PDA

Zobacz pełną wersję : [TDCi MKIII] [MKIII]DPF, EGR, Turbo - po wizycie w ASO



Staruszek
28-07-2009, 22:48
Witam.
Pisałem jakiś czas temu o świecącej sprężynce - tu:
http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=65928
zacytuję objawy:
-rano po zapaleniu zaczyna mrugać kontrolka świec żarowych (sprężynka)
-zgaszenie i ponowne zapalenie (jeden czasem dwa razy) i kontrolka się już nie zapala - wystarczy przejechać kilkaset metrów lub około minutę na wolnych obrotach na postoju
-praca silnika nie jest głośna, nie stuka, nie widać kłębów dymu (nie dymi, ani po przygazowaniu, ani na trasie przy dużym obciążeniu i wciśnięciu gazu do "deski") itp, moc silnika normalna (oprócz moment gdy mruga "sprężynka" w trybie serwisowym)

Dzisiaj byłem w ASO na komputerze, 2 błędy - wyniki:
P244B
- Ciśnienie różnicowe filtru paliwa cząstek stałych Diesel zbyt wysokie.
- Przewód elastyczny czujnika sygnału zwrotnego ciśnienia różnicowego przed katalizatorem odłączony lub zablokowany
- Przeciążenie

P132B
- Jakość sygnału mechanizmu sterowania ciśnieniem doładowania turbosprężarki/sprężarki doładowującej A

Przed diagnostyką po przedstawieniu objawów w serwisie wspomnieli, że może EGR jest zanieczyszczony, ale po diagnozie już nic o tym nie mówili.
Co o tych błędach i objawach sądzicie??
Panowie w ASO na dobry początek zaproponowali przepalanie DPF (za 250PLN) co może się czasem nie udać i wtedy bankowa wymiana DPF za 4000PLN :zly:
Coś w tym jest, czy zwykłe pójście na łatwiznę i wymiana po kolei co pokaże komputer na nowe bo szybko i z dużą marżą???

eMJot
28-07-2009, 23:17
P244B
- Ciśnienie różnicowe filtru paliwa cząstek stałych Diesel zbyt wysokie.
- Przewód elastyczny czujnika sygnału zwrotnego ciśnienia różnicowego przed katalizatorem odłączony lub zablokowany
- Przeciążenie
spotkałem się kiedyś parę razy z tym błędem na jakiś angielskich forach i z tego co pamiętam zawsze się kończyło wymianą DPF niestety... ale miejmy nadzieję że to "przepalanie" pomoże

Ry2y
29-07-2009, 00:12
A tego filtra cząsteczek stałych nie da się po prostu wyciąć jak katalizatora? Choć jak komp zgłasza błędy to pewnie są tam jakieś czujniki. Coś mi się wydaje że w MK3 DPF był poligonem, bo to chyba pierwsze wprowadzenie tego ustrojstwa w mondeo.

Staruszek
29-07-2009, 10:20
Z tego co mi w ASO powiedzieli to się nie da go pominąć/usunąć bo pytałem od razu o taką opcję.
Co dziwniejsze to dzisiaj rano po zapaleniu silnika sprężynka się nie zaświeciła - czyżby wczorajsza trasa do Lublina (130km) wypaliła ten filtr w naturalny sposób? z uwagi na ciągłe remonty dróg to nawet jakoś wyjątkowo szybko nie jechałem, jedynie chwilami 120-140km/h.
Zobaczę jeszcze dzisiaj po postoju w dzień czy po pracy odpalając silnik spiralka mnie powita czy nie.

PabloX
29-07-2009, 23:12
A co pisze instrukcja na temat obsługi tego filtra?
Przegonienie auta jest bardzo zdrowe dla turbinki i dla takiego filtra :fan:
Zresztą, śmiganie jest zdrowe dla autka (tylko dla portfela nie jest :jezor:)

heko
30-07-2009, 16:01
A tego filtra cząsteczek stałych nie da się po prostu wyciąć jak katalizatora? Choć jak komp zgłasza błędy to pewnie są tam jakieś czujniki. Coś mi się wydaje że w MK3 DPF był poligonem, bo to chyba pierwsze wprowadzenie tego ustrojstwa w mondeo.
...oczywiście że można wyciąć i wyłączyć go programowo...ale nie w ASO...oni nie maja pojęcia o niczym :niewiem:
..zastąp sobie DPF rura...nie tłumikiem...i podjedź do Vtech...to Ci go wyłączą...a przy okazji dodadzą "parę" kucyków :bigok:

Staruszek
30-07-2009, 20:42
Właśnie miałem napisać, że przy następnym razie sprężynki +DPF będę zaczepiał Heko i Vtecha bo znalazłem w ich cenniku śliczną pozycję:
"Chiptuning z wyłączeniem FAP / DPF w diesel turbo / kompresor" - i na tę opcję jeśli znowu mi zacznie szwankować się piszę :metal:

Co do tematu - po przepaleniu go na trasie powrotnej z ASO jak na razie drugi dzień chodzi bez zająknięcia :)

Przegonienie auta jest bardzo zdrowe dla turbinki i dla takiego filtra :fan:
Zresztą, śmiganie jest zdrowe dla autka (tylko dla portfela nie jest :jezor:)
Parę groszy w portfelu jest warte przyjemności z dynamicznej jazdy MDO, a myśl o +xx dodatkowych konikach mi się bardzo podoba.

jamesbond
02-09-2010, 01:57
A czy ktoś z użytkowników MK3 TDCi 2.0 wymieniał już DPF'a na nowy?

KLUSEK
02-09-2010, 10:33
Raczej jak sie zepsuje to go kazdy sie probuje pozbyc niz wymienic na nowy ;)

kiler
02-09-2010, 11:03
kurczę, to już w MK3 psuli frajdę zakładając DPF? Pogoń za "ekologią" jest w gruncie rzeczy wyścigiem, kto zarobi więcej na "propagowaniu ekologii"... kojarzycie, kiedy zaczęli montować to dziadostwo?

Kolego, w Aso nie podpowiedzą takiego rozwiązania bo nic na nim nie zarobią. Lepiej wyciągnąć kasę za "czyszczenie DPF", które najczęściej polega na utrzymaniu odpowiedniej prędkości obrotowej silnika przez jakis czas.
Zajrzyj do instrukcji, może wystarczy 15 minut jazdy na stałych obrotach 2000rpm...

I przy okazji, jak pozbędziesz sie DPF wymień olej. Wynika z postu, że ci się DPF nie wypalił. Kilka takich numerów i masz mnóstwo paliwa w misce olejowej, szkoda auta

jamesbond
02-09-2010, 17:33
Może jednak ktoś wymieniał już DPF'a na nowy?

heko
03-09-2010, 01:44
Może jednak ktoś wymieniał już DPF'a na nowy?
... :))

Lukasz
03-09-2010, 11:32
Może jednak ktoś wymieniał już DPF'a na nowy?
wpisz sobie np. na allegro dpf w wyszukiwarkę i sprawdź czy znajdziesz tą część, czy ogłoszenie o jego wyłączaniu i porównaj ceny.
Jest bardzo duże prawdopodobieństwo że jest to odpowiedź na Twoje pytanie, czy ktoś go wymieniał na nowy...

jamesbond
12-09-2010, 01:04
Może jednak ktoś wymieniał już DPF'a na nowy?
... :))
A jednak -> http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?p=1505930&highlight=dpf

heko
12-09-2010, 01:09
...no cóż...jak widać lipa :(

jamesbond
12-09-2010, 01:33
...no cóż...jak widać lipa :(
Heko a jak próby off DPF na DELPHI?
Są efekty 100-procentowej niezawodności?

