PDA

Zobacz pełną wersję : [TD MkII] Korektor kąta wtrysku



jacek74
24-07-2009, 19:12
Witam

Jestem tutaj nowy.Mam problem ze swoim Mondkiem a może nie tyle z nim co z mechanikami.Przy załączaniu auta korektor działa poprawnie(tak twierdzi mechanik) ale jak już auto chodzi to przestaje korektor pracować(opinia mechanika).Jak sądzicie co może być przyczyną i czy to wogóle możliwe?Co radzicie robić?

luker
24-07-2009, 19:27
Wogole przestaje pracowac? Czy moze przerywa? Jak sie silnik zachowoje wiecej szczegolow. Ja mialem przerwy w pracy korektora co sie objawialo przerwana praca silnika i klebami bialego dymu przyczyna tego byl padniety wtryskiwacz sterujacy.

jacek74
24-07-2009, 19:49
Mechanik twierdzi że przestaje pracować, sprawdzał wtrysk sterujący i stwierdził że jest wszystko OK, kazał pojeździć parę dni może się "ożywi", nie doradza na razie kupować nowego bo twierdzi że z nowym może być to samo. Według mnie to on zielonego pojęcia nie ma co z tym fantem zrobić.Przy jeździe momentami strasznie kopci na czarno :(

Dodano po 15 min.:

Wymieniałem też wczoraj czujnik położenia wału gdyż stwierdzili na komputerze że jest niesprawny.

luker
25-07-2009, 00:26
a jakie masz objawy skoro korektor przerywa? napisales ze korektor przerywa ale nie wiemy jakie masz objawy cos sie dzieje z praca silnika?
jak dobrze poczytasz forum to sie dowiesz ze podlaczenie mundka pod kompa nie ma zbyt wielkiego sensu

jacek74
25-07-2009, 15:11
Silnik przy przyspieszaniu delikatnie szarpie,jak już zaczyna dobrze ciągnąć to potrafi puścić dość obfitą czarną chmurkę z wydechu i obrotomierz wchodzi na moment na obroty 4000-5000. Po tym co czytałem na forum to śmiem twierdzić że to może być inna przyczyna ale chciałbym wysłuchać Waszych opinii i uwag.

luker
25-07-2009, 18:44
poczytaj o bosterze bo to jest przyczyna wkrecania sie na obroty

jacek74
25-07-2009, 19:47
Czytałem i będę po niedzieli brał się za niego, ale tak jak pisałem czy jest to możliwe żeby korektor przy załączaniu działał a później podczas pracy silnika przestawał działać?

jacek74
26-07-2009, 19:17
Powtarzam pytanie bo dalej nie otrzymałem żadnej odpowiedzi
czy jest to możliwe żeby korektor przy załączaniu działał a później podczas pracy silnika przestawał działać?

marvin
26-07-2009, 22:45
Jakies kilka tygodni temu z Grig-em rozłożyłem na części pierwsze korektor i to jest bardzo proste użadzenie cewka elektro-magnetyczna i trzpień ktory reaguje na ta cewke.
Jesli korektor nie działa po odpaleniu to napewno nie jest to jego wina tylko sterownika ktory podaje mu 12V w odpowiednim momencie.

BS
27-07-2009, 09:59
Powtarzam pytanie bo dalej nie otrzymałem żadnej odpowiedzi
czy jest to możliwe żeby korektor przy załączaniu działał a później podczas pracy silnika przestawał działać?

możliwe... być może jest już wyrobiony, na luzy i po rozgrzaniu pada bo cewka w środku się nieregularnie rozszerza- ale to możliwosć czysto teoretyczna. Odpal auto, zdejmij gumowy kapturek z korektora i jak już przestaniesz go słyszeć to stuknij młotkiem w niego -jak zacznie dzialać to znaczy że zwyczajnie się już zużył i czas na nowy. A wcześniej radzę przeczyścić solidnie wtyczkę od pompy wtryskowej i usunądź śniedź ze styków.

jacek74
27-07-2009, 12:29
do marvin: korektor działa po przekręceniu stacyjki, tylko niby przestaje działać później :(

do BS: dzięki za poradę jutro spróbuję tak zrobić

BS
27-07-2009, 12:38
tylko niby przestaje działać później

a słuchałeś go czy cyka? może po prostu silnik zagłusza...

