PDA

Zobacz pełną wersję : klekot w silniku -help



janiosolo
10-09-2005, 23:21
czy szanowni klubowicze wiedza co może być powodem klekotu na biegu jałowym dochodzącym gdzies z silnika po stronie kierowcy?

rufix1
10-09-2005, 23:31
A czym szanowny kolega jeździ,bo trudno w tym przypadku pomóc.
Uzupełnij profil.

janiosolo
10-09-2005, 23:58
A czym szanowny kolega jeździ,bo trudno w tym przypadku pomóc.
Uzupełnij profil.
MkII 2,0 16V ghia kombi( mieszam w profilu ale mi cos nie wychodzi)[/img]

RockFord
11-09-2005, 00:14
Stawiam na skrzynię biegów.

Unkas
11-09-2005, 01:42
Klekot o tej porze roku - to napewno bociany :) A tak na serio to może zawory?

KrzysztofStu
11-09-2005, 10:55
Klekot o tej porze roku - to napewno bociany :) A tak na serio to może zawory?
Bociany to już chyba odleciały... :)) Sprawdź rozrząd, czy aby pasek nie przeskoczył się o 1-2 zęby skutkiem starości lub uszkodzonego napinacza. ...i zrobiłbym to w miarę szybko.

LaBobas
11-09-2005, 13:52
czy szanowni klubowicze wiedza co może być powodem klekotu na biegu jałowym dochodzącym gdzies z silnika po stronie kierowcy?Ja stawiam na prawdopodbnie konczace sie sprzeglo.

STraits
11-09-2005, 14:55
LaBobas : jednak nie stawiaj, bo to nie sprzęgło. To po prostu FORDowska skrzynia jest. Ja właśnie przedwczoraj wywaliłem niecałe 400 PLN na łożysko. Poprzednio 300 na tarcze. Docisk oryginał mam - przebieg 10 000, tarcza sachs - 5000, docisk sachs - 100 km. I problemu dalej nie rozwiazałem i daje sobie tym spokój. Żeby było ciekawiej skrzynia zalana oryginalnym olejem FORD po 60 pln za litr.

Moja rada jest taka - jak nie chcesz utopić kasy to sie do tego nie dotykaj. Większośc mechaników mówi że ten typ tak ma... i po roku walki poddałem sie i stwierdzam, że w tym przypadku mają racje.

Aha - jedyna rzecz jaka mi została to sprawdzenie naciągu linek (cięgien) idących do wyberaka. Ale jest to baaaaaaaaardzo mało prawdopodobne.

LaBobas
11-09-2005, 15:23
LaBobas : jednak nie stawiaj, bo to nie sprzęgło. To po prostu FORDowska skrzynia jest. Ja właśnie przedwczoraj wywaliłem niecałe 400 PLN na łożysko. Poprzednio 300 na tarcze. Docisk oryginał mam - przebieg 10 000, tarcza sachs - 5000, docisk sachs - 100 km. I problemu dalej nie rozwiazałem i daje sobie tym spokój. Żeby było ciekawiej skrzynia zalana oryginalnym olejem FORD po 60 pln za litr.

Moja rada jest taka - jak nie chcesz utopić kasy to sie do tego nie dotykaj. Większośc mechaników mówi że ten typ tak ma... i po roku walki poddałem sie i stwierdzam, że w tym przypadku mają racje.

Aha - jedyna rzecz jaka mi została to sprawdzenie naciągu linek (cięgien) idących do wyberaka. Ale jest to baaaaaaaaardzo mało prawdopodobne.Postawilem dlatego bo to samo mialem w peugeocie jak sie tarcza sprzegla konczyla.Teraz w moim mondim tez zaczna klekotac.Ja narazoe nie mam zamiaru tego ruszac bo jak se skonczy sprzeglo to dopiero rusze :satan:

STraits
11-09-2005, 15:55
Ale nie spodziewaj sie poprawy... szkoda sie potem rozczarować. Ja mam wrażenie że jest jakiś luźny wałek w skrzyni który tak stuka... ale trzeba na prawde bardzo dobrego speca od MTX75 żeby to wypodkładkować, a przede wszystkim - namierzyć. I zapewne operacja by była kosztowna, bo trzebaby pare razy wkładać/wyciągać skrzynie do testów.

rufix1
11-09-2005, 16:00
A przy obciążonym silniku jest wszystko ok?

