PDA

Zobacz pełną wersję : [TD MkII] Nowy użytkownik - nieznane problemy



tjsz
29-07-2009, 07:52
Na wstepie pragne sie ze wszystkimi przywitac! Mondeo mam doslownie od kilku dni i w trakcie zakupu auto nie wykazywalo zadnych problemow.
Teraz mam kilka uwag i prosze o "łopatologiczne" wyjasnienia, bo jest to moj pierwszy diesel i w ogole nie wiem co i jak

Po pierwsze auto dlugo trzeba krecic zeby odpalil. Jak odpali to obroty nie ida od razu na swoje miejsce tylko tak jakby w 2 lub 3 skokach dochodza do granicy 1000. Dzis rano odpalil i zgasl, a potem juz odpalil i chodzil, ale chmura dymu byla przez pewien moment znaczna.
Wczoraj zauwazylem na cieplym juz silniku ze jak na luzie wkrece go na ok 1500 obrotow to te zaczynaja falowac. Podczas jazdy na IV przy mniejwiecej 50-60km/godz autko lekko poszarpuje (ale tez nie zawsze), a jak turbina zacznie dzialac to wszystko jest ok.
I ostatnie - przy takich spacerowych predkosciach zauwazylem doslownie chwilowe opadniecie wskazowki obrotow i nawet nie polsekundowe zaswiecenie sie kontroli swiec zarowych.

Paliwo (nalalem z Orlenu) raczej sie nie cofa bo wystarczy 1x pompke wcisnac i robi sie twarda.
Z tego co mi wiadomo byl robiony rozrzad niedawno (mysle najdalej to koniec czerwca).

Prosze Was Panowie (i Panie) o jakies rady. Mam zamiar w sierpniu jechac nim do Wloch i nie chce zeby byly jakies problemy.

PS.
Jezeli ten post jest za dlugi albo nie w tym dziale - wybaczcie - nie mam jeszcze doswiadczenia w tym forum, a jak nabiore to na pewno bede aktywny ;) (tak tez bylo ostatnio z Fiatem Punto)

Pozdrawiam goraco!

Raftik
29-07-2009, 08:07
Witamy cię kolego serdecznie i napewno jest tu dużo ludzi którzy chętnie ci coś podpowiedzą:


Po pierwsze auto dlugo trzeba krecic zeby odpalil. Jak odpali to obroty nie ida od razu na swoje miejsce tylko tak jakby w 2 lub 3 skokach dochodza do granicy 1000. Dzis rano odpalil i zgasl, a potem juz odpalil i chodzil, ale chmura dymu byla przez pewien moment znaczna.

Pierwsza sprawa to zapowietrzanie się układu zasilania paliwem ON co daje efekt długiego kręcenia rano, niestety w naszych klekotach zastosowano coś takiego jak szybkozłączki w kilku miejscach i nieszczęsny podgrzewacz paliwa, który w 70 % diesli z tego forum zapowietrza układ, aaaa i jeszcze jest nieszczęsna pompka z filtrem paliwa która bardzo często puszcza powietrze do układu. Przedewszystkim trzeba zacząć od wymiany przewodów paliwowych z opaskami zaciskowymi, ominąć podgrzewacz paliwa i sprawdzić filtr paliwa łącznie z uszczelnieniami tej pompki.

Druga sprawa czy działa korektor kąta wtrysku, szukaj na forum bo są zdjęcia tego ustrojstwa, po przekręceniu kluczyka powinno przez ok. 2 sekundy zrobić tryyyyyyyk dodam że to badziewie znajduje się na pompie wtryskowej od czoła.

Trzecia sprawa to do sprawdzenia serwo wolnych obrotów, jest to silniczek elektryczny pod akumulatorem który podciąga obroty przedewszystkim na zimnym silniku ale nie tylko, wspomaga obroty przy klimie oraz przy przygazowaniu dorzuca troszkę dodatkowej dawki paliwa, czyli na wolnych obrotach jak przygazujesz powinien podciągać linkę na pompie wtryskowej w zakresie ok. 1 cm jak działa to odrazu to zauważysz.

To wszystko wyżej dotyczy bardziej odpalania auta rano.

Jeżeli chodzi o szarpanie i falowanie obrotów i gaśnięcie w czasie jazdy to podejrzewałbym pompę wtryskową ale tu może wypowie się ktoś kto mógł mieć podobne objawy, ja nie miałem.

Pozdrawiam i śmiało pytaj bo od tego jesteśmy żeby sobie pomagać.

tjsz
29-07-2009, 08:18
Dzieki za szybka odpowiedz. ;)

Mowisz zapowietrzanie ukladu.... ale pompka reczna po np 2x jest juz twarda - mniemam ze cisnienie juz ma.