jacek74
27-07-2009, 12:48
Przy uruchamianiu go słychać, a później ciężko mi ocenić, ale jutro jadę do szwagra on ma garaż z narzędziami :) to troszkę posprawdzam
Dzisiaj jeździłem i autko chodziło bez zarzutów ale wolę jeszcze jutro posprawdzać gdyż lubię jak wszystko cyka w moim autku ;)

marvin
27-07-2009, 19:53
jak bys mieszkał bliżej to byśmy zrobili eksperyment z moim korektorem daj znać co tam Ci nawala

jacek74
27-07-2009, 21:10
Ok, jutro opiszę co zrobiłem i jakie efekty przyniosło(lub nie przyniosło)

jacek74
28-07-2009, 20:36
Dzisiaj wykręciłem korektor, obejrzałem go i że wyglądał jak nowy to nic przy nim nie grzebałem :) wkręciłem go z powrotem i sprawdziłem jego działanie sposobem odłączając i podłączając kabelki, jak dla mnie pracuje prawidłowo gdyż była różnica w pracy silnika przy podłączonych kabelkach i przy odłączonych. Więc prace korektora mam chyba wyjaśnioną(mechanik gadał chyba bzdury że przestaje pracować po chwili :down: ).
Drugą sprawą jaką chciałem sprawdzić był booster, i tutaj zaczęły się malutkie schody :( . Ale od początku: odłączyłem przewód gumowy od turbiny do boostera, żadnych wycieków ropki nie widać, po zwiększeniu obrotów czuć delikatnie dmuchanie na przewodzie gumowym, więc tutaj też chyba jest ok, do rozbierania boostera się nie wziąłem gdyż nie miałem sprzętu do wykręcenia jego, ale wkręciłem delikatnie śrubę regulacyjną(ok jednego pełnego obrotu) i skątrowałem z powrotem. Dymienia takiego tragicznego już nie mam ale pojeżdżę jeszcze troszkę to przy obserwuję :)
Może przyczyną tego wszystkiego jest tylko przycięty booster albo może być jeszcze filtr powietrza do wymiany gdyż przyuważyłem dzisiaj że jest delikatnie brudnawy, ale czy od tego mógłby się obrotomierz (chwilowo) wkręcać na wysokie obroty i przy tym "delikatnie" dymić na czarno ?

marvin
28-07-2009, 22:39
ja nie czuje nigdy różnicy przy zmianie filtra powietrza zaskoczysz mnie jeśli okaże sie ze u Ciebie cos sie zmieniło

jacek74
28-07-2009, 22:53
ja nie czuje nigdy różnicy przy zmianie filtra powietrza zaskoczysz mnie jeśli okaże sie ze u Ciebie cos sie zmieniło

Czyli co obstawiasz na booster,tylko co go może boleć?

marvin
28-07-2009, 23:39
co do boostera się nie wypowiadam bo jeszcze go nie rozbierałem wszystko przede mną :)

BS
29-07-2009, 08:30
ale czy od tego mógłby się obrotomierz (chwilowo) wkręcać na wysokie obroty i przy tym "delikatnie" dymić na czarno

sprzęgło CI pada- to co widzisz to uślizg sprzęgła-jeżeli jeszcze nie ma przy tym szarpnięcią budą -czyli tak jakby sam silnik się rozkręcał bez przeniesienia siły na napęd to jest to raczej sprzęgło. Ewentualnie rzeczywiście zacina się booster w pozycji otwartej ...

jacek74
29-07-2009, 12:05
ale czy od tego mógłby się obrotomierz (chwilowo) wkręcać na wysokie obroty i przy tym "delikatnie" dymić na czarno

sprzęgło CI pada- to co widzisz to uślizg sprzęgła-jeżeli jeszcze nie ma przy tym szarpnięcią budą -czyli tak jakby sam silnik się rozkręcał bez przeniesienia siły na napęd to jest to raczej sprzęgło. Ewentualnie rzeczywiście zacina się booster w pozycji otwartej ...

Sprzęgło po wymianie na nowe, czyli raczej coś z boosterem :(

jacek74
29-07-2009, 19:24
Mam jeszcze pytanie do kogoś kto rozbierał boostera,jest możliwość żeby trzpień boostera się rozruszał po wtryśnięciu do środka poprzez wlot powietrza z turbiny WD-40? :boshe: