Zobacz pełną wersję : [DURATEC] Bierze olej po remoncie??
bartekpucus
01-05-2009, 10:01
Witam! Od roku jestem posiadaczem Mondeo MKIII 1,8 Duratec 125KM. Auto brało dość duże ilości oleju i został przeprowadzony remont(wymiana pierścieni planowanie głowicy itd) Po remoncie kilkakrotnie sprawdzałem stan oleju wszystko było ok znikome zużycie. Wczoraj przed dłuższą trasą sprawdziłem stan i był poniżej minimum. Dodam że od remontu zrobiłem 5 tys km i mam dość ciężką nogę. Czy wina tego zużycia może leżeć po stronie oleju bo czytałem że są oleje które zmniejszają jego zużycie. Teraz jeżdżę na Mobilu półsyntetyku auto ma przejechane 150 tys km. Proszę o pomoc pozdrawiam:)
Uszczelniacze zaworów też były wymieniane?
Ten mobil to o jakich parametrach?
Dodam że od remontu zrobiłem 5 tys km i mam dość ciężką nogę.
I to wystarczy ciężka noga :) wiadomo że te silniki lubią kręcić się na wysokich obrotach ale coś za coś ;)
Przy ciężkiej nodze wciągnie ci nawet do litra oleju na 1000 km
I zdaje się "cięzka noga" zaraz po wymianie pierścionków może oznaczać ich "zgon",chociaż po wymianie samych pierścieni początkowo wzrasta zuzycie oleju.....muszą sie dotrzeć .
nie koniecznie, choc tyczy sie to dosc mocno wysilonych jednostek, ze docieranie obraczek odbywa sie na "hardcorze"... w zwyklych silnikach tez sie to stosuje. kluczowe tak naprawde jest pierwsze kilkadziesiąt sek. po odpaleniu remontowanego silnika.
Po remoncie kilkakrotnie sprawdzałem stan oleju wszystko było ok znikome zużycie. Wczoraj przed dłuższą trasą sprawdziłem stan i był poniżej minimum. Dodam że od remontu zrobiłem 5 tys km :)
I jeszcze z ciekawości....
Ile wskazywała miarka po zalaniu oleju?
Tak kombinuję ze jeżeli poziom był w połowie Min-max to silnik spalił....1,5l (?).
To raczej nie tragedia na 5k km.......
u mnie w MkIII co wyciagne bagnet to miarka wskazuje inny poziom 8O
dopiero za 5 razem jak wyciagne to sie nie zmienia wartosc. jak bym mial patrzec teraz co drugie wyciagniecie bagnetu to bym musial juz z 2 litry dolac :))
ja ostatnio zonka złapałem ale w felicji mamuśki :hehe: olej z 3tys km wcześniej zmieniany...miarka wskazywała połowę między min a max i wczoraj sprawdzam a tam susza na bagnecie :wow2: dolałem 1,5L oleju (jeździ skoda na skodowskim minerale 15w40) i teraz zaczynam obserwować ile to chłonie oleju :hmm:
Dodano po 33 sek.:
a tak przy okazji...podobno mkIII 1.8 PB to T.T.T.M :)
a tak przy okazji...podobno mkIII 1.8 PB to T.T.T.M Smile
No to raczej głupot sie nasłuchałeś - ojciec śmiga z takim silnikiem i praktycznie nic dolewać nie musi
Cytat:
a tak przy okazji...podobno mkIII 1.8 PB to T.T.T.M Smile
No to raczej głupot sie nasłuchałeś - ojciec śmiga z takim silnikiem i praktycznie nic dolewać nie musi
Norma podawana przez forda to 1L/1000km , w praktyce 1L to mój brał od wymiany do wymiany.
Pozostaje jeszcze kwestia tego ile auto ma nalatane i jak było eksploatowane. No i oczywiście jaki olej masz wlany
wariacik
06-02-2011, 16:04
No to nic nie rozumiem...
Że w nowoczesnych dezlach smarowanie turbo i temu podobne (patrz VW) bierze olej to wiem
Ale Pb 1.8 też aż tyle żłopie???
I że to normalne...?
hmmm.....
Ale Pb 1.8 też aż tyle żłopie???
Litr na 10tyś to jest jak najbardziej w normie, jeszcze kilka lat temu norma wyglądała tak, że oleju może wchłaniać 1% tego co spoali beny.
Natomiast litr na 1tyś to jakieś nieporozumienie.
Jareczek1980
06-02-2011, 18:59
mnie grama nie bierze oleju, a producent zawsze takie normy podaje
Panowie ja mam ten sam problem, po wymianie pierścionków i uszczelniaczy, przejechane 9500 km i dolałem 2 litry oleju (castrol magnatec). Teraz mam zamiar zalać BP Visco 3000 i zobaczymy jak będzie.
