PDA

Zobacz pełną wersję : [TDCi MKIII] Słaby po czyszczeniu EGR i kolektora



Langi_84
04-08-2009, 09:33
Witam

Jak w temacie. Wczoraj wymyśliłem, że wyczyszczę w aucie EGR i kolektor dolotowy.
Oba elementy zostały wyczyszczone. Wszystko poskładane, pierwsze odpalenie: trochę nierówno pracował, ale przez 1-2 sek.
Dzisiaj rano jadąc do pracy stwierdziłem, że auto jest wyraźnie słabsze przy przyspieszaniu oraz bardziej dymi.
Ruszając lub przyspieszając czuć jakby się lekko dławił, ale nic nie szarpie, wcześniej po. ok 1500-1700 obr wgniatało w fotel, teraz jest jakby równo "ciągnął" w całym zakresie.
Wyczytałem, że może nie działa sterowanie łopatkami tubiny? Może, coś źle podłączyłem (albo coś nieświadomie odłączyłem), tzn. podciśnienie od sterowania łopatkami?

Macie jakieś sugestie?

Oktan
04-08-2009, 11:42
robiłem dokładnie tę samą robotę w ubiegłym tygodniu - u mnie brak objaw słabości

obejrzyj dokładnie czy podpiąłeś WSZYSTKIE wężyki od podciśnienia !! może któryś się poluzował

Langi_84
04-08-2009, 12:05
obejrzyj dokładnie czy podpiąłeś WSZYSTKIE wężyki od podciśnienia

Będę musiał dobrze wszystko przejrzeć. Może faktycznie coś pominąłem.
Wieczorem obadam co i jak.

Oktan
04-08-2009, 19:32
weź jeszcze sprawdź rurę od turbo - tę pod zaworem EGR - może nie jest dobrze osadzona na zaworze lub poluzowała się opaska mocująca

kreeecik
04-08-2009, 21:09
Zajrzyj do EGRa i poruszaj tłoczkiem, możesz torchę psiknąć WD40 do rozruszania go, sprawdź czy bez problemu wraca na swoje miejsce. Sprawdź przewody podciśnienia czy są dobrze osadzone, i to co Oktan napisać gruba gumowa rura idąca od spodu do EGRa

X-RAY
04-08-2009, 23:11
Sprawdź czy przy demontażu EGR-a nie pękła rura idąca od dołu z intercoolera, lubi pękać sama z siebie a co dopiero gdy z nią walczysz, probując zsunąć z obejmy...mi się właśnie przytrafiła taka przygoda i przez jakiś czas się dziwiłem dlaczego auto nie reaguje na pedał gazu przy 140 km/h :) Objawem są przedmuchy oraz niewielkie ilości oleju w okolicach uszkodzonych fragmentów. Jeśli komp nie wywala żadych błędów to węźyki podciśnienia są raczej OK.

kreeecik
05-08-2009, 00:22
niby tak ale jak zapomniałem pod EGRa podpiąć pskoczyodcisnienia to dopiero na trzeci dzień błąd wyskoczył.

AndiK
05-08-2009, 09:27
Zobacz czy nie wypadla Ci gumowa uszczelka! Ja mam nietypowy najnowszy typ EGR-a i przy czyszczeniu i ponownym skladaniu nie zauwazylem z kolega ze wypadla duza okragla uszczelka i mialem takie objawy ze nie pracowal tak rowno jak powinien i brakowalo lekko mocy (byla mala szpara miedzy EGR a kolektorem) i rzeczywiscie troche czarnego oleju i syfu w okolicach EGR i szarych wezykow-obstawiam ze na 99,9 % masz to samo (nie wiem jak to sie stalo,ze nie zauwazylismy spadniecia uszczelki,ani od razu przy montazu,ani tym bardziej pozniej ze zostala szczelinka mala dookola.
Pozdr
AndiK

Langi_84
05-08-2009, 11:10
Zobacz czy nie wypadla Ci gumowa uszczelka

Jest napewno na swoim miejscu, prawie też bym jej nie założył ponieważ faktycznie też mi wypadła;-)


Sprawdź czy przy demontażu EGR-a nie pękła rura idąca od dołu z intercoolera

Obadam dzisiaj, wczoraj sprawdziłem ile sięgałem ręką, ale chyba zdejmę zderzak i dolną osłonę silnika.


Zajrzyj do EGRa i poruszaj tłoczkiem, możesz torchę psiknąć WD40 do rozruszania

Pracuje dość ciężko, zasysając powietrze za pomocą rurki i ust;-) Strasznie ciężko się otwiera, a to podciśnienie wcale nie jest takie silne.


Sprawdź przewody podciśnienia czy są dobrze osadzone

Są prawidłowo założone.


Wczoraj na chwilę wszystko minęło. Ale po ponownym odpalenieu spowrotem problem się pojawił.
Wyczyściłem jeszcze raz, właśnie wtedy stwierdziłem, że b. ciężko pracuje.
Teraz na dodatek mam kontrolkę od błędu komputera silnika. Przypuszczam, że wczoraj zawór zaciął się w pozycji otwartej, a dzisiaj zamkniętej, ponieważ przyspiesza prawidłowo, nie dymi, ale błąd jest.

Po południu może pojadę na diagnostykę, aby zczytać co mu dolega.

Dam znać co i jak.

WLK dzięki Panowie za odzwe i pomoc.

