PDA

Zobacz pełną wersję : [TD MkII] Wielki problem. Silniczek wolnych obrotów



Kamil_ck
01-07-2009, 21:18
Koledzy od pewnego czasu jak puszcze gaz obroty spadają mi do granicy 500 potem się podnoszą do 850-900. W trakcie jazdy jak skrecam i nagle pusze gaz to też spadają i silnik gaśnie przez co blokuje wspomaganie i by skręcić trzeba chyba być siłaczem bo nie idzie ruszyć kierownicą, a to staję się już niebezpieczne. Tak wiec przeczytałem artykuł jak go naprawić. Rozebrałem wszystko tak jak było opisane przeczyściłem styki. wypolerowałem z przypieczonego smaru tłoczek i jego obudowę nasmarowałem od nowa i złożyłem. Efekt taki sam. Naciągnąłem napinacz od pancerza obroty weszły na ok 920 i już coraz rzadziej spada do 500 ale jednak spada. Przykładem jest to jadę sobie na 4 100 wrzucam luz i juz słychac szarpanie i czuć na drążku biegów że gaśnie i trzeba gazu od razu dodawać :wall: :wall:
Czy to jest wina tego silniczka czy coś jeszcze może za tym się kryć?
Jeśli silniczek to co i jak jeszcze zrobić żeby działał poprawnie?

jacekpr1
01-07-2009, 23:53
Jak otworzysz maskę i ruszasz gazem, to rusza się ta druga linka od silniczka?

Bo to może wcale nie silniczek jest winny.....
Jak obroty ci tak faluja, to może booster..... wpisz w szukajce booster i poczytaj

Kamil_ck
01-07-2009, 23:57
rusza się
bynajmniej przed naprawą silniczka ruszała tylko już tak rpzy końcu się przycinała i nagle puszczała jak jest teraz nie wiem, nie zwróciłem uwagi

jacekpr1
01-07-2009, 23:59
Popsiukaj linkę WD40 i sprawdź jak się zachowuje

A najlepiej odłącz silniczek i wtedy zobacz jak będzie. Jak będą obroty tak skakały, to pewnie trzeba będzie zabrać się za booster.

Kamil_ck
02-07-2009, 00:15
booster był robiony jakiś czas temu i jak membramki puszczały to to obroty szły w góre nie w dół

Lewar
02-07-2009, 07:15
A jaki jest/byl stan zebatek w silniczku? U mnie bylo odwrotnie. Silnik wchodzil na wyzsze obroty i nie wracal. Pomoglo lekkie popuszczenie wkretow w potencjometrze na pompie (pol obrotu).

BS
02-07-2009, 08:16
odłączyć silniczek, nagrzać silnik, wyregulować obroty jak przykazano w książce i dopiero babrać się z silinczkiem... jesteś pewien że nie masz zasyfionego filtra paliwa? W tym aucie tak niskie obroty są oznaką wystąpienia dużych oporów ssania paliwa...

Kamil_ck
02-07-2009, 12:18
filter był jakies 5 tys temu wymieniany. Pompka paliwa nowa. Trybiki w silniczku jak nowe byłby.
Teraz już obroty utrzymują się na stałe w granicy 850-900 tylko nadal mam stracha by w jakimś momencie ważnym momencie nie zdusił się i nie odcieło wspomagania bo o kraksę długo czekać nie potrzeba...

BS
02-07-2009, 12:20
Ja się nie pytam kiedy FILTR był wymieniany ale czy jest czysty... mi zasyfiło go po 1 kkm i był do wyrzucenia :metal:

mpendzik
02-07-2009, 12:57
A jaki jest/byl stan zebatek w silniczku? U mnie bylo odwrotnie. Silnik wchodzil na wyzsze obroty i nie wracal. Pomoglo lekkie popuszczenie wkretow w potencjometrze na pompie (pol obrotu).

A gdzie to się dokładnie reguluje - bo ja mam chyba podobnie...
Raz na jakiś czas jak wrzucę na luz wskazówka na obrotomierzu stoi w miejscu parę sekund po czym wraca....
Pozdrawiam

niedzwiedz
02-07-2009, 14:42
Raz na jakiś czas jak wrzucę na luz wskazówka na obrotomierzu stoi w miejscu parę sekund po czym wraca...
to normalne w mkII i podobno to świadczy o prawidlowej pracy silniczka, tyle ze nie pare sekund a sekunde moze. Na poczatku trioche mnie to irytowalo, ale potem sie przyzwyczailem

Kamil_ck
02-07-2009, 17:06
teraz tez tak mam:)
co do tego filtra to nie wiem jak wymieniałem pompkę to filtr był czysty