Tari
12-09-2010, 12:50
wszystko fajnie tylko ciagle nikt nie bierze pod uwage faktu ze dpf nie jest zrobiony tylko po to zeby sie psuc i trzeba bylo za niego placic... ma lapac czastki sadzy i dokladnie to robi dlatego sie zapycha.. jesli zwykle dopalanie inicjowane przez komputer nie jest w stanie go dobrze oczyszczac znaczy ze samochod po prostu kopci czego oczywiscie nie widac dzieki dpf:) blad p132b tylko potwierdza ta teorie bo nagar zbierajacy sie na mechanizmie zmiennej geometrii to ten sam shit co zapycha dpfa.. czujnik roznicy cisnien tez dziala dobrze bo zglasza blad przed kompletnym zapchaniem dpfa.. jestem przekonany ze w przypadku zalozyciela tematu trzeba sprawdzic wtryski na maszynie probierczej poki jeszcze dpf nie jest calkiem zapchany. zmienna geometria do czyszczenia(szukac w moich postach instrukcji)
a za glowna przyczyne uwazam zuzyte rozpylacze.
oczywiscie proba przelewowa gowno warta jest w tym przypadku :)

heko
13-09-2010, 00:41
...no cóż...jak widać lipa :(
Heko a jak próby off DPF na DELPHI?
Są efekty 100-procentowej niezawodności?
..już pisałem w innych postach...tak...działa w 100% :)

Deryll
14-09-2010, 13:34
V-TECH NIE WYŁĄCZY OBSŁUGI DPF-A!!!!
Byłem w Krakowie już cztery razy, a za ostatnim podejściem zostawiłem auto na tydzień. Po tygodniu mam wiadomość ecu nie obsługuje dpfa. Jadę po autu i po 5 minutach jazdy stwierdzam że jak było tak jest. Pracownicy twierdzą że testowali auto, ale ja nie wierze w takie cuda bo przejechali raptem 100 km a auto stało tydzień pod płotem.
Co najciekawsze moje koszty na dzień dzisiejszy jazd do Krakowa i usługi to ok 3 tyś i co mam powiedzieć?
Heko zapłaciłem za usługę i co mam teraz robić?

PS. Nikt w Polsce nie chcę się podjąć na dzisiejszą chwilę Mondeo z Delpfi, a jak robię to bez gwarancji.[/img]

LaBobas
14-09-2010, 16:09
to nie powinni kasy brac

heko
14-09-2010, 17:42
...byłem świadkiem codziennych prób z nowymi modami..a ostatnie 3 dni nie dopalało...nie mam pojęcia o co chodzi
..i dlaczego nie dałeś znać...skoro zaraz po wyjeździe coś było nie tak..tylko po 2 tygodniach piszesz??

Deryll
14-09-2010, 22:43
Dzwoniłem tego samego dnia ale niestety nikt telefonu nie odbierał, a poza tym mówiłem jak odbierałem auto że na moje oko jest niewporządku. Zwracałem chłopakom uwagę na obroty na jałowym biegu, jak będą w okolicy 1 tyś tzn że regeneracja nie jest wyłączona, ale oni twierdzili że jak nie dymi to wszystko gra.
A poza tym miałem dość i nie chciałem się wkurzać dzwoniąc do Krakowa.
Nie mają recepty i tyle. Sami twierdzili że takiego przypadku nie mieli, uruchamiali modki które już padły z powodu dpfa.
I teraz co 300 zł na wache, zostaw auto a i tak z tego.

heko
14-09-2010, 23:30
...może i dzwoniłeś...ale ja także dzwonię..czasami przez 2 h i nikt nie odbiera...po prostu w dzień są b. zajęci...telefonu na hamowni nie słychać...
...co do obrotów, to owszem były lekko podniesione..ale autko nie dopalało
...dalej nie napisałeś czy dopala...czy masz jasną zadymę
...szkoda że nie dałeś żadnego sygnału...ale wszystkie poza Twoim jeżdżą i niema z nimi problemów...dopiero co wczoraj wyjechał następny..a przyjechał z zawalonym DPF na lawecie i najpierw u mnie go uruchamialiśmy..
..szkoda że masz tak daleko