Jareczek1980
06-02-2011, 20:51
lej fordowski olej, jest tanszy
Co z tego,że tańszy jak chodzi o sam fakt że łyka tyle oleju. A na samym oleju zaoszczedziłbym jakies 30 zl
Jareczek1980
06-02-2011, 21:10
duzo ludzi opisywało ze po zmianie z castrola na fordowski ubytki oleju albo zanikły, albo byly mniejsze choć mnie osobiscie cieżko w to uwierzyć. Z castrola zrezygnuj.
inni pisza ze maja ciezko noga, ja dodam ci jesio ze jezdze spokojnie. a teraz mam zamiar zalac bp visco bo tez byl polecany na forum a za 5l z wysylka zaplacilem 110 zl
Panowie ja mam ten sam problem, po wymianie pierścionków i uszczelniaczy
Z jakiej firmy kupiłeś pierścienie ??, generalnie do tego modelu jak na razie żadna firma z większych koncernów światowych nie produkuje pierścieni zastępczych, nawet ford nie sprzedaje ich i nie podaje nr katalogowych, w fordzie można kupić nowy blok silnika.
Na takim bloku złożyliśmy ostatnio silnik od podstawy jak do tej pory silnik nie wziął ani grama oleju po naszej robocie.
Szczerze powiem.że nie mam zielonego pojęcia, wszystkim zajmowal sie mechanik(wujek). Jedyne co to bede mogl sie go zapytac moze jeszcze pamieta bo fakture juz gdzies zapodzialem.
duzo ludzi opisywało ze po zmianie z castrola na fordowski ubytki oleju albo zanikły, albo byly mniejsze choć mnie osobiscie cieżko w to uwierzyć. Z castrola zrezygnuj.
fordowski to to samo co castrol i raczej dużo osób pisało że po zmianie z tych dwóch zużycie się zmniejszyło.Ja mam ravenola i przy normalnej jeździe tak do 5 tys km nie bierze praktyczni oleju ale wystarczy go kilka pokręcić wyżej i już ubytki są widoczne.
Po pierwsze to się nie pałuje silnika po remoncie, a to że bierze olej to normalna sprawa, gdyż pierścienie muszą się "dopasować" do tulei.
Witam
Też mam 1,8 Duratec 125KM
Mam ten sam problem. Jestem po remoncie głowicy(kpl.) wymianie pierścieni i też mi teraz bierze olej. Wcześniej brał około litra na 7-8 tyś km a teraz litr na tysiąc.
Zakupiłem pierścienie firmy MAHLE. Jedyne jakie znalazłem nowe.
Głowica całą zrobiona, plan, zawory, uszczelniacze.
Jakie mogą być przyczyny?
Jakie mogą być przyczyny?
Jak nie ma wycieku to idzie albo pierścieniami, albo uszczelniaczami zaworów, chyba że uszczelką głowicy, innej drogi ubytków/spalania oleju nie ma, pomijając wyciek zewnętrzny.
Bierze przez pierścienie, do tych silników nie ma dobrych pierścieni. Jedynie drugi silnik używany lub nowy blok z ASO.
Czyli nic się nie da zrobić?
norbertb
21-03-2011, 12:25
Witka To i ja coś od siebie dodam
Piszecie że remontowaliście silnik w waszym Modo, ja mam 20 Durateca i robiłem około roku temu po zakupie, niektóży pewnie pamiętają ja szukałem pierścieni Mahle to jedyny producent który miał w katalogu ale niestety nie mogłem dostać koniec był taki że wsadziłem łódzkie. razem z podtoczeniem gniazd na olejowe (inna konstrukcja oryginału tzw corsa) chwilę zużywał potem jeszcze wymieniłem nakrętkę filtra oleju bo ciurkało po wymianie przez FACHOWCÓW zasrańce mi krwi napsóły. Jakiś czas było ok, do tego stopnia że zaprzestałem kontroli.przejechałem jakieś 5000 km i Wczojaj patrze a tu zonk pod min. Dolałem i czekam co będzie, raczej jestem oswojony że przy mocnej jeździe troszkę go zginie. :panna:
Też jedyne jakie znalazłem nowe to były MAHLE
Cały czas żre olej. A może wlać mu jakiegoś Ceramizera albo inny jakiś preparat?
Cały czas żre olej. A może wlać mu jakiegoś Ceramizera albo inny jakiś preparat?
wlej, nie zaszkodzi.
