Azim
30-06-2009, 00:04
witam serdecznie.. chyba odgrzeje temat...
Ostatnimi czasy robiłem w swoim mondku dwumase wraz ze sprzeglem. zmienilem tez poduszke pod skrzynia (dolna)
poducha oryginał..
Ponadto zmienione zostalo to łożysko na prawym przegubie.
Oczywiscie, aby zmienic 2mase itp zostala zdjeta ta rama rozkrecone pol silnika oraz opuszczona skrzynia.
Od tego momentu podczas przyspieszania na kazdym biegu na wysokosci 1800- 2000 obrotów pojawiaja sie delikatne wibracje karoserii i charakterystyczne brzeczenie ( jakby plastik lub metal wpadal w rezonans. na poczatku myslalem ze to sztywna guma poduszki nie absorbuje drgan skrzyni i przenosi je na karoserie. jednak zrobilem 3000 km czekajac az guma sie wyrobi a to brzeczy nadal.
Macie jakieś pomysly?
Dodam że jak jezdzi się na skali obrotów 2000-3000 auto jezdzi jak marzenie a zadnych dzwieków nie ma
Ostatnimi czasy robiłem w swoim mondku dwumase wraz ze sprzeglem. zmienilem tez poduszke pod skrzynia (dolna)
poducha oryginał..
Ponadto zmienione zostalo to łożysko na prawym przegubie.
Oczywiscie, aby zmienic 2mase itp zostala zdjeta ta rama rozkrecone pol silnika oraz opuszczona skrzynia.
Od tego momentu podczas przyspieszania na kazdym biegu na wysokosci 1800- 2000 obrotów pojawiaja sie delikatne wibracje karoserii i charakterystyczne brzeczenie ( jakby plastik lub metal wpadal w rezonans. na poczatku myslalem ze to sztywna guma poduszki nie absorbuje drgan skrzyni i przenosi je na karoserie. jednak zrobilem 3000 km czekajac az guma sie wyrobi a to brzeczy nadal.
Macie jakieś pomysly?
Dodam że jak jezdzi się na skali obrotów 2000-3000 auto jezdzi jak marzenie a zadnych dzwieków nie ma