Ten korektor - ciegno z linka co idzie pod akumulator....wg mnie dziala. Robi trrrryk, jak przygazowuje tez sie porusza (czy 1cm to nie wiem ale sie rusza i w lewo i w prawo ;) ).

Szarpie lekko podczas jazdy, ale nie gasnie. Zgasl mi dzis rano tusz po zalapaniu. A potem znow odpalilem i juz chodzil, ale chmura dymu byla jak dla mnie duuza.

W sobote rano oddaje do mechaniorow. Mowili cos ze to moze byc wina swiec. Ale pewnosci nie ma co nie? Najlepiej zaczac od najtanszych elementow. (porownujac wtryski i pompe)...

A moze jakies inne sugestie?

Raftik
29-07-2009, 08:49
Nie zauważyłem, że pisałeś, że pompka robi się twarda po jednym podpąpowaniu, więc temat zapowietrzania bym raczej odpuścił narazie.
Oczywiście może być również wina świec. Wykręć świece i podłączaj na krótko do akumulatora w ten sposób sprawdzisz czy wszystkie grzeją - to w kwestii rannego odpalania. Ale świece napewno nie mają wpływu na falowanie obrotów silnika jak już chwilę pochodzi i w czasie jazdy i gaśnięcie silnika.


A i mała podpowiedź:

- Korektor kąta wtrysku takie coś miedziane wkręcone w pompę wtryskową i to powinno robić tryyyykk.

- serwo wolnych obrotów to coś pod aku co naciąga linkę na pompie wtryskowej

tjsz
29-07-2009, 09:05
Najwazniejsza rzecz jaka dzis sie dowiedzialem to to, ze kupujac auto z komisu mam 2 lata gwarancji na usterki, ktorych nie bylo widac ;).

Ten korektor robi trrrykk, a to miedziane....hmm nie za bardzo wiem o ktora czesc chodzi (nie znam jeszcze dokladnie wygladu pompy), ale i ten silownik pionowy jest i jak podnosze go na obroty przy silniku to ta druga linka naciaga i popuszcza sie (wydaje mi sie ze prawidlowo).

Pozdrowionka!

Aha. Jak dodac dodatkowe info po lewej stronie postow? chce dodac rocznik i wersje budy.

BS
29-07-2009, 09:32
Może same wtryski się zapowietrzają albo juz pompa za pompką ręczną- proponuję sprawdzenie przewodów przelewowych i ich profilaktyczną wymianę ;)

tjsz
29-07-2009, 09:36
Czy te przewody przelewowe sa szczegolnie drogie i jakies specjalne sie kupuje? czy po prostu na metry i docinamy ile potrzeba? Powiem ze wygladaja bardzo dobrze ;)

BS
29-07-2009, 09:37
Na metry. Chyba fi 6, koniecznie w oplocie

krzil
29-07-2009, 09:56
Jak puszcza przy odpalaniu siwego bąka to mogą to być świece żarowe niezbyt sprawne, lub też tak jak u mnie w tej chwili - zbytnio wyprzedzony kąt wtrysku. Często przy wymianie rozrządu, jak jakiś mniej kumaty mechanior robi, przestawiają na pompie koło pasowe i wtedy też jest podobny objaw.
To poszarpywanie w zakresie 1500-2000 obrotów też może być tym spowodowane.
Po prostu korektor kąta wtrysku niezbyt prawidłowo reguluje wyprzedzenie gdy na "fasolkach" jest coś nie tak.

tjsz
29-07-2009, 09:59
Hej - niesamowici jestescie!
Dziekuje bardzo za rady, ktore coraz bardziej podnosza mnie na duchu. Auto prowadzi sie wysmienicie i nie chce go sprzedawac, oddawac do komisu z takiego powodu.
Przekaze te informacje w sobote dla mechaniorow moze zrobia z tym porządek ;)

Bardzo Wam dziekuję!!

Oczywiscie dam znac co i jak...a jak macie jeszcze jakies pomocne informacje to do soboty rana zbieram od Was material ;)

Panowie! - wczoraj jak i dzis rano zauwazylem takie oto szczegoly niedomagania:
Rano (najgorzej) - zaczalem grzac swiece na 2-3x i pali szybciej, ale siwa zaslona dymna robi sie i auto ma nierowne obroty, jak go przygazowuje to tez nierowno, a po chwili (ok 30sek) auto nabiera plynnosci i juz przestaje dymic.
Czy gdyby to byl problem np z kompresja badz uszkodzonym wtryskiwaczem to auto kiepsko by przyspieszalo? Wczoraj w mgnieniu oka uzyskalem 140km/h i szedl dalej jak szalony ale miejsca nie bylo ;).

Ogolnie jak zacznie jechac to jest cacy - tylko te odpalanie...

Dajcie jakies znaki ;)

tjsz
31-07-2009, 11:52
I jeszcze kilka spraw...

Czy auto dopuki nie osiagnie 2.1 tys obrotow to powinno byc mułowate? NO i kurcze potrafi szarpac...jak np ruszam z parkingu na I biegu tak ok 1500obr to probuje skakac (nie mocno) ale czuc takie raptowne zwalnianie...

Boje sie ze moze to byc dosc powazna sprawa...

Aha...jak jade na I lub II bez gazu (tocze sie) to w pewnyn momencie slychac terkotanie....jak dam gazu to wraz ze wzrostem predkosci ustaje. Czy to cos w skrzyni czy moze zawor EGR wtedy sie tak odzywa?

Odniescie sie jeszce prosze do wczesniejszego postu co do kompresi i V max

eMJot
31-07-2009, 12:02
Rano (najgorzej) - zaczalem grzac swiece na 2-3x i pali szybciej, ale siwa zaslona dymna robi sie i auto ma nierowne obroty, jak go przygazowuje to tez nierowno, a po chwili (ok 30sek) auto nabiera plynnosci i juz przestaje dymic.

u mnie rano jest podobny objaw, siwy dym i nierówna praca przez paręnaście sekund - a wiem że żadna świeca mi nie grzeje sprawdzałem organoleptycznie ;)
dodam że jak byłem na Węgrzech gdzie temperatura nie spadała w nocy poniżej 26 stopni, to i rano bączka nie było ;)

BS
31-07-2009, 12:20
Czy auto dopuki nie osiagnie 2.1 tys obrotow to powinno byc mułowate

ma prawo- to jest stara konstrukcja z dużą turbodziurą...



NO i kurcze potrafi szarpac

do kontroli poduszka pod silnikiem-ta na wysokości podszybia...




Czy to cos w skrzyni czy moze zawor EGR wtedy sie tak odzywa?

być może sterownik EGR przy kielichu od strony kierowcy się wysypał-można odłączyć go poprzez wyciągnięcie wtyczki...

i V max


katalogowo 170... jeżeli pojechał 140 i chce jeszcze więcej to bym nie grzebał w pompie...

co do odpalania-wykręć świece i podłaćz na krótko do aku- jeżeli nie rozgrzeją się po całości praktycznie do białego to wywalasz je do śmieci...

tjsz
31-07-2009, 12:23
ale to szarpanie to ewidentnie jakby z nierównych obrotów...

tak wiec myslicie ze ciezkie odpalanie i siwy dym to moga byc w glownej mierze swiece?

BS
31-07-2009, 12:25
Tak. Czy szarpanie pojawia się tylko przez chwilę po odpaleniu czy jest cały czas na niskich obrotach? Jeżeli przez chwilę to myślę że masz powietrze w przewodach. Jeżeli jest cały czas to proponuję kontrolę amortyzatora na dźwigni pompy wtryskowej oraz poduszki pod silnikiem...

tjsz
31-07-2009, 12:30
Raczej non stop te szarpanie jest....jade np 50-60km/h ponizej zalaczenia turbiny i takie szarpanko jest (najbardziej wyczuwalne przy 1500obr).
A jak wygla ta kontrola amortyzatora? to to cos co stoi w pionie przez pompa tak?

BS
31-07-2009, 12:36
no tak tak... weź no to zdejmij i sprawdź czy luźno i równo chodzi... może też Ci się zacinać linka gazu... no i jeszcze jedna rzecz- sprawdź czy po odłączeniu wtyczki z 3 wtrysku (sterującego) zmienia się odgłos pracy silnika i czy jest różnica w jeździe...

Kamil_ck
31-07-2009, 12:38
ja tylko tak napisze Ci odnośnie zgaśnięcia zaraz po odpaleniu.
Przyczyną tego jest silniczek wolnych obrotów. Powinien on zaraz po odpaleniu podciągnąć linke po czym ją powoli puszczać. Proponuję przy zapalaniu dodawać troszkę gazu bądź wymiane silniczka ewentualnie jego naprawę.
Pozdrawiam

tjsz
31-07-2009, 12:45
Co do tego gasniecia to myslac logicznie to moze byc tak ze jak swieca ktoraj nie grzeje i nie ma spalania w ktoryms cylindrze to moze nie ma mocy dluzej chodzic i dlatego gasnie....

