bheesty
31-07-2009, 21:06
Hej,
Poczytałem kilka postów, ale żaden nie pasował dokładnie do mojego przypadku.
Przeleciałem kilka kilometrów autostradą przy prędkości 210 - 215km/h po czym zwolniłem do korka i juz więcej mi nie było dane przyspieszyć.
Mondeo MkIII 2,0TDDi 115KM (aktualnie 159KM) 2001r
- Auto troszkę rzęziło (fachowe określenie) jakby turbina się zacierała - ale tu przecież są takie obroty, że bym ją pewnie w tylnym lusterku prędzej zobaczył niż usłyszał jak się rozpada :)
- kompletny brak przyspieszenia - ale to kompletny - nie ma czegoś takiego jak przyspieszenie od 0 do 100, bo nie wiem, czy setkę osiąga :)
- dym z tyłu na przemian niebieski i czarny (czarny był zawsze, bo miał podniesioną moc) - ale tak przeokrótny dym, że koleś mnie zatrzymał na drodze i powiedział, że mi się chyba auto pali :/
- nierówna praca na biegu jałowym - nierówne dźwięki podczas dodawania gazu
- żadne kontrolki się nie świecą, ponowne odpalenie pomogło tylko tym, że za mną ludzie przeciwmgielne włączyli....
Jestem z Wrocławia - jeśli ktoś może wstępnie zdiagnozować i podpowiedzieć magika, który pomoże, to stawiam piwko w wolnej chwili :)
Pozdrawiam,
Łukasz
Poczytałem kilka postów, ale żaden nie pasował dokładnie do mojego przypadku.
Przeleciałem kilka kilometrów autostradą przy prędkości 210 - 215km/h po czym zwolniłem do korka i juz więcej mi nie było dane przyspieszyć.
Mondeo MkIII 2,0TDDi 115KM (aktualnie 159KM) 2001r
- Auto troszkę rzęziło (fachowe określenie) jakby turbina się zacierała - ale tu przecież są takie obroty, że bym ją pewnie w tylnym lusterku prędzej zobaczył niż usłyszał jak się rozpada :)
- kompletny brak przyspieszenia - ale to kompletny - nie ma czegoś takiego jak przyspieszenie od 0 do 100, bo nie wiem, czy setkę osiąga :)
- dym z tyłu na przemian niebieski i czarny (czarny był zawsze, bo miał podniesioną moc) - ale tak przeokrótny dym, że koleś mnie zatrzymał na drodze i powiedział, że mi się chyba auto pali :/
- nierówna praca na biegu jałowym - nierówne dźwięki podczas dodawania gazu
- żadne kontrolki się nie świecą, ponowne odpalenie pomogło tylko tym, że za mną ludzie przeciwmgielne włączyli....
Jestem z Wrocławia - jeśli ktoś może wstępnie zdiagnozować i podpowiedzieć magika, który pomoże, to stawiam piwko w wolnej chwili :)
Pozdrawiam,
Łukasz