PDA

Zobacz pełną wersję : [MkI] Auto gasnie



Linoge
24-04-2009, 05:32
Witam. Od kilku dni auto mi gasnie na benzynie czasami po 2s czasami po kilki minutach i czasami uda sie ze wogole nie zgasnie. i najlepsze jest to ze jak bylem u elektryka to wogole nie zgasl i nie mogl sprawdzic co jest przyczyna. Myslalem nad tym kiedy 1 raz sie to stalo i bylo to w czasie jak zaparkowalem auto w gorach na stromym poboczu z przechylem na kierowce. Moje domyslenia padly na pompe paliwowa czy przypadkiem nie zaciagla jakiegos syfu i si enie zapchala lub tez filter. Nie chce od razu zabierac sie za wymiane pompy. Jesli ktos mial podobny problem to moze sie podzieli swoim doswiadczeniem. mondeo 94 1,6 Pzdr.

CzarekJ
24-04-2009, 10:27
Zrób w momencie zgaśniecia pomiar wydatku pompy....zdejmij przewód doprowadzający paliwo,jakieś naczynie litrowe.
Uruchom rozrusznik.W ciągu 30sek powinna napompować ok 0,6l paliwa.

Linoge
24-04-2009, 16:06
Myslalem dzisiaj troche nad tym. W sumie zapomnialem dopisac ze auto posiada instalacje gazowa wiec jakos daje rady nim jezdzic narazie na tym gazie. ( instalacja gazowa przeszla kontrole gwarancyjna 2 dni temu i nie stwierdzono zeby to mialo jakikolwiek wplyw na ten problem.)
Wiec tak jesli auto jest eksploatowane tylko na benzynie to zachowuje sie tak jakby spalilo to co pocisnie pompa przy rozruchu i po 2s gasnie.
Jesli jezdze na gazie i przelacze po jakims czasie na benzyne to moge zrobic nim wiecej niz kilometr do czasu az zgasnie. Nie wiem ale zachowuje sie jak auto gaznikowe tzn ze wypali to co ma w gazniku i koniec w tym przypadku wypali to co ma w filtrze i tez koniec. Ta teza potwierdzila by sie w przypadku gdyby pompa paliwowa podczas jazdy na gazie caly czas cisla paliwo i po przelaczeniu wypalilo to co jest w przewodach i w filtrze. Chociarz nie wiem jak sie zachowuje caly uklad benzynowy po przelaczeniu na gaz czy caly czas pracuje czy tylko dobija cisnienie do przewodow.

CzarekJ
25-04-2009, 10:22
Aaaa....jak masz LPG to pompa cały czas podaje paliwo nawet przy pracy na LPG - musi tak być aby chłodzić wtryskiwacze.W Twoim przypadku proponowałbym jak najprędzej doprowadzić do poprawnej pracy na PB,aby wtryskiwacze trochę sobie podziałały(od czasu do czasu dobrze jest przejechać te kilkanaście km na PB).
Oprócz sprawdzenia układu doprowadzania paliwa (pompa,filtr) sprawdź i ewentualnie przeczyść przepływkę.

Rafik_Mk1
27-04-2009, 02:04
Witaj
Kolego a ile benzynki miewasz w zbiorniku? Jeśli ilość znikomą to istnieje ewentualność uszkodzenia pompki paliwa. Mimo instalacji LPG zalecane jest mieć minimum 25 % benzynki w zbiorniku do jej smarowania i chłodzenia.
Wymień filtr paliwa (zalecane co rok), po przełączeniu na benzynkę sprawdź jej zasilanie, a najlepiej pożycz od kogoś pompkę i zamontuj.

arekxxx
27-04-2009, 08:11
Pytanie jeszcze czy auto gaśnie jak jest zimne czy ciepłe?

Linoge
04-05-2009, 13:03
Zapomnialem o temacie z tego zgledu ze jestem umowiony do mechanika w tym tygodniu ktory ma to zbadac. Ale chyba to bedzie pompka z tego wzgledu ze czesto sie zdaza ze jezdze na granicy prawie 0 benzyny. Tylko ze o dziwo w czasie jak mi sie to stalo to mialem zatankowane 40% zbiornika. Co nie znaczy ze cos sie popsulo wczesniej. Jezeli chodzi o to czy cieply czy zimny to nie ma reguly opisywalem wczesniej ze jak jezdze na gazie i przelacze na benzyne to kilka minut pochodzi. Ale jesli zgasnie juz i znowu odpale na benzynie to po 2 sek sie wylacza. Tak to wyglada ze spali tyle ile pocisnie pompa do przewodow. Jezdze ponad 2 lata i filtra nie wymienialem z tego zgledu ze zapomnialem o jego istnieniu. Juz mam nowy i bedzie wymieniony. Po wizycie u mechanika opisze w temacie co bylo przyczyna.

Czy jest mozliwosc czesciowego uszkodzenia pompki z powodu zbyt niskiego poziomu paliwa? z tego co wiem to pomka albo sie pali i wogole nie dziala albo dziala tak jak powinna.