BS
31-07-2009, 12:50
ja tylko tak napisze Ci odnośnie zgaśnięcia zaraz po odpaleniu.
Przyczyną tego jest silniczek wolnych obrotów. Powinien on zaraz po odpaleniu podciągnąć linke po czym ją powoli puszczać. Proponuję przy zapalaniu dodawać troszkę gazu bądź wymiane silniczka ewentualnie jego naprawę.
Pozdrawiam

oj nie przesadzaj-jeżeli są dobrze wolne ustawione to silniczek nie ma nic do gadania przy takich temperaturach... nawet jak nie podciągnie linki to auto powinno odpalić-tylko trochę mniej kulturalnie ;)

tjsz
31-07-2009, 21:40
Witajcie!
Dzisiaj odlaczylem wezyk od tego EGR (wkrecilem do niego zwykla srubke).
Nie powiem...jest lepiej, ciut lepiej pali i nie ma takiego zadymienia przy odpalaniu. Ale w dalszym ciagu mam lekkie szarpanko mniejwiecej na 1500 obr.

Teraz jakby nawet lepiej sie wkrecal na obroty i bardziej elastyczny sie zrobil. Czy to normalne po takim zabiegu?

DJ_Opornik
31-07-2009, 22:30
Dzieki za szybka odpowiedz. ;)

Mowisz zapowietrzanie ukladu.... ale pompka reczna po np 2x jest juz twarda - mniemam ze cisnienie juz ma.

Mi też po drugim wciśnięciu robiła sie twarda. Momo tego sie zapowietrzał bo zmiana układu paliwowego na własny załatwiła problem. Spróbuj dla testu podgrzać na 2 razy, czy bedzie zmiana w jakości rozruchu? Jeśli nie to na pewno sie zapowietrza. Jaka jest praca silnika, czy normalnie sobie lekko bulgocze, czy mocno warczy zagłuszając lokalne VW TDI?

Jeśli chodzi o fluktuacje prędkości koło 1500 - mam to samo, jeszcze nie wyleczone. Podejrzewam że wymiana amortyzatora dźwigni gazu pomoże. Narazie mi to nie przeszkadza. Unikam jazdy na IV w przedziale 50-60km/h bo wtedy motor dostaje palpitacji - wynika to z tej samej przyczyny. Jak bede miał okazje tematem się zająć to na pewno odpisze jak problem wyleczyć.

tjsz
01-08-2009, 08:02
Witaj!
Z rana puki dymi to wg mnie nie jest normalnie ;) ale potem to pyrka jak zawodowy diesel ;).

A kontynuując temat:
1. Po wyjeciu wtyczki z wtryskiwacza sterujacego (oczywiscie na postoju) nie zauwazylem raczej zadnej roznicy w pracy i odpalaniu silnika.
2. Jakie powinny byc obroty po odpaleniu z samego rana? U mnie jak juz zaskoczy to tak stopniowo rosna z 500 na wlasciwe ~900 i tak jest juz potem caly czas.

Autko wlasnie odstawilem do mechaniorow. Zobaczymy: maja rzucic okiem na swiece i w razie co to wymienic.
Moze pomoze...

Pozdrowionka!

tjsz
01-08-2009, 14:26
No to moge sie juz pochwalic co i jak...

Jakis partacz zle ustawil rozrzad.
Mechanik przestawil potestowal i maszyna calkowicie inaczej jedzie. Pali na dotyk, nie szarpie i nie kopci (i znow mam EGR podlaczony).

Teraz jestem zadowolony z wyboru Mondeo ;).
Koszt uslugi=100zl

Pozdrawiam i wszystkim goraco dziekuje za okazana pomoc!

tjsz
06-08-2009, 07:50
Witam jeszcze raz!

Jako ze jestem dociekliwy i nieufny mechanikom to pojechalem jeszcze raz do innego. Tam sprawdzilismy cisnienie sprezania, wtryskiwacze i swiece zarowe. Cisnienie na kazdym cylindrze jest w granicach 31-32. Wtryski jak to powiedzial mechanik "tragedii nie ma", a swiece zarowe dziala dobrze. Po zmontowaniu wszystkiego zalozone zostaly nowe przewody przelewowe i oczywiscie podkladki pod wtryski.

Co ciekawe...dzis jak zona mnie do pracy odwozila i potem znikala w ruchu ulicznym widzialem za nasze autko (jeszcze w sumie zimne) troszku kopci. Dym nie jest czarny, nie jest tez typowo bialy....tak jakby kurde lekko niebieskawy blekitny...
Co to moze byc? Skoro cisnienie dobre to oleju nie powinien brac ze soba (a poziom jak na razie nie zmniejsza sie).

Jakies pomysly? EGR jest caly czas podlaczony.