LaBobas
11-09-2005, 16:17
A przy obciążonym silniku jest wszystko ok?I czy klepie na wcisnietym pedale sprzegla?

STraits
11-09-2005, 16:45
Na wciśniętym nie klepie. Wystarczy lekko położyć noge na sprzęgle, wcisnąć 2-3 cm i już ucicha.

PAWLOS
11-09-2005, 16:59
mi znowu klekocze jak wntylator sie załączy na ciepłym silniku (oczywiscie naluzie i wolnych obrotach) po wyłonczeniu przestaje 8O

Diabel
11-09-2005, 17:14
Miałem ten problemik i rozwiązaliśmy go także wymieniliśmy litr mojego oryginalnego płynu w skrzyni na inny tańszy ale gęstszy. Po wymieszanieu cisza :)

STraits
11-09-2005, 17:19
Diabel : a jak ze zmianą biegów w zimie ?? I nie boisz się o łożyska w skrzyni ?

Diabel
11-09-2005, 18:39
Co do zmiany biegów nie odczuwam żadnych zmian. Ten płyn ma konsystencję łącząca sie z oryginalnym forda ( sprawdzone najpierw w oddzielnym pojemniku) . Co do zimy to nie wiem bo już sprzedaję tego mondiego mam za to drugiego tym razem mkII :jezyk1:

STraits
11-09-2005, 18:45
No mój jest mk2 ;) A boje się właśnie zimy... bo faktycznie pomysł wart rozważenia...

janiosolo
12-09-2005, 00:48
A przy obciążonym silniku jest wszystko ok?I czy klepie na wcisnietym pedale sprzegla?
Jutro na spokojnie sprawdzę. Samo klekot słychac tylko na zewnątrz wozu. Mondek ma 148tys więc moze sprzegło!?

leslaw
12-09-2005, 01:05
zerknij na rozrząd,moze pasek za luzny i opukuje obudowę,
w takim wypadku natychmiastowa wymiana

bobesh
13-09-2005, 12:56
Ale nie spodziewaj sie poprawy... szkoda sie potem rozczarować. Ja mam wrażenie że jest jakiś luźny wałek w skrzyni który tak stuka... ale trzeba na prawde bardzo dobrego speca od MTX75 żeby to wypodkładkować, a przede wszystkim - namierzyć. I zapewne operacja by była kosztowna, bo trzebaby pare razy wkładać/wyciągać skrzynie do testów.

Noszkurna... miałeś robić i odpuściłeś?? :}}}}
Mój mechanior twierdzi, że nie wałek a jakieś łożysko. Tak czy inaczej skrzynia do wyjęcia, a że u mnie razem z silnikiem to też odpuszczam na razie. Na wiosne przy okazji większego remontu spróbuję jeszcze sposobem mercedesa - zalać gęstszy olej do skrzyni. Podobno w dostawczych mercach z takimi objawami pomaga. Tyle, że póki co nie wiem wcale co zalać.
Jakby ktoś próbował tego patentu niechaj da znać na forum.

STraits
13-09-2005, 13:04
bobesh : to jest nie do zrobienia. Wymieniłem wysprzęglik i wywaliłem na niego 380 PLN. Dobrze że sam sobie skrzynie wyjąłem. Ale prawde mówiąc nie chce mi sie marnować kolejnego dnia na wyjmowanie skrzyni. Moim zdaniem zalanie gęstszym olejem pomoże. Ale w zimie będzie tragedia przy -5 st. C i więcej. Nie mnie jednak odlanie litra oleju który tam jest i zalanie gęstszego fordowskiego przekładniowego powinno pomóc choć troche.

Inna sprawa że ten dźwięk zdrowo mnie wku.....(rza). Mam wrażenie że kiedyś coś wyjdzie bokiem ze skrzyni. Dzisiaj przebuszuje TISa - może coś znajde na ten temat.

Narazie zamierzam wprowadzić w życie plan odizolowania podstawy wybieraka od podłogi. W 1998 roku FORD coś takiego wprowadził i znając FORDa - nie na darmo.

bobesh
13-09-2005, 13:43
Ano widzisz - ja sam skrzyni nie wyjmę za cholere. A od poczatku byłem pewien, że to coś w środku w skrzyni. Miałem wyjęty silnik z osprzętem i sprzęgło, łożysko i całą resztę obejrzałem bardzo dokładnie i wszystko było OK (a przynajmniej tak wyglądało). A stukać stuka, choć nie umiem powiedzieć czy coraz bardziej czy tak samo.

Mnie juz nie wkurza. Mnie doprowadza do szewskiej pasji. W desperacji już chciałem nabyć skrzynie używaną, ale to mogło by być, że zamienił stryjek...
Masz jakąś specyfikację fordowskich olejów do skrzyni?
Nie wiem, czy w niskich temperaturach może być aż tak źle, w sumie mnie to wali, auto i tak w garażach stoi.

Od którego miesiąca wprowadził tę izolację? Mam auto z listopada i być może to już jest, a skoro u mnie nie pomaga, to może nie ma sensu grzebać??

STraits
13-09-2005, 13:46
Ta podkładka była jednak w połowie 1999 roku. Do stukania skrzyni to raczej nic nie ma...

bobesh
13-09-2005, 13:53
Ta podkładka była jednak w połowie 1999 roku. Do stukania skrzyni to raczej nic nie ma...

Tako też myślałem. Trudno - do wiesny sie tak będę bujał, na wiosne się pomysli - może ktoś do tego czasu rozwiąże problem...:}}}

STraits
13-09-2005, 13:57
Ja wiem jak go rozwiązać. Sprzedać samochód :)

bobesh
13-09-2005, 14:01
Ja wiem jak go rozwiązać. Sprzedać samochód :)

Na takie dictum to ja zareaguje typowo dla trzypaskowców z ABS z mojej wsi: A w ryło waćpan to byś aby przypadkiem nie chciał??

:}}}}}

STraits
13-09-2005, 14:10
.... nonoo... ale zawsze możn sprzedać i.... kupic kolejne MDO ;)

bobesh
13-09-2005, 14:19
.... nonoo... ale zawsze możn sprzedać i.... kupic kolejne MDO ;)

Poniekąd tak... ale:
1. Uważam MkII za dużo ładniejsze niźli MkIII - IMHO ma jeszcze taki "amerykański" charakter (głównie w środku), czego nie da się powiedzieć o MkIII
2. Nie chcę ST 200 bo za twarde, a lubie komfort, poza tym nie ma takowych w wersji htb.

Na co więc miałbym zamienić swoje?? Wygląda jak ST, ma V6 i wszystko co mógł mieć za wyjatkiem podgrzewanych foteli. Jakieś propozycje?? :}}}

bo jedyne co mi przychodzi do głowy to taki sam... tyle że nieco młodszy i bez stukającej chędożonej skrzynki z trybami.

:}}}

RWalentynowicz
13-09-2005, 14:24
(...)2. Nie chcę ST 200 bo za twarde, a lubie komfort, poza tym nie ma takowych w wersji htb(...)

Ford robił St 200 również w hatchbacku :satan:
A oto link (http://www.cardomain.com/ride/535397) na potwierdzenie mych słów.

bobesh
13-09-2005, 15:18
Ford robił St 200 również w hatchbacku

W wersji z rumplem po lewej stronie też??
Bom szukał dwa lata ST 200 Htb na ruch prawostronny i nie znalazłem.
Tylko sedan i combi. Dlatego kupiłem takiego jakiego mam.

RWalentynowicz
13-09-2005, 15:23
Ford robił St 200 również w hatchbacku

W wersji z rumplem po lewej stronie też??
Bom szukał dwa lata ST 200 Htb na ruch prawostronny i nie znalazłem.
Tylko sedan i combi. Dlatego kupiłem takiego jakiego mam.