CzarekJ
04-05-2009, 13:28
To po co zawracasz głowę innym jak i tak pojedziesz do mechanika?
Mechanikowi też niczego nie sugeruj...namieszasz mu w głowie i tyle.Niestety musisz sie przygotować na być może niepotrzebne wydatki.
Dlatego zaproponowałem Ci samodzielną diagnozę,którą można wykonać samemu ale jeżeli wolisz inaczej....trudno..Twoja kieszeń-Twoja kasa.....tylko później nie narzekaj na mechanika że Cię skasował jak "za zboże"
To jego pieniądze za ignorancję klienta......

Linoge
04-05-2009, 16:07
To po co zawracasz głowę innym jak i tak pojedziesz do mechanika?
Mechanikowi też niczego nie sugeruj...namieszasz mu w głowie i tyle.Niestety musisz sie przygotować na być może niepotrzebne wydatki.
Dlatego zaproponowałem Ci samodzielną diagnozę,którą można wykonać samemu ale jeżeli wolisz inaczej....trudno..Twoja kieszeń-Twoja kasa.....tylko później nie narzekaj na mechanika że Cię skasował jak "za zboże"
To jego pieniądze za ignorancję klienta......
Nie rozumie czemu tak bardzo jestes zzdrosny o moje pieniadze? Chcesz to daj nr konta i ci przesle ze 3 dyszki za porade. Przekaze ja mechanikowi tylko musze kupic litrowe ogorki zeby miec sloik.

GrekuPL
04-05-2009, 16:19
To po co zawracasz głowę innym jak i tak pojedziesz do mechanika?


Nie rozumie czemu tak bardzo jestes zzdrosny o moje pieniadze? Chcesz to daj nr konta i ci przesle ze 3 dyszki za porade. Przekaze ja mechanikowi tylko musze kupic litrowe ogorki zeby miec sloik.

panowie...spokojniej trochę...przecież nie każdy jest urodzonym majsterkowiczem i nie musi się czuć na siłach aby zbadać auto tak czy siak :bigok:

Linoge
06-05-2009, 20:26
Zrób w momencie zgaśniecia pomiar wydatku pompy....zdejmij przewód doprowadzający paliwo,jakieś naczynie litrowe.
Uruchom rozrusznik.W ciągu 30sek powinna napompować ok 0,6l paliwa. Zebys nie czul sie urazony to skorzystalismy z twojej porady i nie pompowala tyle paliwa ile powinna. Zostal wymieniony filter paliwa i wszystko wrocilo do normy. Mozna temat zamknac.

LaBobas
07-05-2009, 00:59
Czarek spokojnie,moze kolega chcial sie dowiedziec co to moze byc,zeby nie dac sie wciagnac w wyimaginowane historyjki mechanika dzieki,ktorym wymienilby pol auta.

CzarekJ
07-05-2009, 10:56
Ok.Ok.
Może jestem trochę przewrażliwiony,ale jak zepsuje mi sie telewizor...a tu jestem zielony...nie "gmeram" po forach tylko oddaję do fachowca.
A oddając auto do mechanika i pouczając go co ma zrobić - można spotkać sie z odmową.
Nie prowadzę warsztatu ale jak "trafię" takiego klienta to odpowiedź jest prosta - "zrób sobie sam".
Takie "porady" są deprymujące i często wprowadzają w błąd.....
Może błednie podchodzę do forum - traktuję je jako skarbnice wiedzy dla siebie a jeżeli coś mam do powiedzenia to dziele się z innymi sądząc ze chcą poradzić sobie sami.
I nie sądzę aby ktoś miał nadwyżki gotówki na "wywalanie w błoto" posiadając auto za 5 czy nawet 30k zł.
A mechanicy i tak moga tak "wkrecic" klienta ze jego wiedza i tak na nic się zda.
Jakiś czas temu byłem na ustawieniu LPG (musiałem jechać 50km w jedna stronę) i chociaż widziałem co robił gaziarz i widziałem że było źle ale po regulacji przyrząd wskazywał prawidłowe odczyty - to i tak okazało się ze wszystko "psu na budę"
Wcześniej sam ( posługując się tylko miernikiem) ustawiałem (była konieczność po wymianie reduktora) i było dobrze ale niezadowalająco wiec sądziłem że posługując się profesjonalnym sprzętem - gaziarz zrobi to lepiej.
Okazało się jednak że spalanie po "moim" ustawieniu na trasie było 9,5l/100 a po jego....11.8 !!!!
W rozmowie telefonicznej powiedział mi
"Sondę miał Pan "uśpioną" (w/g moich pomiarów była ok) ,ale ją "przelałem i ruszyła",ale była na wykończeniu i prawdopodobnie padła"
To dlaczego o tym mnie nie poinformował?!!
Sonda raz działała-raz nie - wymieniłem ,ustawiłem "po swojemu" i jest OK....ale 5 dych poszło się..o czasie nie wspomnę...naprawdę wolałbym zrobić za te kasę grila i miło spędzić czas...
Ale jeżeli ktoś woli oddać swoje pieniądze mechanikowi zamiast zdjąć szybkozłączkę z zasilania paliwa,wsadzić przewód do słoika i włączyć zapłon na te parę sekund to już jego sprawa...
Tylko zastanawiam sie czy nie pozostaje mu pewien niesmak.......dobrze mi radzili na forum-mechanik niewiele sie narobił a mnie ubyło 30zł....niby tylko 30 ale...właściwie to było proste.

jagus
07-05-2009, 11:30
Amen :metal: :metal: :metal: