i montażu głowicy w Zetec'u .
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.