A wystarczyło zapytać... :satan:

bobesh
13-09-2005, 15:34
A wystarczyło zapytać... :satan:

Otóż pytałem... u źródła nawet... czyli we Ford Polska... odpowiedź brzmiała (mniej więcej): Na rynek Europy Środkowej FORD sprzedawał ST 200 tylko w wersjach nadwoziowych sedan i combi.

zatem chędoż się waść :P:P:P ;)

RWalentynowicz
13-09-2005, 15:37
A wystarczyło zapytać... :satan:

Otóż pytałem... u źródła nawet... czyli we Ford Polska... odpowiedź brzmiała (mniej więcej): Na rynek Europy Środkowej FORD sprzedawał ST 200 tylko w wersjach nadwoziowych sedan i combi.

zatem chędoż się waść :P:P:P ;)

Obraziłem się :terefere:

bobesh
13-09-2005, 15:41
Obraziłem się :terefere:

i może jeszcze acan sie spodziewujesz, że my - bobesh zwany Niesamowitym (przez niektóre niewiasty) w to uwierzymy?!?!?!?!

ROTFL!!!!!!!!!!!!

RWalentynowicz
13-09-2005, 15:55
(...)i może jeszcze acan sie spodziewujesz, że my - bobesh zwany Niesamowitym (przez niektóre niewiasty) w to uwierzymy?!?!?!?!

ROTFL!!!!!!!!!!!!

Właściwie... to... hmmm... NIE! :satan:

janiosolo
15-09-2005, 00:44
Ja wiem jak go rozwiązać. Sprzedać samochód :)
ok byłem u mojego mechanika - stwierdził mniej wiecej to samo-ten model tak ma... 8O i powinienem sobie dac z tym spokój..!

STraits
15-09-2005, 00:51
Jest jedna ciekawostka. Dzisiaj wyczułem, że po dociśnięciu bez sprzęgła drążkiem zmiany biegów, tak jakbym chciał wrzucić bieg - hałas ucicha... więc albo cięgna źle wyregulowane, albo mechanizm wybieraka klekocze i trzeba wstawić taki z modelu 98+, albo w środku była jakaś zmiana np. przy widełkach. Znając mnie coś kiedyś mi odbije i rozbiore jeszcze raz skrzynie na spokojnie.

Przypomniałem sobie jeszcze że na 100% to nie jest luz wzdłużny na wałku sprzęgłowym. Bo to sprawdzałem, także ewidentnie coś luźnego w skrzyni..

bobesh
15-09-2005, 17:13
Jest jedna ciekawostka. Dzisiaj wyczułem, że po dociśnięciu bez sprzęgła drążkiem zmiany biegów, tak jakbym chciał wrzucić bieg - hałas ucicha... więc albo cięgna źle wyregulowane, albo mechanizm wybieraka klekocze i trzeba wstawić taki z modelu 98+, albo w środku była jakaś zmiana np. przy widełkach. Znając mnie coś kiedyś mi odbije i rozbiore jeszcze raz skrzynie na spokojnie.

Przypomniałem sobie jeszcze że na 100% to nie jest luz wzdłużny na wałku sprzęgłowym. Bo to sprawdzałem, także ewidentnie coś luźnego w skrzyni..

To nie żadna ciekawostka. O tym objawie pisałem już wielokrotnie - jeszcze na autocentrum. Co więcej - jak miałem wyciagniętą skrzynię to zauważyłem, że są luzy na tych takich dzyndzlach wystających ze skrzyni, co to do nich linki się przyczepia. Założyłem nawet spręzyny dociskające, żeby tych luzów nie było. I wydawało mi się że przestało stukać, a przynajmniej stuka mniej, ale z perspektywy czasu myśle, że to raczej autosugestia była. Bo i dziś zdarza mi się, że stuka mniej. A spręzyny dawno już pospadały. Na regulację linkami też bym nie liczył - przećwiczyłem to dokładnie - nie pomogło nic.

A któremuś z przepisców powiem: kloaka prawda, że ten typ tak ma - to mondeo jest moi trzecim mondeem i jednocześnie pierwszym, w którym coś takiego się dzieje - a poprzednimi przejechałem po 150 tys km.