Ale nie motodoktora.Taki ceramizer 5ml nie zaszkodzi a może jakimś cudem pomóc.
A może źle założyli mi te nowe pierścienie?
Źle to nie ma jak założyć bo by tłok nie wlazł, chyba że pękły przy montażu.
Trudno powiedzieć. Przejadę jeszcze 1000 kilometrów i wtedy wleje mu Ceramizera.
Tak piszą w instrukcji, żeby przejechać 3000 po remoncie głowicy.
Ponowna rozbiórka głowicy to jakieś 800zł a nawet jak coś źle zrobili to się nikt nie przyzna.
A co jest lepsze, Ceramizer czy Modyfikator Plus? A może to jeden kit?
Dzisiaj zwalili mi głowicę a jutro będą wyciągać tłoki.
Na pierwszy rzut oka wydaje mi się że puszczają pierścienie bo tylko tam gdzie były wymienione jest sucha głowica a na pozostałych wszystko mokre.
A jak pytałem czy nie trzeba wymienić na wszystkich cylindrach to mówili że nie trzeba.
Jutro napiszę co dalej. A oleju to już dolewałem 1 litr na 300km.
A jak pytałem czy nie trzeba wymienić na wszystkich cylindrach to mówili że nie trzeba.
Kto ci tak doradził???
Panowie "mechanicy" mi tak doradzili, że jak nie bierze oleju to nie trzeba ich wymieniać a teraz drugi raz rozmontowali mi cały silnik.
Zamówiłem dzisiaj 3kpl. pierścieni Mahle bo innych nie uświadczysz nigdzie.
W poniedziałek jeszcze zawożą głowicę do sprawdzenia tam gdzie ją remontowali.
A może brać olej przez odmę? Jako że wywaliłem klapki?
A może brać olej przez odmę?
Jakby duże ilości rzucało ostro odmą to by w rurze bagno było i jezioro :)
Jak pierścienie liche to odmą rzuca, ale gdzieś tam jest filterek coby olej nie był sysany.
aha, czyli to nie wina klapek, tak?
Witam !
Ford zrobił doskonałą rzecz, tak skonstruował silnik by przy remoncie kupić u nich short block. Naprawa, którą się stosuje potocznie można określić - leczenie czegoś tam pudrem. Długość żywota takiego silnika to maksymalnie 30 tys. do następnej roboty. Ciekawy jestem czy, któryś z mechaników miał w ręce średnicówkę i mierzył cylindry. Brak progów to nie wszystko. Przy 150 tys. przebiegu trzeba wymienić także kpl. tłoki. O panewkach nie wspomnę. Pierścienie można założyć źle, raz, że idą napisem top do góry, dwa, można źle poustawiać zamki na tłoku.
pozdro
czyli to nie wina klapek,
Wedle mnie to nie ich wina.
Klapki są w dolocie i odpowiadają za przepływ powietrza, i nie mają wpływu za ubywanie oleju. jedynie tyle że jazda bez klapek powoduje jakieś tam zubożenie mieszanki, ale nie aż takie (chyba), żeby zawory powypalało/uszkodziło i żeby po zaworach olej leciał.
No ja się na tym aż tak nie znam na tym. Po to daje do mechaników, bo myślę że wiedzą co robią.
Nie wiem czy mierzyli cylindry. Słyszałem już od innego mechanika że powinni wymienić panewki.
To mam im kazać je wymienić?
A cały ten burdel mam przez piepszoną klapkę z kolektora.
Narazie to wam powiem że jest to najgorszy zakup jaki mi się w życiu trafił.
Coś czuję że popłynę na mi grubo.
Słyszałem już od innego mechanika że powinni wymienić panewki.
Panewki nie wpływają na żłopanie oleju, jedynie mogą wpływać na ciśnienie oleju i mogą klekotać.
Coś czuję że popłynę na mi grubo.
A może przemyśl żeby silnik wymienić po całości, Adam Gorilla666 miał dobre silniki, ale nie wiem czy dalej ma i w jakiej cenie
juz mnie ta cała zabawa wyszła 3000zł a teraz inny silnik to znowu koszty
Maja mi robić aż zrobią. Jak nie będzie poprawy to jadę do innego mechanika, którego poleciła Anabela i wtedy rozbiorą, powoła się rzeczoznawcę i zobaczymy co dalej.
Też jestem po remoncie i też zauważyłem ubytek oleju. Z tym że zastanawiam się czy to przez pierścienie bo nie widać niebieskawego dymku jak przed remontem. Nie mam ciężkiej nogi, może ze dwa razy po autostradzie miałem ok. 5 tys. obrotów.
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.