:beer: :beer: :beer: dla wszystkich.

kreeecik
05-08-2009, 11:54
na diagnostyke nie musisz jechać, rozruszaj tłoczek przy pomocy WD40, prawdopodobnie przy czyszczeniu jakiś syf się na nim osadził, psikaj i naciskaj od strony rury spalin aż będzie chodził gładko, tylko nie zasysaj bo szkoda czasu i energii, a błąd sam ci zniknie po kilku dniach

X-RAY
05-08-2009, 19:27
na diagnostyke nie musisz jechać, rozruszaj tłoczek przy pomocy WD40, prawdopodobnie przy czyszczeniu jakiś syf się na nim osadził, psikaj i naciskaj od strony rury spalin aż będzie chodził gładko, tylko nie zasysaj bo szkoda czasu i energii, a błąd sam ci zniknie po kilku dniach

Błąd nie zniknie, trzeba go wykasować, a pojawił się po paru dniach ponieważ tak działa czujnik w kanale dolotowym, mierzący natężenie spalin. Ja jeżdziłem 2 tygodnie z całkowicie zaślepionym EGR-em zanim zapalil cię "Check".

PabloX
05-08-2009, 23:13
nie zasysaj bo szkoda czasu i energii, a błąd sam ci zniknie po kilku dniach
Błąd nie zniknie, trzeba go wykasować, a pojawił się po paru dniach ponieważ tak działa czujnik w kanale dolotowym, mierzący natężenie spalin.X-RAY ma rację - błąd sam nie zniknie :(

Chodzi o przepływomierz mieszczący się właśnie w kanale dolotowym zaraz za filtrem mierzący masę zasysanego powietrza.
Błąd nie wystąpi gdy nie ma w układzie przepływomierza.

kreeecik
06-08-2009, 14:24
nie zasysaj bo szkoda czasu i energii, a błąd sam ci zniknie po kilku dniach
Błąd nie zniknie, trzeba go wykasować, a pojawił się po paru dniach ponieważ tak działa czujnik w kanale dolotowym, mierzący natężenie spalin.X-RAY ma rację - błąd sam nie zniknie :(

Chodzi o przepływomierz mieszczący się właśnie w kanale dolotowym zaraz za filtrem mierzący masę zasysanego powietrza.
Błąd nie wystąpi gdy nie ma w układzie przepływomierza.

Nie zgodzę się z tym, mie mam przepływomierza i błąd mi wyskoczył jak nie założyłem wężyka podciśnienia. Po założeniu wężyka błąd po dwóch dniach został wykasowany.

PabloX
06-08-2009, 21:59
Po założeniu wężyka błąd po dwóch dniach został wykasowany.Dziwne....... mi wyskoczył check-engine i jeździłem z nim tydzień, jakieś 300km i kontrolka nie zgasłą no i błąd nie zniknął. Musiałem go sobie wykasować ręcznie.
No chyba, że moja fura jest zepsuta albo nie jest Fordem :glupi:

Ale znam przypadek, zacięcia zaworu EGR w Transicie, gdzie kontrolka zgasła po 30 minutach. Ale błędu nie skasowało. Trnsit był z 2006 roku 2.2TDCI. :bajer:

Langi_84
06-08-2009, 22:11
Po założeniu wężyka błąd po dwóch dniach został wykasowany.

Tu jest racja.

Dzisiaj byłem na diagnostyce, tzn. sama przyjechała i serwisant oznajmił, że błąd sam zniknie. W moim przypadku zacina się zawór EGR, tzn. częściowo się otwiera, komputer będzie go próbował rozruszać.
Jeśli sie uda i zawór zacznie pracować, błąd zniknie, jeśli nie czeka wymiana albo zaworu, albo sterownika podcisnienia - być może za słabo "ciągnie".

Był to serwisant Forda, więc raczej wiarygodny, poza tym zna się na rzeczy.

Oktan
06-08-2009, 22:15
Nie zgodzę się z tym, mie mam przepływomierza i błąd mi wyskoczył jak nie założyłem wężyka podciśnienia. Po założeniu wężyka błąd po dwóch dniach został wykasowany.

no tak ale czy ZAŚLEPIŁEŚ ten wężyk ?? jeśli nie to podejrzewam, że właśnie dlatego wyskakiwał błąd - zaciągało powietrze z zewn. a nie suwak zaworu EGR

PabloX
06-08-2009, 22:56
czy ZAŚLEPIŁEŚ ten wężyk ?? jeśli nie to podejrzewam, że właśnie dlatego wyskakiwał błąd - zaciągało powietrze z zewn. a nie suwak zaworu EGRYes! Yes! Yes! :metal:

Langi_84
07-08-2009, 10:13
A teraz takie pytanie, czy zawór powinien lekko pracować?
Tzn. czy zaciągając ustami powietrze zawór łatwo pracuje?

kreeecik
07-08-2009, 12:08
no tak ale czy ZAŚLEPIŁEŚ ten wężyk ?? jeśli nie to podejrzewam, że właśnie dlatego wyskakiwał błąd - zaciągało powietrze z zewn. a nie suwak zaworu EGR

Panie, Pan to zadajesz ptania :jezor:

nie wiem czy nie widać moich postów, jeśli przed czyszczeniem chodził dobrze a po się zacina znaczy się, że jakieś syfy podeszły pod tłoczek, wyciągnij go i nie wężykiem a jakims kawałkiem drewienka naciskaj zawór od srtony wlotowej spalin, a od strony wlotu powietrza napsikaj na niego WD40, i tak kilka razy, na końcu wyczyść smatką z benzyną ekstrakcyjną tłoczek co by resztę syfu zgarnąć i kontrolnie ponaciskaj jeszcze na tłoczek, jesli wraca bez problemu na swoją (zamkniętą) pozycję to będzie dobrze.